The Sandman
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Sandman (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Audible Original
- Data wydania:
- 2020-07-15
- Data 1. wydania:
- 2020-07-15
- Liczba stron:
- 1
- Czas czytania
- 1 min.
- Język:
- angielski
- Tagi:
- mitologia sny Sandman urban fantasy
Hailed by the Los Angeles Times Magazine as "the greatest epic in the history of comic books," The Sandman changed the game with its dark, literary world of fantasy and horror—creating a global, cultural phenomenon in the process. At long last, Audible and DC present the first-ever audio production of The New York Times best-selling series written by acclaimed storyteller Neil Gaiman (who also serves as co-executive producer). Adapted and directed by multi-award-winner (and frequent Gaiman collaborator) Dirk Maggs, and performed by an ensemble cast with James McAvoy (It, Parts one and two, X-Men: First Class, Split) in the title role, this first installment of a multi-part original audio series will transport you to a world that re-writes the rules of audio entertainment the way that The Sandman originally re-defined the graphic novel.
When The Sandman, also known as Lord Morpheus—the immortal king of dreams, stories and the imagination—is pulled from his realm and imprisoned on Earth by a nefarious cult, he languishes for decades before finally escaping. Once free, he must retrieve the three "tools" that will restore his power and help him to rebuild his dominion, which has deteriorated in his absence. As the multi-threaded story unspools, The Sandman descends into Hell to confront Lucifer (Michael Sheen),chases rogue nightmares who have escaped his realm, and crosses paths with an array of characters from DC comic books, ancient myths, and real-world history, including: Inmates of Gotham City's Arkham Asylum, Doctor Destiny, the muse Calliope, the three Fates, William Shakespeare (Arthur Darvill),and many more.
A powerhouse supporting cast helps translate this masterwork into a sonic experience worthy of its legacy, including Riz Ahmed, Kat Dennings, Taron Egerton, Samantha Morton, Bebe Neuwirth, Andy Serkis, and more. Setting the stage for their performance is an unprecedented cinematic soundscape featuring an original musical score by British Academy Award winner James Hannigan. Fans will especially revel in a new twist for the audio adaptation: Neil Gaiman himself serves as the narrator. Follow him as he leads listeners along a winding path of myths, imagination and, often, terror. Even in your wildest dreams, you’ve never heard anything like this.
This first installment of the audio series The Sandman adapts volumes 1-3 of the graphic novel series (Preludes & Nocturnes, The Doll’s House, and Dream Country).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 749
- 923
- 450
- 157
- 122
- 89
- 41
- 35
- 26
- 25
Cytaty
People think dreams aren't real just because they aren't made of matter, of particles. Dreams are real. But they are made of viewpoints, of ...
RozwińLudzie sądzą, że sny nie są prawdziwe, bo nie ma w nich materii, cząsteczek. Ale sny są prawdziwe. Składają się z punktów widzenia, obrazów,...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Zaczęłam od serialu, więc zderzenie z dużo mroczniejszą wersja papierowa było dość intensywne. Czyta się świetnie, chociaż nie do końca podoba mi się sposób rysowania. Czasem miałam kłopot z wczuciem się, gdy kreska była niezbyt wyrazista.
Zaczęłam od serialu, więc zderzenie z dużo mroczniejszą wersja papierowa było dość intensywne. Czyta się świetnie, chociaż nie do końca podoba mi się sposób rysowania. Czasem miałam kłopot z wczuciem się, gdy kreska była niezbyt wyrazista.
Pokaż mimo toTo powinna być lektura szkolna.
To powinna być lektura szkolna.
Pokaż mimo toSięgnąłem po ten komiks z uwagi na status tego komiksu jak i samego autora i za pierwszym razem tytuł ten mnie specjalnie nie zachwycił.
Sam pomysł na komiks jest oczywiście fajny, pojedynek w piekle również dobrze pomyślany, ale całość wydawała się co najwyżej niezła. Najbardziej spodobał mi się wtedy ostatni rozdział tj. " Odgłos jej skrzydeł", który dla odmiany charakteryzuje się najslabszą kreską z całego tomu.
Po zapoznaniu się z serialem tv, postanowiłem przyjrzeć się bliżej komiksowi i zapoznać się z rożnicami pomiędzy książką, a serialem.
O serialu nie będę się rozpisywał bo to nie ten portal, ale komiks przy drugim podejściu wywarł na mnie podobne wrażenia jak za pierwszym razem, choć trochę inny rozdział bardziej doceniłem kosztem ostatniego, a mianowicie początek.
Najsłabiej chyba wypadła opowieść z Ligą Sprawiedliwości i chyba niepotrzebnie Gaiman postanowił włączyć do swojej opowieści postacie że świata DC, powinienem trzymać się swojego świata snów, zamiast korzystać z postaci superbohaterskich. Nic to do opowieści ciekawego nie wnosi.
Szata graficzna tego komiksu również nie zachwyca i jest tylko na przyzwoitym poziomie. Pisząc Sandmana nikt się chyba nie spodziewał ze zostanie odtrąbioby taki sukces i nie położono szczególnego nacisku na stronę graficzną.
Ogólnie stwierdzam, że wartość tego komiksu jest przeceniona. Poza samym pomysłem niewiele jest tutaj interesujących treści, a sam komiks nie zachwyca. Wart jest zapoznania aby wyrobić sobie o nim własne zdanie i tylko tyle.
Sięgnąłem po ten komiks z uwagi na status tego komiksu jak i samego autora i za pierwszym razem tytuł ten mnie specjalnie nie zachwycił.
więcej Pokaż mimo toSam pomysł na komiks jest oczywiście fajny, pojedynek w piekle również dobrze pomyślany, ale całość wydawała się co najwyżej niezła. Najbardziej spodobał mi się wtedy ostatni rozdział tj. " Odgłos jej skrzydeł", który dla odmiany...
Ilustracje są ciekawe, postać śmierci a historie z Doktorem Destiny rewelacyjne.
Ilustracje są ciekawe, postać śmierci a historie z Doktorem Destiny rewelacyjne.
Pokaż mimo to" jestem wilkiem chwytającym zdobyć , groźnym drapieżcą
Jestem myśliwym dosiadającym konia wilkobójcą "
A ty kim jesteś
Mocny komiks pokazujący świat snów i jego pana sandmana .
Kolejne super dzieło gaimana tak jak nigdziebądz , amerykańscy bogowie i mitologia nordycka
" jestem wilkiem chwytającym zdobyć , groźnym drapieżcą
Pokaż mimo toJestem myśliwym dosiadającym konia wilkobójcą "
A ty kim jesteś
Mocny komiks pokazujący świat snów i jego pana sandmana .
Kolejne super dzieło gaimana tak jak nigdziebądz , amerykańscy bogowie i mitologia nordycka
Sandman: Preludia i Nokturny leżał na półce w oczekiwaniu na swoją kolej przez rok. O rok za długo. Słusznie mówią, że Neil Gaiman stworzył dzieło kultowe. Wsiąkłam w tę historię jak likier w ciasto.
Ten, kto oglądał popularny serial Netflixa nie będzie specjalnie zaskoczony. Komiks zaczyna się bardzo podobnie. Pewien człowiek parający się czarną magią postanawia schwytać Śmierć. Niezupełnie mu się to udaje, a jednak jakiś sukces osiąga. Zamiast kostuchy łapie kogoś innego. Władcę Snów, Sandmana.
🩻 Uwięziony i okradziony
Ludzie zamykają Sandmana w kręgu z którego nie może uciec oraz zabierają jego pełne mocy narzędzia, bez których Sen jest bardzo osłabiony. Uwięzienie trwa przez siedemdziesiąt lat, w których rzeczywistość ludzka się bardzo zmienia. Coraz silniejsze stają się koszmary, a tajemnicza choroba senna zbiera żniwo. Królestwo snów zresztą także popada w ruinę.
Aż w końcu pewnego dnia, przypadkiem krąg zostaje przerwany, a Władca Snów wyrusza w niebezpieczną podróż by odzyskać swoje narzędzia i skradzioną moc. Tyle z grubsza o fabule, która jest wspólna dla oryginalnego komiksu, jak i adaptacji serialowej.
Oryginalnie komiks wychodził w częściach, jednak obecnie Sandman: Preludia i Nokturny to wydanie zbiorcze ośmiu pierwszych odcinków cyklu. Wydawca dorzucił ciekawy wstęp ze okolicznościami powstania historii, biografie twórców oraz posłowie samego Gaimana. Wszystko stanowi kompletną całość i było dla mnie niezwykłym odkryciem – świetnym wstępem, który zrobił mi ochotę na spędzenie o wiele więcej czasu w tym uniwersie.
🩻 Różnice pomiędzy komiksem a serialem
W oryginale nie ma vortexu, ani kolesia spotykanego co sto lat. Nie ma także Korytianina, a niektóre wątki są poprowadzone inaczej. Ale czy to źle? Ja zawsze uważałam, że nie. Moim zdaniem to właściwie nawet dobrze, bo można później porównywać do oryginału. Tym bardziej, że w przypadku Sandmana adaptacja filmowa nie ustępuje wiele oryginałowi pod kątem realizacji. Jest trochę bardziej ugrzeczniona. Komiks jest o wiele mroczniejszy.
Sandman: Preludia i Nokturny ma wspaniałą kreskę, a sam Władca Snów wygląda wręcz nieludzko. Niesamowicie. Ten wizerunek jest bardzo trafny. Zresztą wszystko mi tu pasuje. Zachwyciłam się stylem prowadzenia historii, jak i eksperymentami autorów z rysunkami. Gaiman i koledzy stworzyli absolutne must read dla każdego fana komiksów.
Sandman: Preludia i Nokturny leżał na półce w oczekiwaniu na swoją kolej przez rok. O rok za długo. Słusznie mówią, że Neil Gaiman stworzył dzieło kultowe. Wsiąkłam w tę historię jak likier w ciasto.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTen, kto oglądał popularny serial Netflixa nie będzie specjalnie zaskoczony. Komiks zaczyna się bardzo podobnie. Pewien człowiek parający się czarną magią postanawia schwytać...
Morfeusz, bóg sów, został schwytany i uwięziony przez ludzi. Podczaj jego niewoli na świecie ludzie wpadają w śpiączki, lub cierpią na bezsenność. W tym samym czasie również kraina króla snów ulega rozpadowi. Morfeusz ucieka z niewoli i stara się naprawić to co zniszczyli ludzie.
Morfeusz, bóg sów, został schwytany i uwięziony przez ludzi. Podczaj jego niewoli na świecie ludzie wpadają w śpiączki, lub cierpią na bezsenność. W tym samym czasie również kraina króla snów ulega rozpadowi. Morfeusz ucieka z niewoli i stara się naprawić to co zniszczyli ludzie.
Pokaż mimo toSprawdźcie jak wyobraża sobie książkę sztuczna inteligencja.
https://youtu.be/w-sQrTV36Fc?si=T3OeBVeWs3_4Qxeu
Sprawdźcie jak wyobraża sobie książkę sztuczna inteligencja.
Pokaż mimo tohttps://youtu.be/w-sQrTV36Fc?si=T3OeBVeWs3_4Qxeu
Znacie twórczość Neila Gaimana? Wiedzieliście, że tworzył komiksy?
Moja przygoda z twórczością Gaimana zaczęła się od “Amerykańskich Bogów”, których uważam za najlepszą książkę autora, obok “Księgi cmentarnej”. Autor słynie z niepowtarzalnego stylu, pełnego aluzji.
Obecnie twórczość Gaimana jest szeroko znana w polskiej popkulturze nie tylko dzięki książkom, ale też za sprawą ich telewizyjnych adaptacji, również opartych na komiksie.
To właśnie komiks zaciekawił mnie jakiś czas temu. Do serii “Sandman” podchodziłem długo, z powodu ograniczonej dostępności pierwszego tomu, co już na szczęście się zmieniło.
To jest też przykład nowości czytelniczej, która nią nie jest. Ponieważ jednak rynek książkowy jest jaki jest, na pewne rzeczy musimy poczekać dłużej, niż nasi zachodni przyjaciele. A już o tym, jak zepsuty jest rynek i jak bardzo ciężar promocji jest przechylony na wydawanie modnego kitu można by było napisać całą książkę. (Ale kto by ją wydał?)
Enyłej. “Sandman” to stara seria, bo powstawała od 1986 do 1996 roku w @dcofficial. Do Polski, co ciekawe, zawitała dzięki @egmont_polska w 2002 roku, gdzie została wydana w 10 tomach zbiorczych. Wtedy jakoś nie stała się hitem. Wydawnictwo od 2021 roku wznowiło dodruk, a wszystko za sprawą serialu, który zdobył rzeszę fanów.
W pierwszym tomie “Sandman. Preludia i nokturny” poznamy samego Sna jak oraz jego królestwo. Zaczniemy od pojmania Władcy Snów przez okultystów, przejdziemy przez odzyskiwanie mocy, poznając po drodze świat śnienia, a skończymy na poznaniu śmierci. Jak cała kraina Morfeusza, tak i ten komiks jest wypełniony aluzjami, metaforami i senną psychodelą. Jednocześnie to jeden z najbardziej uroczych, spokojnych ale i cierpkich komiksów, jakie miałem okazję czytać.
Jest to również uczta dla oczu dzięki wspaniałym rysownikom z bogatym doświadczeniem, potrafiącym idealnie oddać zamysł autora i nadać głębi opowiadanej historii. Bo właśnie o to chodzi w powieściach graficznych, aby obraz uzupełniał tekst i był na tyle wyrazisty, by zapadać w pamięci.
Spotkanie z Sandmanem zapamiętam na długo, dlatego też biorę się za kolejny tom.
Czytaliście Sandmana, a może widzieliście serial? Jak wrażenia?
Znacie twórczość Neila Gaimana? Wiedzieliście, że tworzył komiksy?
więcej Pokaż mimo toMoja przygoda z twórczością Gaimana zaczęła się od “Amerykańskich Bogów”, których uważam za najlepszą książkę autora, obok “Księgi cmentarnej”. Autor słynie z niepowtarzalnego stylu, pełnego aluzji.
Obecnie twórczość Gaimana jest szeroko znana w polskiej popkulturze nie tylko dzięki książkom, ale też za...
Ciekawe wprowadzenie w świat Sandaman'a. Zaciekawia od samego początku. Jednak dużo rzeczy zostaję otwartych i można się trochę pogubić na początku. Ale to dopiero wejście, które może pozostawiać więcej pytań niż odpowiedzi. Ale warto, pewnie trzeba będzie wrócić.
Ciekawe wprowadzenie w świat Sandaman'a. Zaciekawia od samego początku. Jednak dużo rzeczy zostaję otwartych i można się trochę pogubić na początku. Ale to dopiero wejście, które może pozostawiać więcej pytań niż odpowiedzi. Ale warto, pewnie trzeba będzie wrócić.
Pokaż mimo to