Ciekawość skusiła mnie do sięgnięcia po 2 tom. Niestety ten też nie dałam rady przeczytać w całości.

Ciekawość skusiła mnie do sięgnięcia po 2 tom. Niestety ten też nie dałam rady przeczytać w całości.

Jak już raz człowiek wpadnie w złe towarzystwo, to potem bardzo trudno jest mu się z niego wydostać.

Związek Michała i Amelii stoi pod dużym znakiem zapytania. Wręcz go nie ma. On wyjechał, ona się załamała. Michał jednak nie potrafił odpuścić i ciągle ma oko na kobietę. Ale dopiero poznanie przez nią Nikodema przyprawia go o palpitacje serca. O akcji na promie nawet nie wspominając. Nagłe pojawienie się siostry Amelii też niczego dobrego nie zwiastuje. Autorka chyba stwierdziła, że jeden problem Amelii to za mało i trzeba jeszcze coś dorzucić. W efekcie główna bohaterka została emocjonalnie przeorana i tylko Michał trzyma ją na powierzchni, choć ich związek ledwo sam się trzyma.

Po dziecku i Niko moje serce się złamało. Tego nie przewidziałam, ale każde wydarzenie ma swój powód, żeby się pojawić i wnosi coś nowego i lepszego. To bardzo mi się podobało.

„Zaplątana” trzyma poziom „Wplątanej”, ale jest w niej trochę mniej scen erotycznych. Ta część bardziej skupia się na emocjonalnych przeżyciach, a ich jest pod dostatkiem. Postać Niko bardzo mi się spodobała (nawet dostał swoją perspektywę). Był cudownym przyjacielem i to on odegrał olbrzymią rolę w życiu Amelii, choć sam dużo przeżył.

Całość historii dobrze się spina. Jest logiczna i realna, choć mało prawdopodobna. Przyjemnie spędziłam z nią czas i szczerze współczułam bohaterce, bo przeszła mnóstwo złych, wręcz traumatycznych przeżyć. Cieszyłam się, że Michał był przy niej, choć sam momentami miał wszystkiego dość. Dużo się działo i chyba dlatego ta historia była tak dobra w odbiorze.

Jak już raz człowiek wpadnie w złe towarzystwo, to potem bardzo trudno jest mu się z niego wydostać.

Związek Michała i Amelii stoi pod dużym znakiem zapytania. Wręcz go nie ma. On wyjechał, ona się załamała. Michał jednak nie potrafił odpuścić i ciągle ma oko na kobietę. Ale dopiero poznanie przez nią Nikodema przyprawia go o palpitacje serca. O akcji na promie nawet nie...

Dalsze losy Amelii i Michała.Obydwoje zranieni. Obydwoje przeszli piekło. Amelia dochodzi do siebie po torturach jakich musiała doświadczyć. Jest załamana i bez chęci do życia. Z resztą nie ma się co jej dziwić. Przypadkowo poznaje Nikodema, który staje się jej przyjacielem. Jednak on również zostaje dorwany przez przeszłość Amelii i zmuszony do rzeczy, których wcale nie chce. Michał cierpi, nie rozumie dlaczego Amelia nie chce go znać. Kocha ją i tęskni. Jednak nie zawsze jest tak, jak byśmy tego chcieli...

✨✨✨

Myślałam, że poprzedni tom dostarcza mnóstwa emocji. Pomyliłam się. Ten to dopiero rollercoaster emocjonalny! Dzieje się dużo więcej niż w poprzedniej części. Właściwie cały czas towarzyszył mi niesamowity dreszczyk emocji. Przeżywałam wszystko wraz z bohaterami.

Pojawiają się nowe postaci, takie jak Nikodem, Piotr czy Natalia. tej ostatniej jakoś nie polubiłam mimo, że też swoje przeszła i właściwie nie zrobiła nic złego. Może przez to, że nie była szczera od początku.

Nikodem to natomiast dobry człowiek. Taki przyjaciel, którego życzę każdemu. W pewnym momencie po prostu stanął między młotem a kowadłem ale mimo to starał się jakoś wyjść obronną ręką z trudnej sytuacji.

Piotr to z kolei wspaniały kumpel, współlokator i ochroniarz w jednym. Takiego to dobrze mieć przy sobie!

Relacja pomiędzy Amelią i Michałem ewoluuje. Kiedy już ponownie się do siebie zbliżyli to los ich nie szczędził. Wspólnie przeżywali wzloty i upadki, które powinny wzmocnić ich uczucie. Czy tak się stało? Czy był happy end? Napewno były strzelaniny, morderstwa i generalnie sporo scen dla dorosłych czytelników. A przynajmniej +16. Także miejsce to na uwadze.

Na końcu pojawia się Pan Wroński znany nam już teraz z serii #miłosnykodeks 😁 Lubię takie delikatne wprowadzenia do nowej serii. Czytajcie kochani! Czytajcie!

Dalsze losy Amelii i Michała.Obydwoje zranieni. Obydwoje przeszli piekło. Amelia dochodzi do siebie po torturach jakich musiała doświadczyć. Jest załamana i bez chęci do życia. Z resztą nie ma się co jej dziwić. Przypadkowo poznaje Nikodema, który staje się jej przyjacielem. Jednak on również zostaje dorwany przez przeszłość Amelii i zmuszony do rzeczy, których wcale nie...

Czy to złodziejskie pseudowydawnictwo mogłoby wreszcie wydać papierową wersję tej fantastycznej książki? Czytałam ją jakiś czas temu w e-booku i bardzo mi przykro, że nie mogę mieć jej fizycznej wersji.

W treści recenzji znajdują się spoilery do pierwszego tomu.

Po tym, co spotkało Amelię pod koniec „Wplątanej”, dziewczyna nie potrafi dojść do siebie. Kocha Michała, wie że musi się trzymać od niego z daleka, jeśli chce, by jej bliskim nie stała się krzywda. Nie jest już tą samą, radosną osobą. W jej życiu zapanował smutek, wpadła w wielki dół, z którego nie potrafi wyjść. Nie jest już tak otwarta, wszak została porwana i była torturowana. Stała się nieufna i bojaźliwa. Wie jednak, że nie może dłużej siedzieć na głowie swoim rodzicom, dlatego opuszcza Kruszwicę i przeprowadza się do Gdańska. Tam wcale nie jest lepiej. Nie ma sił nawet na to, by wziąć prysznic lub przebrać się z piżamy. Stan konta maleje z każdym dniem, a demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. I można by pomyśleć, że Amelia już na zawsze będzie pogrążona w depresji. Przecież całymi dniami niczego nie robi, a psychotropy nie pomagają. Wszystko zmienia się… za sprawą pizzy. No dobra, tak naprawdę za sprawą dostawcy z pizzerii, który tak na marginesie jest też jej właścicielem.
Michał wyjechał z Polski, ale cały czas ma oko na Amelię. W końcu od czego ma się swoich zaufanych ludzi? Jednym z nich jest Piotr. Gdy dziewczyna poszukuje współlokatora do nowego lokum w Gdańsku, Piotr od razu odpowiada na ogłoszenie i szybko się wprowadza. Dzięki temu Michał zna więcej szczegółów z obecnego życia swojej miłości. Nie może kontrolować tylko jednej rzeczy, która spędza mu sen z powiek. Relacji Amelii z Nikodemem, tym cholernym dostawcą pizzy.
Jedno musicie wiedzieć – od tej książki nie można się oderwać. Ja bawiłam się przy niej fenomenalnie. „Zaplątana” trzyma poziom „Wplątanej”, choć warto zaznaczyć że jest w niej znacznie mniej scen erotycznych.
Wspaniale było wrócić do dobrze mi już znanych bohaterów, ale mamy też kilka nowych twarzy. Mowa tu oczywiście o Piotrze, Nikodemie i Natalii, czyli siostrze Amelii. To naprawdę dobrze wykreowane postaci, które szczerze polubiłam. Na uznanie zasługuje oczywiście też mój ulubieniec z poprzedniego tomu – stary, dobry Krystian. Ludzie, jakie on ma teksty! To szczerość wymieszana z ciętym językiem i błyskotliwością.
Zatrzymam się dłużej na Nikodemie. Początkowo myślałam, że to postać na tylko jedną scenę, a tu proszę! Chłopak dostał nawet swoją perspektywę. Był ogromnie potrzebny w tej historii. Sam nie miał łatwo, życie porządnie go przeorało, a pomógł Amelii najlepiej jak umiał. W pewnym momencie się pogubił, ale bądźmy szczerzy – kto z nas wiedziałby co robić na jego miejscu. Decyzje, jakie podjął nie były proste. Złoty chłopak, uroczy taki.
Dziur fabularnych nie znalazłam, nielogiczności w książce nie ma, dużych niedopowiedzeń również. W razie pytań uderzajcie śmiało do autorki, ona chętnie odpowiada na wszystkie pytania. Korzystajmy z tej opcji, jeśli mamy możliwość. Ja na przykład bardzo lubię pogadać z autorem i porządnie go przepytać.
Mam mieszane uczucia tylko do jednej sceny, mianowicie akcja na przejściu granicznym, gdzie pani Obarska zrobiła ze strażników miękkie faje. How dare you, Aneta? Pokusiłabym się o przebudowanie i rozszerzenie tej sceny, by zwiększyć jej wiarygodność, bo sporo w niej ogólników. Ale nie zrozumcie mnie źle! Mimo wszystko nie zaniża to mojej całościowej oceny, ponieważ ten rozdział nie ma żadnego znaczenia dla fabuły powieści. Był tylko takim urywkiem z życia Michała. Gdyby scena była ważna – na pewno opisałabym ją tutaj ze szczegółami.
Podsumowując, ta historia na pewno przypadnie wam do gustu, jeśli lubicie wczuć się w emocje bohaterów. Śmiałam się przy niej, raz się popłakałam i raz naprawdę wściekłam. Nie zabrakło gorących scen, adrenaliny i niepewności o to, komu naprawdę powinno się ufać. Aneta! Czekam na Twoje kolejne książki. Dobra robota, unieś wysoko głowę, bo możesz być z siebie dumna.

Czy to złodziejskie pseudowydawnictwo mogłoby wreszcie wydać papierową wersję tej fantastycznej książki? Czytałam ją jakiś czas temu w e-booku i bardzo mi przykro, że nie mogę mieć jej fizycznej wersji.

W treści recenzji znajdują się spoilery do pierwszego tomu.

Po tym, co spotkało Amelię pod koniec „Wplątanej”, dziewczyna nie potrafi dojść do siebie. Kocha Michała, wie...

A. B. Obarska „Zaplątana” (drugi tom „Wplątanej”)

„Znałem tę dziewczynę tak krótko, że nie zdążyłem się nią nacieszyć. To cholernie niesprawiedliwe. Byłoby mi łatwiej leczyć złamane serce, gdybym chociaż miał więcej wspomnień. Niestety, musiały mi wystarczyć tylko te, które miałem.”

Gdańsk. Amelia po rozstaniu z Michałem próbuje nie dać się depresji i żyć normalnie, ale to nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Pewnego razu do jej drzwi puka młody chłopak z pizzerii. Nikodem pozwala wypłakać się dziewczynie i wyrzucić żale. Mela odzyskuje radość i uśmiech na twarzy. Jednak gangsterzy z jej przeszłości powracają. Czy uwolni się od traumy? Czy jej dawna miłość da o sobie znać? Co przygotował dla niej los?

„Nadzieja w moim sercu tliła się wątłym płomieniem i łudziłem się, że jest dla nas jeszcze szansa.”

„Amelia już na zawsze będzie dla mnie najważniejsza i czułem obowiązek chronić ją przed całym światem. Tylko moja śmierć spowoduje, że przestanę być jej ochroniarzem.”

Amelia w tej części jest o wiele dojrzalsza. Michał opiekuńczy na odległość. Krystian nadal jest bezwzględny, lecz możemy się dowiedzieć, z jakiego powodu takim człowiekiem się stał. Autorka pokusiła się o nowe postacie, wspomniany wyżej Nikodem, najlepszy powiernik Michała o imieniu Piotr, a także Natalia.

Poczułam się Zaplątana w tę powieść, ponieważ jest tyle intrygujących wątków. To prawdziwy rollercoaster emocji! Niebezpieczeństwo, adrenalina, szokujące zwroty akcji, cierpienie, ból, strata, nienawiść, pożądanie.
Książka o miłości, która przezwycięży najgorsze chwile. 😪♥️

Kontynuację możemy przeczytać w wersji e-book. Gorąco polecam! 🔥

A. B. Obarska „Zaplątana” (drugi tom „Wplątanej”)

„Znałem tę dziewczynę tak krótko, że nie zdążyłem się nią nacieszyć. To cholernie niesprawiedliwe. Byłoby mi łatwiej leczyć złamane serce, gdybym chociaż miał więcej wspomnień. Niestety, musiały mi wystarczyć tylko te, które miałem.”

Gdańsk. Amelia po rozstaniu z Michałem próbuje nie dać się depresji i żyć normalnie, ale...

Po przykrych wydarzeniach Amelia stara się żyć normalnie, lecz jak się okazuje, to nie jest wcale takie proste. Gdy zostaje sama, popada w wielką rozpłacz. Tęsknota nie daje jej spokoju. Światełkiem na lepsze jutro dla okazuje się jej nowy znajomy, który ma pozytywne nastawienie do życia i do niej samej. Dzięki temu, Amelia odzyskuje harmonię i i zaczyna ponownie się uśmiechać. Czy dziewczyna już na zawsze odzyska spokój ducha? Co zrobi, gdy przeszłość zapuka do jej drzwi?

W pierwszej części byłam negatywnie nastawiona do naszej Amelii, a w drugiej natomiast jest zmiana o sto osiemdziesiąt stopni. 😮 Nie spodziewałam się tutaj, że w głównej bohaterce nastąpi taka przemiana. Jasne, miała nadal swoje humorki i podejmowała czasem złe decyzje (zresztą, jak każdy z nas),ale mam wrażenie, że przez wydarzenia z przeszłości Amelia trochę dojrzała.

Naprawdę przy tej części, nie mogłam się oderwać od czytania. Pochłonięta historią, jaką zaserwowała nam autorka nawet nie wiem kiedy czas mi zleciał. Uważam, że i ta książka zasługuje na to, aby każdy ją poznał. Dlatego z całego gwiezdnego serca wam ją polecam. 😘⭐

Ocena: 9/10.

Po przykrych wydarzeniach Amelia stara się żyć normalnie, lecz jak się okazuje, to nie jest wcale takie proste. Gdy zostaje sama, popada w wielką rozpłacz. Tęsknota nie daje jej spokoju. Światełkiem na lepsze jutro dla okazuje się jej nowy znajomy, który ma pozytywne nastawienie do życia i do niej samej. Dzięki temu, Amelia odzyskuje harmonię i i zaczyna ponownie się...

Kontynuacja losów Amelii.
Dziewczyna przeszła traumę. Stara się sobie radzić, ale jest naprawdę ciężko. Pewnego dnia los na jej drodze stawia Nikodema, który okazuje się jej wybawieniem.
Przyjemnie czytało mi się o ich relacji. Z tyłu głowy miałam, że pewnie nie będzie ona tak oczywista jak mogłoby się wydawać. Nikodem okazał się pomocny i empatyczny. Nie chciał w żaden sposób zranić Amelii. Ona w końcu zaczęła przy nim żyć na nowo. Jej postać przeszła przemianę. Przestała być naiwna i irytująca. Widać, że dojrzała i zrozumiała wiele spraw.

Praktycznie od samego początku dostajemy akcję oraz jej niespodziewane zwroty. Ani razu się nie nudziłam czytając tę książkę. Nic mi się nie dłużyło, a wręcz przeciwnie, akcja goniła kolejną. Jestem bardzo mile zaskoczona. Autorka wprowadziła mnie kolejny raz w zagmatwany świat, w którym źli ludzie nie cofną się przed niczym, aby zrealizować swój cel.

Amelia stara się zapomnieć o Michale, lecz ten niespodziewanie znów pojawia się w jej życiu. Niczego nieświadomy sprowadza na nią niebezpieczeństwo w postaci jego brata Krystiana. Ależ on był mroczny. Sceny z jego udziałem wywoływały we mnie ciarki. Pod koniec chciałam zrozumieć jego postępowanie, nawet trochę mu odpuściłam, ale autorka napisała dla niego takie zakończenie, że byłam w szoku. Ogólnie wiele razy zostałam zaskoczona wydarzeniami. Zdecydowanie na plus. Nie byłam w stanie się niczego domyśleć. Widać, że wszystko zostało dobrze dopracowane. Michał nadal jest dla mnie pozytywną postacią i za każdym razem robił na mnie dobre wrażenie. Było mi go szkoda, gdy Amelia go odtrącała. Na szczęście zrozumiała, że powinni przeżywać pewną stratę razem i być dla siebie nawzajem oparciem w trudnych chwilach. On cały czas udowadniał, że mu na niej zależy i chce ją chronić.

Ciekawymi postaciami okazali się również Natalia i Piotr. Chętnie przeczytałabym coś dłuższego na ich temat. Rola Natalii w tej książce jest bardzo duża. Miałam wątpliwości, gdy pojawiała się w życiu Amelii i bałam się, że namiesza, ale takiego obrotu spraw w ogóle nie brałam pod uwagę. Ta książka wzbudziła we mnie przede wszystkim sporo emocji i nie raz wywołała szok. Bardzo cenię siebie takie historie. Zaplątana opowiada o tym, że zawsze warto podążać na miłością i starać się robić wszystko, by ją utrzymać lub odzyskać. Każdy zasługuje na drugą szansę. Opowiada o bólu, cierpieniu, tęsknocie i stracie. O tym, że jesteśmy w stanie znieść więcej niż nam się wydaje. O tym, że nic nie dzieje się bez przyczyny i los dla każdego ma swój plan. Nic nie jest w życiu oczywiste, nic nie można brać za pewnik. Uczucia pojawiają się nagle i potrafią wszystko skompilować , ale też dodają nam skrzydeł. Wtedy trzeba zacząć żyć na nowo i w pełni poddać się miłości.

Kontynuacja losów Amelii.
Dziewczyna przeszła traumę. Stara się sobie radzić, ale jest naprawdę ciężko. Pewnego dnia los na jej drodze stawia Nikodema, który okazuje się jej wybawieniem.
Przyjemnie czytało mi się o ich relacji. Z tyłu głowy miałam, że pewnie nie będzie ona tak oczywista jak mogłoby się wydawać. Nikodem okazał się pomocny i empatyczny. Nie chciał w żaden...

Amelia stara się wrócić do siebie po wydarzeniach, który na zawsze zmieniły nie tylko jej życie, ale także ją samą. Dziewczyna próbuje poskładać wszystkie złamane kawałki, które sprawiły, że pogrążała się w coraz głębszej depresji. Nie może także zapomnieć o Michale, którego musiała zostawić, bo po prostu nie miała innego wyjścia. Jak można wybrać między rodzicami, a prawdziwą miłością?

Michał zatracił się w pracy i próbuje zapomnieć o kobiecie, którą pokochał całym sercem, a która go odrzuciła. Jedno jednak jest niezmienne, Michał już zawsze będzie się opiekował Amelią, nawet jeśli nie może robić tego bezpośrednio, bo to właśnie ona obudziła w nim uczucia, których mężczyzna nie chce zapomnieć.

Zaplątana jest z pewnością ciekawą kontynuacją pierwszego tomu. Nie będę ukrywać tego, że główna bohaterka czasami mnie irytowała swoimi decyzjami, w szczególności w drugiej części książki. Jednak muszę przyznać, iż z pewnością była mniej naiwna niż w pierwszym tomie, chociaż sytuacja z Nikodemem i ich pierwsze spotkanie sprawiło, że nadal podchodziłam do niej z ostrożnością.

Michała z kolei w dalszym ciągu lubię i myślę, że to się nie zmieni. To właśnie on był głosem rozsądku i mimo wszystko starał się być blisko Amelii, jak tylko mógł.

Jeśli macie wolny czas i jesteście ciekawi kontynuacji pierwszego tomu to śmiało sięgnijcie po tą część.

A z mojej strony powiem, że z chęcią przeczytałabym osobny tom o Natalii i Piotrze 🔥🔥🔥

Amelia stara się wrócić do siebie po wydarzeniach, który na zawsze zmieniły nie tylko jej życie, ale także ją samą. Dziewczyna próbuje poskładać wszystkie złamane kawałki, które sprawiły, że pogrążała się w coraz głębszej depresji. Nie może także zapomnieć o Michale, którego musiała zostawić, bo po prostu nie miała innego wyjścia. Jak można wybrać między rodzicami, a...

Czy można mieć jakiś limit złych wydarzeń w życiu? Wydawałoby się że tak, choć życie (I autorka) pisze inne scenariusze. Wracamy do historii Amelii i Michała, których poznaliśmy już w pierwszym tomie serii. Ich ścieżki ponownie się skrzyżują, ale w jakich okolicznościach, tego nie zdradzę. Poznamy też nowych bohaterów - Piotra, Nikodema i Natalię. Każdy z nich odegra pewną znaczącą rolę w życiu Amelii. Wróci również Krystian, który swoim zachowaniem nie tylko zaskoczy, ale i wyjawił pewną tajemnicę, dzięki której spojrzymy na niego z nieco innej perspektywy i zrozumiemy, dlaczego jest takim a nie innym człowiekiem.

"To jest takie pokręcone, wręcz zdaje się być niemożliwe". Jedno zdanie, które niezwykle celnie opisuje to, co się dzieje w "Zaplątanej". Istny rollercoaster wydarzeń i wątków. Zdecydowanie więcej emocji i wzruszeń. Dużo więcej mafii, a mniej scen erotycznych niż w pierwszym tomie, co trochę mnie zaskoczyło, a z drugiej strony mi się podobało. Bardzo rozwinięty został wątek obyczajowy, poruszający jednocześnie kilka trudnych tematów jak depresja czy strata bliskiej osoby. Sami bohaterowie również są nieco dojrzalsi emocjonalnie, choć i rozterek nie zabraknie. Żadne z nich nie jest jednak w stu procentach białe ani czarne. Zawsze gdzieś jest ta kropelka szarości, dzięki której mają tzw. pazura i nie są nudni i wypłukani jak mydliny. Takie postacie zapadają najbardziej w pamięć i takie najbardziej się lubi.
Nie sposób się nudzić również jeśli chodzi o fabułę. Autorka zadbała o to, by czytelnikowi nie zabrakło wrażeń. Akcja goni akcję, a gdy myślimy, że już chyba się wszystko wreszcie poukładało, to nagle wybucha taka bomba, że nie wiadomo którędy do przodu.
Dołóżmy do tego pełen wachlarz emocji od strachu, przerażenia, paniki poprzez ból, cierpienie i smutek aż po namiętność, radość i zmysłowość a otrzymamy książkę, którą ciężko odłożyć, a powiedzenie "jeszcze jeden rozdział" to nie tylko żart o książkoholikach.

Historia Amelii i Michała w zasadzie została domknięta, ale ciekawią mnie dalsze losy Natalii. A w zasadzie jej przeszłość. Może doczekamy się trzeciej części serii, która byłaby cofnięciem się w czasie? A może autorka pociągnie dalej losy Piotra, który również jest ciekawą osobą i chyba właśnie to on skradł najbardziej moje serce? Kto wie?

Czy można mieć jakiś limit złych wydarzeń w życiu? Wydawałoby się że tak, choć życie (I autorka) pisze inne scenariusze. Wracamy do historii Amelii i Michała, których poznaliśmy już w pierwszym tomie serii. Ich ścieżki ponownie się skrzyżują, ale w jakich okolicznościach, tego nie zdradzę. Poznamy też nowych bohaterów - Piotra, Nikodema i Natalię. Każdy z nich odegra pewną...

A. B. Obarska
 ⚜️ ZAPLĄTANA ⚜️ 

Druga część książki Wplątana. W drugim tomie mamy totalny rollercoster. Tu nie ma strony by sie nic nie działo. Amelia ma tak wystrzelone życie w kosmos, że lepiej nie chcieć żyć tak jak ona. 
 W ksiazce mamy wszystkie emocje. Od radości, po złość i bezradność. A wszystko to dotyka Amelię i Michała. Nasza bohaterka staje się dojrzalsza w tej części i nie denerwowała mnie tak bardzo. Chociaż w pewnym momencie chciałam jej strzelić liścia za to co wyprawiała. 
 Podczas czytania pojawiają się znane nam postacie jak Krystian, który na końcu robi coś co zmienia moje zdanie o nim. Mamy też nowych bohaterów między innymi Piotra, który skradł moje serce, oraz Natalię, niegrzeczną siostrę Amelii - czemu niegrzeczna? Musicie się sami o tym przekonać. 
 W książce autorka bardzo fajnie pokazuje, że jeśli się kogoś kocha jesteśmy w stanie zrobić dla tej osoby wszystko. Nawet zaufać komuś kogo nie znamy, by ratować. Co do syndromu sztokholmskiego głównej bohaterki.  Już teraz wiem, że ta miłość była prawdziwa. Amelia zmieniła się w bardziej dojrzałą i mądrzejszą życiowo kobietę. A Michał? Facet idealny, czy mogę go wypożyczyć? Czuły, rozumiejący, do tego potrafiący się przyznać do porażki. Razem tworzą wybuchowy duet.
 W tej części mamy mniej scen seksu i przyznam szczerze, że podobało mi się. Było tyle różnych akcji, że nie myślałam że brakuje mi tu zbliżeń. 


Autorka bardzo starała się byśmy nie nudzili się i nie przejrzeli jej zamiarów odnośnie fabuły. I wiecie co zdecydowanie jej się to udało. Czytając jesteśmy tak zaplątani w treści że nie możemy się oderwać. I czytamy,czytamy, aż skończymy i chcemy jeszcze. Zakończenie książki bardzo przypadło mi do gustu, chociaż jestem lekko zawiedziona bo nie dostałam jasnego przesłania co z moim Piotrem? Czyżby to był początek nowej histori?
Jeśli chcecie przeczytać książkę pełna akcji i emocji sięgnijcie po Wplątana i Zaplątana. Zapewniam wiele wrażeń w trakcie czytania, i po czytaniu, bo to co tam się odwala nie mieści się w głowie. 

A. B. Obarska
 ⚜️ ZAPLĄTANA ⚜️ 

Druga część książki Wplątana. W drugim tomie mamy totalny rollercoster. Tu nie ma strony by sie nic nie działo. Amelia ma tak wystrzelone życie w kosmos, że lepiej nie chcieć żyć tak jak ona. 
 W ksiazce mamy wszystkie emocje. Od radości, po złość i bezradność. A wszystko to dotyka Amelię i Michała. Nasza bohaterka staje się dojrzalsza w tej...