Sawantka

Okładka książki Sawantka Celina Mioduszewska
Okładka książki Sawantka
Celina Mioduszewska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro literatura obyczajowa, romans
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie Białe Pióro
Data wydania:
2021-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-12-01
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366600584
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
101
96

Na półkach: ,

"Podróże prowokują do zajrzenia w głąb siebie. Do uzgodnienia salda swojego życia. Zestawienia aktywów i pasywów. Często prostują życiowe drogi. Pozwalają zapomnieć o zbaczaniu na manowce."

Czasami, kiedy pojawiają się dzieci rodzice, bo przecież nie tylko matka ale i ojciec, zaczynają odsuwać swoje pasje czy przyzwyczajenia na dalszy plan. Tak, jakby pojawienie się dziecka przekreślało nasze potrzeby. Nie tylko dziecko ale także wkradająca się rutyna sprawia, że gdzieś zapominamy o sobie i o swoich potrzebach. O tym, że dla własnego dobrego samopoczucia powinniśmy móc się rozwijać.

Sawantka to kobieta wykształcona, która ze względu na swoją wiedzę jest kobietą godną podziwu. Taką kobietą jest właśnie Lena Milewska. Lena jest szczęśliwą matką, żoną, babcią i nauczycielką języka polskiego. Wszystko co robi, robi z pasją, zaangażowaniem i wielkim sercem.
Wydawałoby się, że jest szczęśliwa i spełniona i chyba nawet ona sama tak uważa. Jednak powoli, jak mgła nad łąką zaczynają pojawiać się wątpliwości. Ale czy Lena ma prawo do zmian? Czy może zawalczyć o swoje pasje?

Kiedy Lena ma pewność, że dzieci sobie poradzą bez niej odchodzi. Odchodzi od męża, który chyba tak naprawdę jej nigdy nie kochał. Który nigdy nie rozumiał jej pasji a nawet po trosze się z niej naigrywał. Strasznie było patrzeć na ich wspólne wyjazdy, kiedy to Lena z nieodłącznym notatnikiem w dłoni miała potrzebę spisania własnych przemyśleń, odczuć, wszystkiego co widzi, co ją otacza, powodując tym samym u męża irytację.

Lena postanawia zawalczyć o siebie. Wyprowadza się ze wspólnego domu i zamieszkuje w wynajętym domu na wsi. Cisza i piękne okoliczności przyrody sprawiają, że bohaterka może się oddać temu, co kocha najbardziej. Pasji pisania.

"Literatura, zresztą film, teatr, obraz, rzeźba również media i prasa powinny być nośnikiem szeroko rozumianego dobra."

Główna bohaterka Lena przepięknie operuje słowem. Nie są one przypadkowe, bo i przekaz nie ma taki być. Tym większy podziw dla autorki, która te słowa kreśli. Wkraczacie w świat "Sawantki gdzie przeszłość miesza się z teraźniejszością a także kreuje przyszłość. Odniesienia do tradycji i obyczaju sprawiają, że możemy przez chwilę poczuć się jak bohater z poprzedniej epoki.

Spotkanie z "Sawantką" uważam za niezwykle udane. Wybaczcie mi ten kolokwializm ale to tak, jakby po latach jedzenia szybko i byle jak usiąść do przepięknie przystrojonego stołu, ze srebrną zastawą i czekać na obiad szykowany przez najlepszego szefa kuchni. To była uczta. Nie tylko dla ciała ale i dla ducha. "Sawantka" zatrzymała mnie w miejscu tylko po to, żebym mogła się zastanowić. Nad sobą, nad życiem, nad tym czy mam prawo chcieć i wymagać dla siebie więcej. Retrospekcje potraktujcie jak album ze zdjęciami.

Czasami nie potrzeba wielki fajerwerków żeby przykuć uwagę czytelnika.
Długo szukałam właściwych słów, żeby o niej opowiedzieć a i tak nie mam pewności, że mi się udało przekazać to, co chciałam.
Celina Mioduszewska z niezwykłą czułością i uwagą zabiera nas w podróż abyśmy razem z główną bohaterką spróbowali odnaleźć siebie.

Wiem, że nie wszystkim przypadnie ona do gustu ale wierzcie mi, warto dać jej szansę.

“Wie pani, jak dużo znaczą słowa? Mogą ranić do głębi, i tych nie chcemy słyszeć, ale mogą koić jak balsam. I właśnie to jest miejsce, gdzie przede wszystkim powinny padać te drugie. Taka bezinteresowna rozmowa z nieznajomymi może być lekarstwem dla duszy. Ale trzeba mówić, a nie zamykać swoje wnętrze na klucz. ”

"Podróże prowokują do zajrzenia w głąb siebie. Do uzgodnienia salda swojego życia. Zestawienia aktywów i pasywów. Często prostują życiowe drogi. Pozwalają zapomnieć o zbaczaniu na manowce."

Czasami, kiedy pojawiają się dzieci rodzice, bo przecież nie tylko matka ale i ojciec, zaczynają odsuwać swoje pasje czy przyzwyczajenia na dalszy plan. Tak, jakby pojawienie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
80

Na półkach:

🌼🌿Recenzja🌿🌼

Celina Mioduszewska

,,Sawantka”

Wydawnictwo Literackie Białe Pióro

Pisze tę recenzje gdy za oknem, świerszcze urządzają dla mnie koncert. Pisze przy niesamowicie melodyjnych dźwiękach ptasich treli.

,,Sawantka” cóż to była za lektura. Akcja nieśpieszna, pozwalała mi wręcz delektować się pięknym stylem pisania autorki. Celina Mioduszewska bardzo precyzyjnie kreśli obraz kobiety, spełnionej z ogromem pasji, chęci do życia, tworzenia. Czerpie radość ze swojej pracy - nauczycielki. Uwielbia ludzi, z ogromnym zapałem przekazuje uczniom swoją niezgłębioną wiedzę. Mowa tu o Lenie Milewskiej. Z zaciekawieniem śledziłam jej losy. I towarzyszyłam w jej wędrówce przez życie. Kochająca matka, dla dzieci zrobiłaby dosłownie wszystko. Jak ja ją rozumiałam. Uwielbia pisać, zwiedzać miejsca z duszą, gdzie uzbrojona w swój notatnik i długopis zapisuje swoje myśli, i odpływa w świat literacki. Nic wtedy dla niej nie istnieje. To musi być cudowny stan umysłu. Te pieczołowicie zapisane refleksje, przenoszą Lenę do przeszłości, bardzo odległej. Muszę przyznać, że niekiedy serce mi przyspieszało. I nagle bach… ktoś, podcina jej skrzydła, tego nie da się zrozumieć i nawet wytłumaczyć. Raczej stronimy od takich osób, uciekamy od nich. Po prostu nie lubimy się nimi otaczać. Co robi nasza bohaterka? Cierpliwie znosi, bo kocha swojego męża. Bo:

,,miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
Nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;

Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
wszystko przetrzyma.

Miłość nigdy nie ustaje”.

To hymn o miłości, myślę, że każdy go zna. Ta książka uzmysławia nam podstawowe wartości, którymi kierujemy się w życiu. I zawsze mamy wybór, pytanie, jak silna i głęboka i prawdziwa jest miłość. Tu mamy do czynienia z jednostronnym okazywaniem uczuć. Nie od dziś wiadomo, że czasem mężczyznom jest trudniej okazywać uczucia, ale one gdzieś tam głęboko siedzą w tym człowieku, który kiedyś przysięgał miłość. Miłość jest potężną siłą. Miłość potrafi góry przenosić… Ale czy tym razem miłość zwycięży? Czasem potrzebna jest, przerwa na jakiś czas, by na nowo, z innej, szerszej perspektywy, zobaczyć, czy czegoś, może kogoś nam brakuje… A przyjaciele są wśród nas, zawsze gotowi wysłuchać. Prawdziwy przyjaciel to skarb.
Podobało mi się zakończenie książki, autorka daje do myślenia, pozostawia czytelnika z lekkim niedostytem…

Zachęcam do sięgnięcia po lekturę, która pozwoli się wam wyciszyć, poznać ciekawe zakątki Polski. Poczuć ich magię i specyficzny klimat. Kto wie może i ja udam się do niektórych miejsc w majówkę.😊

Moc serdeczności przesyłam i dziękuję pięknie autorce za egzemplarz do recenzji z przepiękną dedykacją.📖❤️ Książki z dedykacją mają dla mnie ,,moc” zupełnie inaczej je czytam.
Monika W Krainie Powieści.

🌼🌿Recenzja🌿🌼

Celina Mioduszewska

,,Sawantka”

Wydawnictwo Literackie Białe Pióro

Pisze tę recenzje gdy za oknem, świerszcze urządzają dla mnie koncert. Pisze przy niesamowicie melodyjnych dźwiękach ptasich treli.

,,Sawantka” cóż to była za lektura. Akcja nieśpieszna, pozwalała mi wręcz delektować się pięknym stylem pisania autorki. Celina Mioduszewska bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
236

Na półkach:

"Książka o miłości, pasji, ale też rozterkach egzystencjalnych dojrzałej kobiety" - mowa tutaj o "Sawantce", autorstwa Celiny Mioduszewskiej. 📖☕🌷
Przyznam szczerze, że to pierwsza książka tej poetki i pisarki, którą miałam przyjemność przeczytać, ale z pewnością nie ostatnia. Jest ona napisana bardzo pięknym językiem. Widać tu polonistyczne wykształcenie Autorki, która czaruje słowem. 💙💙💙
W powieści poznajemy nauczycielkę Lenę, 50-letnią kobietę z dużym bagażem życiowych doświadczeń. A są one różnego rodzaju. Zarówno te dobre, jak i te trudne, bardzo bolesne...Tytułowa sawantka kocha swoją pracę, widać, że wykonywany zawód jest jej powołaniem. Szczęście dają jej też kochające dorosłe już dzieci i wspaniałe wnuki, a także wygodnie urządzony dom. Zadowolenie przynosi jej pasja pisania i zwiedzania domostw literatów polskich. I na pierwszy rzut oka Lena wydaje się być kobietą spełnioną... Czy aby na pewno?
Jakim mężem jest Bartek? Mężczyzna, dla którego liczy się przede wszystkim jego matka i jej rodzina? Dla ich dobra gotów jest na wiele poświęceń. Czy można żyć z kimś, dla kogo niewiele się znaczy? Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi na postawione pytania, to sięgnijcie po tę niezwykłą powieść. 🙂
"Sawantka" to obraz życia kobiety, jej rozterek, problemów, celnych spostrzeżeń.
"Myśli ludzkie powinny krążyć wokół spraw pozytywnych, które nastroją do życia optymistycznie, a nie zdołują. Napawanie pesymizmem to bezsens. Trzeba iść do przodu i z podniesioną głową."
Akcja powieści toczy się powoli, tak, aby można było wraz z bohaterką zadumać się nad życiem. Jest to stan niezbyt dobrze znany współczesnemu człowiekowi, który pędzi bez zastanowienia przed siebie.
Autorka ukazuje, że w życiu nie warto się spieszyć. Wprost przeciwnie należy zatrzymać się, uważnie wsłuchać w potrzeby duszy i ciała oraz nie zadowalać byle czym. Warto celebrować piękne chwile!
To taka literacka podróż w głąb siebie. Zawiera wiele ciekawych odniesień do polskiej tradycji, literatury, historii. ❤️
Jestem bardzo ciekawa, czy poznam dalsze losy Leny, bo Autorka zostawiła otwarte zakończenie.
Polecam Wam tę lekturę! Spodoba się ona wszystkim, którzy lubią ciepłe historie obyczajowe z niespieszną akcją, napisane pięknym literackim językiem.
Moja ocena 8/10. 💙😘
Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.

"Książka o miłości, pasji, ale też rozterkach egzystencjalnych dojrzałej kobiety" - mowa tutaj o "Sawantce", autorstwa Celiny Mioduszewskiej. 📖☕🌷
Przyznam szczerze, że to pierwsza książka tej poetki i pisarki, którą miałam przyjemność przeczytać, ale z pewnością nie ostatnia. Jest ona napisana bardzo pięknym językiem. Widać tu polonistyczne wykształcenie Autorki, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
50

Na półkach: , ,

Lena Milewska. Na pozór szczęśliwa żona, mama i nauczycielka. Na pozór. Bo po latach spędzonych z mężem, kiedy jest pewna, że dzieci usamodzielniły się, wyprowadza się z ich wspólnie urządzonej willi i wynajmuje dom na wsi. “Uświadomiła sobie, że to co ich (z mężem) łączyło od ponad trzydziestu lat, nie miało nic wspólnego z miłością. Stanowili instytucję, której niewątpliwie szefem był Bartek. On zarządzał i decydował o wszystkim. Był panem podwórka, domu i wszelkich dóbr materialnych. Lena od lat rzucona w wir pracy zawodowej, awansu, obowiązków nie dostrzegała tej dyskryminacji. Teraz, dopiero po wielu latach, zdawała sobie z tego sprawę. (…) Szacunek do samej siebie. To stanie się teraz jej życiową dewizą. (…) Decyzja o wyprowadzce z mężowskiego pałacu była pierwszym krokiem inwestowania w troskę o własną przyszłość”. Wynajęty dom w Leszczynce staje się jej miejscem. A tam, w chwilach wolnych od pracy, pisze. Bo pisanie towarzyszy Lenie od zawsze. Mam wrażenie, że ono jest w jej krwioobiegu, jest jej niezbędne do życia, jak tlen, jak powietrze do oddychania. “Musiała pisać, powinna pisać o tym co wykreuje jej wyobraźnia”.

Całość recenzji http://ksiazkazostawiaslad.pl/index.php/2022/03/14/celina-mioduszewska-sawantka/

Lena Milewska. Na pozór szczęśliwa żona, mama i nauczycielka. Na pozór. Bo po latach spędzonych z mężem, kiedy jest pewna, że dzieci usamodzielniły się, wyprowadza się z ich wspólnie urządzonej willi i wynajmuje dom na wsi. “Uświadomiła sobie, że to co ich (z mężem) łączyło od ponad trzydziestu lat, nie miało nic wspólnego z miłością. Stanowili instytucję, której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
548

Na półkach: , , , ,

"Podróże prowokują do zajrzenia w głąb siebie", więc wybierzmy się w wyjątkową wyprawę z Sawantką, nie tylko w głąb siebie, ale również do świata bohaterki

Zacznę od tytułu, który od razu rzucił mi się w oczy i zaintrygował. Mianem sawantki dawniej określano kobietę wykształconą i erudytkę, a taką właśnie jest główna bohaterka powieści.

Lena Milewska to kobieta w średnim wieku ucząca w szkole języka polskiego. Nie jest to dla niej tylko praca, ale również ogromna pasja. Dużą przyjemność daje jej pisanie - zatopiona w świecie słów odpoczywa, relaksuje się i snuje refleksje. Są to dla kobiety również powroty w przeszłość, niejednokrotnie bardzo odległą. Lena kocha także podróże śladami polskich pisarzy, w krótsze i dalsze wyprawy wybiera się kiedy tylko pozwala jej na to zdrowie i samopoczucie.

Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że Lena to kobieta spełniona. Żona, matka, a nawet babcia czerpie przyjemność ze swojej pracy i przebywania z nastolatkami, ma pasje i dom, o który dba. Kocha Bartka, ale z każdym dniem wydaje jej się coraz bardziej, że męża denerwuje wszystko w jej zachowaniu i nie odwzajemnia jej prawdziwych uczuć. Kiedy kobieta uświadamia sobie, że jej dorosłe dzieci nie potrzebują już matki na co dzień, podejmuje bardzo ważną i trudną decyzję, której do końca nie jest pewna. Lena zostawia męża i wynajmuje dom we wsi Leszczynki. Otwiera tym symboliczne drzwi do nowego życia. Ale czy jako sawantka będzie w nim w końcu w pełni szczęśliwa?

Na tylnej okładce powieści znajdziemy cytat Nathaniela Hawthorne'a "Coś co się łatwo czyta, bardzo trudno napisać". Domyślam się, że nie jest on przypadkowy, więc z całą pewnością mogę stwierdzić, że praca autorki nie poszła na marne. Jest to książka, która nie tylko czyta się dobrze, ale również przyjemnie. Chociaż fabuła nie pędzi, wręcz częste odwołania do przeszłości spowalniają akcję, to po przeczytaniu pierwszych stron nie można się oderwać od lektury. Z drugiej strony książka jest bardzo współczesna każdemu z nas, przez poruszony przez Autorkę temat pandemii koronawirusa, pracy zdalnej, czy wprowadzania obostrzeń.

Celina Mioduszewska wykreowała spokojny, klimatyczny świat. Główna bohaterka to kobieta dojrzała, kochająca swoje dzieci, jednak potrzebująca zmian i mająca odwagę, by do nich dążyć. Autorce bardzo dobrze udało się stworzyć przestrzeń, w której Czytelnik po prostu dobrze się czuje. Przeszłość miesza się tutaj z teraźniejszością, a ta z przyszłością, co bardzo mi się podobało. Liczne opisy przyrody, czy miejsc, odwołania do Polskich pisarzy, a także tradycji i obyczajów naszego kraju nie nudzą, a wręcz urozmaicają lekturę.

Powieść zdecydowanie zaliczam do tych wartych przeczytania, a czas spędzony na lekturze za udany. To przyjemna i ciepła obyczajówka z wolną fabułą i wyjątkową główną bohaterką. Zachęcam Was do sięgnięcia po książkę w czasie wolnego wieczoru, ponieważ pozwala się wyciszyć, uspokoić, a jednocześnie poszerzyć swoje horyzonty.

Za egzemplarz recenzencki z dedykacją bardzo dziękuję Autorce - książkowa podróż w świat "Sawantki" bardzo mi się podobała.

"Podróże prowokują do zajrzenia w głąb siebie", więc wybierzmy się w wyjątkową wyprawę z Sawantką, nie tylko w głąb siebie, ale również do świata bohaterki

Zacznę od tytułu, który od razu rzucił mi się w oczy i zaintrygował. Mianem sawantki dawniej określano kobietę wykształconą i erudytkę, a taką właśnie jest główna bohaterka powieści.

Lena Milewska to kobieta w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
458

Na półkach: ,

Jest to można powiedzieć kontynuacja książki pt. : " Powierniczka tajemnic". Jednak ta lektura, jest zdecydowanie bardziej dopracowana i śmiało można nazwać ją powieścią. Widać ogromny progres w porównaniu do części pierwszej, a co za tym idzie, tę lekturę od początku do końca czytało się z olbrzymią przyjemnością.

Poznajemy tutaj dalsze losy Leny Milewskiej. Kobieta nadal uczy w szkole języka polskiego a jej ogromną pasją, są wyjazdy śladami polskich literatów. Jej dzieci są już dorosłe, pozakładały już swoje rodziny i kobieta ma wreszcie czas by pomyśleć trochę o sobie. W tym celu postanawia o siebie zawalczyć i zostawia męża. Wyprowadza się do miejscowości o urokliwej nazwie Leszczynki. Tam wynajmuje mały domek, gdzie postanawia zacząć nowy etap swojego życia.

Książka jest bardzo współczesna, bo porusza tematy dnia codziennego, czyli panującą pandemię koronawirusa. Tego, jak utrudnia ona życie nauczycielom, uczniom oraz ogranicza spotkania z bliskimi. Dowiadujemy się również, jak poszczególne choroby wpływają na życie bohaterki i jak uciążliwe potrafią być w najmniej odpowiednich momentach.

Lena w dalszym ciągu kocha podróże i jak tylko zdrowie i fundusze jej na to pozwalają, jedzie odwiedzać kolejne miejsca związane z polskimi pisarzami. Ponadto sama zaczęła pisać książki i powieści, i marzy jej się by jej twórczość była znana w całym kraju a nie tylko lokalnie. Życie w Leszczynach upływa kobiecie spokojnie jednak coraz częściej doskwiera jej samotność oraz tęsknota za dziećmi i rodzicami. Widują się i rozmawiają, jednak pandemia wymaga na nich to, że te kontakty są nieco rzadsze, z racji obawy o zdrowie najbliższych. Dlatego też, Lena korzysta z każdej chwili, by móc się zobaczyć z najbliższymi i nacieszyć się ich towarzystwem.

Pozycja nadaje się również teraz na ten zimowo - świąteczny czas. Bowiem autorka w swojej powieści opisuje kilka wigilii jakie Lena spędzała lub spędzi że swoją rodzinę. Możemy poznać zatem lokalne, podlaskie potrawy i wigilijne przysmaki. Kto wie, może na waszych stołach również znajdują się potrawy wymienione w książce? ;)

Ciepła, życiowa lektura, która traktuje o tym, że kobieta ma również swoje rozterki i pokazująca, że na życiowe decyzje nigdy nie jest za późno. Czyta się przyjemnie, szybko, można poznać wiele uroczych zakątków Polski. Dodatkowo poszerzamy też swoje słownictwo, dzięki czemu jesteśmy bogatsi i wciąż uczymy się czegoś nowego.

Jeśli szukacie ciepłej, przyjemnej lektury z Wigilią i życiem dojrzałej kobiety w tle, sięgnijcie po tę lekturę. Polecam Wam ją, bo warto. Naprawdę ;) bardzo dziękuję Autorce za egzemplarz recenzencki wraz z dedykacją ;) przyznaję mocne ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ (9) /10 punktów i zachęcam Was do lektury !!!

Jest to można powiedzieć kontynuacja książki pt. : " Powierniczka tajemnic". Jednak ta lektura, jest zdecydowanie bardziej dopracowana i śmiało można nazwać ją powieścią. Widać ogromny progres w porównaniu do części pierwszej, a co za tym idzie, tę lekturę od początku do końca czytało się z olbrzymią przyjemnością.

Poznajemy tutaj dalsze losy Leny Milewskiej. Kobieta...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    4
  • Przeczytane 2023
    1
  • Książka papierowa
    1
  • Samodzielne
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • 2022
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Więcej
Celina Mioduszewska Sawantka Zobacz więcej
Celina Mioduszewska Sawantka Zobacz więcej
Celina Mioduszewska Sawantka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także