rozwińzwiń

Batman: Budowniczowie Gotham

Okładka książki Batman: Budowniczowie Gotham Kyle Higgins, Trevor McCarthy, Dustin Nguyen, Graham Nolan, Ryan Parrot, Scott Snyder
Okładka książki Batman: Budowniczowie Gotham
Kyle HigginsTrevor McCarthy Wydawnictwo: Egmont Polska komiksy
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Batman: Gates of Gotham
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2021-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-10
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328152526
Tłumacz:
Tomasz Sidorkiewicz
Tagi:
DC Batman
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Batman Noir - Mroczne odbicie Francesco Francavilla, Jock, Scott Snyder
Ocena 9,0
Batman Noir - ... Francesco Francavil...
Okładka książki Amerykański Wampir 1976. Tom 9 Rafael Albuquerque, Scott Snyder
Ocena 6,6
Amerykański Wa... Rafael Albuquerque,...
Okładka książki Batman Noir - Batman Black & White. Pięść demona. Paul Dini, Nick Dragotta, Klaus Janson, Tom King, Andy Kubert, Scott Snyder, Joshua Williamson, Chip Zdarsky
Ocena 8,0
Batman Noir - ... Paul Dini, Nick Dra...
Okładka książki American Vampire Omnibus Volume 2 Rafael Albuquerque, Scott Snyder
Ocena 0,0
American Vampi... Rafael Albuquerque,...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Batman Imposter Andrea Sorrentino, Mattson Tomlin
Ocena 7,2
Batman Imposter Andrea Sorrentino, ...
Okładka książki Batman: Wojna Jokera Jorge Jimenez, Tomeu Morey, James Tynion IV
Ocena 6,7
Batman: Wojna ... Jorge Jimenez, Tome...
Okładka książki X-Men. Punkty zwrotne. Kompleks mesjasza Chris Bachalo, Ed Brubaker, Mike Carey, Peter David, Humberto Ramos, praca zbiorowa
Ocena 7,1
X-Men. Punkty ... Chris Bachalo, Ed B...
Okładka książki Blade Runner: 2019 tom 1 Michael Green, Andres Guinaldo, Mike Johnson
Ocena 7,3
Blade Runner: ... Michael Green, Andr...
Okładka książki Batman: Trzech Jokerów Jason Fabok, Geoff Johns
Ocena 7,2
Batman: Trzech... Jason Fabok, Geoff ...
Okładka książki Toń Joe Hill, Stuart Immonen
Ocena 6,7
Toń Joe Hill, Stuart Im...
Okładka książki Batman: Klątwa Białego Rycerza Matt Hollingsworth, Klaus Janson, Sean Murphy
Ocena 7,7
Batman: Klątwa... Matt Hollingsworth,...

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
88
88

Na półkach: , ,

Jeden ze słabszych Batków, który wpadł mi do rąk. Komiks przedstawia dwie historie osadzone w różnych czasach, które w jakiś sposób łączą się ze sobą. W skrócie: Batman ma do rozwiązania historyczną zagadkę kryminalną, by ocalić Gohtam od zniszczenia. Dużo ciekawiej prezentuje się opowieść o XIX-wiecznym Gotham, jego początkach, rozbudowie architektonicznej, a także o najbardziej wpływowych rodach tego miasta. Poznajemy tu chociażby przodków Bruce'a Wayne'a i Oswalda Cobblepota, którzy co ciekawe, dawniej żyli w całkiem niezłej komitywie, w przeciwieństwie do Batmana i Pingwina. W sposób znakomity przedstawione zostały losy rodziny architektów odpowiedzialnych za rozkwit infrastrukturalny Gotham. Szczególnie ewolucja jednego z braci robi wrażenie.
Słabiutkim elementem komiksu jest sam Mroczny Rycerz. Tym razem w jego buty (jak się okazuję, za duże...) wskakuje Dicky. No i jest bezpłciowy, trochę pogubiony, brakuje mu typowej dla Bruce'a charyzmy. Bez bat-rodzinki, na czele z bardzo ogarniętym Timem (jedna z lepszych postaci komiksu),jest jak dziecko we mgle. Niewiele lepiej na jego tle wypada Gordon, trochę zmarginalizowany w tej opowieści.
Graficznie komiks prezentuje się raczej przeciętnie. Kolory i kreska nie przeszkadzają, ale też nie są błyskotliwe.

Jeden ze słabszych Batków, który wpadł mi do rąk. Komiks przedstawia dwie historie osadzone w różnych czasach, które w jakiś sposób łączą się ze sobą. W skrócie: Batman ma do rozwiązania historyczną zagadkę kryminalną, by ocalić Gohtam od zniszczenia. Dużo ciekawiej prezentuje się opowieść o XIX-wiecznym Gotham, jego początkach, rozbudowie architektonicznej, a także o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
754
751

Na półkach:

Ciekawy komiks opowiadający o początkach Gotham i związane z tym mroczne historie. Bardzo podobała mi się kreska która odzielała teraźniejszość od przeszłości. Bohaterowie też dobrze wyglądali i byli interesująco zaprezentowani. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Ciekawy komiks opowiadający o początkach Gotham i związane z tym mroczne historie. Bardzo podobała mi się kreska która odzielała teraźniejszość od przeszłości. Bohaterowie też dobrze wyglądali i byli interesująco zaprezentowani. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
132
106

Na półkach:

„Batman-Budowniczowie Gotham” autorstwa Dustian Nguyen, Scotta Snydera. To powrót do początków Gotham na przełomie XIX i XX wieku, w którym przedstawiciele trzech wybitnych rodzin zamieszkujących Gotham postanowili stworzyć nową panoramę rozwijającego się miasta. Z czasem, po wydarzeniach z przeszłości, w Gotham pojawia się nowy złoczyńca z dość nietypowym zafascynowaniem do niszczenia budynków związanych z historią Gotham.

Komiks został wydany jako utwór dla młodzieży, nie znajdziemy tutaj znaczka "tylko dla dorosłych". Musimy się więc liczyć, że dzieło będzie mało brutalne i bez pazura. Sam komiks w mojej opinii zawodzi, lecz najpierw przejdźmy do plusów. Antagonista jest ciekawą i złożoną postacią, twórcy od samego początku podpowiadają nam, kto stoi za maską, lecz całą zagadką jest jego droga, przez którą stał się złoczyńcą. Ten element jest najlepszym punktem historii. Ogromnym rozczarowaniem był fakt, że za maską batmana stał Dick Grayson. Może tak musiało być, niestety nie jestem na bieżąco z uniwersum. Nie zmienia to jednak faktu, że postać Bruce’a Wayne’a, lepiej emocjonalnie poprowadziłaby postać Batmana w całej historii. Nie chcę wchodzić w sferę spoilerów, lecz wytłumaczę pokrótce. Rodzina Waynów miała duży wpływ na motywację kierujące głównym antagonistą, byli głównym powodem jego przemiany. Sami widzicie, że w tej historii aż kusiło się "użyć" postaci Bruce’a niżeli Dicka, cała historia byłaby bardziej interesująca. Twórcy sami pozamykali sobie tym wyborem furtki do ciekawych rozwiązań np. wątpliwości Bruce’a co do przeszłości jego rodziny. Szkoda, zmarnowany potencjał. Cały wątek akcji w teraźniejszości średnio działa, jedynie kadry z przeszłości są interesujące, choć też są niewybitne. Relacja bat-rodziny też taka bez emocji.

Komiks nie jest utworem złym, czy nawet słabym, jest to średniak. Myślę, że da się znaleźć dużo więcej ciekawszych historii o Batmanie.

„Batman-Budowniczowie Gotham” autorstwa Dustian Nguyen, Scotta Snydera. To powrót do początków Gotham na przełomie XIX i XX wieku, w którym przedstawiciele trzech wybitnych rodzin zamieszkujących Gotham postanowili stworzyć nową panoramę rozwijającego się miasta. Z czasem, po wydarzeniach z przeszłości, w Gotham pojawia się nowy złoczyńca z dość nietypowym zafascynowaniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
133

Na półkach: , ,

Recenzja z wideo.

Recenzja z wideo.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
17
9

Na półkach:

Komiks „Budowniczowie Gotham” utrzymany jest w konwencji kryminału i stanowi zamkniętą historię. Mamy arcyłotra, zagadkę, zwroty akcji i liczne retrospekcje rzucające światło na bieżące wydarzenia. Motywacje działania złoczyńcy są sensowne i dobrze uzasadnione. Scenariusz nie wymaga od czytelnika wiedzy na temat całej mitologii Batmana, choć „niedzielny czytelnik” może być zaskoczony pewną zmianą. Mianowicie tym razem rolę Batmana odgrywa Dick Grayson, a pomagają mu Robin, Red Robin i Black Bat. Grayson w roli Gacka działa nieco inaczej niż Bruce Wayne i da się to odczuć czytając opowieść. Co w tym czasie robi Wayne? Tego dowiecie się z dodatkowego zeszytu stanowiącego uzupełnienie historii.

Komiks czyta się bardzo dobrze. Przeskoki fabularne nie są uciążliwe, a dla lepszego zobrazowania retrospekcje zostały utrzymane w kolorze sepii. Dzięki temu czytelnik nie czuje się zagubiony nagłymi zwrotami akcji. W każdym z 5 zeszytów składających się na opowieść mamy raptem kilka stron „powrotu do przeszłości”, a resztę poświęcono na bieżące wydarzenia. Słowa uznania należą się też grafikom. Trevor McCarthy ma ciekawą, nieco "kreskówkową kreskę". W efekcie widz może odnieść wrażenie, że ogląda serial animowany. A już okładki poszczególnych zeszytów to prawdziwe steampunkowe arcydzieła (...)

Więcej: https://blogokomiksach.blogspot.com/2021/11/batman-budowniczowie-gotham-recenzja.html

Komiks „Budowniczowie Gotham” utrzymany jest w konwencji kryminału i stanowi zamkniętą historię. Mamy arcyłotra, zagadkę, zwroty akcji i liczne retrospekcje rzucające światło na bieżące wydarzenia. Motywacje działania złoczyńcy są sensowne i dobrze uzasadnione. Scenariusz nie wymaga od czytelnika wiedzy na temat całej mitologii Batmana, choć „niedzielny czytelnik” może być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
462

Na półkach:

W Gotham nie dzieje się dobrze (czyli dzień jak co dzień ;) ). W mieście w skutek detonacji bomb niszczone są mosty łączące różne części miasta. Kto za tym stoi i jaki miał cel? Batman i jego drużyna będą mieli niełatwy orzech do zgryzienia, tym bardziej, że sprawa sięga lat dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku, czyli początków rozwoju Gotham.

Od razu napiszę, że historia opowiedziana w „Budowniczych Gotham" wciąga na całego już od pierwszych stron. Połączenie wydarzeń współczesnych oraz klimatycznych retrospekcji z dziewiętnastego wieku dobrze się scala podsuwając czytelnikowi kolejne poszlaki, kto stoi za wybuchami w Gotham. Razem z drużyną Batmana szukamy kolejnych śladów, prowadzimy dochodzenie w sprawie, stajemy się częścią wydarzeń. Fabuła komiksu stoi na naprawdę wysokim poziomie, jest naprawdę ciekawa, pełna detektywistycznego klimatu oraz mroku, który towarzyszy naszym bohaterom. Również tempo fabuły stoi na przyzwoitym poziomie, nie ma tutaj pośpiechu. Powoli poznajemy kolejne elementy układanki, łączymy poszlaki i fakty tworzące wspólnie jedną całość. Główna część akcji rozgrywa się przede wszystkim w teraźniejszości i to tutaj oczywiście rozwiązana jest zagadka wybuchów na mostach, jednak należy wspomnieć o świetnym klimacie przedstawionych retrospekcji, bez których komiks ten nie byłby już taki sam. Jest tutaj oczywiście znacznie mniej akcji, jednak element ten jest o tyle istotny, że dosadnie ukazuje nam jakie prawa rządziły w Gotham od samego początku. Pokazuje przede wszystkim, że zasady się nie zmieniają - nadal rządzi władza pieniądza, a w mieście mają wpływy wciąż te same rodziny.

Poza główną historią, poznajemy również niejakiego Bilala Asselaha, który we Francji, z pomocą Batmana zaczyna prowadzić swoją krucjatę. Przygoda ta ma głównie wydźwięk antyrasistowski, mówiący o nierównościach klasowych. Sam pomysł wydaje się naprawdę ciekawy i mógłby być interesującym początkiem nowych batmanowych serii. Niestety już sama historia zbytnio mnie nie wciągnęła. A szkoda, bo chętnie poznałbym może nie tyle „innych” Batmanów, co może drużynę, która walczyłaby o dobro na całym świecie.

Główna historia przedstawiona w komiksie „Budowniczowie Gotham” to kawał ciekawej przygody, która przedstawia nam różne oblicza Gotham. Czyta się ją naprawdę szybko i z wielką przyjemnością. Jest to tytuł, do którego z chęcią jeszcze nie raz sięgnę.

W Gotham nie dzieje się dobrze (czyli dzień jak co dzień ;) ). W mieście w skutek detonacji bomb niszczone są mosty łączące różne części miasta. Kto za tym stoi i jaki miał cel? Batman i jego drużyna będą mieli niełatwy orzech do zgryzienia, tym bardziej, że sprawa sięga lat dziewięćdziesiątych dziewiętnastego wieku, czyli początków rozwoju Gotham.

Od razu napiszę, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2188
2012

Na półkach:

Gotham to miasto, które z jednej strony zachwyca swoją złożonością i niezapomnianą panoramą, z drugiej cały czas skrywa swoje mroczne oblicze wypluwające kolejnych szalonych przestępców. Jednym z nich jest tajemniczy Architekt dysponujący sporą liczbą materiałów wybuchowych, które posłużą mu do siania terroru. Swoje dzieło zniszczenia rozpoczyna od wysadzenia trzech najstarszych mostów w mieście. Do akcji musi więc wkroczyć Batman, który tym razem prosić o pomoc Robina, Red Robina oraz Black Bat. Grupa bohaterów musi szybko odkryć tożsamość szaleńca i powstrzymać go od dalszego niszczenia miasta. Im mocniej będą oni angażować się w sprawę, tym na światło dzienne będą wypływały nowe fakty łączące obecną niebezpieczną sytuację z przeszłością.

Batman Budowniczowie Gotham to nie tylko kolejne widowiskowe zmagania z szalonym złoczyńcom. To przede wszystkim ciekawa i angażująca historia miasta i jego założycieli. Grupa scenarzystów łączy bowiem tutaj dwie linie czasowe (teraźniejszość i przeszłość). Część fabuły dziejącą się w czasach współczesnych, można określić mianem typowego komiksu superbohaterskiego, który dobrze wpasowuje się Batmanowy trend. Nie znajdziemy tutaj niczego zaskakującego, a całość jest lekka i łatwa w odbiorze, nastawiona głównie na widowiskowość.

Teraźniejszość staje się jednak dla autorów tylko dobrym pretekstem do pokazania czytelnikowi licznych retrospekcji. Równoległa narracja ukazuje XIX-wieczne miasto w budowie, kontrolowane przez bogatą elitę, która ma swoją wizję przyszłości. Do jej realizacji zostają wynajęci dwaj wizjonerscy architekci (bracia Gates). Nie wszystko idzie jednak zgodnie z początkowymi założeniami. Kolejne strony komiksy wypełnia postępujący obraz ich „upadku”, który prowadzi wręcz do otwartego konfliktu z najbogatszymi rodzinami Gotham. Główna oś fabularna skupia się więc tutaj najbardziej na ukazaniu tego, jak przeszłość wpływa bezpośrednio na teraźniejszość. Tajemnice są odsłaniane przed czytelnikiem stopniowo, mocno pobudzając jego ciekawość. Dodatkowo twórcom udaje się tutaj zaimplementować masę różnorakich elementów, które pozornie mogą wydawać się mało istotne fabularnie, tak naprawdę stanowią one ważną część opowieści. Wszystko jest więc dobrze przemyślane i doskonale buduje niesamowity klimat albumu (szczególnie obrazy z przeszłości).

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-batman-budowniczowie-gotham/

Gotham to miasto, które z jednej strony zachwyca swoją złożonością i niezapomnianą panoramą, z drugiej cały czas skrywa swoje mroczne oblicze wypluwające kolejnych szalonych przestępców. Jednym z nich jest tajemniczy Architekt dysponujący sporą liczbą materiałów wybuchowych, które posłużą mu do siania terroru. Swoje dzieło zniszczenia rozpoczyna od wysadzenia trzech...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3994
2028

Na półkach: ,

Po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, Bruce Wayne, w przebraniu rozprawia się ze złoczyńcami w swoim rodzinnym mieście jakim jest Gotham City. Nie ma żadnych supermocy: jego bronią są intelekt, sprawność fizyczna i niezwykłe gadżety, którymi są nafaszerowane jego pojazdy na przykład. Jako jeden z najbogatszych ludzi, może sobie na to pozwolić. Komiks ten doczekał się mnóstwa adaptacji na potrzeby telewizji, czy kina i wraz ze Supermanem jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów. A „Budowniczowie Gotham” należą do opowieści, które trochę inaczej przedstawiają naszego bohatera.

O tym albumie możemy przeczytać, że:
Na przełomie XIX i XX wieku przedstawiciele trzech wybitnych rodzin zamieszkujących Gotham postanowili stworzyć nową panoramę rozwijającego się miasta. Teraz szaleniec dysponujący sporą ilością materiałów wybuchowych i pałający pragnieniem zemsty za czyny, do których doszło ponad sto lat temu, grozi, że zniszczy całe miasto. Tajemnicza postać znana jako Architekt zaczyna od jednoczesnego wyburzenia trzech najstarszych mostów w Gotham. Bierze na celownik budynki związane z dziedzictwem najbardziej znanych mieszkańców tego miasta, w tym Bruce’a Wayne’a. Aby poznać motywy Architekta i jego związki z ponurą przeszłością Gotham, Batman musi zwrócić się o pomoc do Robina, Red Robina oraz Black Bat (postaci, która w ramach programu Batman Incorporated działa w Hongkongu). Czy uda im się wyśledzić nowego złoczyńcę, zanim ten ukończy swój wielki projekt? A może potężna eksplozja zakończy istnienie dumnej metropolii?


Snyder nie odpuszcza swojego rozwijania uniwersum Batmana. Po pamiętnym runie z „New 52” i kolejnych opowieściach aż po eventy |Metal” i „Death Metal” włącznie. Wprowadził wiele ciekawych elementów, a teraz po raz kolejny serwuje nam dobrą opowieść. I udane rozwinięcie batmanowskiej mitologii.
Jeśli czytaliście chociaż jeden komiks z Batmanem w wykonaniu Snydera, wiecie czego się spodziewać. Poza rewolucyjnym „Trybunałem sów” to za każdym razem dobre, może nie powalające na kolana, ale bardzo przyjemne i nastrojowe opowieści. jest w nich akcja, jest klimat.
No i są też świetne rysunki. Dzięki temu to kawał bardzo udanej rozrywki. Tylko rozrywki, aż rozrywki, jakby nie patrzeć, w swojej kategorii to udane dzieła i „Budowniczowie Gotham” też są warci poznania.

Po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, Bruce Wayne, w przebraniu rozprawia się ze złoczyńcami w swoim rodzinnym mieście jakim jest Gotham City. Nie ma żadnych supermocy: jego bronią są intelekt, sprawność fizyczna i niezwykłe gadżety, którymi są nafaszerowane jego pojazdy na przykład. Jako jeden z najbogatszych ludzi, może sobie na to pozwolić. Komiks ten doczekał się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
421

Na półkach: , , ,

Batman - Budowniczowie Gotham wprowadza czytelnika w dwie linie czasowe, które rozwijając się, pozwalają na bliższe poznanie historii rozwoju Gotham. Z jednej strony śledzimy wątek na przełomie XIX i XX w., kiedy to trzy potężne rodziny założycielskie snuły plany o rozwinięciu miasta w prężną metropolię. Z drugiej zaś widzimy batrodzinę, która próbuje rozwiązać zagadkę tajemniczego zamachu. Kolejne ważne dla miasta budynki związane z jego dziedzictwem obracają się w gruzy, a miasto pogrąża się w coraz większym chaosie.

Nie jestem specem od uniwersum Gacka, więc dodatkowe informacje o rozwoju miasta i rodzinach założycielskich były dla mnie dużym plusem. Tym bardziej, że przeszłość została ukazana w klimacie przemysłowym, co mocno do mnie przemawiało. Obie historie, które śledzimy zostały ukazane w różnej stylistyce i początkowo czytelnik nie wie jaki jest ich punkt wspólny.

Zmiana w stosunku do klasycznej batrodziny w dwóch ważnych punktach w tej historii dobrze się sprawdza. Za sprawą nowych bohaterów czuć tu pewien powiew świeżości, a jednocześnie całość jest mocno zakorzeniona w znanych schematach walki z przestępczością i próbami ratowania miasta i jego obywateli przed zagładą.

Dobrze bawiłem się podczas lektury. Ostatnia dodatkowa historia Nightrunnera dodaje do całości nieco więcej zagadnień polityczno-społecznych. Zwraca uwagę na problem komunikacji, braku dialogu i zrozumienia, który prowadzi do eskalacji konfliktów. Nie trzeba daleko sięgnąć wzrokiem, by znaleźć podobne przykłady. Z jednej strony podoba mi się taki zabieg rozszerzania uniwersum i jego rozbudowy, a jednocześnie formy komentatorskiej, omawiającej rzeczywistość. Z drugiej zaś przyzwyczaiłem się do tego, że Gacek funkcjonuje w Gotham i z tym tę postać kojarzę.

Historia jest na tyle krótka, że można ją przeczytać w jeden wieczór. Nie trzeba znać całego uniwersum, by po nią sięgnąć, więc zapewni dobrą rozrywkę nawet tym, którzy nie są komiksowymi fanami, a chcieliby po coś sięgnąć, by sprawdzić, czy takie medium jest interesujące. Jeśli szukacie lekkiej, niezobowiązującej historii, moim zdaniem warto przyjrzeć się Budowniczym Gotham.

Batman - Budowniczowie Gotham wprowadza czytelnika w dwie linie czasowe, które rozwijając się, pozwalają na bliższe poznanie historii rozwoju Gotham. Z jednej strony śledzimy wątek na przełomie XIX i XX w., kiedy to trzy potężne rodziny założycielskie snuły plany o rozwinięciu miasta w prężną metropolię. Z drugiej zaś widzimy batrodzinę, która próbuje rozwiązać zagadkę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    16
  • Chcę przeczytać
    12
  • Komiksy
    10
  • DC Comics
    4
  • 2022
    2
  • Komiks
    2
  • 0 ZDC
    1
  • Powieść graficzna
    1
  • 02 Wypożyczone
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Batman: Budowniczowie Gotham


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także