Trucizny
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Biblioteka Literacka Kwartalnika "Nowy Napis"
- Wydawnictwo:
- Instytut Literatury
- Data wydania:
- 2021-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-16
- Liczba stron:
- 96
- Czas czytania
- 1 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366765955
Nagroda główna w III Ogólnopolskim Konkursie na Książkę Literacką „Nowy Dokument Tekstowy” w kategorii epika
Tata, mama, córka, syn – każdy z czworga bohaterów mikropowieści Piotra Dardzińskiego relacjonuje wspólny dramat z własnego punktu widzenia. Czytelnik zaś pochyla się nad okruchami wspomnień, by w rozbitym zwierciadle dojrzeć obraz rozpadu rodziny i jego konsekwencji. Prysły złudzenia. Zerwały się więzi. Co pozostało? Zatruwająca życie trauma i być może daremny trud budowania narracji, która usprawiedliwi zło lub nada sens cierpieniu.
To proza, która chwyta za gardło […]. Tytułowe trucizny sączą się z każdego zdania tej niewielkiej objętościowo, ale bardzo esencjonalnej mikropowieści. Tekst wciąga czytelnika w wir rodzinnego dramatu, czyniąc go nie tyle uczestnikiem opisywanych zdarzeń, ile ich podglądaczem, świadkiem, który choć bezsilny, nie może pozostać obojętnym. […] Trucizny są czymś więcej niż zwykłą „obyczajówką”. To po prostu dobry literacko tekst.
z laudacji jury
Ten świetny debiutant długo czekał na to, by ktoś go zauważył. To wspaniale, że tak się stało. Wiem to wszystko, bo czytałem jego teksty „do szuflady”, a teraz mam przyjemność polecić rzecz, która dotyka z jednej strony czule, z drugiej – boleśnie bezkompromisowo. Opowieść o ojcowskim fatalizmie, napisana w duchu Daniela Magariela i ujęta w typową dla niego krótką formę, jest jednocześnie historią tego, co cenimy po utracie, i literackim requiem, w którym Piotr Dardziński udowadnia, że można znaleźć słowa, by opisać to, czego często nie umiemy zwerbalizować.
Jarosław Czechowicz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 152
- 80
- 21
- 17
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Smutna i intensywna.
Smutna i intensywna.
Pokaż mimo toKrótka, mocna i trudna historia o rodzinnej, pokoleniowej traumie. Pełna pięknych i bolesnych zdań. Perspektywa ojca i syna, matki i córki, rodziny, której tak bardzo chciałoby się pomóc. Świadomość ile takich rodzin żyje pośród nas, ile takich ciągnących się pokoleniami traum i trudności jest przekazywanych dalej i wtłaczanych w nowo założone rodziny.
Jedyne co lekko utrudniało odbiór to skoki czasowe i narracja, momentami zbyt chaotyczna.
Niemniej bardzo polecam!
Krótka, mocna i trudna historia o rodzinnej, pokoleniowej traumie. Pełna pięknych i bolesnych zdań. Perspektywa ojca i syna, matki i córki, rodziny, której tak bardzo chciałoby się pomóc. Świadomość ile takich rodzin żyje pośród nas, ile takich ciągnących się pokoleniami traum i trudności jest przekazywanych dalej i wtłaczanych w nowo założone rodziny.
więcej Pokaż mimo toJedyne co lekko...
W krótki i treściowy sposób opisano trudności pewnej rodziny. Autor opisał perspektywę każdego członka rodziny, co jedynie pokazuje, że nie ma jednoznacznej perspektywy na tę sytuację.
W krótki i treściowy sposób opisano trudności pewnej rodziny. Autor opisał perspektywę każdego członka rodziny, co jedynie pokazuje, że nie ma jednoznacznej perspektywy na tę sytuację.
Pokaż mimo toKrótko i zwięźle przedstawia problemy z jakimi boryka się rodzina. Możemy spojrzeć na ten problem z kilku perspektyw, co pozwala lepiej zrozumieć problem. Autor pokazuje nie tylko złe ale i też dobre chwile, a także ich wpływ na poszczególne postacie.
Krótko i zwięźle przedstawia problemy z jakimi boryka się rodzina. Możemy spojrzeć na ten problem z kilku perspektyw, co pozwala lepiej zrozumieć problem. Autor pokazuje nie tylko złe ale i też dobre chwile, a także ich wpływ na poszczególne postacie.
Pokaż mimo toKrótka, ale zawierająca w sobie wiele treści. Książka, trochę medytacja, nad związkiem, rodziną i tym, co ją niszczy i jaki ma to wpływ na wszystkich.
Krótka, ale zawierająca w sobie wiele treści. Książka, trochę medytacja, nad związkiem, rodziną i tym, co ją niszczy i jaki ma to wpływ na wszystkich.
Pokaż mimo toKolejna proza o patologii rodziny.
Początkowo sądziłam, że będzie to głos użalającego się nad sobą nieudacznika, z tego gatunku co to będzie mędził o brudnej kuchni ale sam w życiu nie posprząta. Tyle dobrego, że pojawiła się też perspektywa żony i dzieci co nadało tej historii nieco komplementarności.
Jednak temat jest tak ograny, że naprawdę ciężko uzyskać jeszcze choć odrobinę świeżości. Widać, że autor starał się zabłysnąć niepowtarzalnym stylem i ciekawym językiem i niektóre z tych prób były nawet udane. Jednak granie kartą religii nie dodało tej minipowieści oryginalności. Drażniły mnie też przypisy odwołujące do końca książki, w większości z resztą niepotrzebne.
Jak na debiut było całkiem przyzwoicie i myślę, że autor ma perspektywy do rozwoju ale ten utwór nie wniósł nic nowego. Było poprawnie ale nic poza tym.
Kolejna proza o patologii rodziny.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo sądziłam, że będzie to głos użalającego się nad sobą nieudacznika, z tego gatunku co to będzie mędził o brudnej kuchni ale sam w życiu nie posprząta. Tyle dobrego, że pojawiła się też perspektywa żony i dzieci co nadało tej historii nieco komplementarności.
Jednak temat jest tak ograny, że naprawdę ciężko uzyskać jeszcze choć...
Świetna książka. Krótka, ale zostanie w pamięci na długo
Świetna książka. Krótka, ale zostanie w pamięci na długo
Pokaż mimo toTRUCIZNY to poruszający obraz rodziny pokazany z czterech perspektyw: ojca, matki, córki i syna. Napisana wprost bezpośrednim językiem. Pełna emocji.
Ta historia krzyczała do mnie. Bolała. Wywołała niepokój. Czytając ją "zaglądałem ukradkiem do środka" tej rodziny i zadawałem sobie pytanie: "Ile można będzie wpatrywać się w historię nieodebranych połączeń i wierzeń, że to jednak jakaś historia relacji"?
Ta książka uczy. Może jest to bolesna nauka, ale na pewno ważna. Zadaje pytania. Zmusza do myślenia. Choć swoją objętością drobna to jednak mieści w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Pokazuje chaos rodzinnych relacji. Przenosi do krainy ciemności i smutku.
"W tamtą noc, z piątku na sobotę, moje rany krzyczały do rana. Odciąłeś mi, tato, prąd w duszy, a tam też ciężko bez światła. Zwłaszcza, że ciemność znowu milczała".
Ten cytat cały czas wybrzmiewa w mojej głowie. Boję się, co mogę usłyszeć od moich dzieci, a najbardziej tego, czego od nich nie usłyszę.
Tytułowe trucizny sączyły się z każdej literki, oblepiały mnie, pękały we mnie...
"Przecież ranią poranieni. Szczęśliwi nie krzywdzą. Nie biją. Są blisko ".
Czytajcie! Naprawdę warto!
TRUCIZNY to poruszający obraz rodziny pokazany z czterech perspektyw: ojca, matki, córki i syna. Napisana wprost bezpośrednim językiem. Pełna emocji.
więcej Pokaż mimo toTa historia krzyczała do mnie. Bolała. Wywołała niepokój. Czytając ją "zaglądałem ukradkiem do środka" tej rodziny i zadawałem sobie pytanie: "Ile można będzie wpatrywać się w historię nieodebranych połączeń i wierzeń, że to...
Mam dla Was pozycję do przeczytania rzeczywiście w jeden wieczór, ale do powracania wielokrotnie (sama przekartkowałam ją więcej niż raz natychmiast po zakończeniu). Nie chcą dać się zapomnieć naszpikowane emocjami frazy, powbijane jak sztylety, sączące się w czytelniku niczym tytułowe TRUCIZNY.
Mikropowieść Piotra Dardzińskiego jest laureatką Ogólnopolskiego Konkursu na Książkę Literacką „Nowy Dokument Tekstowy”, organizowanego przez Instytut Literatury. Stanowi ciekawy eksperyment kompozycyjny - w opowieść wplecione są wiersze, fragmenty opowiadań, głosy. Głos i język to zresztą kluczowe, powtarzające się w świetnych połączeniach słownych motywy „Trucizn”.
Odbiór miejscami zakłóca, w mojej opinii, nadmiar kolokwializmów i wulgaryzmów (umieszczenie ich tuż obok poetyckiego języka zgrzyta),a kilka fragmentów sprawia trudność interpretacyjną, ale całość z sukcesem porusza struny wrażliwości.
Przemoc, alkohol, zatruta rodzina. Autor oddaje głos kolejno wszystkim uczestnikom zdarzeń: tacie, mamie, córce i synowi. Każdy może głośno opowiedzieć swój ból i sposób, w jaki sobie z nim radzi.
Ojciec, fanatyk religijny o wymownym imieniu Adam, zdaje się utożsamiać samego siebie z Bogiem, mając kobietę za ogniwo słabe i grzeszne. Obrazy świata dorosłych, kobiety i mężczyzny, są skrajnie różne, krzywdzące dla siebie nawzajem. Rykoszetem, jak to zwykle bywa, obrywają dzieci, tworzące toksyczne związki zarówno z rodzicami, jak i w przyszłym życiu.
---
Ania
https://www.instagram.com/double.bookspresso/
Mam dla Was pozycję do przeczytania rzeczywiście w jeden wieczór, ale do powracania wielokrotnie (sama przekartkowałam ją więcej niż raz natychmiast po zakończeniu). Nie chcą dać się zapomnieć naszpikowane emocjami frazy, powbijane jak sztylety, sączące się w czytelniku niczym tytułowe TRUCIZNY.
więcej Pokaż mimo toMikropowieść Piotra Dardzińskiego jest laureatką Ogólnopolskiego Konkursu na...
Bardzo podobała mi się ta książka. Pomimo niewielkiej liczby stron pozostawiła po sobie naprawdę wiele emocji.
Mamy tu perspektywę czterech różnych osób na tę samą sytuację. Pomimo że mowa tu o członkach tej samej rodziny, każdy z nich widzi i przeżywa wszystko inaczej. Odkrywanie poszczególnych punktów widzenia było fascynujące, ale i równie zruzgocące. Doświadczenia, przemyślenia i traumy wszystkich bohaterów są tu szokujące i realistyczne. Nie zaszkodziłoby pogłębić temat i napisać więcej, jednak tak też jest dobrze.
Mam negatywne odczucia jedynie co do ostatniej części dotyczącej syna. Uważam, że zmiana formy rozdziałów nie była konieczna i wprowadziła niepotrzebny chaos. Przypominało to bardziej zlepek przypadkowych wspomnień i skrawków pamięci, aniżeli wyjaśnienie i podsumowanie, jakie dostajemy w przypadku ojca, matki i córki. Niemniej jednak jest to naprawdę wartościowa i godna polecenia pozycja.
Bardzo podobała mi się ta książka. Pomimo niewielkiej liczby stron pozostawiła po sobie naprawdę wiele emocji.
więcej Pokaż mimo toMamy tu perspektywę czterech różnych osób na tę samą sytuację. Pomimo że mowa tu o członkach tej samej rodziny, każdy z nich widzi i przeżywa wszystko inaczej. Odkrywanie poszczególnych punktów widzenia było fascynujące, ale i równie zruzgocące. Doświadczenia,...