rozwińzwiń

Krwawy bursztyn

Okładka książki Krwawy bursztyn Marek Boszko-Rudnicki
Okładka książki Krwawy bursztyn
Marek Boszko-Rudnicki Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-01-17
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-17
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382196405
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
364
164

Na półkach: ,

Gdy wzięłam do ręki to grube tomisko i przeczytałam kilka stron, pomyślałam- co szpiedzy rosyjscy, o nie, ja nie lubię. Z każdą kolejną stroną zmieniałam zdanie i zagłębiałam się w ten pogmatwany rosyjski świat, gdzie oczywiście głównymi bohaterami są Polacy i Rosjanie. Najbardziej zafascynował mnie wątek wykopalisk, i odkrycie tajemnicy KGB, walki między służbami specjalnymi już mniej. Polityka, interesy, pieniądze- tam zawsze jest brudno i za rogiem czai się śmierć.

Jest to bardzo aktualna tematyka. Smutna i przerażająca. Główni bohaterzy, ci dobrzy są bardzo sympatyczni i da się ich lubić. Postacie drugoplanowe też są dobrze scharakteryzowane, trzyma się za każdą dobrą postać kciuki, żeby nie zginęła. A ta niesamowita ilość wątków mnie przytłoczyła. Kto rozróżni tych wszystkich rosyjskich generałów i majorów. Mnóstwo trupów i strzelanek, ale wszystko w dobrym tonie, bez przesady.

Krwawy bursztyn to jest trzecia odsłona przygód polskiego dziennikarza Petera. Poprzednie to: Szpony diabła i Remedium 111. To moja pierwsza styczność z tym autorem i chętnie sięgnęłabym do poprzednich części, które są wspominane w książce. Książka napisana dobrze, bardzo mocno mnie wciągnęła, żałowałam, że to już koniec. Grubość nie powinna przerażać, bo czyta się ekspresowo. Polecam gorąco.

Gdy wzięłam do ręki to grube tomisko i przeczytałam kilka stron, pomyślałam- co szpiedzy rosyjscy, o nie, ja nie lubię. Z każdą kolejną stroną zmieniałam zdanie i zagłębiałam się w ten pogmatwany rosyjski świat, gdzie oczywiście głównymi bohaterami są Polacy i Rosjanie. Najbardziej zafascynował mnie wątek wykopalisk, i odkrycie tajemnicy KGB, walki między służbami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
262

Na półkach:

Muszę szczerze przyznać, że zmęczyłam się tą książką. Za dużo nazewnictwa tajnych służb, za wiele pojawiających się bohaterów i mnóstwo niejasnych między nimi relacji i zależności, przez co nieustannie gubiłam się w wątkach, musiałam sobie przypominać kto kim był i do czego przynależał. Ilość pojawiających się intryg jest tak mnoga, że już sama nie wiedziałam kto stoi po dobrej stronie, a kto po tej złej. Niewątpliwie jest to mądrze napisana powieść z ciekawym zamysłem jednak zupełnie nie wpasowała się w moje upodobania. Miłośnicy militariów czy też historii na pewno będą zachwyceni lekturą.

Muszę szczerze przyznać, że zmęczyłam się tą książką. Za dużo nazewnictwa tajnych służb, za wiele pojawiających się bohaterów i mnóstwo niejasnych między nimi relacji i zależności, przez co nieustannie gubiłam się w wątkach, musiałam sobie przypominać kto kim był i do czego przynależał. Ilość pojawiających się intryg jest tak mnoga, że już sama nie wiedziałam kto stoi po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
247

Na półkach:

"Krwawy bursztyn" to książka, którą czyta się niesamowicie szybko, choć kilka razy potrafiłam zgubić wątek. Trzeba się dobrze skupić, żeby połapać się we wszystkim, ale całość naprawdę oddaje niezwykły klimat!

IG: Czytomanka

👉 Podczas wykopalisk archeologicznych w obwodzie kaliningradzkim ginie kierownik prac profesor Kasjanow. Dowody pokazują, że to był nieszczęśliwy wypadek, jednak wiele osób ma wątpliwości. Profesor odkrył dawną kopalnię bursztynu oraz laboratorium KGB z okresu powojennego wraz z dokumentacją, co mogło być dla wielu osób niewygodnym odkryciem. Grupa naukowców oraz polski dziennikarz i policjant chcą wyjaśnić sprawę.

👉Książka na początku jest zawiła w ilości nazw rosyjskich służb i pojawia się bardzo dużo bohaterów, więc łatwo się pogubić. Wątek zgubiłam kilka razy, więc trzeba być dość mocno skupionym. Od połowy książki było mi się od niej bardzo ciężko oderwać. Całość była bardzo dobra, choć myślałam, że zakończenie będzie lepsze.

❗Ocena: 6/10

"Krwawy bursztyn" to książka, którą czyta się niesamowicie szybko, choć kilka razy potrafiłam zgubić wątek. Trzeba się dobrze skupić, żeby połapać się we wszystkim, ale całość naprawdę oddaje niezwykły klimat!

IG: Czytomanka

👉 Podczas wykopalisk archeologicznych w obwodzie kaliningradzkim ginie kierownik prac profesor Kasjanow. Dowody pokazują, że to był nieszczęśliwy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
838
239

Na półkach:

Trochę trudno połapać się w tych służbach, ale czyta się wyśmienicie.

Trochę trudno połapać się w tych służbach, ale czyta się wyśmienicie.

Pokaż mimo to

avatar
141
141

Na półkach:

Rejon obwodu kaliningradzkiego. Wiem o tej enklawie Rosji tyle, że ulokowana jest nad Morzem Bałtyckim i graniczy z naszym krajem od północy. Tam autor książki, Marek Boszko-Rudnicki umiejscowił miejsce akcji swojej najnowszej powieści. Autor, znany z takich powieści, jak Szpony diabła i Remedium 111, zabiera w nas w niebezpieczną podróż na wody naszego morza i jego okolic. Okolic, które w dawnych czasach nosiły nazwę Sambia.

Wtedy to (w X wieku) na tych terenach zamieszkiwali Prusowie, a sama Sambia stanowiła centrum handlowe tego plemiona. Stąd eksportowano... bursztyn, który bardzo ściśle związany jest z lekturą.

Sama okładka zdecydowanie przyciąga wzrok. Nie znam się na bursztynach, ale ten okładkowy jest bardzo czerwony i jak dla mnie nierzeczywisty. Tytuł mówi jednak wszystko. Jest to krwawy bursztyn. Przenieśmy się na tereny nadbałtyckie, w okolice Mierzei Kurońskiej, gdzie trwają pewne wykopaliska.

Czas powieści - współczesny. Na początku powieści można pogubić się w ilości postaci, kto z kim, a kto przeciw. Do tego nie mogłem poradzić sobie z tymi wszystkimi służbami. Niestety tylko zainteresowani taką historią będą od razu wiedzieć, o co chodzi. Ja do końca nie pojąłem, kto za tym wszystkim stoi. O czym więc jest ta powieść?

Podczas wykopalisk w okolicach Mierzei Kurońskiej zdarzył się niefortunny wypadek. W trudnych do zrozumienia okolicznościach ginie profesor Kasjanow, który zajmował się pracami wykopaliskowymi. Wszystko wskazuje, że wypadek samochodowy nie był przypadkiem, bo profesor był ostrożnym człowiekiem, a samochód, którym się poruszał, było niezawodnym, szwedzkim Volvo. Dlaczego zginął?

Szybko okazuje się, że profesor odkrył coś, co było związane z KGB. W kopalni, w której prowadził badania, odnalazł laboratorium i pewne dokumenty. Na miejscu pojawiają się ludzie ze służb specjalnych. To nie wróży nic dobrego. Ba! W jego przypadku skończyło się przedwczesną śmiercią. Wydaje się, że najbardziej zdesperowani są ci, którzy byli związani z działaniem tajnego laboratorium. Jest też pewna grupa naukowców, która wraz z dziennikarzem z Polski, policjantem i córką profesora, która chce poznać prawdę, o tym, co tu się wydarzyło.

No właśnie. Co tu właściwie się wydarzyło? Musicie sami przeczytać. Książka będzie nie lada gratką, którzy uwielbiają wojskowość, militaria i nazewnictwo z nią związane. Są też postaci, które w obecnych czasach mają ogromny wpływ na sytuację świata. Na pewno mówi Wam coś to nazwisko - Putin.

Rejon obwodu kaliningradzkiego. Wiem o tej enklawie Rosji tyle, że ulokowana jest nad Morzem Bałtyckim i graniczy z naszym krajem od północy. Tam autor książki, Marek Boszko-Rudnicki umiejscowił miejsce akcji swojej najnowszej powieści. Autor, znany z takich powieści, jak Szpony diabła i Remedium 111, zabiera w nas w niebezpieczną podróż na wody naszego morza i jego okolic....

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
246

Na półkach: , ,

Powieść ,,Krawawy bursztyn" autorstwa Marka Boszko-Rudnickiego premierę miała 17 stycznia 2022 roku.

Podczas wykopalisk archeologicznych w obwodzie kaliningradzkim niedaleko Zielonogradzka w wypadku samochodowym ginie kierownik prac profesor Kasjanow. Dowody wskazują na nieszczęśliwy wypadek, jednak wiele osób jest odmiennego zdania. Na miejscu zostają przysłani przedstawiciele służb specjalnych. Wychodzi na jaw, że profesor przed śmiercią odkrył dawną kopalnię bursztynu oraz laboratorium KGB z okresu powojennego wraz z dokumentacją. Wiele służb jest zainteresowanych odkryciem profesora, a najbardziej ta, której przedstawiciele byli zamieszani w działalność laboratorium. Grupa naukowców oraz polski dziennikarz i policjant chcą wyjaśnić sprawę. Jednak kto okaże się sprzymierzeńcem, a kto wrogiem będą musieli przekonać się na własnej skórze: ,,Czasem poznanie prawdy oznacza wyrok śmierci".

Po początkowych zawiłościach w nazewnictwie rosyjskich służb oraz mnogości postaci książka nabiera rozpędu. Książka liczy blisko 500 stron. Czytanie rozłożyłem na kilka dni, ale nie była to dla mnie męcząca lektura. Czytało się dobrze. Dynamiczna akcja prowadzona na przemian z perspektywy kilku bohaterów, a także służb. Miejsc akcji jest również kilkanaście: od lądu, po wodę, aż do podziemi. Jednak w pewnym momencie gierki u szczytów władz służb mnie przerosły. Już nie wiedziałem, która służba jest ,,dobra", a która ,,zła". Ilość intryg zaskakująco duża. Poza tym imiona i nazwiska rosyjskie. Myślałem, że wiem kto jest kim, ale zdarzyło mi się mylić postacie. Ale parafrazując treść książki ,,Wy Polaczki zawsze mieliście problem z tym jak się nazywamy".

Dodatkowo szczegółowość autora. Wszystkie terminy wojskowo-militarne zostały skrzętnie wytłumaczone oraz autor posługuje się pełnymi nazwami w odniesieniu do sprzętu i wyposażenia służb. Myślę, że miłośnicy militariów i wojskowości czytający ,,Krwawy bursztyn" będą zachwyceni.

Podobał mi się pomysł wykopalisk i odnalezienia przez naukowców tajnych laboratorium KGB oraz wątek z przemytem bursztynów, ale wątek walki u szczytu władz służb specjalnych nie do końca mi przypadł. Jak dla mnie był za bardzo rozbudowany. Jednak sama fabuła dosyć ciekawa i ze sporym potencjałem. Dodatkowo ciekawy komentarz społeczno-polityczny oraz przybliżenie wydarzeń współczesnych oraz historycznych.
Myślę, że każdy w tej powieści odnajdzie coś co go zainteresuje.

Powieść ,,Krawawy bursztyn" autorstwa Marka Boszko-Rudnickiego premierę miała 17 stycznia 2022 roku.

Podczas wykopalisk archeologicznych w obwodzie kaliningradzkim niedaleko Zielonogradzka w wypadku samochodowym ginie kierownik prac profesor Kasjanow. Dowody wskazują na nieszczęśliwy wypadek, jednak wiele osób jest odmiennego zdania. Na miejscu zostają przysłani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
32

Na półkach:

„Każdą sekundę swojej pracy zawodowej poświęcił kwestii bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa, które jest iluzją, lecz iluzje są po to, by je podtrzymywać. W przeciwnym razie życie stałoby się nie do zniesienia. To dlatego znaleźli się w tym miejscu. I w tej chwili. By chronić pewną iluzję”
Jens Henrik Jensen, Zamrożone płomienie.


Profesor Kasjanow, sprawujący pieczę nas wykopaliskami w obwodzie kalingradzkim, ginie w wypadku samochodowym. Na pierwszy rzut oka wygląda to na nieszczęśliwy wypadek i tak właśnie podchodzą do tego lokalne służby. Na miejscu zdarzenia pojawiają się dwaj przedstawiciele strony polskiej, Krzemo – rzecznik prasowy z komendy wojewódzkiej w Szczecinie, który na wykopaliskach sprawuje funkcję koordynatora „od zabytków” oraz Peter – dziennikarz, dla którego możliwość obejrzenia największych zasobów bursztynu nad Bałtykiem to nie lada gratka. Dla nich wypadek jest bardzo dziwny, znali profesora, który był ostrożnym i opanowanym kierowcą, szybka i niebezpieczna jazda nijak do niego nie pasują. Po śmierci profesora do siedziby naukowców przy wykopaliskach przyjeżdża jego córka Astra, wówczas na śmierć Kasjanowa pada zupełnie nowe światło. Peter i Krzemo dowiadują się od kobiety, iż naukowcy znaleźli coś więcej niż złogi bursztynu, a mianowicie coś co może wywołać skandal na skalę światową. Czy śmierć profesora miała związek z przerażającym odkryciem? Kiedy kolejny naukowiec ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a w okolicach wykopalisk zaczynają pojawiać się przedstawiciele tajnych służb, jest to bardziej niż pewne.


Książka liczy ponad 480 stron, a jednak czyta się ją bardzo szybko. Przyjemna dla oka czcionka i krótkie rozdziały tym bardziej temu sprzyjają. Przyciągająca wzrok okładka także jest na plus, a przyznaję, że dla mnie ciekawa okładka to zapowiedź tego co znajdę w środku. Autor ma niezwykłą łatwość w przekazywaniu treści, dużo opisów i wątków potrafi przedstawić w sposób spójny i klarowny. Jestem pod wrażeniem wiedzy autora, dotyczącej historii, aspektów politycznych oraz tematyki wykopalisk, dzięki temu książka nie jest tylko fikcją literacką, ale też źródłem wielu ciekawych informacji. Na uznanie zasługują także świetnie skrojone postacie, są naturalne i nie przerysowane, co umożliwia zagłębienie się w fabule. Całości dopełniają dialogi, prowadzone w sposób inteligentny i rzeczowy.


Sama historia jest wciągająca, momentami jednak czytelnik się gubi. Na głównych wątkach, jakimi są wykopaliska, odkrycie tajnych bunkrów KGB oraz przemyt bursztynu skupia się uwaga wielu tajnych służb, przedstawicieli organów ścigania, ugrupowań politycznych, a także zorganizowanych grup przestępczych. Nie są to tylko rosyjskie służby, tematem interesują się także zamieszane w proceder inne kraje. Autor tworzy ogromną siatkę wzajemnych zależności, momentami ciężko było się zorientować, kto jest kim i jakie ugrupowanie reprezentuje. Wiele razy musiałam się „cofać” w czytaniu, żeby upewnić się czy dana postać jest przedstawicielem tej czy innej grupy. Nie przeszkodziło mi to jednak w ogólnym odbiorze książki. Jest to pierwsza książka tego autora, która miałam okazję przeczytać i z ogromną chęcią sięgnę po poprzednie i oczywiście po te, które dopiero zostaną wydane.

„Każdą sekundę swojej pracy zawodowej poświęcił kwestii bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa, które jest iluzją, lecz iluzje są po to, by je podtrzymywać. W przeciwnym razie życie stałoby się nie do zniesienia. To dlatego znaleźli się w tym miejscu. I w tej chwili. By chronić pewną iluzję”
Jens Henrik Jensen, Zamrożone płomienie.


Profesor Kasjanow, sprawujący pieczę nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
274

Na półkach:

Żyły kiedyś plemiona znane ze szlachetności, odwagi, waleczności. Wtedy tchórzostwo było wykluczone. Ludzie walczyli z wrogami i zwierzętami, a nie kimś bardziej inteligentnym. Normanowie zostawili po sobie dobre wspomnienia. Ich dzieci nie musiały się wstydzić za czyny przodków. W tamtych czasach liczył się honor, a nie korzyści. Kobieta mogła być wodzem. Tęczowy most łączył śmiertelników i bogów. Odyn nawet we śnie przekazywał najważniejsze treści.

„Część naukowców jest zdania, że runy to przekształcony alfabet łaciński, zaadaptowany przez ludy germańskie, które graniczyły z Imperium Rzymskim”

Przeciętny, współczesny nam człowiek, zachwyca się pozornie łatwo osiągalnym minerałem. Bursztyn zadziwia urodą i kolorami. „Krwawy bursztyn” wzbudza wyobraźnię. Prawie każdy dostrzega jego piękno. Prawie nikt nie kojarzy go z zagrożeniem życia. Kiedyś Morski Niedźwiedź uderzył łapą w morze i spowodował nie tylko tsunami. Nieświadomie przecież ukrył przed wścibskimi eksploratorami cuda natury.

„Stali nieruchomo, oświetlając różne w kształcie stalaktyty, żebra i polewy, mieniące się czerwonym kolorem, co mogło świadczyć o obecności związków żelaza”

Kiedyś piraci zmieniali banderę, by oszukać załogę abordażowanej jednostki. Teraz takie są metody, jacy dowódcy. „Zastosowano warstwy interferencyjne powodujące może nie znikanie kutra, bo to było jeszcze niemożliwe, ale praktycznie niwelujące do maksimum jego elektroniczny ślad”

Tak jeszcze nie dawno narzekano na komunizm i jego aparatczyków. Ich bezwzględne metody kojarzono z KGB. Nie wszystkie zmiany można łatwo zauważyć. „Niby była pierestrojka, niby się wszystko zmieniło, a metody pozostały te same. Ludzie są nieufni, choć tego nie pokazują po sobie, mamy chyba to już we krwi”

Jedno się nie zmieniło na pewno: męska przyjaźń. Każde spotkanie może być tym ostatnim…

„Anatolij, jeszcze nie wypiłeś nalewki do końca, chcę cię widzieć na swoich imieninach. I pana też, panie Polak.”

„Krwawy bursztyn” zadziwia nie tylko barwą. Powieść tak zatytułowana obudziła moje rosnące uznanie głębią przygotowania merytorycznego. Niezwykle interesujące wprowadzenie w tematykę ma tę zaletę, że śledząc fabułę nie przeszkadzałem sobie, wracając do źródeł. Prowadzona wielotorowo fabuła często zaskakiwała błyskotliwymi detalami. Reasumując uważam, pan Marek Boszko-Rudnicki napisał bardzo ciekawą i porywającą powieść. Polecam ją gorąco czytelnikom, którzy szukają książki interesującej, w której opowieść oscyluje między fantastyką a historią nowożytną w efektownej odsłonie.

Żyły kiedyś plemiona znane ze szlachetności, odwagi, waleczności. Wtedy tchórzostwo było wykluczone. Ludzie walczyli z wrogami i zwierzętami, a nie kimś bardziej inteligentnym. Normanowie zostawili po sobie dobre wspomnienia. Ich dzieci nie musiały się wstydzić za czyny przodków. W tamtych czasach liczył się honor, a nie korzyści. Kobieta mogła być wodzem. Tęczowy most...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    4
  • 2022
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Biblioteka
    1
  • 52 książki w 2022 roku
    1
  • Luty 2022
    1
  • W planach ebook
    1
  • Ebook do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Krwawy bursztyn


Podobne książki

Przeczytaj także