Czy ktoś mi powie w którym momencie się zgubiłam? Malum był tomem 5 a przy tej części jest że to tom 8 więc gdzie zgubiłam 2 tomy?? I czy wiadomo kiedy książka ukaże się w języku polskim? Pozdrawiam

Czy ktoś mi powie w którym momencie się zgubiłam? Malum był tomem 5 a przy tej części jest że to tom 8 więc gdzie zgubiłam 2 tomy?? I czy wiadomo kiedy książka ukaże się w języku polskim? Pozdrawiam

Sama książka jest dość cienka w porównaniu z innymi częściami TEKC bo ma tylko 190 stron, więc jest bardziej jak nowelka do całej serii i jak możecie się domyślić, przeczytałam ją na jednym posiedzeniu.
Amo cofa nas do dnia, w którym związek Madship zaczął tracić swoje fundamenty i ich królestwo rozsypało się jak domek z kart ( mniej więcej Malum cz.2). Ich związek od początku serii był jak tornado, które zostawiało spustoszenie wokół siebie. Nawet ich sceny se*'u podwójnie przyspieszały tętno czytelnika, bo nie było wiadomo czy wyjdą z tego cało. Tak samo było i tym razem. To wszystko sprawiało, że uczyli się siebie od nowa i każdy upadek dodawał im sił do walki o tą trudną i skomplikowaną miłość.
" 𝐙𝐧𝐚𝐦 𝐁𝐢𝐬𝐡𝐨𝐩𝐚 𝐥𝐞𝐩𝐢𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐳̇ 𝐤𝐭𝐨𝐤𝐨𝐥𝐰𝐢𝐞𝐤 𝐢𝐧𝐧𝐲. 𝐃𝐫𝐚𝐩𝐢𝐚̨𝐜 𝐢 𝐠𝐫𝐲𝐳𝐚̨𝐜 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐝𝐚𝐫ł𝐚𝐦 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐳 𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐳𝐢𝐦𝐧𝐞, 𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐚ł𝐨𝐛𝐲 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐦𝐚𝐫𝐭𝐰𝐞 𝐬𝐞𝐫𝐜𝐞, 𝐚𝐳̇ 𝐰𝐫𝐞𝐬𝐳𝐜𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐜𝐳𝐞̨ł𝐨 𝐛𝐢𝐜́ 𝐬𝐳𝐲𝐛𝐜𝐢𝐞𝐣 𝐢 𝐭ł𝐨𝐜𝐳𝐲𝐜́ 𝐬𝐰𝐨𝐣𝐚̨ 𝐧𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞𝐬𝐤𝐚̨ 𝐤𝐫𝐞𝐰 𝐰ł𝐚𝐬́𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐥𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞. 𝐓𝐚 𝐰𝐚𝐥𝐤𝐚 𝐩𝐨𝐳𝐨𝐬𝐭𝐚𝐰𝐢ł𝐚 𝐛𝐥𝐢𝐳𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐫𝐲𝐭𝐞 𝐰 𝐦𝐨𝐢𝐦 𝐬𝐞𝐫𝐜𝐮"
W tej części jesteśmy świadkami jak skrzywdzona i rozbita Madison przeistacza się ze srebrnego łabędzia w królową z należnym jej miejscem w świecie Elity u boku Bishopa. Dwa dodatkowo bijące serca dodają jej siły w walce o mężczyznę jej życia. I chociaż to ciężka walka również ze samą sobą, to efekty są imponujące.
Kingsi to skomplikowani mężczyzni i chociaż miłość w ich wydaniu jest często niezrozumiała i kochają na swój własny, porąbany sposób to jednak na zawsze i całym swoim mrocznym serduchem.
Kingsi pokażą Wam również, że na końcu i pomimo wszystko, najważniejsza dla nich jest rodzina. Cały ich świat, hierarchia, łączące koneksje i dziedzictwo to ich życiowy priorytet, gdzie jedno nie istnieje bez drugiego.
Jak zwykle Amo dostarczyła mi niezwykłych emocji. Były sceny, które rozbawiły mnie do łez, były też gorzkie łzy i standardowe WTF. Pojawia się też kilka niespodzianek, które budują teorie spiskowe do dalszych historii.
Nie wiem jak Wy ale ja za każdym razem jak czytam książki Amo Jones, to choć są bardzo mroczne, jej słowa i porównania zawsze są trafione w punkt jak mroczna poezja dla moich oczu i uszu.
Czy całej paczce Elity przyjdzie już na zawsze żyć w Happy Ever After? Dowiemy się tego już 2023, kiedy to autorka ruszy z następną generacją Elity w serii 𝕮𝖆𝖗𝖕𝖊 𝕹𝖔𝖈𝖙𝖗𝖊𝖒.

Sama książka jest dość cienka w porównaniu z innymi częściami TEKC bo ma tylko 190 stron, więc jest bardziej jak nowelka do całej serii i jak możecie się domyślić, przeczytałam ją na jednym posiedzeniu.
Amo cofa nas do dnia, w którym związek Madship zaczął tracić swoje fundamenty i ich królestwo rozsypało się jak domek z kart ( mniej więcej Malum cz.2). Ich związek od...