Świetna wielowątkowa powieść kryminalna z niezawodnym, choć emerytowanym już inspektorem John’em Rebus’em.

Świetna wielowątkowa powieść kryminalna z niezawodnym, choć emerytowanym już inspektorem John’em Rebus’em.

Dobrze napisany "dorosły" brytyjski kryminał. Przez znaczną większość czasu gubimy się i odnajdujemy w gąszczu postaci i powiązań między nimi, bo dzieje się stosunkowo niewiele. Na końcu akcja nagle przyspieszacza i większość wątków się pięknie wyjaśnia, ale bardziej wskutek niespodziewanych zwierzeń niż dedukcji. Doskonałe tło społeczne i dialogi, ale i lekki niedosyt.

Dobrze napisany "dorosły" brytyjski kryminał. Przez znaczną większość czasu gubimy się i odnajdujemy w gąszczu postaci i powiązań między nimi, bo dzieje się stosunkowo niewiele. Na końcu akcja nagle przyspieszacza i większość wątków się pięknie wyjaśnia, ale bardziej wskutek niespodziewanych zwierzeń niż dedukcji. Doskonałe tło społeczne i dialogi, ale i lekki...

Elo, Elo 5, 2, 0 🖐🏻

Jakie macie plany na ten weekend?
Sprzątanie?
Wypad rodzinny?
Czytanie i odpoczynek?
Aktywne dni?
Dajcie znać! 😊

⭐RECENZJA⭐

"Wszyscy diabli" to powieść autorstwa @ianrankin2, ktora od samego początku "wchłonęła" mnie i z kartki na kartkę byłam ciekawa, co się wydarzy. Niestety jak się okazało jest to dwudziesty pierwszy tom serii 😅 także spoko. Ale powiem Wam, moi Mili, że kompletnie tego nie czuć i w moim odczuciu nie trzeba znać wcześniejszych tomów. Na pewno lepiej by było, bo wtedy głównego bohatera inspektora Rebusa znałoby się od A do Z, ale na spokojnie można go poznać w tym tomie. Właśnie ta postać bardzo mnie intrygowała i polubiłam ją. Podobało mi się, że Rebus mimo, iż miał już "wolne" od pracy, nie siadł na "laurach", ale nadal pracował i dążył do wytyczonego celu. Jego determinacja, upartość bardzo mnie ujęły i dzięki nim jeszcze bardziej go polubiłam. W ogóle uważam, że kreacja bohaterów była na wysokim poziomie, czuć było bijące od nich emocje, czuć było ich oddanie do pracy i chęć dowiedzenia się za wszelką cenę do, gdzie, jak, dlaczego, kiedy, po co?! Uwielbiam to w postaciach i bardzo sobie to cenię. Kobieca bohaterka również mnie intrygowała i polubiłam ją. Jej charakter był "namacalny" i taki odczuwalny, a jej zawziętość do poznania prawdy była niewyobrażalnie mocna i taka do naśladowania. Historia od samego początku wciągnęła mnie w swoje wydarzenia i w to, co tutaj się działo. Czasem wydawało mi się, że wiedziałam, w którą stronę to szło, jednak nic bardziej mylnego 😅 Pisarz w świetny sposób zagmatwał tak fabułę, żeby czytelnik nie za bardzo mógł rozwiązać tę zagadkę przed końcem lektury. Ale właśnie to uwielbiam w lekturach i tego zawsze oczekuję! Ma być tajemnica, niepewność, zmuszenie do myślenia i na koniec - zaskoczenie! 😁💪🏻 I to wszystko tutaj znalazłam! Zakończenie było zaskoczeniem, chociaż gdzieś przeszło mi to przez myśl, jednak stwierdziłam, że nie, a tutaj proszę 😅 Dobre to było, oj dobre! Jeśli chodzi o styl oraz język napisanej powieści, to polubiłam je od razu, gdy zaczęłam czytać ów książkę. Są lekkie, przyjemne oraz przejrzyste. Mimo iż była to dość obszerna lektura nie czuć tego, właśnie dzięki nieziemskiemu kunsztowi pisarskiemu pisarza @ianrankin2! Może kiedyś uda mi się nadrobić całą serię o Inspektorze Rebusie 😊 Trzymajcie za mnie kciuki! A Wam w tym miejscu polecam tę powieść! 💪🏻💚
💪🏻
Współpraca z @wydawnictwoalbatros 💚
💪🏻 Gandalf.com.pl

Elo, Elo 5, 2, 0 🖐🏻

Jakie macie plany na ten weekend?
Sprzątanie?
Wypad rodzinny?
Czytanie i odpoczynek?
Aktywne dni?
Dajcie znać! 😊

⭐RECENZJA⭐

"Wszyscy diabli" to powieść autorstwa @ianrankin2, ktora od samego początku "wchłonęła" mnie i z kartki na kartkę byłam ciekawa, co się wydarzy. Niestety jak się okazało jest to dwudziesty pierwszy tom serii 😅 także spoko. Ale...

Wciągająca historia o życiu i działaniu inspektora Rebusa na emeryturze. W tle nierozwiązana zagadka morderstwa sprzed 30 lat i współczesne rozgrywki między szefami organizacji przestępczych w Edynburgu.

Wciągająca historia o życiu i działaniu inspektora Rebusa na emeryturze. W tle nierozwiązana zagadka morderstwa sprzed 30 lat i współczesne rozgrywki między szefami organizacji przestępczych w Edynburgu.

„U Rebusa, jak u Rebusa, prawda niekoniecznie oznaczała całą prawdę; zawsze lubił wiedzieć odrobinę więcej niż pozostałe osoby dramatu.”

Skaczę po początku i końcu serii, naprzemiennie chwytam tomy, ale jest ich tyle, że szkoda mi robić przestoje, by w jednym rzucie skolekcjonować wszystkie i zaliczać zgodnie z numeracją. Tym bardziej, że chętnie przebywam w przygodach jakże ciekawej postaci Johna Rebusa i nie starcza mi cierpliwości na wyczekiwanie. We „Wszyscy diabli” główny bohater nudzi się na emeryturze, jednocześnie pragnie oderwać myśli o cieniu, który wkrada się do jego życia. Zatem z zainteresowaniem bierze się za niewyjaśnione śledztwo z tysiąc dziewięćset siedemdziesiątego ósmego roku. Do dziś pozostaje nieustalona tożsamość mordercy Marii Turquand. Prawda chowa się za wieloma warstwami kłamstw, manipulacji i zapomnienia. I nawet wznowienie śledztwa sprzed ośmiu lat nie dostarcza wystarczających informacji, aby definitywnie wyjaśnić, co tak naprawdę się stało. Mnogość wersji świadków, sprzeczne zeznania, przestępcza przeszłość, to wierzchołek góry lodowej utrudnień.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/07/wszyscy-diabli.html

„U Rebusa, jak u Rebusa, prawda niekoniecznie oznaczała całą prawdę; zawsze lubił wiedzieć odrobinę więcej niż pozostałe osoby dramatu.”

Skaczę po początku i końcu serii, naprzemiennie chwytam tomy, ale jest ich tyle, że szkoda mi robić przestoje, by w jednym rzucie skolekcjonować wszystkie i zaliczać zgodnie z numeracją. Tym bardziej, że chętnie przebywam w przygodach...

Ian Rankin nie miał u nas nigdy szczęścia do wydawania.
Oprócz pierwszego tomu, były tylko dużo późniejsze od 9 do 13. Później na kilka lat wydawanie przejął Albatros, wydali kilka pozycji, i dali sobie spokój. Po kilku latach w serii kryminały na lato, ukazało się kilka tomów, i znów autor został zapomniany.

Nieoczekiwanie w tym roku wydawca zapowiedział ze wznowi całą serię w nowej szacie, włączając to brakujące tomy, i kolejne powstałe po reaktywacji serii. Wszystkich książek jest 24, a autor chyba nie powiedział ostatniego slowa.

Chętnie przeczytam całą serię w chronologicznej kolejności, zobaczymy czy wydawnictwu starczy zapału. Mam pewne wątpliwości.

Wszyscy diabli to dobra książka, przeczytałem ją w kilka dni, a od dłuższego czasu walczę z kryzysem czytelniczym.

Są nawiązania do poprzednich tomów, więc osoby które zaczną swoją przygodę bez znajomości poprzednich, mogą być nieco zdezorientowane.

Wszystkim fanom dobrego kryminału polecam zapoznać się z Johnem Rebusem. W sumie watro zacząć od reaktywacji serii, czyli od książki Stojąc w cudzym grobie, a później na spokojnie czytać sobie od początku backlistę.

Ian Rankin nie miał u nas nigdy szczęścia do wydawania.
Oprócz pierwszego tomu, były tylko dużo późniejsze od 9 do 13. Później na kilka lat wydawanie przejął Albatros, wydali kilka pozycji, i dali sobie spokój. Po kilku latach w serii kryminały na lato, ukazało się kilka tomów, i znów autor został zapomniany.

Nieoczekiwanie w tym roku wydawca zapowiedział ze wznowi całą...

Stary, emerytowany policjant Rebus powraca. Ian Rankin po raz kolejny już wciąga nas w kryminalne zagadki ze znakomitymi stróżami prawa w roli głównej. Czy również tym razem będziemy usatysfakcjonowani z efektów pracy śledczych? Czy po raz kolejny wyniosą się na wyżyny i zapewnią nam maksimum wrażeń? Nie ma co zgadywać, wystarczy się samemu przekonać, odkrywając sukcesywnie zagadki i towarzysząc bohaterom w ciężkiej i chwilami mozolnej pracy …
Wiele lat temu została zamordowana w hotelu Maria Turquand, żona miejscowego bankiera. Sprawa, pomimo upływu tylu lat nadal nie została rozwiązana. Zabójca nie został ukarany. Kto nim był? Mąż ofiary, kochanek czy słynny muzyk rockowy? Każdy z nich miał motyw, i każdy z nich ma alibi. Zastanawiające. Rebusowi ta tajemnicza śmierć nie daje spokoju i postanawia sięgnąć głębiej, uderzyć mocniej i niespodziewanie. Czy odkryje prawdę po tylu latach? Stara się zabić czas i wroga, którym tkwi w nim i nie daje mu chwili wytchnienia. Czy ktoś będzie starał się przeszkadzać mu w prywatnym śledztwie?
Jednocześnie w mieście trwa wojna między pokoleniami gangsterów. Starzy nie mają ochoty odejść do lamusa i oddać pola młodym. Młodzi chcą przejąć władzę i rządzić miastem. Policja stara się znaleźć sprawcę napadu na Darryla Christiego? Sugestie matki poszkodowanego kierują się od razy ku wrogowi numer jeden syna, Caffertemu. Czy ma rację? W trakcie dochodzenia pojawiają się nowe wątki, które doskonale zaczynają tworzyć jeden spójny obraz. A wydawać się mogło, że nie mają ze sobą nic wspólnego. Pojawia się pytanie, jak daleko jest w stanie posunąć się policjant, aby dojść do prawdy? Czy jego kodeks moralny pozwala na układanie się z gangsterem? A może to wyrównanie spraw z przeszłości? Jaki będzie finał sprawy, gdy gangster stawia warunki i wydaje się, że jest górą? Czy może to tylko jego smutne złudzenie?
Ian Rankin znakomicie splata ze sobą różne wątki, by na końcu wyszedł z tego niezły thriller, z mnóstwem emocji i napięcia. Dzieje się wiele i dość szybko, bo cała fabuła zamyka się w kilku dniach. Autor raczy nas ciekawymi i nieszablonowymi metodami pracy policjantów, ogromną przebiegłością przedstawicieli świata przestępczego, niespotykaną zażyłością między stróżami prawa, a przestępcami,. Czymś, co wydaje się niemoralne, ale chyba jest nieuniknione czasami, aby osiągnąć oczekiwany efekt. Na szczególną uwagę zasługuje drobiazgowe i dokładne śledztwo, wnikliwe łączenie różnych postaci i ich zachowań w dość rozbudowanej i intrygującej fabule. Warto się przekonać do Rebusa, specyficzny, z charakterem i zadziorem, z godnym poczuciem humoru, przebywanie z nim to ciekawa przygoda. Na pewno nie można się nudzić, czasami tylko trudno nadążyć za jego sposobem myślenia. Zawsze jest o krok przed nami, a my staramy się nie być od niego gorsi.
Autor ma swój charakterystyczny styl i język, trącący żargonem gangsterów i specyficznymi naleciałościami gwary policjantów. Taka mikstowa kompilacja zła i dobra, cwaniactwa i przebiegłości. I czy z tego może wyjść w efekcie coś pożytecznego? Mogę zapewnić, że efekt końcowy niewiarygodnie zaskakujący i wielce zadowalający. Czytelnik zaspokoi swoją ciekawość i otrzyma w nagrodę ogromny worek wrażeń i emocji. Jedno jest pewne, Rebus to znakomity kompan, który zapewnia dobrą i przednią zabawę w kotka i myszkę. Tylko nie wiadomo do końca, kto jest kotkiem, a kto myszką …
Nazwisko tego autora warto zapamiętać na dłużej, liczę, że jeszcze nie raz nas zaskoczy i sprawi wiele radości. I będziemy mogli dalej, ramię w ramię z Rebusem, wniknąć w świat gangsterów i próbować ich przechytrzyć …
Polecam, lektura godna zwrócenia na nią swojej uwagi.

Stary, emerytowany policjant Rebus powraca. Ian Rankin po raz kolejny już wciąga nas w kryminalne zagadki ze znakomitymi stróżami prawa w roli głównej. Czy również tym razem będziemy usatysfakcjonowani z efektów pracy śledczych? Czy po raz kolejny wyniosą się na wyżyny i zapewnią nam maksimum wrażeń? Nie ma co zgadywać, wystarczy się samemu przekonać, odkrywając sukcesywnie...

Właśnie takie kryminały uwielbiam! Pełne pozorów i podejrzanych, a jednocześnie klimatyczne do granic możliwości. Ian Rankin należy do wąskiego grona szkockich pisarzy, którego mogłabym czytać co tydzień - jego elegancki, a jednocześnie lekko zawadiacki styl sprawia, że każda kolejna część opisująca wnikliwe śledztwa inspektora Rebusa jest przeze mnie pałaszowane ze smakiem!

Ze wszystkich 21 tomów z serii miałam przyjemność czytać sześć (za sprawą wznowienia wydania w o bardzo stylowej okładce ma szansę się to wkrótce zmienić); nie będę owijać bawełnę - są to bardzo udane, dopracowane i mistrzowsko skrojone kryminały, które nawiązują do najlepszych tradycji. W końcu najlepsze i najbardziej klimatyczne kryminały to te brytyjskie, prawda?
Nie inaczej jest w książkach Rankina - jego bohaterowie (z Rebusem na czele!) są nie tylko błyskotliwi, przebiegli i wytrwali. Są prawdziwi; mają szereg zalet, ale Autor nie uwalnia ich od wad.

Wracając do „Wszystkich diabłów”: klimatyczny, deszczowy i mroczny Edynburg to doskonale tło dla porachunków półświatków, którzy zamierzają na nowo podzielić swoje wpływy. W tym całym zamieszaniu emerytowany Rebus wraca do śledztwa sprzed lat…

Fenomenalna seria, którą szczerze polecam!

Właśnie takie kryminały uwielbiam! Pełne pozorów i podejrzanych, a jednocześnie klimatyczne do granic możliwości. Ian Rankin należy do wąskiego grona szkockich pisarzy, którego mogłabym czytać co tydzień - jego elegancki, a jednocześnie lekko zawadiacki styl sprawia, że każda kolejna część opisująca wnikliwe śledztwa inspektora Rebusa jest przeze mnie pałaszowane ze...

Sporo się zmieniło od pierwszego tomu. „Wszyscy diabli” ma w sobie więcej akcji, więcej rebusów, ale wciąż ogrom dialogów. Jestem w stanie uwierzyć, że tacy bohaterowie istnieją naprawdę i takie zbrodnie dzieją się obok nas. Rankin nie sięga po tanie banały i nie próbuje czytelnika wprawiać w osłupienie. Nie potrzebuje nawet trupa, żeby prowadzić intrygujące śledztwo. Tu się liczy prawdziwa, detektywistyczna robota. Zamiast pif-paf po prostu przesłuchania. Rankin i Rebus ładnie się razem starzeją.

Sporo się zmieniło od pierwszego tomu. „Wszyscy diabli” ma w sobie więcej akcji, więcej rebusów, ale wciąż ogrom dialogów. Jestem w stanie uwierzyć, że tacy bohaterowie istnieją naprawdę i takie zbrodnie dzieją się obok nas. Rankin nie sięga po tanie banały i nie próbuje czytelnika wprawiać w osłupienie. Nie potrzebuje nawet trupa, żeby prowadzić intrygujące śledztwo. Tu...

Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Iana Rankina, a co za tym idzie pierwszy raz zobaczyłam inspektora Rebusa w akcji. Autor stworzył już 21 części z jego udziałem. Wielkie brawa. „Wszyscy diabli” to całkiem interesujący kryminał. Przeczytałam go mogę śmiało powiedzieć na jednym wydechu. Nie chciałam a wręcz nie mogłam odłożyć tej książki na półkę nie poznając zakończenia. Jako że nie znam życiowego dorobku tego autora nie mogę porównać tego dzieła z jego wcześniejszymi publikacjami. Nieznajomość poprzednich tomów nie przeszkodziła mi w zrozumieniu „Wszyscy diabli”.
Znajdziecie tutaj między innymi rozwiązanie sprawy zabójstwa Marii Turquand sprzed wielu lat. Dlaczego dopiero teraz sprawa ma swój finał? Kto przemilczał fakty? Kto jest prawdziwym mordercą żony miejscowego bankiera? Czy w rozwiązaniu tej sprawy brał udział emerytowany inspektor Rebus? Chyba strasznie się nudzi na „wolnym”, że tak chętnie wraca do swoich nierozwiązanych spraw.
Poznacie mroczny i śmiertelny świat Edynburga. Dostaniecie tutaj dużą dawkę niezapomnianych emocji. Nie zabraknie także wielopokoleniowej walki pomiędzy przywódcami różnych gangów. Kto tym razem będzie rządził i siał postrach w mieście? Stary czy nowy?
Kto napadł na Darryla Christiego? Czyżby to był Duży Ger Cafferty? Matka poszkodowanego twierdzi, że to był on? Czy taka jest prawda? Kobieta już kiedyś straciła córkę. Annette została zamordowana będąc dzieckiem. Czy i tym razem straci syna? Czy obie sprawy coś łączy?
Do tego wszystkiego dochodzi korupcja w policji. Dlaczego? Czy warto układać się z gangsterami?
Dodając te wszystkie atrakcje otrzymacie ciekawy kryminał. Wciągająca fabuła. Akcja na wysokim poziomie. Bohaterowie – ocenicie sami po przeczytaniu.
Idealna gratka dla miłośników szkockich i brytyjskich kryminałów. Podoba mi się pióro Iana Rankina i z przyjemnością sięgnę po jego wcześniejsze kryminały.
Zachęcam was do przeczytania „Wszyscy diabli”. Czytając to dzieło nie będziecie się nudzili.
Polecam - #mommy_and_books

Było to moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Iana Rankina, a co za tym idzie pierwszy raz zobaczyłam inspektora Rebusa w akcji. Autor stworzył już 21 części z jego udziałem. Wielkie brawa. „Wszyscy diabli” to całkiem interesujący kryminał. Przeczytałam go mogę śmiało powiedzieć na jednym wydechu. Nie chciałam a wręcz nie mogłam odłożyć tej książki na półkę nie...