Trochę trudna dla 5-latka

Trochę trudna dla 5-latka

A czy Ty kiedyś otworzyłaś/eś drzwi do świata fantazji? Znalazłaś/eś odpowiednią „furtkę”, jak na przykład Łucja w Lwie, Czarownicy i starej szafie, gdy przez szafę z lustrami i rzędami futer przeszła to bardzo tajemniczej krainy? Czy byłaś/eś w stanie przez swoje dziecięce wyobrażenia wymyślać wyimaginowane postaci, baśniowe krainy, tak, aby rodzice nie skojarzyli, że właśnie znalazłaś/eś się w świecie swojej wyobraźni niedostępnej dla nich? Zapewne nie raz, nie dwa.

Do świata marzeń i niesamowitej wyobraźni naszych najmłodszych zaprowadziła mnie pani Marta Tondera-Tuzinek. Autorka Krainy Niezwykłości urodziła się w Warszawie, a swoje życie podsumowuje krótko: z zawodu i powołania jest nauczycielką języka polskiego, poetką z wyboru, malarką z przypadku, idealistką z natury.

Już sama okładka książki wzbudziła mój zachwyt. Solidnie wydana, w twardej oprawie z ciekawymi rysunkami na dobrej jakości papierze. W środku szata graficzna jest również interesująca. Ilustracje do książki wykonała Karmen Sikorska. Rysunki te dają lekturze nutkę tajemniczości, pobudzają fantazję czytającemu. Przy każdej ilustracji można tworzyć własne historie dla bohaterów niniejszej bajki.

Zatem przejdźmy do nich. Do dwójki przedszkolaków Mai i Brunona, którzy mieszkają po sąsiedzku, a ich pokoje rozdziela zaledwie ściana. Znają się od urodzenia, ponieważ przyszli na świat dzień po dniu. Przyjaźnią się, razem chodzą do przedszkola. Jedno i drugie może pochwalić się bujną wyobraźnią. Właśnie dlatego zostali wybrani do bardzo ważnej misji. Z Krainy Niezwykłości w Prawdopodobnie (w Prawdopodobnej?) przybędzie to nich tajemniczy posłaniec, która ma zaprowadzić dwójkę kilkulatków do świata wyobraźni, gdzie będą musieli stawić czoła mrocznej Nicości. Czy im się to powiedzie?

Autorka zaznacza, że książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Muszę stwierdzić, że jak najbardziej się zgadzam, ale pod jednym warunkiem. Lekturę dzieciom w wieku 8-10 lat muszą czytać razem z rodzicem. Samemu mogą nie zrozumieć filozoficznego, metaforycznego przesłania pani Marty. Bogate słownictwo autorki może również nie do końca być zrozumiałe dla najmłodszych wielbicieli literatury i tutaj ogromna rola rodziców, opiekunów, zapewne też i babć, by pomogli dzieciom zrozumieć niezrozumiałe, wyjaśnić niepojęte, by lektura dla nich była źródłem inspiracji do przekraczania granic realnych do tych jakże pięknych baśniowych.

Polecam zdecydowanie. To piękna książka z ważnym przekazem dla najmłodszych.

A czy Ty kiedyś otworzyłaś/eś drzwi do świata fantazji? Znalazłaś/eś odpowiednią „furtkę”, jak na przykład Łucja w Lwie, Czarownicy i starej szafie, gdy przez szafę z lustrami i rzędami futer przeszła to bardzo tajemniczej krainy? Czy byłaś/eś w stanie przez swoje dziecięce wyobrażenia wymyślać wyimaginowane postaci, baśniowe krainy, tak, aby rodzice nie skojarzyli, że...

Lektura tej książki to uczta dla ducha. Świat, który maluje słowami autorka, ten pewny i ten prawdopodobny, rozmywa się na brzegach jak akwarela. Żaden nie jest ważniejszy i mniej ciekawszy, choć w jednym dzieci chodzą do przedszkola, a w drugim karmią jednorożca. To historia o przedszkolakach, Mai i Brunonie, dwójce dzieci bogatych w wyobraźnię i cudownych, kochających rodziców. Ale także historia magiczna, o krainie zbudowanej ze snów, pulsującej muzyką, gdzie zwątpienie w siebie obudziło Pustkę i nicość. Na styku jawy i snu, przyjdzie dzieciom odbyć niezwykła wyprawę, jak to bywa, gdy jest się wybrańcami gwiazd. Ale czy podołają zadaniu?

Historia książki rozwija się powoli, łagodnie i wydawać by się mogło, że niezwykłość rozmywa się w codzienności. Dzieci obchodzą urodziny, bawią się na podwórku i chodzą do przedszkola, ale co najważniejsze, uczą się i poznają świat. Czasem zadają pytania rodzicom, którzy w swojej ogromnej miłości i mądrości, pomagają znaleźć odpowiedź. Łatwo przychodzi zapomnieć o magicznej krainie, o której wiemy, że potrzebuje pomocy. Ale nic nie dzieje się tu szybko. Czas płynie, dzieci odkrywają wyobraźnię i uczą się jej używać. Budują pierwsze, własne magiczne miejsca i próbują do nich dotrzeć. I to jest właśnie ten moment, kiedy magia znajduje wreszcie drogę do ich serc. Nie odrzucą jej ze strachu, bo już potrafią stawiać żagle własnych marzeń. Śmiało wyruszą na wyprawę.

Książka jest przepięknie napisana, ale wymaga czasu i skupienia, by nie umknęła czytelnikowi mądrość z niej płynąca. Spacer do parku może zaowocować kiścią pięknych, jesiennych liści, ale przynieść też bardzo ważne spostrzeżenie, które wzbogaci czytelnika. Wymagana jest ostrożność w czasie czytania, stąpanie powoli między słowami i delektowanie się nimi jak wybornym deserem. Takim, który lepiej jeść powoli by wyczuć całą gamę smaków rozlewających się na języku.

Historię uzupełniają przepiękne ilustracje jakby wyjęte ze snu, lekko rozmazane, właśnie tak jak pamięć o świcie.

Lektura też książki to uczta, dla każdego kto rozmiłował się w słowie. Nie jest to prosta i szybka historia i nie każdy znajdzie w sobie cierpliwość, której wymaga. Warta jest jednak poświęcenia jej uwagi.

Lektura tej książki to uczta dla ducha. Świat, który maluje słowami autorka, ten pewny i ten prawdopodobny, rozmywa się na brzegach jak akwarela. Żaden nie jest ważniejszy i mniej ciekawszy, choć w jednym dzieci chodzą do przedszkola, a w drugim karmią jednorożca. To historia o przedszkolakach, Mai i Brunonie, dwójce dzieci bogatych w wyobraźnię i cudownych, kochających...

“Kraina Niezwykłości” Marty Tondery-Tuzinek to historia przyjaźni dwojga dzieci Brunona i Mai obdarzonych niezwykłą wyobraźnią, które zostały wybrane do udziału w misji ratowania Czarodziejskiej Krainy Niezwykłości władanej przez smutnego Astromagusa, który utracił swoją moc. 🌄
Dzieci w rzeczywistym świecie przestały marzyć i używać wyobraźni, dlatego ta niezwykła kraina zaczyna zanikać. Aby ją uratować bohaterowie książki muszą odbyć niebezpieczną podróż mając przed sobą wiele wyzwań, lęków i słabości. Czy uda im się uratować tę niezwykłą krainę dzięki dziecięcej wyobraźni oraz uratować Astromagusa? 💁
Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2022/06/kraina-niezwykosci.html

“Kraina Niezwykłości” Marty Tondery-Tuzinek to historia przyjaźni dwojga dzieci Brunona i Mai obdarzonych niezwykłą wyobraźnią, które zostały wybrane do udziału w misji ratowania Czarodziejskiej Krainy Niezwykłości władanej przez smutnego Astromagusa, który utracił swoją moc. 🌄
Dzieci w rzeczywistym świecie przestały marzyć i używać wyobraźni, dlatego ta niezwykła kraina...

Trochę nam zajęło przeczytanie "Krainy Niezwykłości" z 3 i 4 latkiem, mimo iż treść jest napewno ponad ten wiek cieszę się, że mogliśmy spędzić czas z nieco bardziej barwna baśnią i zatopić się wspólnie w tej lekturze. Spojrzcie na ilustracje .. przepiękne, głębokie dokładnie tak samo jak fabuła. Akcja rozgrywa się na pograniczu rzeczywistości i baśni. Bohaterami jest dwójka dzieci- Maja i Bruno, których losy obserwujemy od narodzin. Mieszkają obok siebie, swoje pokoje mają dosłownie za ścianą. Ich rodzice przyjaźnią się więc nie trudno się domyślić, że wychowują się budując piękna relację, niemal siostrzano-braterską. Łączy ich coś jeszcze: są wybrańcami, w ocenie gwiazd i całego świata niezwykłości mogą uratować piękna Krainę, która żyje tylko dzięki wyobraźni i marzeniom. Odkąd dzieci na całym świecie zaczęły marzyć o rzeczach przyziemnych i niemal odrazu je dostawać Kraina ta zaczęła umierać. Kiedy nieco podrosną otworzą się dla nich drzwi do świata fantazji, czeka ich tam wiele przygód, których można im pozazdrościć. Lektura będzie przyjemna także dla dorosłych ponieważ wyzwala wiele przemyśleń i filozoficznych rozważań, ponadto pozwala oderwać się troszkę od rzeczywistości gdzie możemy zacząć wierzyć w coś niezwykłego.
Bardzo podoba mi się koncepcja tej współczesnej baśni. Książka będzie idealnym prezentem dla dzieci wczesnoszkolnych, które potrafią już płynnie czytać.

Trochę nam zajęło przeczytanie "Krainy Niezwykłości" z 3 i 4 latkiem, mimo iż treść jest napewno ponad ten wiek cieszę się, że mogliśmy spędzić czas z nieco bardziej barwna baśnią i zatopić się wspólnie w tej lekturze. Spojrzcie na ilustracje .. przepiękne, głębokie dokładnie tak samo jak fabuła. Akcja rozgrywa się na pograniczu rzeczywistości i baśni. Bohaterami jest...

Są takie tytuły, które warto odkrywać razem z dzieckiem. Drogi na skróty, czyli pozostawienie małego czytelnika sam na sam z lekturą oraz pomijanie rozmów i wyjaśnień związanych z książką, nie doprowadzą do oczekiwanego rezultatu. Tak jest w przypadku Krainy Niezwykłości, publikacji skierowanej do dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Pod baśniową fabułą z pogranicza rzeczywistości i świata fantazji skrywają się dodatkowe znaczenia i prawdy o nas samych.

Bruno i Maja przyjaźnią się od najmłodszych lat. Urodzili się niemal w tym samym czasie. Ich mieszkania sąsiadują ze sobą, a pokoik Bruna przylega do pokoiku Mai. Lubią wspólne zabawy i wyobrażanie sobie różnych rzeczy. Wydawałoby się, że tej dwójki nie wyróżnia nic szczególnego. Pamiętajcie jednak, że to najprawdziwsza baśń. Już na samym wstępie dowiadujemy się, że Bruno i Maja są… wybrańcami gwiazd. Dostali od nich sporo darów. Czuwa nad nimi tajemniczy Siderus, posłaniec z Krainy Niezwykłości, który we właściwej chwili przekazuje dzieciom dwa niezwykłe przedmioty. Wkrótce okazuje się, że Bruno i Maja mają do wykonania ważną misję. Wszystko zależy od nich. Dzieci, wyposażone w bogatą wyobraźnię, odwagę, dociekliwość, otwarte umysły i dobre serca, wyruszają na wyprawę. Przez magiczne drzwi w ścianie przechodzą do Krainy Niezwykłości. Tam czekają ich niesamowite przygody, prawdziwe sprawdziany dla ich imaginacji, testy weryfikujące ich wolę działania. Bruno i Maja podejmują wyzwanie. Wspomagani przez Siderusa, wychodzą na spotkanie Nicości. Dobro ściera się z złem, a radość ze smutkiem. Nieograniczona wyobraźnia walczy z tym, co przyziemne. Czy plan się powiedzie? Czy Maja i Bruno wyjdą z tej misji zwycięsko? Z czego płynie siła Krainy Niezwykłości? Czego potrzebują do życia jej mieszkańcy? Jak zakończy się cała historia? Sprawdźcie koniecznie. Prześledźcie zadziwiający bieg wydarzeń w tej książce i odkryjcie intrygujące zdanie wypowiedziane na samym końcu przez Siderusa. Przekonajcie się, ile ważnych wątków przewija się w trakcie całej opowieści. Autorka zręcznie wplotła w fabułę zagadnienia, które zachęcają do dalszych, samodzielnych rozważań. Rola snu, ćwiczenie wyobraźni, siła marzeń, pielęgnacja własnych pasji, rozeznawanie uczuć, relacje międzyludzkie, nauka cierpliwości, poznawanie nowych słów, dbanie o to, aby nie zatracić umiejętności dostrzegania rzeczy niezwykłych w zwykłej codzienności… Lektura Krainy Niezwykłości to prawdziwe źródło, z którego można czerpać tematy do ciekawych rozmów.

Wróćmy jeszcze na chwilę do samej opowieści. Przygoda, jaka spotkała Maję i Bruna, jest doprawdy niezwykła. Trochę zazdrościmy im tej wyprawy. Na szczęście autorka zostawia w tekście wskazówki, które pomogą czytelnikowi przenieść się do jego własnej krainy fantazji. Aby „naprawdę znaleźć się w baśni, potrzeba kilku arcyważnych rzeczy: wyobraźni, mądrości i odwagi”. Tylko od nas samych zależy, czy podejmiemy to wyzwanie. Czy będziemy żyć „w prawdziwym świecie rzeczy wyjaśnionych, udowodnionych, wytłumaczalnych i zwykłych, czy w prawdziwym świecie pełnym czarów, cudów i niezwykłości”. Obydwa te światy się przenikają. Musimy tylko pamiętać, że nasza wyobraźnia – klucz do tej drugiej rzeczywistości – wymaga ciągłej pielęgnacji.
@oceanbasni

Są takie tytuły, które warto odkrywać razem z dzieckiem. Drogi na skróty, czyli pozostawienie małego czytelnika sam na sam z lekturą oraz pomijanie rozmów i wyjaśnień związanych z książką, nie doprowadzą do oczekiwanego rezultatu. Tak jest w przypadku Krainy Niezwykłości, publikacji skierowanej do dzieci w wieku wczesnoszkolnym. Pod baśniową fabułą z pogranicza...

Baśniowo – filozoficzna powieść autorstwa Marty Tondery – Tuzinek, zatytułowana „Kraina Niezwykłości” jest magiczną, wypełnioną po brzegi przemyśleniami lekturą, niosącą piękne i ważne przesłania. Uroku książce dodają malownicze, subtelne, pełne liryczności ilustracje, które przygotowała Karmen Sikorska.

Piękne wydanie w twardej oprawie, dużym formacie i na doskonałej jakości papierze sprawia, że będzie to doskonała lektura na prezent.

Myślę, że książkę warto czytać wspólnie. Według mnie skierowana jest do dzieci od około 9 lat, ale również dorośli znajdą w niej wiele cennych wartości.

Ta wielowymiarowa baśń przeplata prawdziwe życie dwójki rówieśników, z pięknym darem wyobraźni. Dzieci czują, widzą i rozumieją dużo więcej niż nam się wydaje, dlatego autorka część opowieści przeznaczyła do wspólnych przemyśleń i rozmów na ważne i ciekawe tematy, które wielu z Was otworzą oczy. Fabuła podana jest pięknym językiem, a klimat baśni sprawia, że poczuliśmy się, jakbyśmy to my znaleźli się w jej wnętrzu!

Bruno i Maja są sąsiadami. Mieszkają w starym domu, przy parku, na najwyższym piętrze. Dziecięce pokoje dzieli tylko ściana, a na wspólnym parapecie przysiada czasami pewien tajemniczy gość, który przynosi im najpiękniejsze sny. Sidereus przybiera czasem postać czarnego ptaka, by odwiedzać dzieci, czy przelatywać obok nich niepostrzeżenie gdy są na spacerze z rodzicami i przysłuchiwać się ich rozmowom, a czasem przybiera postać przypominającą człowieka. Gwiezdny Posłaniec ma dla dzieci pewną ważną misję. To właśnie one zostały wybrańcami gwiazd, które mają uratować krainę „Prawodpodobnę” przed wielkim Potworem Nicości, który odbiera radość, nadzieję, pozbawia innych wiary, że to co robią ma sens… Brak miłości, ciepła, uśmiechu, bliskości, ciągłe zmęczenie i znużenie – to wszystko zaburza szczęście, dlatego to właśnie dzieci, które z natury obdarzone są miłością, wrażliwością i ciekawością mają wszystko by pokonać pustkę i obojętność, tak często wypełniającą serca dorosłych. Od dzieci wiele możemy się nauczyć! To w ich sercach znajduje się klucz do szczęścia, o którym gdy dorastamy tak szybko zapominamy…

To wartościowa opowieść o pokonywaniu własnych lęków, o odwadze, docenianiu, akceptacji, o byciu kochanym, o pięknych relacjach z rodzicami, o tym co najcenniejsze – wspólnym czasie i uważności.

Książka urzekła nas od pierwszej po ostatnią stronę. Polecam tę lekturę każdemu, kto ceni wyjątkowy język, kto kocha w książkach tajemniczość, kto szuka między wierszami pięknych przekazów, kto ceni powieści pisane od serca!

„Kraina Niezwykłości” jest powieścią subtelną, z dużą dozą przemyśleń, bowiem każdy człowiek inaczej odbiera życie i jego smak może być różny. Świat fantazji jest przepiękną wyprawą do wyobraźni! Nigdy nie możemy jej stracić, warto ją w sobie pielęgnować, czytając takie książki.

Polecamy z całego serca. Sięgnijcie po tę książkę i wybierzcie się do Krainy Niezwykłości.

Baśniowo – filozoficzna powieść autorstwa Marty Tondery – Tuzinek, zatytułowana „Kraina Niezwykłości” jest magiczną, wypełnioną po brzegi przemyśleniami lekturą, niosącą piękne i ważne przesłania. Uroku książce dodają malownicze, subtelne, pełne liryczności ilustracje, które przygotowała Karmen Sikorska.

Piękne wydanie w twardej oprawie, dużym formacie i na doskonałej...

'Kraina niezwykłości' to kolejna książka, którą czytałyśmy z Igą na dobranoc. Choć uważam, że jednak pasuje do troszkę starszych dzieci, z radością udało nam się poznać całą historię.

Przed Mają i Brunem stoi świat pełen kolorowych, najdziwniejszych rzeczy jakie tylko dzieci mogły sobie wyobrazić - to przeciez Kraina Niezwykłości. Nasza para nie przybyła tu jednak by odpoczywać, mają przed sobą misję, od której zależy dalszy los Prawdopodobny.

Czego uczy ta baśń? Przede wszystkim rozwijania wyobraźni i kreatywności, ponieważ w dzisiejszym świecie już nawet dzieci przestają marzyć, skoro wszystko mają i dostają na wyciągnięcie ręki, oraz roli prawdziwej, rodzicielskiej miłości 🥰.

'Kraina niezwykłości' to kolejna książka, którą czytałyśmy z Igą na dobranoc. Choć uważam, że jednak pasuje do troszkę starszych dzieci, z radością udało nam się poznać całą historię.

Przed Mają i Brunem stoi świat pełen kolorowych, najdziwniejszych rzeczy jakie tylko dzieci mogły sobie wyobrazić - to przeciez Kraina Niezwykłości. Nasza para nie przybyła tu jednak by...

Bruno i Maja to przyjaciele mieszkający po sąsiedzku. Są ciekawi świata i mają bogata wyobraźnię. Dzięki tym cechom zostali wybrani do bardzo ważnej misji - ocalenia Krainy Niezwykłości. Podczas ekscytującej podróży będą musieli stoczyć walkę z siłami Nicości oraz pokonać własne lęki i słabości.
Czy im się to uda? Co znajduje się za tajemniczym przejściem?

Książka jest bardzo pięknie wydana. Gruba oprawa, ilustracje przykuwające uwagę i pobudzające wyobraźnię, duży druk. Sama historia bardzo ciekawa, z przesłaniem jak ważna jest rola rodzica. Natomiast minusem jest język, trudno zrozumiały dla dzieci. Trzeba robić wiele przerw w czytaniu i tłumaczyć słowa niezrozumiałe dla dziecka.

Podsumowując, piękna książka, ciekawa fabuła z ważnym przesłaniem. Na pewno do czytania z dzieckiem.

Bruno i Maja to przyjaciele mieszkający po sąsiedzku. Są ciekawi świata i mają bogata wyobraźnię. Dzięki tym cechom zostali wybrani do bardzo ważnej misji - ocalenia Krainy Niezwykłości. Podczas ekscytującej podróży będą musieli stoczyć walkę z siłami Nicości oraz pokonać własne lęki i słabości.
Czy im się to uda? Co znajduje się za tajemniczym przejściem?

Książka jest...

Książka niezwykła, bo dość mocno pobudza wyobraźnię małego czytelnika, a to jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju.

Bruno i Maje łączy wyjątkowa przyjaźń, oboje mają bogatą wyobraźnie i są ciekawi otaczającego ich świata. To właśnie te cechy sprawiły, że zostali wybrani do wzięcia udziału w niezwykle ważnej misji – ocalenia Prawdopodobny, Krainy Niezwykłości, którą włada smutny Astromagus. Jest`smutny, bo stracił swoją moc, dzieci w rzeczywistym świecie przestały marzyć o rzeczach niezwykłych, zapomniały o wyobraźni i dlatego niezwykłość tej krainy powoli zaczyna zanikać. Dlatego przyjaciół czeka ekscytująca podróż, podczas której będą musieli zmierzyć się z mrocznymi siłami Nicości, ale też z własnymi lękami i słabościami. Czy moc dziecięcej wyobraźni okaże się pomocna?

Zacznę od tego, że opowieść jest ciekawa i pouczająca, pięknie wydana bo w twardej oprawie, opatrzona uroczymi ilustracjami. Jednak niektóre słowa wymagają dodatkowego tłumaczenia dlatego książkę najlepiej czytać razem z dzieckiem , żeby na bieżąco rozwiewać jego wątpliwości. To co wręcz bije z książki to fakt, że o wyobraźnię trzeba dbać, pielęgnować ją niczym ukochaną roślinkę, wtedy będzie najbardziej urodzajna - kreatywna. Myślę, że dzieci w wieku 8-9 lat zachwycą się tą książką.

Książka niezwykła, bo dość mocno pobudza wyobraźnię małego czytelnika, a to jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju.

Bruno i Maje łączy wyjątkowa przyjaźń, oboje mają bogatą wyobraźnie i są ciekawi otaczającego ich świata. To właśnie te cechy sprawiły, że zostali wybrani do wzięcia udziału w niezwykle ważnej misji – ocalenia Prawdopodobny, Krainy Niezwykłości, którą...