Gadacz gada...gada... i gada

Gadacz gada...gada... i gada

Często czytam i lubię wywiady. Profesor chcąc zrozumieć siebie zaczął tłumaczyć swoje wątpliwości innym. Chyba zasadniczym tematem, wątkiem wszystkich zaprezentowanych wywiadów jest ludzka kondycja. To coś takiego z czym wszyscy już raczej nie dajemy sobie rady... jak spojrzeć dookoła to słychać jak tylko gadamy, nawet jak nie mamy nic dopowiedzenia. Mnie oczywiście także ogarnia to niemądre gadulstwo. Przykład ?!! Wypisywanie swoich uwag na tej właśnie stronie :),to uzależnia ! Dygresja, ale chcę chociaż przez moment, uderzyć w siebie. Książeczka - rozmowa jest podzielona na trzy tematy: o życiu - moim zdanie najciekawsza część bo trochę filozoficzna, o Polsce - bardzo się profesor rozpolitykował i poszedł "w długą", o religii - ciekawe ale oczekiwałem w tym miejscu głębszej refleksji. Bardzo są ciekawe obserwacje dotyczące dzisiejszego uniwersytetu i kodów kulturowych którymi powinniśmy się posługiwać ale braki które wynosimy ze szkoły są tak ogromne że chyba już się nie rozumiemy... jak nie czytamy to tak mamy. Poza tym kilka jeszcze wątków należałoby wspomnieć ale ja napiszę o książce którą za chwilę prof. Tadeusz Gadacz wyda. To jest, podaję tytuł "O dobromyślności. Filozofia po Auschwitz i Kołymie". Zapowiada się niezwykle. Słuchałem już wykładu na ten temat profesora na you-tubie. W okresie przed świąteczno-pandemicznym to dobry prezent. Nawet dla niewierzącego już w nic czytelnika. .

Często czytam i lubię wywiady. Profesor chcąc zrozumieć siebie zaczął tłumaczyć swoje wątpliwości innym. Chyba zasadniczym tematem, wątkiem wszystkich zaprezentowanych wywiadów jest ludzka kondycja. To coś takiego z czym wszyscy już raczej nie dajemy sobie rady... jak spojrzeć dookoła to słychać jak tylko gadamy, nawet jak nie mamy nic dopowiedzenia. Mnie oczywiście także ...