Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona

Okładka książki Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona Alfred Lansing
Okładka książki Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona
Alfred Lansing Wydawnictwo: Wydawnictwo Mayfly Sp. z o.o Seria: 360 stopni: Człowiek na krawędzi literatura podróżnicza
404 str. 6 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
360 stopni: Człowiek na krawędzi
Tytuł oryginału:
Endurance: Shackleton's Incredible Voyag
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Mayfly Sp. z o.o
Data wydania:
2014-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-12-01
Liczba stron:
404
Czas czytania
6 godz. 44 min.
Język:
polski
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
47
19

Na półkach:

Ahhh co to była za historia, codziennie przez kilka dni nie mogłem doczekać się wieczora żeby zasiąść do lektury i przeżywać z nimi ich dylematy, dramaty i cierpienie. Świetna lektura o przygodzie i bohaterstwie.

Ahhh co to była za historia, codziennie przez kilka dni nie mogłem doczekać się wieczora żeby zasiąść do lektury i przeżywać z nimi ich dylematy, dramaty i cierpienie. Świetna lektura o przygodzie i bohaterstwie.

Pokaż mimo to

avatar
240
26

Na półkach: ,

Nieprawdopodobna historia, która się wydarzyła ponad 100 lat temu. Jest to opowieść o ludzkiej sile, zarówno o tej fizycznej, ale przede wszystkim o sile psychicznej. To opowieść o chęci życia i sile przetrwania w najtrudniejszych sytuacjach. Shackelton i jego kompani na każdym kroku byli testowani przez naturę, nawet w sytuacjach gdy ratunek był o krok. Ta historia jest przykładem jak powinien się zachowywać prawdziwy lider.

Obawiam się, że w obecnych czasach nikt by takim trudnościom nie podołał.

Nieprawdopodobna historia, która się wydarzyła ponad 100 lat temu. Jest to opowieść o ludzkiej sile, zarówno o tej fizycznej, ale przede wszystkim o sile psychicznej. To opowieść o chęci życia i sile przetrwania w najtrudniejszych sytuacjach. Shackelton i jego kompani na każdym kroku byli testowani przez naturę, nawet w sytuacjach gdy ratunek był o krok. Ta historia jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
36

Na półkach:

Ło ludziska, jak to się czyta! Fascynująca historia. Ciężko uwierzyć, że to się wydarzyło. Trochę self selling story, ale napisane wszystko też bardzo dobrze.

Ło ludziska, jak to się czyta! Fascynująca historia. Ciężko uwierzyć, że to się wydarzyło. Trochę self selling story, ale napisane wszystko też bardzo dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
47
8

Na półkach:

Książka, którą czyta się z zapartym tchem, niedowierzając wręcz jaka to była wyprawa. Opisuje niesamowity hart ducha, wiarę i chęć przetrwania. Czytając to czułem się jakbym sam tam był i w dalszym ciągu, co rusz, niedowierzając, że wszyscy to przetrwali. Najpierw obozowanie na paku lodowym, potem niesamowita przeprawa przez Cieśninę Drake'a aż po misję ratunkową.

Książkę czytałem zaraz po "Wyprawie na Biegun Południowy" Amundsena. Jest dość duży kontrast między stylem literackim, ale także samym postrzeganiem wyprawy. Nie będąc żadnym znawcą tematu, po przeczytaniu Amundsena mam wrażenie, że jego wyprawa była przygotowana od A do Z, a tu E. H. Shackletton sprawia wrażenie doświadczonego, aczkolwiek dosyć ryzykancko podchodzącego podróżnika do tak ambitnej wyprawy. Obu podróżnikami kierowały podobne motywy, lecz mam wrażenie, że charaktery mieli bardzo różne. Również pod kątem literackim widać, że ta książka została napisana przez kogoś kto wie jak pisać, a nie stworzona na podstawie własnego dziennika, choć pewnych ciekawych elementów Amundsenowi nie można odmówić. Obie książki warte przeczytania i przeżycia tego "na własnej skórze".

Na końcu brakuje mi krótkiego opisu jak dalej powiodły się losy bohaterów, czy ich ścieżki się dalej przecinały, gdy już powrócili do świata żywych.

Książka, którą czyta się z zapartym tchem, niedowierzając wręcz jaka to była wyprawa. Opisuje niesamowity hart ducha, wiarę i chęć przetrwania. Czytając to czułem się jakbym sam tam był i w dalszym ciągu, co rusz, niedowierzając, że wszyscy to przetrwali. Najpierw obozowanie na paku lodowym, potem niesamowita przeprawa przez Cieśninę Drake'a aż po misję ratunkową.

Książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
23

Na półkach:

Bardzo dobrze opisana autentyczna historia. Książka od której "trudno się oderwać".

Bardzo dobrze opisana autentyczna historia. Książka od której "trudno się oderwać".

Pokaż mimo to

avatar
58
8

Na półkach:

dla lepszego efektu warto czytać w czasie zimy :)

dla lepszego efektu warto czytać w czasie zimy :)

Pokaż mimo to

avatar
1039
991

Na półkach: , ,

Licząca sobie 62 lata praca amerykańskiego dziennikarza o antarktycznej wyprawie Ernesta Shackletona, odbytej w latach 1914-1916. Ostatniej spośród romantyczno-odkrywczych prób eksploracji tamtego kontynentu metodami niemal archaicznymi (bez radia, radaru i innych technik XX wieku),bazującymi jednak na ludzkiej odwadze, poświęceniu i żądzy przygód. Wydana w Polsce przez Iskry w 1968 r., a ponownie przez inne wydawnictwo w 2010 r., pod tytułem „Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona”. Czytana równolegle z późniejszą o pół wieku pracą Caroline Alexander „Niezłomny. Legendarna wyprawa Shackletona i statku Endurance na Antarktydę”. I nie da się ukryć, że wygrywająca tą zdalną rywalizację.
Alfred Lansing miał tę przewagę, że po pierwsze poznał osobiście niektórych uczestników wyprawy lub ich bliskich. Po drugie, z racji mniejszego dystansu czasowego potrafił lepiej wczuć się w klimat całej historii i problemy jej bohaterów. Po trzecie wreszcie miał lepszy styl od swojej naśladowczyni. No i to on jako pierwszy wybrał odpowiednie fragmenty z dzienników uczestników wyprawy, by je cytować oraz zdjęcia z wyprawy.
Z Lansingiem czytelnik obserwuje chronologicznie każdy dzień epopei polarników i z wyboru (członkowie wyprawy) i z konieczności (załoga statku). Dzień za dniem, godzina za godziną. Razem z nimi przeżywamy zaskoczenia, mróz, niebezpieczeństwa w postaci zbyt gęstego i zbitego lodu lub … na odwrót. Rejsy statkiem i łodziami, budowy obozów, wędrówki, polowania, wspólne radości i konflikty. Każda z głównych postaci staje się wyrazista i przewidywalna w dobrym i złym. Razem z nimi czujemy niemal zimno, wilgotność, głód lub przesyt dietą białkowo-tłuszczową oraz bezgraniczne zmęczenie i ból. Ale przede wszystkim wytrzymałość, odpowiedzialność oraz wiarę we własne możliwości i w to, że nie wolno się poddawać. Takie było tamto pokolenie ludzi walczących o byt przez całe życie, wychowane w ideałach honoru, uczciwości i solidarności, mimo różnic pochodzenia i zamożności. I to znakomicie udało się oddać autorowi. Przeczytane w ramach grudniowego wyzwania LC – śniegowego.

Licząca sobie 62 lata praca amerykańskiego dziennikarza o antarktycznej wyprawie Ernesta Shackletona, odbytej w latach 1914-1916. Ostatniej spośród romantyczno-odkrywczych prób eksploracji tamtego kontynentu metodami niemal archaicznymi (bez radia, radaru i innych technik XX wieku),bazującymi jednak na ludzkiej odwadze, poświęceniu i żądzy przygód. Wydana w Polsce przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
152

Na półkach: ,

Niesamowita i rewelacyjnie opisana historia. Szkoda tylko, że kończy się tak nagle. Kończy się szczęśliwie jak wiemy, ale wg. mnie trochę mało autor poświęcił mu uwagi.

Niesamowita i rewelacyjnie opisana historia. Szkoda tylko, że kończy się tak nagle. Kończy się szczęśliwie jak wiemy, ale wg. mnie trochę mało autor poświęcił mu uwagi.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
339
64

Na półkach:

Niesamowita opowieść o bohaterstwie, woli przetrwania, determinacji, odwadze.

Nigdy zapewne nie przeczytałbym jednak tej książki, gdyby nie zachwyt nad "Terrorem" Simmonsa. Niedawno, czytając w jakimś serwisie historycznym różne ciekawostki, natknąłem się na fragmenty wydarzeń z wyprawy antarktycznej Shackletona i momentalnie mną to zawładnęło. Książek przedstawiających tę historię mamy po polsku kilka i po przewertowaniu pozytywnych i niepozytywnych opinii o nich, zdecydowałem się na tę Alfreda Lansinga, zwłaszcza że z racji czasów, w których to pisał, wciąż miał dostęp do bezpośrednich wspomnień, a przy okazji ebooka można kupić za kilkanaście złotych.

Nie mam większego porównania do innych tego typu książek, składających raport z prawdziwych wydarzeń ("Terror" to fabularyzowana powieść),ale nie mam zbyt wielu zarzutów wobec autora - są emocje, a dodatkowo rosną z czasem i wraz ze zmianą sytuacji załogi - czujemy więc dramat, thriller, a niektóre chwile są po prostu czystym horrorem - w którym prawdziwym, bezwzględnym i nieuniknionym potworem jest żywioł, który wydaje się niemożliwy do pokonania.

Wielokrotnie ciężko po prostu uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Przetrwanie w mokrej, zamarzającej odzieży, kompletnie nieprzystosowanej do panujących warunków, w wiatrach o sile huraganu, płynąc małymi łodziami atakowanymi przez trzydziestometrowe fale, jedząc rozkruszony lód zamiast picia wody - kiedy człowiek stawia się w sytuacji ludzi Shackletona, jego życie momentalnie staje się łatwe i bezproblemowe, nieważne z jakimi kłopotami się samemu walczy.

Ostatecznie trzeba jednak przyznać, że komuś przyzwyczajonemu do powieści, zabraknie tu nieco szczegółów, do których przywykł. Czuję pewien niedosyt, który autor mógł zaspokoić - pisząc trochę więcej o uczuciach trapiących poszczególnych ludzi, o tym kim byli, część załogi pozostaje tu bowiem pustymi nazwiskami, które padają od czasu do czasu, ale nigdy nie nabierają formy osobowej.

Uwagi można mieć też do samego ebooka - wygląda jakby wydawnictwo nie dysponowało plikiem tekstowym, który posłużył jako źródło wydania powieści, a zamiast tego przeprowadziło skanowanie OCR z książki lub PDF (wiem, bo sam coś takiego dla jednego z wydawnictw robiłem, pokusiłem się jednak o to, by wszystkie książki potem >przeczytać< i wszystkie błędy OCR poprawić) - mamy tutaj z rzadka jakieś entery w połowie akapitu, kilka wyrazów dziwnie zmienionych na inne, a we wszystkich wyrazach kończących się na "ę", mamy na końcu "ą" (na szczęście nie jest ich tak wiele). Czyli taka nieco lepsza jakość chomikowa.

Tak czy owak - gdyby to ode mnie zależało, książka znalazłaby się na liście lektur, albo chociaż była omawiana w ramach historii - ludzkość dokonywała bowiem czynów znacznie ciekawszych od płodzenia bękartów przez kolejnych królów, a jednak mnie historię w szkole zohydzono - niesprawiedliwie, jak widać.

Niesamowita opowieść o bohaterstwie, woli przetrwania, determinacji, odwadze.

Nigdy zapewne nie przeczytałbym jednak tej książki, gdyby nie zachwyt nad "Terrorem" Simmonsa. Niedawno, czytając w jakimś serwisie historycznym różne ciekawostki, natknąłem się na fragmenty wydarzeń z wyprawy antarktycznej Shackletona i momentalnie mną to zawładnęło. Książek przedstawiających tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
4

Na półkach:

Niezwykła opowieść o pokonywaniu własnych słabości, przekraczaniu granic, walce i sile współpracy. Książka bardzo mnie poruszyła, zwłaszcza świadomość, że opisane historie wydarzyły się naprawdę. Przykłady takiej odwagi zasługują na spisanie i poznanie. Polecam :)

Niezwykła opowieść o pokonywaniu własnych słabości, przekraczaniu granic, walce i sile współpracy. Książka bardzo mnie poruszyła, zwłaszcza świadomość, że opisane historie wydarzyły się naprawdę. Przykłady takiej odwagi zasługują na spisanie i poznanie. Polecam :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    610
  • Przeczytane
    295
  • Posiadam
    81
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    9
  • Historia
    7
  • Podróże
    6
  • E-book
    6
  • Reportaż
    5
  • Podróżnicze
    5

Cytaty

Więcej
Alfred Lansing Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona Zobacz więcej
Alfred Lansing Antarktyczna podróż sir Ernesta Shackletona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także