Mercy - 3 - Kopalnia, wspomnienia i śmierć
Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Mercy [Mirka Andolfo] (tom 3) komiksy
64 str. 1 godz. 4 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Mercy [Mirka Andolfo] (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Mercy, vol. 3: La miniera, i ricordi e la mortalità
- Wydawnictwo:
- Non Stop Comics
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382302547
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
Stylowy, gotycki western autorstwa Mirki Andolfo (Wbrew Naturze) w swojej trzeciej, finałowej odsłonie.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 36
- 14
- 12
- 8
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Do "Mercy" przyciągnęła mnie przede wszystkim okładka. Intrygująca, tajemnicza i przyciągająca. Czy jako zanęcona "robakiem na ładnej wędce rybka" jestem usatysfakcjonowana? I tak i nie. Tak, ponieważ ilustracje są naprawdę dobre. Kolorystyka, postacie, tła. Uczta dla oczu! Fabuła z tajemniczym "diabłem" wciągająca, ale...
Ale odczuwam jednak pewien zawód. Przyznam szczerze, że w pewnym momencie historia zaczęła się dla mnie trochę gmatwać, co spowodowało, że odebrałam ją jako zbyt przekombinowaną. Do tego ilustracje (które nadal podtrzymuję, że są świetne) były dość chaotycznie wykonane. Nie zawsze było wiadomo co, kto, gdzie i z kim.
Czy warto zapoznać się z Mercy? Myślę, że dla wytrawnych zjadaczy komiksów, którzy "zęby zjedli" na specyficznych fabułach, będzie to ciekawa lektura. Dla komiksowych żółtodziobów niekoniecznie.
Do "Mercy" przyciągnęła mnie przede wszystkim okładka. Intrygująca, tajemnicza i przyciągająca. Czy jako zanęcona "robakiem na ładnej wędce rybka" jestem usatysfakcjonowana? I tak i nie. Tak, ponieważ ilustracje są naprawdę dobre. Kolorystyka, postacie, tła. Uczta dla oczu! Fabuła z tajemniczym "diabłem" wciągająca, ale...
więcej Pokaż mimo toAle odczuwam jednak pewien zawód. Przyznam...
Drapieżny anioł
To już jest koniec, nie ma już nic…
„Kopalnia, wspomnienia i śmierć”, to trzecia, ostatnia już, część gotycko-westernowego horroru Mirki Andolfo. Od pierwszego tomu wierzyłam w potencjał tej historii, byłam przekonana, że autorka pokaże nam na co ją stać wraz z rozwojem zdarzeń. Czy przeczucie mnie myliło? W odpowiedzi na to pytanie mogę z czystym sumieniem napisać, że seria okazała się niezwykle równa. Jak to zazwyczaj bywa, dla jednych będzie to atut, dla innych wada. Tym, bowiem którym „Mercy” spodobało się od samego początku i zakończenie opowieści przypadnie do gustu. Tym, którzy nie dali jej szansy, spadnie kamień z serca, że niewiele stracili. Ja, mimo braku przełomu i oczekiwanego efektu WOW, nie mogę powiedzieć, że żałuję czasu poświęconego na lekturę. Ot, taka całkiem przyjemna, chociaż nie wyrywająca z butów, rozrywka z potencjałem.
Tym, którzy jeszcze nie wiedzą, albo nie pamiętają o czym „Mercy” jest, krótko przypomnę najważniejsze kwestie. Bez zapowiedzi, piękna, niczym drapieżny anioł, Lady Hellaine przybywa do Woodsburgh wraz z niezwykle dystyngowanym, starszym dżentelmenem, który najwyraźniej jest jej opiekunem. Czego ta przedziwna, demoniczna para, może szukać w małym, zapomnianym przez świat miasteczku? Otóż nie jest to tak zwykłe miejsce, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać… Oprócz podejrzanej i brzemiennej w skutki katastrofy, która miała tutaj miejsce kilka lat temu, jego mieszkańcy mierzą się z serią brutalnych morderstw, a rozkwitające na ciałach ofiar „mięsne kwiaty” dają jasno do zrozumienia, że nie dokonują ich ludzie. Na istotę tragedii i nieprzejednany klimat tej opowieści, składają się nie tylko tajemnice, krwawe zbrodnie i rozrywane na strzępy ciała, ale także tragiczny romans, złamane życia i osierocona dziewczynka, która w pożerającej ludzi kreaturze chce widzieć swoją matkę - co zaskakujące - poniekąd ją w niej odnajduje... Sytuacja jest więc nader skomplikowana a relacje w nią wplecione, piętrowo pogmatwane. Jedne wydarzenia wynikają bezpośrednio z drugich, dlatego też komiksy trzeba czytać chronologiczne, w przeciwnym razie zgubi się wątek. Zakończenie „Mercy”, to rzeź i słodki sen o odkupieniu miłości. Mamy więc do czynienia z happy enedem, chociaż nie dla wszystkich, w myśl zasady: bez starty i poświęcenia nie ma zwycięstwa…
W każdym z kolejnych tomów, kliszowość i niedostatki fabularne, zostały nam wynagrodzone czarującą warstwą wizualną. Mirka Andolfo doskonale czuje barwy i z ich pomocą zręcznie buduje klimat nasycony zagrożeniem i…erotyzmem! Jej komiks jest niezwykle zmysłowy, co zawdzięczamy nie tylko śmiałym scenom pełnym nagości, ale także nieco mangowej kresce. Połączenie tak specyficznego stylu z gotyckim, westernowym horrorem, dało rewelacyjny efekt. Oczywiście, jak dla mnie. Ktoś inny może bowiem uznać, że oprawa graficzna „Mercy” jest zbyt ładniutka i nie przystaje do tak specyficznego gatunku.
Jeśli stawiacie na miłą dla oka, mroczną i zmysłową rozrywkę, łączącą dark fantasy z westernem, jest to komiks dla was. Jeśli poza ciekawym miksem gatunkowym szukacie większej głębi i odświeżenia, to tym razem nie ten adres.
Drapieżny anioł
więcej Pokaż mimo toTo już jest koniec, nie ma już nic…
„Kopalnia, wspomnienia i śmierć”, to trzecia, ostatnia już, część gotycko-westernowego horroru Mirki Andolfo. Od pierwszego tomu wierzyłam w potencjał tej historii, byłam przekonana, że autorka pokaże nam na co ją stać wraz z rozwojem zdarzeń. Czy przeczucie mnie myliło? W odpowiedzi na to pytanie mogę z czystym...
To co w poprzednich tomach czyli piękna kreska i płytka sztampa. Zwieńczenie historii takie jakiego można było się spodziewać czyli deep shitowy happy end połączony z motywem "odkupienia i straty".
Podział na trzy książeczki czegoś co można było na spokojnie zawrzeć w jednym tomie to totalne zdzierstwo, szczególnie, że historia jako pojedyncze tomy nie ma sensu i w żadnym stopniu żaden z pojedynczych tomów się nie broni; ale przynajmniej mają piękne okładki, które fajnie się sprawdzają jako "wystrój wnętrza".
To co w poprzednich tomach czyli piękna kreska i płytka sztampa. Zwieńczenie historii takie jakiego można było się spodziewać czyli deep shitowy happy end połączony z motywem "odkupienia i straty".
więcej Pokaż mimo toPodział na trzy książeczki czegoś co można było na spokojnie zawrzeć w jednym tomie to totalne zdzierstwo, szczególnie, że historia jako pojedyncze tomy nie ma sensu i w żadnym...
https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/06/mercy-kopalnia-wspomnienia-i-smierc.html
To jest już koniec.
Nadszedł ten dzień. Dzień, w którym wydawnictwo Non Stop Comics wydało ostatni tom „Mercy” od Mirki Andolfo. Komiksu, który miał swoje wzloty i upadki, a w trzeciej części obnażył całą prawdę.
FABUŁA
Wydarzenia zaczynają nabierać tempa. Wiele rzeczy zostaje wyjaśnionych, choć tworzą się też nowe pytania. Kim tak naprawdę jest Mercy? Czy choroba, którą posiada jest dziedziczna? Konsekwencje wcześniejszych zachowań mogą być ogromne i trudne do przetrwania.
Ale koniec końców... kto jest naprawdę dobry w tej historii?
OPRAWA GRAFICZNA
Trzeci i ostatni tom „Mercy” to coś, co u Mirki Andolfo znamy doskonale. Jej charakterystyczna kreska i zarówno lekkie, jak i mocne ukazywanie postaci to coś, co zawsze skupia mój wzrok na dłużej podczas czytania komiksów autorstwa Andolfo. W tym tomie, podobnie jak w poprzednich mamy pięknie przedstawione kadry, które momentami budzą w czytelniku psychozę i mylą wzrok, ale też przez to przyciągają do oglądania jeszcze dłużej. Trzeci tom, podobnie jak poprzednicy wydany jest w twardej oprawie, co sprawia, że wygląda bardzo porządnie. Teraz trochę żałuję, że wydawnictwo „Wbrew Naturze”, czyli pierwszej trylogii od Andolfo, także nie wydało w twardej obwolucie.
OPINIA OGÓLNA
Zapewne zastanawiacie się dlaczego napisałam tak mało w akapicie o fabule? W trzecim tomie „Mercy” jedne wydarzenia wychodzą z innych i bez znajomości poprzednich dwóch tomów nawet nie myślcie o sięgnięciu po „Kopalnię, wspomnienia i śmierć”. Nie odnajdziecie się w tej zawiłej fabule i całym pomyśle, jaki przedstawia Mirka Andolfo. „Mercy” to western z elementami horroru i fantastyki. Hm... w zasadzie erotyk też tutaj znajdziemy, a w tym ostatnim tomie jest go najwięcej. Nie uważam tej trylogii za lepszą od „Wbrew naturze”, ale „Mercy” także było przyjemnym spędzeniem czasu. Odnoszę wrażenie, że Mirka chciała wyciągnąć więcej z tej fabuły, ale gdzieś w trakcie tworzenia zgubiła się we własnej fabule, przez co historia jest nieco niejasna i nie czytamy jej z zapartym tchem oczekując wyjaśnień. „Mercy” to dobry komiks, jako przednia rozrywka i coś nowego pod względem różnorodności gatunkowej, ale jeżeli oczekujecie czegoś więcej od tej historii to tutaj niczego więcej nie znajdziecie.
https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2022/06/mercy-kopalnia-wspomnienia-i-smierc.html
więcej Pokaż mimo toTo jest już koniec.
Nadszedł ten dzień. Dzień, w którym wydawnictwo Non Stop Comics wydało ostatni tom „Mercy” od Mirki Andolfo. Komiksu, który miał swoje wzloty i upadki, a w trzeciej części obnażył całą prawdę.
FABUŁA
Wydarzenia zaczynają nabierać tempa. Wiele rzeczy zostaje...
Dobre zakończenie trylogii. Piękna kreska, jak w każdym komiksie Andolfo. Świetne połączenie wiktoriańsko-gotyckiej estetyki z motywami sci-fi. Również świetny motyw odnalezionej rodziny i człowieczeństwa. Chciałbym tylko, żeby ten tom był trochę dłuższy, bo akcja toczyła się za szybko. Polecam wszytskie komiksy Andolfo, chociażby ze względu na piękne ilustracje, ale sama historia też jest bardzo dobra.
Dobre zakończenie trylogii. Piękna kreska, jak w każdym komiksie Andolfo. Świetne połączenie wiktoriańsko-gotyckiej estetyki z motywami sci-fi. Również świetny motyw odnalezionej rodziny i człowieczeństwa. Chciałbym tylko, żeby ten tom był trochę dłuższy, bo akcja toczyła się za szybko. Polecam wszytskie komiksy Andolfo, chociażby ze względu na piękne ilustracje, ale sama...
więcej Pokaż mimo toFabuła ostatniego tomu serii jest znacząco wolniejsza niż to co twórca prezentował w poprzednich odsłonach. Dużo czasu poświęca on tutaj na dialogi i prezentacje różnorakich emocji bohaterów. Jest to doskonale przemyślany zabieg mający na celu wprawne budowanie napięcia i zapewnienie czytelnikowi rozbudowanej wciągającej opowieści. Mirka Andolfo niespiesznie kładzie tutaj podwaliny pod kolejne rozdziały, które wyjaśniają napoczęte wątki i prowadzą do wielkiego finału. Jego wiktoriański horror w świetnym stylu łączy sprawdzone elementy (okresu i gatunku) z ciekawą prezentacją potworów (które nie zawsze są tymi najbardziej przerażającymi). Do tego wszystkiego dochodzą piętrzące się intrygi, które nadal potrafią być zaskakujące. Pod względem atmosfery nie można się więc tutaj do niczego przyczepić. Każda strona to dawka wyrazistego klimatu, który mocno udziela się czytelnikowi.
Najsilniejszą częścią komiksu (jak i całej serii),jest jednak niezaprzeczalnie jego warstwa rysunkowa. „Artyzm” Andolfo to coś, obok czego nie można przejść obojętnie. Estetyczne piękno bez wysiłku przeplata się tutaj z krwawą akcją. Na jednej stronie artysta wykorzystuje miękkie i płynne linie do zaprezentowania skomplikowanych emocji postaci i ich uroku, chwilę później serwuje dawkę horrorowego szaleństwa. Jego projekty stworów to coś „przerażająco pięknego”, od czego trudno oderwać wzrok.
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mercy-tom-3/
Fabuła ostatniego tomu serii jest znacząco wolniejsza niż to co twórca prezentował w poprzednich odsłonach. Dużo czasu poświęca on tutaj na dialogi i prezentacje różnorakich emocji bohaterów. Jest to doskonale przemyślany zabieg mający na celu wprawne budowanie napięcia i zapewnienie czytelnikowi rozbudowanej wciągającej opowieści. Mirka Andolfo niespiesznie kładzie tutaj...
więcej Pokaż mimo toNO MERCY
Ostatni tom „Mercy” pojawił się waśnie na rynku i cóż można o nim powiedzieć, jak nie to, że jest dokładnie taki sam, jak poprzednie. Jeśli Wam się podobały, finał też Wam się spodoba, jeśli nie, zakończenie tego nie zmieni. Tak czy inaczej jednak seria ta to dość przyzwoita rozrywka dla mniej wymagających odbiorców lubiących fantastykę, erotykę, horror i western.
Pora na wielki finał! Ale czym się to wszystko skończy? Gdy fakty wychodzą na jaw, trzeba będzie stawić czoła konsekwencjom. Szykuje się rzeź, ale czy dobro tym razem także zwycięży?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/02/mercy-3-kopalnia-wspomnienia-i-smierc.html
NO MERCY
więcej Pokaż mimo toOstatni tom „Mercy” pojawił się waśnie na rynku i cóż można o nim powiedzieć, jak nie to, że jest dokładnie taki sam, jak poprzednie. Jeśli Wam się podobały, finał też Wam się spodoba, jeśli nie, zakończenie tego nie zmieni. Tak czy inaczej jednak seria ta to dość przyzwoita rozrywka dla mniej wymagających odbiorców lubiących fantastykę, erotykę, horror i...