Egzekucja

Okładka książki Egzekucja Remigiusz Mróz
Okładka książki Egzekucja
Remigiusz Mróz Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Joanna Chyłka (tom 14) kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 14)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2021-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-15
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367054287
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
147
55

Na półkach: , , , , ,

Pierwsza część Chyłki, która nieco mnie zawiodła. Chyba duża w tym rola lektora, który w przeciwieństwie do Krzysztofa Gosztyły kompletnie nie potrafił nadawać innych brzmień bohaterom, przez co czasem trudno się było zorientować kto mówi. Nie twierdzę, że to zły lektor, ale jeśli przez tyle części słuchacz przyzwyczaił się do jednego, to chybionym pomysłem była jego zmiana. Tak więc z tej strony duży zawód. Już się boję co będzie dalej. Perypetie nieco mnie w tym tomie zmęczyły. Ale może to znowu wina lektora i braku możliwości skupienia na akcji.

Pierwsza część Chyłki, która nieco mnie zawiodła. Chyba duża w tym rola lektora, który w przeciwieństwie do Krzysztofa Gosztyły kompletnie nie potrafił nadawać innych brzmień bohaterom, przez co czasem trudno się było zorientować kto mówi. Nie twierdzę, że to zły lektor, ale jeśli przez tyle części słuchacz przyzwyczaił się do jednego, to chybionym pomysłem była jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
246
115

Na półkach: ,

Jak sam autor zaznacza ta cześć dotyczy bardziej życia prywatnego głównych bohaterów. Chyłka włożyła kij w mrowisko i nastąpiła dosłownie egzekucja. Odkryte zostają nowe karty jednocześnie dużo umyka w zapomnienie 😉 Pojawiają się nowi bohaterowie, zmarli wstają z grobu, a niektórzy odchodzą lub pokazują nowe oblicze. Super! Idę w kolejny tom.

Jak sam autor zaznacza ta cześć dotyczy bardziej życia prywatnego głównych bohaterów. Chyłka włożyła kij w mrowisko i nastąpiła dosłownie egzekucja. Odkryte zostają nowe karty jednocześnie dużo umyka w zapomnienie 😉 Pojawiają się nowi bohaterowie, zmarli wstają z grobu, a niektórzy odchodzą lub pokazują nowe oblicze. Super! Idę w kolejny tom.

Pokaż mimo to

avatar
2047
1876

Na półkach: , , ,

Kolejna część, która znów nie jest prawniczym kryminałem, ale obyczajową kontynuacją losów głównych bohaterów próbującą być thrillerem. Thriller parę tomu temu nawet wyszedł, tutaj - nie. Dość wtórne, nawet jak na serię. Trzeci tom z rzędu, który zupełnie mi się nie spodobał, a wcześniejsze przecież dawały tyle frajdy. Może to chwilowy spadek formy.

Kolejna część, która znów nie jest prawniczym kryminałem, ale obyczajową kontynuacją losów głównych bohaterów próbującą być thrillerem. Thriller parę tomu temu nawet wyszedł, tutaj - nie. Dość wtórne, nawet jak na serię. Trzeci tom z rzędu, który zupełnie mi się nie spodobał, a wcześniejsze przecież dawały tyle frajdy. Może to chwilowy spadek formy.

Pokaż mimo to

avatar
853
663

Na półkach:

Chyłkaverse to Chyłkaverse - wszystko się może zdarzyć i nic już mnie nie zdziwi🤣
Przez te prawie dwa lata przerwy stęskniłam się za odzywkami Dżoany, ale wiem, że po dawce forte, którą zamierzam sobie zaaplikować to szybko mi to przejdzie🤣
Nigdy nie przepadałam za 'prywatą' bohaterów w tej serii, więc czekam na sprawę kryminalną w kolejnej części ✌🏻

Chyłkaverse to Chyłkaverse - wszystko się może zdarzyć i nic już mnie nie zdziwi🤣
Przez te prawie dwa lata przerwy stęskniłam się za odzywkami Dżoany, ale wiem, że po dawce forte, którą zamierzam sobie zaaplikować to szybko mi to przejdzie🤣
Nigdy nie przepadałam za 'prywatą' bohaterów w tej serii, więc czekam na sprawę kryminalną w kolejnej części ✌🏻

Pokaż mimo to

avatar
308
51

Na półkach:

Książka “Egzekucja” to czternasty tom cyklu o Joannie Chyłce. Akcja rozgrywa się trzy miesiące po zaginięciu Kordiana Oryńskiego. Chyłka stara się doprowadzić do uchylenia decyzji sądu dyscyplinarnego o usunięciu jej z zawodu. Po niewyjaśnionym do końca powrocie Trucizny, walczą z Konsorcjum, popadając wielokrotnie w śmiertelne kłopoty.

Książka “Egzekucja” to czternasty tom cyklu o Joannie Chyłce. Akcja rozgrywa się trzy miesiące po zaginięciu Kordiana Oryńskiego. Chyłka stara się doprowadzić do uchylenia decyzji sądu dyscyplinarnego o usunięciu jej z zawodu. Po niewyjaśnionym do końca powrocie Trucizny, walczą z Konsorcjum, popadając wielokrotnie w śmiertelne kłopoty.

Pokaż mimo to

avatar
104
35

Na półkach:

Szczerze powiedziawszy miałam nadzieję, że to już ostatnia książka z serii o Chyłce. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że przede mną 3 kolejne tomy..
Mimo całej sympatii do duetu Chyłka - Zordon uważam, że już spadły na nich wszystkie nieszczęścia tego świata. Mogliby już żyć długo i szczęśliwie.. Oczywiście - z ciekawości przeczytam kolejne tomy, ale z nadzieją, że będzie to już ostateczny finał tej historii.

Szczerze powiedziawszy miałam nadzieję, że to już ostatnia książka z serii o Chyłce. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałam się, że przede mną 3 kolejne tomy..
Mimo całej sympatii do duetu Chyłka - Zordon uważam, że już spadły na nich wszystkie nieszczęścia tego świata. Mogliby już żyć długo i szczęśliwie.. Oczywiście - z ciekawości przeczytam kolejne tomy, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
14

Na półkach:

O Chyłce można pisać bardzo dużo lub metodą „pięścią w ryj” krótko i na temat.
Chyłka nie poddaje się w poszukiwaniu zaginionego Kordiana. W tym celu prowadzi biuro porad prawnych i stara się odzyskać prawo do wykonywania zawodu. Jednak jej życie prywatne i zawodowe zostaje ponownie zagrożone, kiedy podejmuje się obrony policjanta oskarżonego o zabójstwo.
W książce poruszony zostaje temat utraty pamięci, a całkiem niedawno ten sam wątek był w innej książce Mroza i tutaj nie robiło to już takiego wrażenia. Autor skupia się głównie na relacji dwojga bohaterów, a wątek zabójstwa delikatnie przeplatał się przez całość, zręcznie łącząc wszystkie wątki.
Na zakończenie ulubiony cytat.
„Martwienie się to niepotrzebny sposób na zużywanie wyobraźni - odparła spokojnie Chyłka.
- Nie uskuteczniam.”

O Chyłce można pisać bardzo dużo lub metodą „pięścią w ryj” krótko i na temat.
Chyłka nie poddaje się w poszukiwaniu zaginionego Kordiana. W tym celu prowadzi biuro porad prawnych i stara się odzyskać prawo do wykonywania zawodu. Jednak jej życie prywatne i zawodowe zostaje ponownie zagrożone, kiedy podejmuje się obrony policjanta oskarżonego o zabójstwo.
W książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
849
57

Na półkach: , ,

W końcu, jakże potrzebny w tym uniwersum, powiew świeżości. Spory minus jedynie za nadużywanie "deus ex machina". Ponadto, momentami miałem wrażenie że jeszcze trochę i nasz prawniczy duet będzie mógł się ubiegać o etat w Avengers 🤓

W końcu, jakże potrzebny w tym uniwersum, powiew świeżości. Spory minus jedynie za nadużywanie "deus ex machina". Ponadto, momentami miałem wrażenie że jeszcze trochę i nasz prawniczy duet będzie mógł się ubiegać o etat w Avengers 🤓

Pokaż mimo to

avatar
286
282

Na półkach: ,

Powieść trzyma poziom.
Po zaginięciu Zordona w Afekcie dowiadujemy się w Egzekucji że jednak żyje ale jego pamięć jest nadszarpnięta. Ma taki sam tatuaż jak Langer, nie kojarzy relacji z Chyłką oraz sprzedaje swój żółty pocisk.
Walka z Konsorcjum trwa. Zostają porwani ale Langer ich ratuje. Trafia do aresztu ale idzie na układ z ministrem.

Kordian miał dylemat czy nie zostawić Chyłki dla Aśki z dzieckiem, które jednak nie jest jego.

Powieść trzyma poziom.
Po zaginięciu Zordona w Afekcie dowiadujemy się w Egzekucji że jednak żyje ale jego pamięć jest nadszarpnięta. Ma taki sam tatuaż jak Langer, nie kojarzy relacji z Chyłką oraz sprzedaje swój żółty pocisk.
Walka z Konsorcjum trwa. Zostają porwani ale Langer ich ratuje. Trafia do aresztu ale idzie na układ z ministrem.

Kordian miał dylemat czy nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
247

Na półkach: , , , ,

Jest coś dziwnie klasycznego w początku tej powieści, w sposobie, a jak autor rozpoczyna narrację. Cały opis żałoby po Zordonie, tego, jak poszczególne osoby z jego otoczenia reagują na fakt, że ma go już na zawsze zabraknąć, wszystko to jest zrobione nader spokojnie, bez szarżowania, ale przede wszystkim właśnie z dużym poszanowaniem „normalnych” reguł pisania takich rzeczy. To wręcz trochę zaskakujące, zważywszy, że początek tej powieści jest w bardzo, bardzo znacznym stopniu prostą kontynuacją wydarzeń z poprzedniej części tego cykl, który od takiej klasyki mocno odbiegał, ale tu ta klasyczność naprawdę rzuca się w oczy. I to wszystko działa, czujemy ich ból, czujemy tę pustkę, która stała się ich udziałem. Tak, tu na pewno objawia się ta standardowa pisarska lekkość i po prostu niezwykła sprawność Remka. Zwyczajnie: jego wielki talent.

I tak samo, jak jednoznacznie widzimy te elementy w początkowych partiach „Egzekucji”, tak samo mocno i bez wątpliwości powracają one w końcowych jej rozdziałach. Tu jest mocno, mamy odczuwać suspens, mamy z zapartym tchem śledzić perypetie parki bohaterów i ich otoczenia, ma nam serduszko zacząć szybciej pikać. I pika :) I, znów, to wszystko działa, po tym, jak w finale poprzedniej części Najpłodniejszy w znacznym stopniu spalił był te elementy, tu mamy powrót (bo przecież jeszcze wcześniej mu się to udało, gdy rozgrywał motyw bomby umieszczonej pod samochodem Chyłki) do jego sukcesów w kreowaniu tego typu scen. Podobnie jest zresztą także i później, już w tym najściślejszym finale powieści, zamykającym zresztą przecież też pewną subserię w ramach cyklu chyłkowego. Czujemy oddech, czujemy uspokojenie, wyciszenie sytuacji, czujemy to, jak wszystkie, jakże liczne dramaty Remkowych postaci nieco się tonują (a nie mam wątpliwości, że taki był w tym wypadku jego cel).

Aha, dodajmy w tym miejscu coś jeszcze: w tym szeroko pojętym finale powieści udało się Najpłodniejszemu coś jeszcze, coś, co dotąd wychodziło mu moich zdaniem mocno tak sobie: wreszcie poczułem kim jest Piotr Langer. Czy może – wreszcie zacząłem go widzieć tak, jak pisarz chciał od początku, bym go widział. Jest tu nareszcie tym wszechpotężnym psycholem, którym może prawie wszystko i nie cofnie się przed prawie niczym. W jakimś tam stopniu wejrzałem w jego duszę (w jakimś tam stopniu, wciąż nie do końca, wciąż tu coś Mrozowi umyka),serio :)

Okej, jak więc wygląda środek tej powieści, to, o co często twórcy dbają najmniej? Bagienko, jak to się nieraz zdarza? No… może nie bagienko, może to nie jest tak, że jakoś specjalnie męczymy się w trakcie lektury, ale też nie da się ukryć, że ta część akurat nie porywa. Wszystko wydaje się w niej jakieś takie przytępione, bez specjalnego życia. Sama sprawa sądowa współprowadzona przez naszą dzielną prawniczkę jest tu chyba najlepszym przykładem: czy ktokolwiek określiłby ją inaczej niż jako rozmytą, nieabsorbującą czytelnika w stopniu, w jakim jeszcze żadna jej sprawa nas nie absorbowała?

Choć, rzecz charakterystyczna, i tu Najpłodniejszemu najlepiej wychodziło to, za co zabrał się w najbardziej klasyczny sposób – motyw odnajdowania siebie przez osobą z amnezją. Spokojnie i z wyczuciem i naprawdę trochę mogliśmy wejść w buty takiego kogoś.

6/10, całkiem udany tom, choć ciężko nie zauważyć, że trudno będzie zwracać na niego jakąś szczególną uwagę w tym cyklu, zapewne wbrew zamierzeniom autora.

PS: Do tej pory spośród wykreowanych przez Mroza polityków Hubert Korodecki wydawał się jednym z najporządniejszych i najuczciwszych, a tu proszę… Najpłodniejszy musi chyba mieć nader niską opinię o całej naszej klasie politycznej :)

Jest coś dziwnie klasycznego w początku tej powieści, w sposobie, a jak autor rozpoczyna narrację. Cały opis żałoby po Zordonie, tego, jak poszczególne osoby z jego otoczenia reagują na fakt, że ma go już na zawsze zabraknąć, wszystko to jest zrobione nader spokojnie, bez szarżowania, ale przede wszystkim właśnie z dużym poszanowaniem „normalnych” reguł pisania takich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 340
  • Chcę przeczytać
    895
  • Posiadam
    552
  • 2021
    278
  • 2022
    240
  • 2023
    85
  • Ulubione
    54
  • Teraz czytam
    46
  • Audiobook
    44
  • Przeczytane 2021
    39

Cytaty

Więcej
Remigiusz Mróz Egzekucja Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Egzekucja Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Egzekucja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także