Recenzja 😍❤️!
"Pragnąc Ciebie" to historia o młodej dziewczynie Lenie Piaseckiej i doktorze Henryku Wysockim 😍❤️!
Lena była wychowanką domu dziecka a Henryk jest odnoszącym sukcesy lekarzem.
Młodzi wpadają na siebie w dość nieprzyjemnej sytuacji.
Los chce że później wpadają na siebie w szpitalu.
Od początku ukrywają to że, coś do siebie czują.
Lecz Henryk zaczyna inaczej postrzegać Lenę.

Sięgając po tą historię nie spodziewałam się że tak na mnie zrobi pozytywne wrażenie 😍❤️.
Książka z udziałem lekarza i opiekunki do osób starszych 😍!
Coś takiego jeszcze nie czytałam 😍❤️!
Sięgnęłam i aż nie mogę uwierzyć że coś takiego znalazło się w moich rękach i człowiek chce więcej i więcej 😍❤️!
Czy polecam? Oczywiście ❤️!

Recenzja 😍❤️!
"Pragnąc Ciebie" to historia o młodej dziewczynie Lenie Piaseckiej i doktorze Henryku Wysockim 😍❤️!
Lena była wychowanką domu dziecka a Henryk jest odnoszącym sukcesy lekarzem.
Młodzi wpadają na siebie w dość nieprzyjemnej sytuacji.
Los chce że później wpadają na siebie w szpitalu.
Od początku ukrywają to że, coś do siebie czują.
Lecz Henryk zaczyna...

Niespecjalnie przemawia do mnie ta książka. Te dialogi jakieś takie nijakie, mało życiowe. Bohaterowie przerysowani, zwłaszcza Lena. Jest różnica między byciem dobrym, skromnym i nieśmiałym człowiekiem, a zwykłą melepetą.
Raczej nie sięgnę po kontynuację 🙄

Niespecjalnie przemawia do mnie ta książka. Te dialogi jakieś takie nijakie, mało życiowe. Bohaterowie przerysowani, zwłaszcza Lena. Jest różnica między byciem dobrym, skromnym i nieśmiałym człowiekiem, a zwykłą melepetą.
Raczej nie sięgnę po kontynuację 🙄

Widząc jak szybko czas ucieka, czemu nie korzystamy z każdej chwili, jaka jest nam dana.

Randka z internetu czasem początku je wielka miłość, lecz nie tym razem Lena zmarnowała tylko swój czas na wielkiego buca. Kobieta chciała wyjść w końcu ze skorupy otworzyć się, poznać kogoś ciekawego, a nie takiego chama, przez którego właśnie wracała w deszczu i z okropnym humorem i do tego jakby nie mogło być gorzej, wydarzyło się coś niebezpiecznego.

Henryk jest znakomitym lekarzem, odziedziczył ten dar po rodzicach i dzięki ciężkiej pracy był kim, był właśnie dlatego. Mimo że posiadał swoją klinikę to i tak pracował w przychodni państwowej, aby pomóc też nie tylko tym z wielkimi portfelami. Henryk miał ciężki charakter, a nawet bym ujęła, że pasuje do niego opis śmieszny doktor dupek.
Lena pracowała w domu opieki, w pracy pomaga jej pies który jest tam uwielbiany, ale czasem bywało nie zbyt kolorowo i właśnie Dauta jedna z podopiecznych źle się poczuła, cierpiała fizycznie, Lena nie mogła zrobić nic innego jak zabrać ja do szpitala i właśnie tam Lena zobaczyła tego samego mężczyznę, który prawie w nią wjechał samochodem tego feralnego wieczoru.

Książka jest niesamowita Karoliny pióro poznałam już przy jej debiutanckiej książce,, #wybór " i byłam tak samo zachwycona, jak tą historią od samego początku wciągnęłam się bardzo. Nie wiem, jak mogła mi jako czytelnikowi to zrobić i zostawić z tyloma pytaniami co dalej, ale jednego jestem pewna , że nie mogę się już doczekać kolejnego części.

Jak Henryk zareaguje na widok Leny?
Rodzina Henryka reprezentuje wyższe sfery i do czego przez to mężczyzna zostanie zmuszony ?
Jaką przeszłość ma za plecami Lena i jakie szokujące wieści na nią czekają?

Tego dowiecie się, czytając książkę.

💕

Widząc jak szybko czas ucieka, czemu nie korzystamy z każdej chwili, jaka jest nam dana.

Randka z internetu czasem początku je wielka miłość, lecz nie tym razem Lena zmarnowała tylko swój czas na wielkiego buca. Kobieta chciała wyjść w końcu ze skorupy otworzyć się, poznać kogoś ciekawego, a nie takiego chama, przez którego właśnie wracała w deszczu i z okropnym humorem i...

Hm, trochę ta książka dziwna, a trochę ciekawa. Na pewno nie zapada na zbyt długo w pamięci (czytałam ją już jakiś czas temu, teraz zatrzymałam się w połowie drugiego tomu). Najbardziej ciekawe jest tutaj to, w jaki sposób uda im się w końcu połączyć - bo jest tak wyraźnie pokazane, że są z dwóch różnych światów, że wydaje się to niemożliwe. Poza tym ten facet (nie pamiętam nawet jego imienia) wcale nie jest jakoś specjalnie zauroczony Leną... Tzn niby jest, a ona się w nim dość szybko zakochała, ale... tego po prostu nie czuć. Jest więc ładna okładka, są tego nawet 3 tomu... lecz na pewno nie jest to najlepsza seria, jaką zdarzyło mi się czytać. Niestety. Ocena to takie 5,5.

Hm, trochę ta książka dziwna, a trochę ciekawa. Na pewno nie zapada na zbyt długo w pamięci (czytałam ją już jakiś czas temu, teraz zatrzymałam się w połowie drugiego tomu). Najbardziej ciekawe jest tutaj to, w jaki sposób uda im się w końcu połączyć - bo jest tak wyraźnie pokazane, że są z dwóch różnych światów, że wydaje się to niemożliwe. Poza tym ten facet (nie pamiętam...

Historia jest znośna. Bardzo mnie irytują rodzice Henryka i to jak on się kaja przed nimi, No ludzie jakie mamy czasy, wątpię, że ktoś się może tak zachowywać jeszcze. Z chęcią sprawdzę dalsze losy, by się przekonać czy jest gorzej czy lepiej.

Historia jest znośna. Bardzo mnie irytują rodzice Henryka i to jak on się kaja przed nimi, No ludzie jakie mamy czasy, wątpię, że ktoś się może tak zachowywać jeszcze. Z chęcią sprawdzę dalsze losy, by się przekonać czy jest gorzej czy lepiej.

Nie da się tego czytać.

Nie da się tego czytać.

Polecam

Polecam

Spędziłam miłe chwilę na czytaniu tej książki. Czyta się ją lekko i przyjemnie.
Irytowało mnie nagłe ucinanie rozdziałów, skakanie z miejsca na miejsce, na inny czas.
Zdecydowanie brakowało tego niedopowiedzianego, co było pomiędzy. Wiele rzeczy trzeba wnioskować po dialogach.

Spędziłam miłe chwilę na czytaniu tej książki. Czyta się ją lekko i przyjemnie.
Irytowało mnie nagłe ucinanie rozdziałów, skakanie z miejsca na miejsce, na inny czas.
Zdecydowanie brakowało tego niedopowiedzianego, co było pomiędzy. Wiele rzeczy trzeba wnioskować po dialogach.

Przyjemna lektura dość szybko się czyta. Codzienność i jej kłopoty.

Przyjemna lektura dość szybko się czyta. Codzienność i jej kłopoty.

Wciąga, ale jest nudna.
Lena była zbyt milusia i naiwna, a Henryk był bucem i puszczalskim pajacem, który nie panował nad rozporkiem.
Na domiar złego nie kleiło się totalnie nic.
Słabo 🙄

Wciąga, ale jest nudna.
Lena była zbyt milusia i naiwna, a Henryk był bucem i puszczalskim pajacem, który nie panował nad rozporkiem.
Na domiar złego nie kleiło się totalnie nic.
Słabo 🙄