rozwińzwiń

Star Wars Komiks. Rebelianci i łotry. Tom 14

Okładka książki Star Wars Komiks. Rebelianci i łotry. Tom 14 Phil Noto, Greg Pak
Okładka książki Star Wars Komiks. Rebelianci i łotry. Tom 14
Phil NotoGreg Pak Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Star Wars Komiks (tom 34) Seria: Kanon Star Wars fantasy, science fiction
148 str. 2 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Star Wars Komiks (tom 34)
Seria:
Kanon Star Wars
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-02-08
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-08
Liczba stron:
148
Czas czytania
2 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328155008
Tłumacz:
Jacek Drewnowski
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Star Wars: Darth Vader. Tom 6: Powrót Dwórek Raffaele Ienco, Greg Pak, Ibraim Roberson, Luke Ross
Ocena 0,0
Star Wars: Dar... Raffaele Ienco, Gre...
Okładka książki Star Wars: Darth Vader. Tom 5: Cień cienia Marco Castiello, Raffaele Ienco, Greg Pak
Ocena 6,5
Star Wars: Dar... Marco Castiello, Ra...
Okładka książki Star Wars: Darth Vader. Tom 4: Szkarłatne Rządy Raffaele Ienco, Leonard Kirk, Greg Pak, Guiu Vilanova
Ocena 6,4
Star Wars: Dar... Raffaele Ienco, Leo...
Okładka książki Incredible Hercules Vol. 2 Clayton Henry, Ed McGuinness, Greg Pak, Fred Van Lente
Ocena 0,0
Incredible Her... Clayton Henry, Ed M...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Star Wars Komiks Tom 13:Zemsta za zdradę. Andrea Broccardo, Kieron Gillen, Angel Unzueta
Ocena 6,6
Star Wars Komi... Andrea Broccardo, K...
Okładka książki Star Wars Komiks 06/2018 Zemsta droida. Jason Aaron, Salvador Larroca, Jason Latour, Andrea Sorrentino, Michael Walsh
Ocena 6,8
Star Wars Komi... Jason Aaron, Salvad...
Okładka książki Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2 Ario Anindito, Georges Jeanty, Cavan Scott
Ocena 6,8
Star Wars Wiel... Ario Anindito, Geor...
Okładka książki Star Wars Legendy. Darth Vader i zaginiony oddział Haden Blackman, Rick Leonardi
Ocena 6,6
Star Wars Lege... Haden Blackman, Ric...
Okładka książki Star Wars Komiks 2/2019 Doctor Aphra. Gigantyczny zysk. Jordie Bellaire, Chris Eliopoulos, Kieron Gillen, Marc Laming, Will Sliney, Kev Walker
Ocena 6,8
Star Wars Komi... Jordie Bellaire, Ch...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
609
532

Na półkach:

Tym razem trzy #historie w jednym tomie. Główna jest kontynuacją zmagań rebeliantów poszukujących nowej bazy. Jak zwykle dostajemy sporo akcji z naszymi ulubionymi bohaterami wysłanymi na trzy odrębne misje. W komiksie zaprezentowano jeden z bardziej epickich outfitów Hana Solo i Lei ;). Jest mniej spektakularnie niż w poprzednich tomach, nie ma wielkich bitew i kosmicznych starć, a i tak jest dobrze. Kolejne dwie historie to Beckett - rzecz o kompanii znanej z filmu "Han Solo. Gwiezdne wojny - historie" i humorystyczna, króciutka opowieść o sondzie Dartha Maula. Fajnie.

Tym razem trzy #historie w jednym tomie. Główna jest kontynuacją zmagań rebeliantów poszukujących nowej bazy. Jak zwykle dostajemy sporo akcji z naszymi ulubionymi bohaterami wysłanymi na trzy odrębne misje. W komiksie zaprezentowano jeden z bardziej epickich outfitów Hana Solo i Lei ;). Jest mniej spektakularnie niż w poprzednich tomach, nie ma wielkich bitew i kosmicznych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1168
1137

Na półkach:

No i powracamy do głównej linii Star wars Komiks związanej z obecnym kanonem. Wypada to... standardowo. Innymi słowy: historia znana oraz oklepana, ale czyta się dobrze, choć bez fajerwerków. Mamy kilka zwrotów akcji, cała opowieść dzieje się równolegle na trzech różnych planetach i nasza grupa awanturników stara się napsuć krwi Imperium. Powiedzmy, ze mimo wszystko spodziewałem się czegoś więcej, choć z drugiej strony na okładce są postacie, które chyba najbardziej irytują mnie w całym Star Wars.

Nigdy nie byłem fanem Chewbacci, który zwyczajnie mnie śmieszył tym swoim rykiem i nie umiałem traktować go poważnie jako postaci. Natomiast C3-PO po prostu wkurwiał. Nie trawię tej kupy złomu na równi z Jar Jarem. Gdy byłem mały to jakoś śmieszył, ale z biegiem lat irytował coraz bardziej, a dziś na niego patrzeć nie mogę. Na szczęście mimo tej dwójki na okładce, w całym komiksie nie zajmują aż tyle miejsca, a wątek z nimi związany jest chyba najsłabszy. Zatem dowódcy Rebelii wpadli na "genialny" pomysł, aby podzielić naszą główną grupę herosów i wysłać każdego w zasadzie na samobójcza misję. Bo po co inaczej. Zatem Han i Leila udają się na planetę łotrów, żeby nadać tam lipny sygnał i napuścić na hultajów Imperium, Luke ma odciągnąć niszczyciel Imperium od Rebelianckiej stacji paliwowej, a nasz futrzak i jego płaczliwy towarzysz lecą zastawić pułapkę na Imperialnych. Ci ostatni mają wysadzić planetę, której szczątki uszkodzą okręty Imperium.

Wiecie co - ja rozumiem, ze to sapce opera, że to Star Wars. Cholera sam napisałem i wydałem space operę, ale nawet u mnie nie ma takich przegięć co w tym uniwersum. Pomysł wysadzenia planety za pomocą ręcznie rozmieszczanych min, które można schować do plecaka... nawet dla mnie to już przesada. A mam srogie przegięcia w mojej książce, gdzie rozwaliłem nawet pół naturalnego satelity. Tylko użyłem do tego ogromnej bomby kwantowej, a nie min magnetyczny, a i tak blisko połowa naturalnego satelity została.

Co zaś się tyczy pozostałych grup no to mamy klasykę. Han i Leila się kłócą nie mogą sobie wyznać miłości. No bo wiadomo, w filmie musza dopiero to zrobić. Luke natomiast próbuje zrozumieć moc i też mu nie idzie, bo jeszcze Yody nie spotkał. Zatem klasyka, bez specjalnych zaskoczeń, ale da się to czytać ze smakiem.Ogólnie cały komiks ujdzie, ale były już ciekawsze w tej serii. Ot przeciętniak, w którym lepiej wypadają poboczne epizodyczne historie nie związane z główną grupą.

No i powracamy do głównej linii Star wars Komiks związanej z obecnym kanonem. Wypada to... standardowo. Innymi słowy: historia znana oraz oklepana, ale czyta się dobrze, choć bez fajerwerków. Mamy kilka zwrotów akcji, cała opowieść dzieje się równolegle na trzech różnych planetach i nasza grupa awanturników stara się napsuć krwi Imperium. Powiedzmy, ze mimo wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
65

Na półkach:

Trzy różne historie.
Pierwsza ze scenariuszem Grega Paka i rysunkami Phila Noto, w której wzajemnie przeplatają się trzy różne wątki, przy czym przeplatają się w sposób niezwykle chaotyczny i bez jakiegokolwiek logicznego sensu.
Z tych trzech wątków historia Luke'a jest najgorsza. ten wątek jest po prostu słaby. Nie dość że nic tu w tym wątku nie ma sensu, główna intryga się gdzieś gubi i w sumie nie wiadomo o co, po co, i dlaczego dzieje się to co się tam dzieje, a na domiar złego z nie wiadomo dlaczego Greg Pak z Luke'a zrobił tu kompletnego debila.
Dwa pozostałe wątki są spoko, ale przede wszystkim to są to dwa niezwykle bardzo zmarnowane potencjały. Bo zarówno wątek w którym Chewie i C-3po spotykają pewien specyficzny gatunek, i mogłoby to być zaczątkiem do bardzo ciekawych przemyśleń o tym czym jest życie, a wyszła głupiutka historyjka o rebeliantach chcących, a potem chyba nie chcących popełnić zbrodnie wojenną.
W wątku Hana i Lei pojawia się pewna planeta, która stylistycznie kojarzy mi się z czymś pomiędzy Cyberpunkiem a Sędzią Dreddem. I mogło by to być czymś naprawdę fajnym, ale trochę za mało miejsca na ten wątek, przydało by się to bardziej rozwinać.
Warstwa graficzna jest przyjemna, nie powala, ale jest spoko.

Oprócz tego w tym numerze Star Wars komiks znajduje się One Shot "Beckett" ze scenariuszem Gerry'ego Duggana.
I jest to kolejny zmarnowany potencjał. Historia zaczyna się wspaniale, ale potem fabuła zaczyna się za bardzo spieszyć i zamienia się w taką, przyjemną historyjkę pełną utartych klisz i schematów. A do tego pojawia się zwrot akcji, który nie ma sensu bez znajomości filmu "Solo".

Znajdziemy tu jeszcze krótką historyjkę z komediowej serii "Star Wars Droids" o genialnie przetłumaczonym tytule "Co Sądzi Sonda", ale po za tym tytułem to… No po prostu do mnie nie trafiają te historyjki z Droids.

Trzy różne historie.
Pierwsza ze scenariuszem Grega Paka i rysunkami Phila Noto, w której wzajemnie przeplatają się trzy różne wątki, przy czym przeplatają się w sposób niezwykle chaotyczny i bez jakiegokolwiek logicznego sensu.
Z tych trzech wątków historia Luke'a jest najgorsza. ten wątek jest po prostu słaby. Nie dość że nic tu w tym wątku nie ma sensu, główna intryga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
148

Na półkach: ,

Na początku lutego ukazał się w naszym kraju kolejny numer magazynu Star Wars Komiks - 14 i zarazem przedostatni. Świat Komiksu i Egmont ogłosili, że po dokończeniu głównej serii komiksowej Star Wars (2015) magazyn zostanie zawieszony na czas nieokreślony.

Numer zawiera więc komiksy z serii Star Wars (2015) o numerach 68-72 scenariusza G. Packa i rysownika P. Noto, one-shota Beckett, za którego scenariusz odpowiada G. Duggan, a za rysunki M. Laming, E. Salazar i W. Sliney. Numer dopełnia komiks z serii Droids "Co sądzi sonda?" wydany oryginalnie w zeszycie Darth Maul 1. Za scenariusz i rysunki odpowiedzialny jest C. Eliopoulos.


Rebelianci i łotry, czyli numery 68-72 serii Star Wars (2015)

W głównej serii komiksowej doszliśmy w końcu do ostatniego arcu historycznego dziejącego się przed Imperium Kontratakuje. Oprócz wydanych tutaj numerów zawiera on jeszcze trzy zeszyty i epilog, które dostaniemy w naszym kraju już 12.05 w ostatnim numerze Star Wars Komiks.

Zacznę od rysunków, które wypadają całkiem nieźle. Brakuje im trochę do poziomu tych z serii Wielka Republika i choć nie są realistyczne, to kreska jest bardzo dobra. Szczególnie zapadł mi w pamięci kadr przedstawiający Leię i Hana, jakby urwali się prosto z Matrixa. Kadrów dziwnych lub bardzo na minus nie znalazłam.

Fabuła komiksu rozdziela się na trzy tory. Leia i Han lecą na planetę Lanz Carpo, żeby wrobić jej przywódcę wydającego od lat rebeliantów w ręce Imperium, we współprace z Rebelią. Tam też spotykamy byłego chłopaka Lei, z czego oczywiście Han nie jest zadowolony.
Luke z R2-D2 lecą zająć się sondami Imperium, które znalazły się za blisko rebelianckiej stacji paliwowej na Zewnętrznych Rubieżach. Tam Luke spotyka wrażliwą na Moc Warba Calip i próbuje ją przekonać, żeby pomogła mu w treningu.
Tymczasem Chewbacca wraz z C-3PO wyrusza na w teorii niezamieszkaną planetę K43, która jest niestabilna i wystarczy kilka detonatorów, żeby wysadzić ją całkowicie, co planują zrobić, sprowadzając wcześniej na jej orbitę flotę Imperium.

Z tych trzech wątków najbardziej przypadł mi do gustu ten Hana i Lei. Lubię dynamikę ich relacji, a w obecnie wychodzącej serii komikowej zdecydowanie brakuje mi tego Hana. Mamy tutaj kilka zwrotów akcji i zmian stron, a końcowo sytuacja robi się dość nieciekawa, że z niecierpliwością czekam na kolejne numery. Nawet jeśli wiem, że naszym bohaterom tak naprawdę nie może się nic stać.
Wątek Luke jest przeciętny. Mam wrażenie, że zawsze jak nie wiadomo co z nim zrobić, to musi spotkać na swojej drodze kogoś wrażliwego na Moc, co jest już dość mocno oklepanym motywem.
Najgorzej oceniam plany wysadzenia planety przez Chewiego i C-3PO. Dziwię się, że podczas omawiania planu nikt nie zaprotestował. Chociaż planeta teoretycznie jest niezamieszkana, to dziwię się, że komentarze typu "Zrobimy sobie swoją Gwiazdę Śmierci" nie spotkały się z reakcją przynajmniej Lei. Zdecydowanie nie pasuje mi to do metod Rebelii i budzi wewnętrzny sprzeciw.

Całościowo "Rebelianci i łotry" wypadają całkiem nieźle, chociaż nie wyobrażałabym sobie czytać tej serii zeszyt po zeszycie zamiast w wydaniu zbiorczym. Akcja jest na to zbyt poszatkowana na sporą ilość różnych perspektyw i wątków.


Beckett

"Beckett" jest dość standardową historią bez wielkich zaskoczeń, mimo że teoretycznie mamy zwroty akcji. Miło zobaczyć w akcji całą epikę Becketta czyli Val i Rio jeszcze przed wydarzeniami z filmu Solo. Całość wypada przeciętnie, choć czytało się to w miarę przyjemnie.

Niezrozumiałą dla mnie decyzją jest podział tego komiksu aż na trzech rysowników, z których każdy rysuje kolejne dziewięć stron. Co prawda style są dość spójne, a rysunki w porządku, choć zdarzają się dziwne kadry, to nadal wolałabym jednego rysownika, maksymalnie dwóch.


Co sądzi sonda?, czyli komiks z serii Droids

"Co sądzi sonda?" jest właściwie tylko miłym dodatkiem. Mamy tutaj do czynienia z mocno rysunkowym stylem rysunków, prościutką fabuła i praktycznie brakiem dialogów. Mamy tutaj króciutką historię sondy takiej jak ukazana w Mrocznym Widmie należąca do Maula, która na dobrą sprawę jest tylko całkiem sympatycznym dodatkiem.


Podsumowując, Star Wars Komiks. Tom 14 jest całkiem niezłym numerem magazynu. Najlepiej wypada zawarta w nim seria "Star Wars (2015)", choć nie jest bez wad, Beckett trzyma przeciętny poziom, a komiks z serii Droids jest miłym dodatkiem.

Na początku lutego ukazał się w naszym kraju kolejny numer magazynu Star Wars Komiks - 14 i zarazem przedostatni. Świat Komiksu i Egmont ogłosili, że po dokończeniu głównej serii komiksowej Star Wars (2015) magazyn zostanie zawieszony na czas nieokreślony.

Numer zawiera więc komiksy z serii Star Wars (2015) o numerach 68-72 scenariusza G. Packa i rysownika P. Noto,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
474
84

Na półkach: , , ,

Zobaczymy jak wypadnie dalszy ciąg, bo póki co żaden z motywów tej trzywątkowej historii nie wybrzmiewa tak jakby mógł.

Zobaczymy jak wypadnie dalszy ciąg, bo póki co żaden z motywów tej trzywątkowej historii nie wybrzmiewa tak jakby mógł.

Pokaż mimo to

avatar
376
89

Na półkach:

Za dużo wątków, gdzie jak na razie tylko kilka chociaż trochę interesuje.

Za dużo wątków, gdzie jak na razie tylko kilka chociaż trochę interesuje.

Pokaż mimo to

avatar
52
52

Na półkach:

O ile główna historia dalej jest interesująca, i co dziwne po tylu zeszytach jeszcze nie jest nudna, to opowieść o beckettcie woła o pomste do nieba - nuda, nuda. Kilka stron o droidach świetne. Aż szkoda, że ta seria się kończy :(

O ile główna historia dalej jest interesująca, i co dziwne po tylu zeszytach jeszcze nie jest nudna, to opowieść o beckettcie woła o pomste do nieba - nuda, nuda. Kilka stron o droidach świetne. Aż szkoda, że ta seria się kończy :(

Pokaż mimo to

avatar
34
14

Na półkach:

komiks o tobias'ie beckett'cie przypomina mi obraz twojego starego, który kreuje opowiadając o swojej młodości, jednak ten obraz z filmu "Solo" jest bliższy rzeczywistości. ogólnie historia lei i hana ujdzie, ale ta z beckettem mocno słaba

komiks o tobias'ie beckett'cie przypomina mi obraz twojego starego, który kreuje opowiadając o swojej młodości, jednak ten obraz z filmu "Solo" jest bliższy rzeczywistości. ogólnie historia lei i hana ujdzie, ale ta z beckettem mocno słaba

Pokaż mimo to

avatar
201
32

Na półkach:

Rebelianci i Łotrzy - 6/10
Beckett - 3/10
Co sądzi sonda - 1/10

Rebelianci i Łotrzy - 6/10
Beckett - 3/10
Co sądzi sonda - 1/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    20
  • Chcę przeczytać
    12
  • Komiks
    5
  • Komiksy
    4
  • Star Wars
    3
  • Komiksy
    2
  • Ulubione
    2
  • 2022
    2
  • Star Wars - Komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Star Wars Komiks. Rebelianci i łotry. Tom 14


Podobne książki

Przeczytaj także