Polecam całą serię „Siedem sióstr”. Wspaniała lektura.

Polecam całą serię „Siedem sióstr”. Wspaniała lektura.

Wow… boska książka.
Cudownie opisana. Niesamowicie wzrusza i porywa. Do tego czuje się klimat Rio, co jest dodatkowym atutem. A połączenie fikcji z czymś rzeczywistym, to nie lada wyczyn. Ciekawa jestem historii pozostałych sióstr. A najbardziej to chyba Pa Salta i naszej siódmej, zaginionej siostry. Myśle, że tam znajdziemy odpowiedzi na wszystkie pytania, na które nie doczekaliśmy się w tej części ☺️

Wow… boska książka.
Cudownie opisana. Niesamowicie wzrusza i porywa. Do tego czuje się klimat Rio, co jest dodatkowym atutem. A połączenie fikcji z czymś rzeczywistym, to nie lada wyczyn. Ciekawa jestem historii pozostałych sióstr. A najbardziej to chyba Pa Salta i naszej siódmej, zaginionej siostry. Myśle, że tam znajdziemy odpowiedzi na wszystkie pytania, na które nie...

Książka bardzo przyjemna, historia wciągająca, inna, z nutką magii. Podczas wprowadzenia wątku z przeszłości trochę na początku się martwiłam, że będzie on za długi i wpłynie to niekorzystnie na całość, natomiast pomimo, że faktycznie stanowił połowę książki to nie był ani trochę mniej interesujący niż teraźniejszość, a nawet podobał mi się bardziej. Jestem ciekawa historii kolejnych sióstr mających odkryć prawdę o swoim pochodzeniu. Jedyne co mnie martwi, to że każda kolejna pozycja ma (według oświadczenia autorki) zaczynać się w tym samym miejscu, więc może to być nużące doświadczenie. Liczę, że autorka sobie z tym jakoś zgrabnie poradziła. Polecam na wakacyjną lekturę.

Książka bardzo przyjemna, historia wciągająca, inna, z nutką magii. Podczas wprowadzenia wątku z przeszłości trochę na początku się martwiłam, że będzie on za długi i wpłynie to niekorzystnie na całość, natomiast pomimo, że faktycznie stanowił połowę książki to nie był ani trochę mniej interesujący niż teraźniejszość, a nawet podobał mi się bardziej. Jestem ciekawa historii...

„Miłości nie ogranicza odległość ani żaden kontynent, oczyma wyobraźni sięga gwiazd”
Saga Siedem sióstr opowiada o przyrodnich siostrach, które jako małe dziewczynki zostały zaadaptowane przez Pa Salta i zamieszkały w posiadłości Atlantis na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Każda ułożyła sobie życie, dlatego rzadko mają okazję spotkać się razem. Do domu ściąga je niespodziewana śmierć ojca, który dla każdej z dziewcząt zostawił list, by mogła odkryć, skąd pochodzi. Pierwszy tom serii opiera się na życiorysie Mai, najstarszej z sióstr, która dzięki wskazówkom trafia do Rio de Janeiro, gdzie na miejscu poznaje brazylijskiego pisarza, który pomaga odkryć tajemnice z przeszłości.
Nie spodziewałam się, że pierwszy tom sagi, opartej na mitologii, którą autorka zdecydowała się uwspółcześnić (za co bardzo jej dziękuję) aż tak bardzo mi się spodoba. Od kiedy pamiętam, nie lubiłam się z mitologią i w obawie, że w tej książce będę miała z nią do czynienia, odwlekałam jej przeczytanie. Cieszę się, że jednak zdecydowałam się przełamać, bo dzięki temu mogę śmiało napisać, że przeczytałam jedną z piękniejszych powieści. Na mój zachwyt składa się pióro autorki, które podparte jest dobrym tłumaczeniem, pomysł na fabułę oraz sposób kreowania świata. Jestem zachwycona tym, jak połączenie mitologii ze światem współczesnym pozwoliło autorce zabrać mnie do miejsc, które znam jedynie z opowiadań, umiejscowić tam akcję, podpierając się faktami, tworząc pełną wzruszeń opowieść, wobec której nie mogłam przejść obojętnie.
Po przeczytaniu tej powieści, znając pobieżnie życiorysy pozostałych sióstr, mogę śmiało napisać, że Maja jest mi najbliższa pod względem charakterologicznym oraz w sposobie podejmowania decyzji. Ode mnie 9/10.
PS. Historia prababki Mai, Izabeli jest przepięknie opowiedziana.

„Miłości nie ogranicza odległość ani żaden kontynent, oczyma wyobraźni sięga gwiazd”
Saga Siedem sióstr opowiada o przyrodnich siostrach, które jako małe dziewczynki zostały zaadaptowane przez Pa Salta i zamieszkały w posiadłości Atlantis na prywatnym półwyspie Jeziora Genewskiego. Każda ułożyła sobie życie, dlatego rzadko mają okazję spotkać się razem. Do domu ściąga je...

"Siedem sióstr" czytałam tak jakbym oglądała telenowelę z życia wyższych sfer - bajkowa sceneria, odrealnieni bohaterowie, luksusowe hotele, prywatna wyspa, służba... Są tajemnice do rozwikłania, miłości, adopcje, beztroska i nieco dramatu, raczej nazywanego niż przeżywanego. Komplikacje rodzinne bohaterki, która - będąc adoptowanym dzieckiem - poszukuje swoich rodzinnych korzeni, związane są ze stolicą Brazylii i budową monumentalnej figury Jezusa Chrystusa w Rio de Janeiro. Historyczny wątek uatrakcyjnił ckliwą historię miłosną. Na uwagę zasługują też wyjaśnienia pisarki dotyczące inspiracji, dzięki którym powieść powstała. Książka nie wyjaśnia wszystkich wątków. Pisarka obiecuje, że kolejne tomy będą ujawniały tajemnice związane z zagadkowym adopcyjnym ojcem sióstr.

"Siedem sióstr" czytałam tak jakbym oglądała telenowelę z życia wyższych sfer - bajkowa sceneria, odrealnieni bohaterowie, luksusowe hotele, prywatna wyspa, służba... Są tajemnice do rozwikłania, miłości, adopcje, beztroska i nieco dramatu, raczej nazywanego niż przeżywanego. Komplikacje rodzinne bohaterki, która - będąc adoptowanym dzieckiem - poszukuje swoich rodzinnych...

Siedem sióstr - jak siedem mitycznych Plejad: Maja, Ally (Alkione),Star (Asterope),Cece (Celaeno),Tiggy (Tajgete),Elektra, Merope. Wszystkie zjeżdżają się do domu - posiadłości w Szwajcarii - na wieść o tajemniczej śmierci ojca - Pa Salt. Każda z sióstr została adoptowana przez ojca i pochodzi z innej części globu.

Ojciec pośmiertnie zostawia każdej siostrze namiary, współrzędne oraz tajemniczy tekst w języku greckim do rozszyfrowania. W ten sposób Maja wyrusza w poszukiwaniu swoich korzeni aż do Brazylii. W Rio de Janeiro pomaga jej brazylijski pisarz, którego książek jest tłumaczką. Maja trafia do rezydencji Casa das Orquideas, gdzie spotyka tajemniczą staruszkę. Czy jest z nią spokrewniona? Czy staruszka będzie chciała z nią rozmawiać o dawnej przeszłości? Co się znajduje w listach, które przekaże Mai służąca staruszki? Jak historia rodziny nawiązuje do paryskiej bohemy i olbrzymiej rzeźby Chrystusa Zbawiciela?

Początek książki nieco toporny, moment kiedy wszystkie siostry się zjeżdżają i z sobą rozmawiają, jakiś taki nienaturalny, jak z jakiejś telenoweli, ale potem jest już tylko lepiej. Czytałam o historiach rodzinnych Mai z zapartym tchem, kibicując jej w rozwikłaniu zagadki. Polecam!

Siedem sióstr - jak siedem mitycznych Plejad: Maja, Ally (Alkione),Star (Asterope),Cece (Celaeno),Tiggy (Tajgete),Elektra, Merope. Wszystkie zjeżdżają się do domu - posiadłości w Szwajcarii - na wieść o tajemniczej śmierci ojca - Pa Salt. Każda z sióstr została adoptowana przez ojca i pochodzi z innej części globu.

Ojciec pośmiertnie zostawia każdej siostrze namiary,...

Wielka literatura to to nie jest, ale historia wciąga, szybko się czyta, trochę jakbym czytała brazylijską telenowelę. Zaciekawiło i mimo, ze raczej to taka lektura z rodzaju "guilty pleasure" siegnę po kolejne części.

Wielka literatura to to nie jest, ale historia wciąga, szybko się czyta, trochę jakbym czytała brazylijską telenowelę. Zaciekawiło i mimo, ze raczej to taka lektura z rodzaju "guilty pleasure" siegnę po kolejne części.

✨Siedem sióstr✨

Nie pamiętam kiedy ostatni raz czytałam tak piękną i tak nastrojową książkę! Książkę, którą do tej pory mam w pamięci!

Lucinda Riley przeniosła mnie w niesamowitą podróż do Genewy, Rio de Janeiro i Paryża!
Byłam świadkiem powstawania pomnika Chrystusa na górze Corcovado, razem z jej bohaterami przeżywałam ból i tęsknotę po stracie bliskiej osoby, razem z nimi przeżywałam radość, byłam świadkiem rodzącego się uczucia i chwili, w której pękło serce.

Pokochałam Maię i Izabelę, pokochałam historie, które opowiedziały. Dałam się pochłonąć bez reszty książce, która zachwyciła mnie wszystkim, czym tylko mogła!

Czuję też wielki niedosyt, który zaspokoić może tylko sięgniecie po kolejne tomy (co też już robię🙈).

Polecam Wam tę książkę, a zwłaszcza teraz, gdy jesień za pasem! Zaręczam, że będzie to idealna lektura na długie, jesienne wieczory spędzane pod kocem, z kubkiem parującej herbaty w ręku i aromatem palących się świeczek w tle!🍂

Ode mnie 10/10⭐️ i oficjalnie „Siedem sióstr” trafia na listę moich ulubieńców!❤️

✨Siedem sióstr✨

Nie pamiętam kiedy ostatni raz czytałam tak piękną i tak nastrojową książkę! Książkę, którą do tej pory mam w pamięci!

Lucinda Riley przeniosła mnie w niesamowitą podróż do Genewy, Rio de Janeiro i Paryża!
Byłam świadkiem powstawania pomnika Chrystusa na górze Corcovado, razem z jej bohaterami przeżywałam ból i tęsknotę po stracie bliskiej osoby, razem z...

wspaniała saga

wspaniała saga

Wciągająca, wzruszająca i pięknie napisana. Seria książek o współcześnie żyjących sześciu siostrach które połączył jeden człowiek- ojciec adopcyjny. Pierwsza pozycja pokazuje wzruszającą historię poszukiwania swoich korzeni przez najstarszą z sióstr. Poznajemy historię jej przodków a wszystko jest misternie wplecione w prawdziwe wydarzenia z historii minionego stulecia. Gorąco polecam.

Wciągająca, wzruszająca i pięknie napisana. Seria książek o współcześnie żyjących sześciu siostrach które połączył jeden człowiek- ojciec adopcyjny. Pierwsza pozycja pokazuje wzruszającą historię poszukiwania swoich korzeni przez najstarszą z sióstr. Poznajemy historię jej przodków a wszystko jest misternie wplecione w prawdziwe wydarzenia z historii minionego stulecia....