Myśli

Okładka książki Myśli Blaise Pascal
Okładka książki Myśli
Blaise Pascal Wydawnictwo: Hachette Polska Seria: Biblioteka filozofów filozofia, etyka
494 str. 8 godz. 14 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Seria:
Biblioteka filozofów
Tytuł oryginału:
Discours sur la condition des grands; Prire pour demander Dieu le bon usage des maladies; Discours sur les passions de l'amour
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2021-12-22
Data 1. wyd. pol.:
1952-01-01
Liczba stron:
494
Czas czytania
8 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328219700
Tłumacz:
Tadeusz Boy-Żeleński
Tagi:
Filozofia XVII w. apologetyka myśl chrześcijańska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
390 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
24
18

Na półkach:

W dzisiejszych czasach kiedy jest moda na obrażanie i krytykę kościoła ta książka może się wielu osobom nie podobać, co zresztą widać poniżej w opiniach. Ale tak patrząc obiektywnie rzeczywiście czasami chaotyczna, z bardzo prostym lub wręcz dziwnymi stwierdzeniami książka ale czy filozofia taka nie jest? Jednakże ogólnie da się ją jak najbardziej czytać. Ogólnie skupia się na wierze katolickiej, uwagach o kościele, heretykach, krytyce np. Jezuitów których Pascal chyba nie lubi etc. Ale oprócz tego dzieło to zawiera wiele ciekawych, ponadczasowych mądrych stwierdzeń dotyczących życia człowieka niekoniecznie związanych z kościołem czy wiarą. Blaise Pascal to wielki uczony w wielu dziedzinach nauki, jeden z ważniejszych w historii ludzkości więc moim zdaniem jak najbardziej warto zapoznać się z tą książką bez względu na nasze wyznanie.

W dzisiejszych czasach kiedy jest moda na obrażanie i krytykę kościoła ta książka może się wielu osobom nie podobać, co zresztą widać poniżej w opiniach. Ale tak patrząc obiektywnie rzeczywiście czasami chaotyczna, z bardzo prostym lub wręcz dziwnymi stwierdzeniami książka ale czy filozofia taka nie jest? Jednakże ogólnie da się ją jak najbardziej czytać. Ogólnie skupia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
3

Na półkach: ,

3/4 Dalej nie dałem rady.

3/4 Dalej nie dałem rady.

Pokaż mimo to

avatar
85
18

Na półkach:

Obrona wiary katolickiej z zapałem, którego nie powstydziłby się niejeden kaznodzieja.

Obrona wiary katolickiej z zapałem, którego nie powstydziłby się niejeden kaznodzieja.

Pokaż mimo to

avatar
49
2

Na półkach:

Cześć 1 - człowiek bez Boga - Tu Pascal miał kilka ładnych myśli, uwag i spostrzeżeń, duża część jednak była do bólu banalna.
Część 2 - człowiek z Bogiem - W tej części dzieło traci jakikolwiek poziom. Zbyt dużo tu twierdzeń niepopartych żadnymi argumentami.

Cześć 1 - człowiek bez Boga - Tu Pascal miał kilka ładnych myśli, uwag i spostrzeżeń, duża część jednak była do bólu banalna.
Część 2 - człowiek z Bogiem - W tej części dzieło traci jakikolwiek poziom. Zbyt dużo tu twierdzeń niepopartych żadnymi argumentami.

Pokaż mimo to

avatar
138
138

Na półkach: , , ,

Blaise Pascal – Myśli (1670) (9.1)

Blaise Pascal – Myśli (1670) (9.1)

Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

Sztuka ma swoje racje, których rozum nie zna.
- Blaise Pascal

Sztuka ma swoje racje, których rozum nie zna.
- Blaise Pascal

Pokaż mimo to

avatar
206
189

Na półkach:

Pascal wiele lepiej radził sobie bez Boga. Wstępnie - połowa książki - zachwyca, a później zaczyna rzucać się oraz przeczyć samemu sobie.

Pascal wiele lepiej radził sobie bez Boga. Wstępnie - połowa książki - zachwyca, a później zaczyna rzucać się oraz przeczyć samemu sobie.

Pokaż mimo to

avatar
261
83

Na półkach: , ,

Pascal - w porządku filozof ale marny teolog

Pascal - w porządku filozof ale marny teolog

Pokaż mimo to

avatar
171
134

Na półkach:

Jest to książka, w której pojawił się słynny zakład. Lektura tej części (trzeci tom biblioteki filozofów) była już nieco bardziej wymagająca.
Muszę przyznać, że czytając wiele z tych myśli czułem się obrażany w sposób bezpośredni. Autor wielokrotnie wskazywał, że nie jest w stanie pojąć osoby niewierzącej/wątpiącej. Często po prostu gardzi takimi ludźmi mówiąc w sposób bezpośredni. Z jednej strony utwór miał być apologią wiary chrześcijańskiej, z drugiej strony jako współczesny czytelnik nazwałbym to paszkwilem na niewierzących lub wątpiących, którym szkoda czasu na zadawanie pytań i szukanie odpowiedzi. 
Momentami jego błyskotliwy umysł płata figle, które nawet mnie - nędznego nikogo - potrafią rozbawić. 
„Jaką rację mają twierdzić, że nie można zmartwychwstać? Co jest trudniej: urodzić się czy zmartwychwstać? Czy aby istniało to, co nie istniało nigdy, czy aby to, co istniało, istniało jeszcze raz? […] Czemu dziewica nie może począć? Czy kura nie niesie jaj bez koguta? Kto nam powiedział, że kura nie może stworzyć w nich tego zarodku równie dobrze jak kogut?” (Myśl 222. z tego wydania).
A zaraz dalej: „Jak ja nienawidzę tego błazeństwa, aby nie wierzyć w Eucharystię itd!… Jeśli Ewangelia jest prawdą, jeśli Chrystus jest Bogiem, jakaż w tym trudność?” (Myśl 224.)
Uznał Kartezjusza za heretyka - podobnie jak Newton.
W wielu próbach starał się dojść rozumem do Boga, jednak nie zostałem nigdzie przekonany. Pascal pisał o religii z perspektywy osoby nawróconej, głęboko wierzącej i wręcz nienawidzącej ludzi, którzy nie uważali Boga za stwórcę. Uznał, że nasze życie człowiecze jest jedynie mignięciem w kontekście obiecanego życia wiecznego - zgodnie z nauczaniem kościelnym - więc w jego mniemaniu najlepszym, co możemy zrobić to poświęcić swoje życie na podążanie ścieżkami wiary. Zmarł młodo i istnieje w moim odczuciu prawdopodobieństwo, że przez swój ascetyczny styl życia i wiarę w to, że cierpienie uszlachetnia wiarę.

W dziale ósmym przekonuje o tym, że Bóg poprzez swoją naturę (ciemność i jasność) jest dowodem sam w sobie swojego istnienia. Używa rozbudowanej argumentacji z perspektywy osoby dogłębnie przekonanej o prawdzie, którą głosi, że nie trzeba dowodów istnienia Boga, bo wierzący zna tę prawdę, a niewierzący nie dostrzeże jej. Następnie kawałek dalej - w dziale dziewiątym wprost mówi, że bardziej wierzy tym historiom, których świadkowie daliby się wyrżnąć. To powoduje we mnie dwa następujące pytania - czy w takim razie jeśli by istnieli wyznawcy innych wierzeń, którzy za swoje historie daliby się wyrżnąć to uznałby ich za wiarygodnych? Jeśli tak to kto by miał wtedy rację, oni, czy chrześcijanie? Oraz drugie - czy dowodem prawdziwości czegokolwiek, takim przekonywającym, jest gotowość targnięcia się na swoje życie? Wielu heretyków za swoje poglądy zostało spalonych wcześniej na stosie nie wyrzekając się ich. Tym rozumowaniem Pascal doprowadza do absurdu sam swoje argumenty z poprzednich działów i w zasadzie zbytecznym wydaje się poświęcanie czasu na czytanie tego, gdyż wystarczyłoby, że gotów był się zabić w imię słowa bożego - co w sumie nie jest takie nieprawdopodobne, gdyż zmarł niezwykle młodo jak na tamte czasy i wszystko sugeruje, że jego oszczędny tryb życia doprowadził do tego.

Sam zakład, którym się posłużył w obiegowej opinii jest znany jako znacznie krótsza opowiastka a tu poznałem jego treść. Nad jego treścią pracowali ludzie znacznie mądrzejsi ode mnie i powstało wiele jego opracowań. Ja staję na stanowisku, iż ten zakład, mimo swojej chytrości, nie jest w stanie przekonać dzisiejszego, współczesnego, człowieka do nawrócenia się. Być może był to dobry zakład w czasach samego autora - na pewno był „medialny”, na pewno stał się modny w kręgach arystokracji i dyskutowany w literaturze. Swoją drogą sama treść tego zakładu, jak i całej monografii zdaje mi się sugerować, że musiał istnieć jakiś problem, rozłam w wierze chrześcijańskiej w czasach Pascala. Nie jestem religioznawcą, antropologiem, historykiem, więc kieruję się odczuciami. Gorliwość przekonywania czytelnika o tym, jak istotna jest wiara w Boga i jak mało jest zrozumienia dla niewierzących czy wątpiących sugeruje mi, jako czytelnikowi, że był z utrzymaniem wiary w społeczeństwie jakiś problem. Historia z Imienia róży Umberto Eco, która działa się około trzysta lat przed Pascalem mówi o problemie kaznodziejstwa, o konflikcie cesarstwa z kościołem, o walce o władze między władzą świecką a duchową, o tym, że problemem są ludzie podjudzani do buntów i wiary w to, co włóczędzy przeinaczają jako boskie słowo. Wystarczyły trzy wieki, by problemem stało się nie to, że ludzie za bardzo wierzą kaznodziejom, a to, że przestają wierzyć. To pokazuje mi że Pascal już wtedy musiał dostrzec problem (który oczywiście mają ludzie kleru) i chciał dotrzeć bardziej do prostaczków niż do elit. Takie odnoszę wrażenie. Jest to portal, w którym trudno o ożywione dyskusje z ludźmi bardziej oczytanymi i wiedzącymi więcej niż ja, więc rzucam myśli w eter.

Ironią i chichotem losu jest to, że wzgardzał całym sercem filozofami, a w efekcie swojej pracy został dołączony do tego grona.

Trudno mi oceniać samą książkę, bo czuć w niej lata pracy umysłowej autora, wielkie poświęcenie, ogromną wiarę i chęć głoszenia tego, w co wierzy. Też nie jest to dzieło ukończone. Są to pozbierane fragmenty jego tytanicznej pracy, nieuporządkowane przez niego, nieprzetrawione w sposób, jaki pewnie by sobie życzył. Widać doskonale nierówność tego dzieła - są fragmenty wręcz groteskowe, w których widać, że są to luźno zapisane myśli w formie notatki na później do rozwinięcia lub porzucenia. W innych fragmentach można dostrzec już czas poświęcony na przepracowanie argumentacji, ułożenie tego w ciąg sylogizmów z przemyślaną argumentacją i prowadzeniem dowodzenia. Niestety - prawdopodobnie przez swoją głęboką wiarę nie zdołał ukończyć swojego dzieła i pozostało ono w rękach innych.

Jeśli chodzi o sam układ książki, to została ona uporządkowana przez tłumacza na - czternaście rozdziałów (piętnastym w sumie jest przyczynek do działu trzynastego). Do tego dochodzą dwa rozdzialiki będące wstępem tłumacza i uwagą od niego. Każdy z działów ma przypisaną konkretną funkcję, temat, który będzie omawiany. Zaczyna się o myśli o duchu i stylu, przechodzimy przez krytykę niewiernych w postaci „nędzy bez Boga”, następnie w dziale trzecim znajduje się słynny zakład. I tak kolejno już wymienię wszystkie następujące: o sposobach uwierzenia; sprawiedliwość i racja pozorów; filozofowie; moralność i nauka; podstawy religii chrześcijańskiej; ciągłość; figury; proroctwa; dowody Jezusa Chrystusa; cudy; przyczynek do działu trzynastego; fragmenty polemiczne.
Co ciekawe taki układ i charakter też książki sugeruje, że nie jest to dzieło filozoficzne. Nie rozważamy tu pojęcia prawdy, piękna, transcendencji (w kontekście jako istnienia lub nie). Mamy tu w zasadzie cały ciąg wykładów o Bogu, Chrystusie, istnieniu dzięki nim nauki i moralności. Pascal nie rozważa czym jest prawda, bowiem dla niego jest to oczywiste, tak samo jest z pojęciem piękna. Uznaje jeden byt transcendentny i stara się przekonać czytelnika do tego by szedł podobną ścieżką. Dla mnie ten tekst jest bardziej zbiorem wykładów kaznodziejskich, które starają się prostaczkom wyjawić, że prawda jest jedna.

Na koniec pozostawię tylko notkę, że trudzę się z tą książką bardzo długo. Czytam ją małymi fragmentami przez wiele miesięcy od momentu jej zakupienia. Zdążyłem w międzyczasie przeczytać kolejną książkę z kolekcji (Nietzsche) i zachwycić się nią, zdążyłem przeczytać już co najmniej kilka innych książek by co jakiś czas wracać do tej, która wstydliwie czeka na mnie z otwartymi okładkami. Przeszkodą nie były argumenty dające mi chęć głębokiego przemyślenia wykładanej sprawy. Trudnym dla mnie okazały się obelgi rzucane w czytelnika z samego początku lektury i strasznie nierówny styl oraz masa miałkiej jakości zdań jak te, które przytoczyłem. Z jednej strony mamy zakład dyskutowany na salonach i powielany w powieściach, z drugiej strony mamy przyrównanie pierworodnej Maryi do kwoki wysiadującej niezapłodnione jajo. Ta ogromna masa nierówności w tekście w jednej chwili przyciągała do tekstu i zachęcała do poznania go, a chwilę później powodowała, że chciałem rzucić tą książką gdzieś w kąt i nigdy do niej nie wracać bo czułem się upokorzony zatwardziałością i miałkością słów Pascala. Stąd tak niska ocena tego dzieła, mimo, że jest uznane przez wielu znawców za przykład doskonałego języka i błyskotliwości samego autora. Myślę, że to dzieło, gdyby było ukończone, byłoby dużo bardziej wzniosłe, prawdziwe, bliskie temu co chciał przekazać potomnym, a nie temu co w rzeczywistości myślał. Wiele z tych myśli które zostały tu zamieszczone przez późniejszych ludzi składających tę książkę najpewniej nigdy by nie ujrzało światła dziennego, gdyby było dane Pascalowi dokończyć redakcję tegoż.

Jest to książka, w której pojawił się słynny zakład. Lektura tej części (trzeci tom biblioteki filozofów) była już nieco bardziej wymagająca.
Muszę przyznać, że czytając wiele z tych myśli czułem się obrażany w sposób bezpośredni. Autor wielokrotnie wskazywał, że nie jest w stanie pojąć osoby niewierzącej/wątpiącej. Często po prostu gardzi takimi ludźmi mówiąc w sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
20

Na półkach:

Pascal jest generalnie bardzo ciekawy, niestety niektóre sentencje brzmią, jak tanie zdania motywacyjne

Pascal jest generalnie bardzo ciekawy, niestety niektóre sentencje brzmią, jak tanie zdania motywacyjne

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    772
  • Przeczytane
    629
  • Posiadam
    254
  • Filozofia
    57
  • Teraz czytam
    39
  • Ulubione
    16
  • Literatura francuska
    14
  • Chcę w prezencie
    12
  • Studia
    8
  • Klasyki
    3

Cytaty

Więcej
Blaise Pascal Myśli Zobacz więcej
Blaise Pascal Myśli Zobacz więcej
Blaise Pascal Myśli Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także