Kilka lat temu moja mama przeczytała tę książkę i była nią zachwycona, ale niestety żadna z nas nie potrafiła przypomnieć sobie jej tytułu. Długo poszukiwałam po opisie, który mi przedstawiła, jakiegoś punktu zaczepienia, aż w końcu się udało. Postanowiłam, że kupię ją i sama też przeczytam. I teraz z pełną świadomością stwierdzam, że było warto. Historia urzekała mnie od pierwszych stron. Chociaż czytałam wcześniej już dwie inne książki Sparksa, nie byłam jego fanką. Teraz to się zmienia. Zakochałam się w tej opowieści. Życie przedstawione przez Ire i miłość, którą darzył swoją żonę była idealnie nieidealna, tak jak uczucie, które połączyło Luka i Sophii. Oboje z innych światów, zupełnie do siebie nie pasujący, a jednak tak w sobie zakochani. Ta książka pokazuje jak wiele można poświęcić w imię miłości i jak człowiek potrafi mocno kochać. Ujeżdżanie byków i temat zakupu obrotów stają się nagle tłem całej historii, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. To nie marzenia i plany definiują nasze życie, my nie jesteśmy w stanie przewidzieć tych złych, czy dobrych momentów, ale jak pięknie jest móc się tak mocno kochać i dzielić te chwile z najważniejszymi osobami w życiu. Ira i Ruth nie doczekali się swoich dzieci i ta ich najdłuższa podróż skończyła się wraz z ich śmiercią, ale inna w tym czasie się rozpoczęła. Naprawdę polecam wszystkim, którzy chcą przeżyć coś pięknego.
10/10 i nie ma żadnych wątpliwości.

Kilka lat temu moja mama przeczytała tę książkę i była nią zachwycona, ale niestety żadna z nas nie potrafiła przypomnieć sobie jej tytułu. Długo poszukiwałam po opisie, który mi przedstawiła, jakiegoś punktu zaczepienia, aż w końcu się udało. Postanowiłam, że kupię ją i sama też przeczytam. I teraz z pełną świadomością stwierdzam, że było warto. Historia urzekała mnie od...

Trochę mnie w pewnym momencie znudziła, ale końcówka była super.

Trochę mnie w pewnym momencie znudziła, ale końcówka była super.

"Najdluzsza podroz" to jedna z tych ksiazek, ktore czyta sie z zaintrygowaniem i z wypiekami na twarzy. Kazda kartke chlonelam z zaciekawieniem, niecierpliowscia. Na prawde, kawalek dobrej, cieplej i wzruszajacej historii. Zachecam do przeczytania.

"Najdluzsza podroz" to jedna z tych ksiazek, ktore czyta sie z zaintrygowaniem i z wypiekami na twarzy. Kazda kartke chlonelam z zaciekawieniem, niecierpliowscia. Na prawde, kawalek dobrej, cieplej i wzruszajacej historii. Zachecam do przeczytania.

To naprawdę była najdłuższa podróż, aby dobrnąć do końca tych nudów.

To naprawdę była najdłuższa podróż, aby dobrnąć do końca tych nudów.

Sparks jak to Sparks. Piękna romantyczna historia... Wzloty i upadki. Rozstania i powroty. Trochę smutku. Ładne zakończenie.

Tutaj jednak można wielu rzeczy się domyślić.
Przewidziec. Napisał lepsze historie 🙂

Sparks jak to Sparks. Piękna romantyczna historia... Wzloty i upadki. Rozstania i powroty. Trochę smutku. Ładne zakończenie.

Tutaj jednak można wielu rzeczy się domyślić.
Przewidziec. Napisał lepsze historie 🙂

Cudowna historia o miłości, która przechodzi próbę i ... Przeczytaj bo warto. Polecam

Cudowna historia o miłości, która przechodzi próbę i ... Przeczytaj bo warto. Polecam

Nudna jak flaki z olejem, żadnych zwrotów akcji, głębi. Nie wywołuje żadnych emocji. Przewidywalna od początku do końca.

Nudna jak flaki z olejem, żadnych zwrotów akcji, głębi. Nie wywołuje żadnych emocji. Przewidywalna od początku do końca.

Przepiękna książka jak i ekranizacja. Polecam gorąco.

Przepiękna książka jak i ekranizacja. Polecam gorąco.

No, może jakbym miała 16 lat to byłaby ciekawsza. Rozwleczona, przewidywalna, były momenty gdzie po prostu omiatałam strony wzrokiem bo nie wnosiły nic do historii. Przeciętna.

No, może jakbym miała 16 lat to byłaby ciekawsza. Rozwleczona, przewidywalna, były momenty gdzie po prostu omiatałam strony wzrokiem bo nie wnosiły nic do historii. Przeciętna.

Sparks wiele razy w miejscu podziękowań swoich książek wspomina, iż wszystkie postacie kobiece jakie tworzy posiadają namiastkę jego żony. Im więcej jego książek mam za sobą tym bardziej to zauważam. Jego powieści mają często związek ze sztuką, malarstwem. Wiele jego powieści jest podobnych do siebie, tak tez było w tym przypadku, ale opowiadana historia miłosna dość przyjemna.

Sparks wiele razy w miejscu podziękowań swoich książek wspomina, iż wszystkie postacie kobiece jakie tworzy posiadają namiastkę jego żony. Im więcej jego książek mam za sobą tym bardziej to zauważam. Jego powieści mają często związek ze sztuką, malarstwem. Wiele jego powieści jest podobnych do siebie, tak tez było w tym przypadku, ale opowiadana historia miłosna dość przyjemna.