Bardzo wciągająca, świetnie się czyta, pod koniec nieco poplątana, jak dla mnie, ale dobra książka.

Bardzo wciągająca, świetnie się czyta, pod koniec nieco poplątana, jak dla mnie, ale dobra książka.

Patryk Skalferin po nieudanej próbie samobójczej stara się poskładać swój świat od nowa i wrócić do pracy w policji. Jego osoba nie budzi jednak zaufania wśród przełozonych. Patryk jest zmuszony podejmować się rozwiązywania spraw, których nikt inny nie chciał. Błachych i słabo rokujących. Tak właśnie trafił do mieszkania Anny, emerytowanej nauczycielki, której sąsiadka prawdopodobnie zaginęła. Staruszka zyskuje sympatię Skalferina, a gdy w mieszkaniu sąsiadki zjawia się młoda dziewczyna, postanawia pójść i dyskretnie ją wypytać czym angażuje się w śledztwo. Tak poznają Sonię, która podaje się za wnuczkę zaginionej kobiety. Jednak jej zachowanie nie budzi zaufania Skalferina. Komisarz wysyła młodego policjanta w ślad za dziewczyną, co jednak kończy się tragicznie. Sonia znika im z pola widzenia, ginie policjant a z każdym kolejnym wątkiem z pozoru błacha sprawa staje się coraz bardziej tajemnicza. Czy Patryk Skalferin będzie w stanie ja wyjaśnić? Jak daleko w przeszłość prowadzą tropy? A może trzeba ich szukać w przyszłości?
"Niepamięć" to ktyminał owiany nimbem tajemniczości. Tu za narratora robi nieboszczyk, seniorka ściga zloczyńców, a młoda dziewczyna w jednej chwili staje się siedemdziesięcioletnią staruszką. Nic nie jest do końca oczywiste, a tajemnica u swej podstawy ma zbrodnie hitlerowskie z czasów wojny. I choć czytało się to bardzo dobrze to zostało we mnie przekonanie, że autor ździebko przesadził z nadnaturalnymi mocami bohaterów. Jednak to tylko moja ocena i proszę się nie sugerować. Czy warto więc sięgnąć po "Niepamięć" ? Zdecydowanie tak!!

Patryk Skalferin po nieudanej próbie samobójczej stara się poskładać swój świat od nowa i wrócić do pracy w policji. Jego osoba nie budzi jednak zaufania wśród przełozonych. Patryk jest zmuszony podejmować się rozwiązywania spraw, których nikt inny nie chciał. Błachych i słabo rokujących. Tak właśnie trafił do mieszkania Anny, emerytowanej nauczycielki, której sąsiadka...

Trzeba przyznać, że autor ma imponujący rozmach w wymyślaniu niezwykłych fantastyczno-naukowych fabuł i tworzeniu ciekawych bohaterów, co obserwuję już w kolejnej jego książce.

Czegoś jednak brakuje, jakiegoś naddatku, opowieści o czymś wiecej poza wątkiem sensacyjnym osadzonym w nad naturalnych dekoracjach.

Czyta się dobrze, ale zostaje się trochę z niczym.

Trzeba przyznać, że autor ma imponujący rozmach w wymyślaniu niezwykłych fantastyczno-naukowych fabuł i tworzeniu ciekawych bohaterów, co obserwuję już w kolejnej jego książce.

Czegoś jednak brakuje, jakiegoś naddatku, opowieści o czymś wiecej poza wątkiem sensacyjnym osadzonym w nad naturalnych dekoracjach.

Czyta się dobrze, ale zostaje się trochę z niczym.

Trochę mierziło mnie połączenie z martyrologią, dla mnie jest to temat szczególnie delikatny i wymagający szacunku.

Trochę mierziło mnie połączenie z martyrologią, dla mnie jest to temat szczególnie delikatny i wymagający szacunku.

Przyznam, że nie podobał mi się sposób narracji. Nie lubię wątków metafizycznych i rozmów z duchami. Na plus - wątek historyczny i zaskakujące zakończenie.

Przyznam, że nie podobał mi się sposób narracji. Nie lubię wątków metafizycznych i rozmów z duchami. Na plus - wątek historyczny i zaskakujące zakończenie.

Czas przy niej szybko leciał. Bardzo ciekawy narrator ;-) a i tło książki historyczne i szokujące

Czas przy niej szybko leciał. Bardzo ciekawy narrator ;-) a i tło książki historyczne i szokujące

Podoba mi się sposób narracji (prowadzonej przez ducha)

Podoba mi się sposób narracji (prowadzonej przez ducha)

Matko, co to było?

Matko, co to było?

Interesujące zabiegi stylistyczne, niezwykły narrator i ciekawy pomysł fabularny. Nigdy nie czytałam takiej ani podobnej książki. Jedno jest pewne - nikt nie domyśli się finału!

Interesujące zabiegi stylistyczne, niezwykły narrator i ciekawy pomysł fabularny. Nigdy nie czytałam takiej ani podobnej książki. Jedno jest pewne - nikt nie domyśli się finału!

3/4 książki nawet dobra. Końcówka słaba.

3/4 książki nawet dobra. Końcówka słaba.