Rodzina Strangerów
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380327146
- Tłumacz:
- Ewa Horodyska
Tylko rodzina wie, jak bardzo jest związana. Nawet, gdy jest rozdzielona.
Cedar Stranger prawie zapomniała, jak wygląda jej rodzina. Phoenix Stranger prawie zapomniała, jak to jest być wolną. A Elsie Stranger już prawie straciła nadzieję.
Po latach spędzonych w rodzinach zastępczych Cedar zamieszkuje ze swoim prawie nieznanym ojcem. Chociaż zmaga się z bólem rozłąki z matką Elsie i siostrą Phoenix oraz musi odnaleźć się w nowym domu otoczona przez obcych, to ma nadzieję na nowy rozdział w swoim życiu. Phoenix rodzi dziecko, którego nigdy nie będzie jej dane wychować. To jej najgorsza kara za błędy przeszłości. Elsie, walcząca z uzależnieniem, jest zdeterminowana, by zmienić swoje życie. Chce znów być z córkami i stać się osobą, na której będą mogły polegać. W przeciwieństwie do jej matki. Kobiety z rodziny Strangerów, czasem rozdzielone, czasem zjednoczone, walczą o przetrwanie w bezdusznym systemie, który obiecuje szczęście, a ostatecznie gwarantuje porażkę. W świecie pełnym rasizmu i nienawiści mogą liczyć tylko na siłę płynąca z więzów krwi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 154
- 94
- 13
- 13
- 8
- 6
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Z ułamków historii czterech bohaterek rysuje się w tej powieści obraz dysfunkcyjnej rodziny, a właściwie kobiet w tej rodzinie, bo to ich punkt widzenia poznajemy. Jest tu Margaret, która kiedyś miała szansę studiować prawo, jest Elsie, która wpadła w nałóg i nie radziła sobie z dziećmi, są też dwie córki Elsie - Phoenix, odsiadująca wyrok w zakładzie dla nieletnich, potem dla dorosłych, i Cedar-Sage, samotna i smutna, ale też pełna nadziei zwiazanych z rozpoczynanymi studiami. Byłaby to kolejna opowieść o trudnych relacjach, złych wyborach, słabościach, czasem nadziei, ale różni ją od innych opowieści pochodzenie bohaterek: są kanadyjskimi Metyskami, a to dziedzictwo krwi w jakimś stopniu wpływa na ich życie. Ciekawa pozycja, choć niełatwa w odbiorze.
Z ułamków historii czterech bohaterek rysuje się w tej powieści obraz dysfunkcyjnej rodziny, a właściwie kobiet w tej rodzinie, bo to ich punkt widzenia poznajemy. Jest tu Margaret, która kiedyś miała szansę studiować prawo, jest Elsie, która wpadła w nałóg i nie radziła sobie z dziećmi, są też dwie córki Elsie - Phoenix, odsiadująca wyrok w zakładzie dla nieletnich, potem...
więcej Pokaż mimo toJest to ciężka psychicznie książka, przepełniona bólem, czyli taka, jakie lubię najbardziej. Autorka opisuje historię trzech pokoleń metyskich kobiet: Siedemnastoletniej Phoenix, odsiadującej wyrok w więzieniu, trzynastoletniej Cedar, „wychowywanej” przez liczne rodziny zastępcze, Elsie – ich matkę, narkomankę oraz Margaret – matkę Elsie.
Każdy rozdział naprzemiennie jest napisany z perspektywy każdej z nich i w każdym dominują inne emocje, w zależności od przedstawianej postaci. Uważam to za bardzo ciekawy zabieg literacki. W rozdziałach o Phoenix dominuje agresja, przy Cedar odczujemy smutek i samotność, Elsie to bezsilność i wstyd, a Margaret – złość. Ponadto każda postać (każda na swój sposób) boryka się z problemem poszukiwania własnej tożsamości etnicznej. Nie spotkałam się ze zbyt wieloma lekturami (nie mówię o literaturze faktu),które traktowałyby o życiu współczesnych Metysów. Myślę, że to bardzo ciekawy temat.
Jest to ciężka psychicznie książka, przepełniona bólem, czyli taka, jakie lubię najbardziej. Autorka opisuje historię trzech pokoleń metyskich kobiet: Siedemnastoletniej Phoenix, odsiadującej wyrok w więzieniu, trzynastoletniej Cedar, „wychowywanej” przez liczne rodziny zastępcze, Elsie – ich matkę, narkomankę oraz Margaret – matkę Elsie.
więcej Pokaż mimo toKażdy rozdział naprzemiennie jest...
Biorąc tę książkę do ręki liczyłam na kolejną przyjemną sagę. Niestety ..... historia metyskiej rodziny Strangerów taka nie była i bardzo przygnębiła mnie ta lektura. W książce jest mnóstwo uzależnień i patologii, a przemoc fizyczna, kradzieże i więzienia są na porządku dziennym. Autorka przedstawia nam cztery pokolenia kobiet i to właśnie one opowiadają nam swoje historie. Ich losy przedstawione są w bardzo smutny sposób, dotyka je wiele problemów i nieszczęść. Większość z nich musi radzić sobie samodzielnie z trudami codzienności. A naprawdę nie jest to łatwe w świecie, w którym rządzi rasizm i nienawiść. I chociaż niektóre z nich mają mężów lub partnerów to niestety nie bardzo mogą na nich liczyć. Najmłodsze pokolenie kobiet z rodziny Strangerów to Phoenix i Cedar-Sage. Ich babka Margaret była pierwszą kobietą z rodziny, która zaczęła studia, niestety nigdy ich nie skończyła. Nie potrafiła kochać i wiecznie miała do wszystkich o coś pretensje. Z kolei jej córką Elsi zaczęły rządzić narkotyki i nie była ona w stanie chronić swoich dzieci. Cedar, najmłodsza córka Elsi po długiej tułaczce po rodzinach zastępczych, trafia wreszcie do domu ojca i jego nowej rodziny. Jednak dziewczyna bardzo tęskni za matką i siostrą. Czy zazna szczęścia w życiu i zdoła przystosować się do nowych warunków? Jak potoczą się dalsze losy tej delikatnej, ale silnej dziewczyny? Phoenix, druga córka Elsi przebywa w więzieniu. To właśnie tu przychodzi na świat jej dziecko, ale czy dorastająca dopiero dziewczyna da radę je wychować?
Wspomnienia kobiet z rodziny Strangerów przeplatają się ze sobą. Autorka pokazuje ich trudne życie, a ja przez cały czas zadawałam sobie pytanie, czy niesie ono tylko smutek czy też nadzieję na lepsze życie? To chyba była najsmutniejsza i najbardziej przygnębiająca książka jaką przeczytałam. Pełno w niej bólu, rozpaczy i nieszczęść z jakimi mierzyły się bohaterki. Bardzo ciężko mi się ją czytało i początkowo myliły mi się osoby. Przyznaję, że miałam ochotę ją odłożyć i nigdy już do niej nie wracać. A kiedy znowu zaczynałam ją czytać to bardzo chciałam aby już się skończyła. Miałam już dosyć tych wszystkich złych emocji, które całkowicie mnie przytłoczyły. Nie jest to łatwa książka, ale jeżeli ktoś lubi takie niespieszne powieści, pełne bólu i nieszczęść to naprawdę warto spróbować
Biorąc tę książkę do ręki liczyłam na kolejną przyjemną sagę. Niestety ..... historia metyskiej rodziny Strangerów taka nie była i bardzo przygnębiła mnie ta lektura. W książce jest mnóstwo uzależnień i patologii, a przemoc fizyczna, kradzieże i więzienia są na porządku dziennym. Autorka przedstawia nam cztery pokolenia kobiet i to właśnie one opowiadają nam swoje...
więcej Pokaż mimo toBardzo lubię takie rodzinne historie, szczególnie jeśli są to losy kilku pokoleń. Książka wciąga, choć nie jest to bardzo łatwa lektura. Nagromadzenie nieszczęść spotykających bohaterów, problemów z którymi się borykają może działać przygnębiająco. Łatwiej czyta się o ładnych, miłych rzeczach i szczęśliwych ludziach. Jednak po lekturze o trudnym życiu innych, nasuwa się myśl że nasze życie nie jest takie złe a nasze problemy nie są znowu takie poważne. To truizm ale czasem dobrze sobie to uświadomić.
Bardzo lubię takie rodzinne historie, szczególnie jeśli są to losy kilku pokoleń. Książka wciąga, choć nie jest to bardzo łatwa lektura. Nagromadzenie nieszczęść spotykających bohaterów, problemów z którymi się borykają może działać przygnębiająco. Łatwiej czyta się o ładnych, miłych rzeczach i szczęśliwych ludziach. Jednak po lekturze o trudnym życiu innych, nasuwa się ...
więcej Pokaż mimo toTo była interesująca, wciągająca, ale też niełatwa lektura. Zagłębiałam się w losy każdej z bohaterek. Starałam się nie oceniać, lecz analizować i próbować zrozumieć kierujące nimi mechanizmy. Cechą dobrej książki jest dla mnie to, że miałam ochotę o niej myśleć i mówić. Naprawdę warto ją przeczytać.
To była interesująca, wciągająca, ale też niełatwa lektura. Zagłębiałam się w losy każdej z bohaterek. Starałam się nie oceniać, lecz analizować i próbować zrozumieć kierujące nimi mechanizmy. Cechą dobrej książki jest dla mnie to, że miałam ochotę o niej myśleć i mówić. Naprawdę warto ją przeczytać.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka opisująca kilka lat z życia czterech kobiet z rodziny Strangerów. Rodzina Metysów, która zmaga się z licznymi problemami stanowi specyficzną mieszankę charakterów. Książkę fajnie czyta się ze względu na perspektywę każdej z bohaterek. Podobało mi się to, że żadna nie była oceniana przez autorkę, tylko przedstawiobe ich zawiłe losy.
Bardzo dobra książka opisująca kilka lat z życia czterech kobiet z rodziny Strangerów. Rodzina Metysów, która zmaga się z licznymi problemami stanowi specyficzną mieszankę charakterów. Książkę fajnie czyta się ze względu na perspektywę każdej z bohaterek. Podobało mi się to, że żadna nie była oceniana przez autorkę, tylko przedstawiobe ich zawiłe losy.
Pokaż mimo to"Margaret myślała kiedyś, że to normalna sprawa, że wszystkim rodzinom towarzyszą smutne historie. Ale gdy dorosła, wydawało się, że dotyczy to jedynie Indian i Metysów, którzy smutek mieli we krwi, a rozpacz stawała się ich udziałem, krążąc w tej społeczności niczym przepisy na potrawy; doznawali ciosów ,poniewierania, odrzucenia- byli tym naznaczeni. Jakby smutne historie były jedynym dziedzictwem, jakie im pozostało do przekazania."
Każda z kobiet w rodzinie Strangerów jest inna choć łączy je pochodzenie. Są Metyskami i bez wątpienia to je definiuje ale też stawia na przegranej w wielu sytuacjach, którym muszą stawić czoła w życiu.
Te kobiety, przedstawicielki różnych pokoleń, opowiadają historię rodziny z własnego punktu widzenia, przez pryzmat własnych doświadczeń i sytuacji, w której się znalazły. Poznajemy je bowiem w sytuacji całkowitego rozpadu rodziny, każda z nich przebywa gdzie indziej, każda niesie na barkach własny krzyż. Z tego też powodu, każda z tych historii opowiedziana jest w innym stylu, innym językiem, inaczej obrazuje nam wydarzenia, których wspólnie były uczestniczkami.
Szczerze, to nie pamiętam, kiedy ostatnio przeczytałem smutniejszą książkę. Jest tak pełna emocji, ale i tak przesiąknięta nieszczęściami, traumami, niesprawiedliwością ale i błędami, które w życiu popełniono, że miejscami rozrywała mi serce.
Przy tym jest tak wciągająca, że trudno ją odłożyć na później. Chce się wiedzieć więcej i więcej, brnie się więc w to bagno a gdybyśmy nie znali kontekstu, można by rzecz, że w nie lada patologię.
Przyznam, miałam przy pierwszych "nastu" kartkach problem z językiem, bardzo mi nie pasował zarówno do opisu, jaki i półki z literaturą piękną. Szybko się jednak zorientowałam, że to przemyślany zabiegu autorki, mający rozgraniczyć bohaterki, ukazać ich osobowość i styl życia, który wiodą. Piszę o tym aby się nie zrażać, to naprawdę wspaniała lektura, poruszy was, zmartwi, pewnie i zbulwersuje.
"Margaret myślała kiedyś, że to normalna sprawa, że wszystkim rodzinom towarzyszą smutne historie. Ale gdy dorosła, wydawało się, że dotyczy to jedynie Indian i Metysów, którzy smutek mieli we krwi, a rozpacz stawała się ich udziałem, krążąc w tej społeczności niczym przepisy na potrawy; doznawali ciosów ,poniewierania, odrzucenia- byli tym naznaczeni. Jakby smutne historie...
więcej Pokaż mimo toPamięć krwi
Sagi rodzinne bywają burzliwe i bolesne, jednak zupełnie nie byłam przygotowana na to, co zastanę we wnętrzu powieści Kathereny Vermette. Do lektury podchodziłam dwukrotnie. Za pierwszym razem powieść odłożyłam już po pierwszym rozdziałach, bo wiedziałam, że ładunek emocjonalny, jaki niesie za sobą, może być trudny do udźwignięcia, więc historia musiała zaczekać na półce na bardziej sprzyjające warunki zewnętrzne i wewnętrzne.
Przy drugim podejściu do "Rodziny Strangerów" powieść przeczytałam właściwie jednym tchem, chcąc jak najszybciej poznać losy wszystkich bohaterek. Dlaczego bohaterek? Bo to kobiety są siłą napędową tej powieści, ich codzienne zmagania, tragedie. Mężczyźni, nawet jeśli pojawiają się w powieści, nie są warci uwagi, czy to za sprawą całkowicie jałowego charakteru, czy też uzależnień lub tego, że szybko znikają z życia swoich żon i dzieci.
Co sprawia, że "Rodzina Strangerów" jest wyjątkowa? Już wcześniej miałam okazję poznać straszne, przytłaczające losy rdzennej ludności Kanady, ale tylko za sprawą reportaży. W przypadku powieści czytelnik ma możliwość obserwowania tego, jak ucisk systemowy wpływa na kolejne pokolenia, nawet te, których ucisk (przynajmniej teoretycznie) bezpośrednio nie dotyczy. To nie jest powieść, która ocieka tragedią. To opowieść o kobietach, które w cieniu tych tragedii żyją od lat – wykluczone, okaleczone, porzucone – walczące z systemem i nieprzyjazną codziennością. Chociaż to wszystko brzmi przytłaczająco, a smutek w rodzinie Strangerów jest cechą przekazywaną z pokolenia na pokolenie niczym znamię, to powieść Vermette jest przede wszystkim historią kobiet niezłomnych – nawet jeśli zdarza im się upaść.
Pamięć krwi
więcej Pokaż mimo toSagi rodzinne bywają burzliwe i bolesne, jednak zupełnie nie byłam przygotowana na to, co zastanę we wnętrzu powieści Kathereny Vermette. Do lektury podchodziłam dwukrotnie. Za pierwszym razem powieść odłożyłam już po pierwszym rozdziałach, bo wiedziałam, że ładunek emocjonalny, jaki niesie za sobą, może być trudny do udźwignięcia, więc historia musiała...
Moim zdaniem ta powieść odbrązawia myślenie o "biednych Indianach" i ich potomkach; nie mieli łatwo, to fakt, ale w pewnym momencie historii karty się odwróciły. W "Rodzinie Strangerów" rządzą kobiety; dysfunkcyjność na każdym kroku i choć można szukać winnych, lepiej popatrzeć na konkretne życiowe wybory z ich konsekwencjami. Świetnie ukazana postać Margaret - kobiety, która nie potrafi kochać, zgorzkniała w pretensjach do siebie i innych. Delikatna i silna Cedar oraz Phoenix - chora i pogubiona. Interesująca i przygnębiająca książka.
Moim zdaniem ta powieść odbrązawia myślenie o "biednych Indianach" i ich potomkach; nie mieli łatwo, to fakt, ale w pewnym momencie historii karty się odwróciły. W "Rodzinie Strangerów" rządzą kobiety; dysfunkcyjność na każdym kroku i choć można szukać winnych, lepiej popatrzeć na konkretne życiowe wybory z ich konsekwencjami. Świetnie ukazana postać Margaret - kobiety,...
więcej Pokaż mimo toSmutna, przejmująca saga rodzinna, skłaniająca do przemyśleń na temat nierówności społecznych, rasizmu oraz systemowej dyskryminacji. Tytułowa rodzina jest bez wątpienia rodziną dysfunkcyjną i patologiczną - to tacy ludzie, o których myślimy, że są przegrani, nie radzą sobie – i z reguły nie zagłębiamy się w to „dlaczego”, tylko stwierdzamy, że zapewne sami są sobie winni. Obiboki, złodzieje, alkoholicy, puszczalskie... Kanadyjska pisarka pokazuje życie takiej rodziny od wewnątrz, co skłania czytelnika do większej empatii, do próby zrozumienia, a nie tylko oceniania. Uważam jednak, że autorka nie dość dobrze wyjaśniła specyfikę społeczności metyskiej, której powieść się tyczy. Jeśli ktoś nie wie nic, lub zgoła niewiele, o losach rdzennej ludności w Ameryce, to trudno będzie mu nadać tej powieści odpowiedni kontekst. Zalecam uzupełnienie lektury o reportaż "27 śmierci Toby'ego Obeda".
Smutna, przejmująca saga rodzinna, skłaniająca do przemyśleń na temat nierówności społecznych, rasizmu oraz systemowej dyskryminacji. Tytułowa rodzina jest bez wątpienia rodziną dysfunkcyjną i patologiczną - to tacy ludzie, o których myślimy, że są przegrani, nie radzą sobie – i z reguły nie zagłębiamy się w to „dlaczego”, tylko stwierdzamy, że zapewne sami są sobie winni....
więcej Pokaż mimo to