rozwińzwiń

Jag for ner till bror

Okładka książki Jag for ner till bror Karin Smirnoff
Okładka książki Jag for ner till bror
Karin Smirnoff Wydawnictwo: Bokförlaget Polaris Cykl: Saga rodziny Kippów (tom 1) literatura piękna
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Saga rodziny Kippów (tom 1)
Tytuł oryginału:
Jag for ner till bror
Wydawnictwo:
Bokförlaget Polaris
Data wydania:
2019-04-16
Data 1. wydania:
2019-04-16
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
szwedzki
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
546
281

Na półkach: ,

Książka bez interpunkcji, zamierzony chwyt autorki może i ciekawy w języku szwedzkim, a u nas wiadomo: przecinek ma znaczenie, dlatego na początku było ciężko. Ale… gdy już wtopiłam się w opowieść, gdy wniknęłam w historie, tajemnice, to już mi tych przecinków, pytajników i wielokropków tak bardzo nie brakowało, bo gdzie indziej rozłożyły się akcenty (całe szczęście kropki kończące zdania są 😊). Powieść wciągająca, ale i dołująca przez swój naturalizm i bezkompromisowe odarcie z upiększeń i uwzniośleń. Życie jest gorzkie i bolesne i nie ma co upiększać, a traumy z dzieciństwa ciągną się za tobą i przerzucają na następne pokolenie. Było może ciężko, ale powieść wciąga i warto było.

Książka bez interpunkcji, zamierzony chwyt autorki może i ciekawy w języku szwedzkim, a u nas wiadomo: przecinek ma znaczenie, dlatego na początku było ciężko. Ale… gdy już wtopiłam się w opowieść, gdy wniknęłam w historie, tajemnice, to już mi tych przecinków, pytajników i wielokropków tak bardzo nie brakowało, bo gdzie indziej rozłożyły się akcenty (całe szczęście kropki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
43

Na półkach:

Pierwsze parę stron książki, mój mózg musiał przyzwyczaić się do braku interpunkcji i dużych liter, bo nie powiem, było to trochę uciążliwe. Później natomiast, historia tak mnie wciągnęła, że nie zwracałam już na to uwagi. Książka pełna szorstkości, bólu i smutku jednak czytało się ją bardzo dobrze. Niebawem na pewno zacznę kolejny tom.

Pierwsze parę stron książki, mój mózg musiał przyzwyczaić się do braku interpunkcji i dużych liter, bo nie powiem, było to trochę uciążliwe. Później natomiast, historia tak mnie wciągnęła, że nie zwracałam już na to uwagi. Książka pełna szorstkości, bólu i smutku jednak czytało się ją bardzo dobrze. Niebawem na pewno zacznę kolejny tom.

Pokaż mimo to

avatar
52
25

Na półkach:

Zachęcona dobrym marketingiem, sięgnęłam po tę książkę z ciekawością, ale i dystansem. I zdecydowanie warto było. Jest to naprawdę świetna powieść. Pierwszoosobowa narracja jest surowa, ale jednocześnie poetycka. Dla mnie ta książka jest w pewnym stopniu naturalistyczna. Nie owija w bawełnę, nie koloruje. Pokazuje ludzką słabość i siłę. Tematyka jest ciężka, jednak rewelacyjnie się ją czyta.
Główna bohaterka mierzy się z teraźniejszością i duchami przeszłości. Nie zawsze zachowuje się logicznie (zarówno dla czytelnika, jak i dla siebie samej). Jest tam alkohol, przemoc, krzywdzone dzieci i cała masa traum różnego rodzaju. Jednak jest w niej to „coś”, co nie pozwala się oderwać.
Początkowo miałam przeplatać kolejne tomy innymi lekturami, jednak będąc w połowie II części, już wiem, że to niemożliwe, zostałam porwana i wciągnięta w życie Janykippo.
Jest to powieść napisana bez znaków interpunkcyjnych, są jedynie kropki i wielkie litery. Mimo to, od pierwszego zdania czyta mi się tę trylogię bardzo intuicyjnie, modulując odpowiednio głosem w środku głowy, nie mam problemu z tą minimalistyczną interpunkcją. Mam wręcz wrażenie, że przełączona z interpunkcji na czucie, łatwiej odbieram treść niż w klasycznych książkach, gdzie bywało, że musiałam się np. zastanowić, kto wypowiada dane zdanie. Tutaj o dziwo jest to dla mnie przejrzyste.
Polecam serdecznie.

Zachęcona dobrym marketingiem, sięgnęłam po tę książkę z ciekawością, ale i dystansem. I zdecydowanie warto było. Jest to naprawdę świetna powieść. Pierwszoosobowa narracja jest surowa, ale jednocześnie poetycka. Dla mnie ta książka jest w pewnym stopniu naturalistyczna. Nie owija w bawełnę, nie koloruje. Pokazuje ludzką słabość i siłę. Tematyka jest ciężka, jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

Genialna książka, bardzo oszczędna w słowach, o niezwykłym rytmie i dość trudnym na początku stylu. Warto jednak dać się złapać jej melodii, bo cała historia jest warta poznania, tak samo jak psychologia i świat bohaterów.

Okazuje się, że wieś wszędzie jest tak samo koszmarna, każda społeczność tak samo zróżnicowana, w każdej mogą się zdarzyć najgorsze zbrodnie.

Autorka ma niezwykłą umiejętność złapania i nazwania emocji poprzez bardzo proste słowa i obrazy.

Duże brawa dla tłumaczki za pracę i posłowie, które pokazuje, jak subtelnie, kolejny aspekt z życia janykippo.
Lektura z pewnością nie dla każdego, ale na pewno warta podjęcia wyzwania.

Genialna książka, bardzo oszczędna w słowach, o niezwykłym rytmie i dość trudnym na początku stylu. Warto jednak dać się złapać jej melodii, bo cała historia jest warta poznania, tak samo jak psychologia i świat bohaterów.

Okazuje się, że wieś wszędzie jest tak samo koszmarna, każda społeczność tak samo zróżnicowana, w każdej mogą się zdarzyć najgorsze zbrodnie.

Autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
38

Na półkach: ,

Bardzo poruszająca książka. Gdy ją dzisiaj zaczęłam Musiałam przesłuchać do końca, a co najlepsze czekałam na nią miesiąc w bibliotece, bo w audio była niedostępna. A patrzę jest, więc dlatego przesluchana i skończona szybko, w czasie pracy. Polecam , o trudnych relacjach, dzieciństwie, jak takie trudne dzieciństwo rzutuje na późniejsze życie. Naprawę polecam. 💜 kolejne tomy będą czytane, bądź słuchanie 💜

Bardzo poruszająca książka. Gdy ją dzisiaj zaczęłam Musiałam przesłuchać do końca, a co najlepsze czekałam na nią miesiąc w bibliotece, bo w audio była niedostępna. A patrzę jest, więc dlatego przesluchana i skończona szybko, w czasie pracy. Polecam , o trudnych relacjach, dzieciństwie, jak takie trudne dzieciństwo rzutuje na późniejsze życie. Naprawę polecam. 💜 kolejne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
252

Na półkach:

"Jedziemy z matką na południe", "Wracam do domu" Karin Smirnoff tłumaczenie Agata Teperek
"Pojechałam do brata na północ " to początek serii, która jest poświęcona rodzinnym relacjom, trudnej przeszłości i próbie pogodzenia się z nią.
Jana przyjeżdża w rodzinne strony do swojego brata. Jej celem jest pomóc mu wyrwać się z dołka, chce podać mu pomocną dłoń mimo, że ona sama też znalazła się na życiowym zakręcie. Powrót do domu staje się dla autorki pretekstem do opowiedzenia czegoś więcej. Smirnoff dotyka problemu rodziny, która bardziej krzywdziła niż kochała. To powieść o zamkniętej społeczności pełnej beznadziei i braku perspektyw, o traumie i przekazywaniu złych doświadczeń z pokolenia na pokolenie.
Jana wraz z Brorem zmagają się z demonami dzieciństwa - ojciec pijak i oprawca, matka cichutka myszka, czytająca biblię i "poddająca się losowi". To tylko wierzchołek góry lodowej, bo wraz z kolejnymi częściami czytelnik dostaje opowieść, która uderza jak obuch.
To bardzo wymagająca książka - brak interpunkcji (jest tylko kropka) imiona i nazwiska pisane są łącznie i małą literą. Wszystko to potrafi wytrącić niejednokrotnie z równowagi. Jednak, jak pisze w posłowiu tłumaczka, ten przedziwny zabieg ma swój cel. Zmusza do przyjrzenia się każdemu zdaniu i przeanalizowania każdego ze słów. Jestem pełna podziwu dla tłumaczki, bo z pewnością nie było to łatwe zadanie, by polski czytelnik otrzymał tę samą książkę, co skandynawski.
Niespieszna to proza i bardzo bolesna. Choć chyba najlepszym określeniem byłaby uwierająca – jak drzazga, której nie da się wyciągnąć od razu.

"Jedziemy z matką na południe", "Wracam do domu" Karin Smirnoff tłumaczenie Agata Teperek
"Pojechałam do brata na północ " to początek serii, która jest poświęcona rodzinnym relacjom, trudnej przeszłości i próbie pogodzenia się z nią.
Jana przyjeżdża w rodzinne strony do swojego brata. Jej celem jest pomóc mu wyrwać się z dołka, chce podać mu pomocną dłoń mimo, że ona sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
64

Na półkach:

Karin Smirnoff – Pojechałam do brata na południe

"Ale co to właściwie znaczy przebaczyć drugiemu człowiekowi. W przebaczeniu nie chodzi o to żeby na wszystko się godzić i udawać że nic się nie dzieje. Chodzi o to żeby wyzbyć się tego przez co stajemy się zgorzknialii zajadli. Przebaczyć to iść dalej."

Literatura skandynawska ma swój charakter i to należy podkreślić, tutaj nic nie jest owijane w bawełnę – ból, cierpienie, gniew, smutek i rozpacz.
Karin Smirnoff opisuje historię rodzeństwa – bliźniąt, którzy doświadczają prawdziwych, traumatycznych przeżyć, które prowadzą do tragicznych i nieodwaracalnych skutków. Skutków, z którymi będą się zmagać przez całe swoje życie.
Jana Kippo odwiedza swojego brata Brora, który mieszka w ich rodzinnym domu, miejscu, które budzi trudne wspomnienia. Ratuje mu życie, chociaż sama po chwili zostaje uratowana. Ta dwójka życiowo poszarpana, próbuje dojść prawd i szacunku do samych siebie, ale to nie jest łatwe.
Jana sprząta, w sensie dosłownym swój stary dom i duchowym próbująć zrozumieć i wybaczyć.
Powieść ta niezwykle emocjonująca, bardzo intensywna i mocna w swoim odbiorze. Książka jest napisana i tak samo przetłumaczona przez Agatę Teperek bez interpunkcji, bez wielkich liter nazw własnych i imion, jedynie autorka stawia kropkę na końcu zdania. Pierwsze strony wymagają od czytelnika przyzwyczajenia do tej formy, jednak styl, sama narracja jest tak płynna i elastyczna, że szybko zapomina się o tej oryginalności.

Karin Smirnoff – Pojechałam do brata na południe

"Ale co to właściwie znaczy przebaczyć drugiemu człowiekowi. W przebaczeniu nie chodzi o to żeby na wszystko się godzić i udawać że nic się nie dzieje. Chodzi o to żeby wyzbyć się tego przez co stajemy się zgorzknialii zajadli. Przebaczyć to iść dalej."

Literatura skandynawska ma swój charakter i to należy podkreślić, tutaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
116

Na półkach: ,

Bardzo wciągająca, na swój sposób mroczna. Powoli poznajemy przeszłość głównej bohaterki, gdy jej samej wspomnienia dzieciństwa budzą się z zapomnienia. Forma tekstu i narracja sprawiła, że podczas czytania czułam emocje oraz klimat tej wiejskiej społeczności. Dużo tajemniczości, bolesnych wydarzeń ale szczęśliwy koniec zaspokaja ciekawość czytelnika.

Bardzo wciągająca, na swój sposób mroczna. Powoli poznajemy przeszłość głównej bohaterki, gdy jej samej wspomnienia dzieciństwa budzą się z zapomnienia. Forma tekstu i narracja sprawiła, że podczas czytania czułam emocje oraz klimat tej wiejskiej społeczności. Dużo tajemniczości, bolesnych wydarzeń ale szczęśliwy koniec zaspokaja ciekawość czytelnika.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
459
380

Na półkach: , , ,

Książka, którą zacząłem czytać (słuchać) nie mając ściągniętego nic innego, zostawiłem na jakiś czas, bo jakoś aż tak bardzo nie wciągnęła, a w domu ściągnąłem ciekawsze... no ale taka głośna powieść, "objawienie szwedzkiej prozy", to musiałem wrócić by ją przesłuchać... nie trzeba było tego robić, im dalej tym, gorzej ;) Ale nie poddawałem się, wróciłem do opisu żeby się zastanowić dlaczego w ogóle mnie zainteresowała. Zainteresowała, bo problem alkoholizmu, bo przemoc w dzieciństwie, bo tajemnice, bo to wszystko są bardzo interesujące tematy i książka też powinna taka być... a tymczasem ta książka jest po prostu zwyczajnie nudna. Przesłuchawszy jakieś 75-80% miałem rzucić po raz kolejny - tak bardzo mnie już nawet nie interesowało co będzie no ale jak zobaczyłem, że do końca tylko tyle zostało, to się przemęczyłem jeszcze... Głównej bohaterki nie dało się nawet polubić (a przynajmniej mnie się nie udało),w związku z czym na pewno też przez to czytało mi się ją gorzej. Trzecia przeczytana przeze mnie w ostatnim czasie powieść i zdecydowanie najgorsza. Zabiegów stylistycznych nawet nie skomentuję, bo książkę przesłuchałem, to nie widziałem tych udziwnień na szczęście.
Reasumując: dla mnie odpychająca i na nie, jeśli miałbym koniecznie jakiś plus wymienić to tylko tyle, że jest wiele książek jeszcze nudniejszych ;)

(czytana/słuchana: 15-16.03.2024, Legimi)
2/5 [4/10]

Książka, którą zacząłem czytać (słuchać) nie mając ściągniętego nic innego, zostawiłem na jakiś czas, bo jakoś aż tak bardzo nie wciągnęła, a w domu ściągnąłem ciekawsze... no ale taka głośna powieść, "objawienie szwedzkiej prozy", to musiałem wrócić by ją przesłuchać... nie trzeba było tego robić, im dalej tym, gorzej ;) Ale nie poddawałem się, wróciłem do opisu żeby się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
42

Na półkach:

Jak uderzenie w splot słoneczny. Mimo, że trudno złapać dech, chcesz czytać dalej.

Jak uderzenie w splot słoneczny. Mimo, że trudno złapać dech, chcesz czytać dalej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    903
  • Przeczytane
    523
  • Posiadam
    98
  • 2023
    43
  • 2024
    20
  • 2022
    20
  • Teraz czytam
    15
  • Legimi
    13
  • Literatura piękna
    12
  • Ulubione
    12

Cytaty

Więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Karin Smirnoff Pojechałam do brata na południe Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także