Rano cisza

Okładka książki Rano cisza Patryk Fijałkowski
Okładka książki Rano cisza
Patryk Fijałkowski Wydawnictwo: Poradnia K literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Rano cisza
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2021-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-29
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366555617
Tagi:
muzyka album zespół sława młodość
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
120

Na półkach:

Autor pisze w niestandardowy sposób. Jego książka jest niekończącym się wywiadem z członkami zespołu rockowego Kałuże. W wywiadzie przedstawiona jest jakby geneza zespołu i każdej piosenki z jedynej płyty jaką nagrali. Są ciągłe dylematy i rozterki chłopaków. Wspomnienie ich dzieciństwa, pierwszych przyjaźni, miłości, ciąży i szkoły.
Czy płyta odniosła sukces? Czym była dla zespołu? Kim był, albo kim się stał ten, który przeprowadzał z nimi wywiad.
Książka jest pełna emocji, smutku i jakiejś wewnętrznej walki. Jest dużo wulgaryzmów, których nie lubię.
Dla mnie 6.

Autor pisze w niestandardowy sposób. Jego książka jest niekończącym się wywiadem z członkami zespołu rockowego Kałuże. W wywiadzie przedstawiona jest jakby geneza zespołu i każdej piosenki z jedynej płyty jaką nagrali. Są ciągłe dylematy i rozterki chłopaków. Wspomnienie ich dzieciństwa, pierwszych przyjaźni, miłości, ciąży i szkoły.
Czy płyta odniosła sukces? Czym była dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1388
877

Na półkach: , ,

Twórczość pana Patryka Fijałkowskiego poznałam dopiero kilka tygodni temu. W tym roku miała premierę książka pod tytułem „Rano cisza” i to ją zobaczyłam najpierw w zapowiedziach Wydawnictwa Poradnia K. Zaproponowano mi, abym najpierw zapoznała się z poprzednią książką autora, czyli „Filip i hydra” i to właśnie ją przeczytałam kilka tygodni temu. Wtedy zrodziła się we mnie jeszcze większa ciekawość dotycząca tego co mogę spotkać w książce „Rano cisza”. Po kilku tygodniach intensywnej pracy w końcu mogłam oddać się przyjemności i przeczytać książkę pana Fijałkowskiego.
Książkę „Rano cisza” zaczęłam czytać z pozytywnymi myślami. Przypuszczałam, że mi się spodoba i tak też się stało. Dostałam zaskakującą powieść, której każdy rozdział to tytuł piosenki. Każdy z nich porusza też trochę inny temat. Przedstawia nam wydarzenia z życia członków zespołu muzycznego, których nie ominęły różne błędy i porażki i o których opowiadają poprzez teksty swoich piosenek.
„Rano cisza” to nie jest książka, która wciągnie nas ze względu na wartką fabułę, gdyż jej tutaj nie znajdziemy. Natomiast jej refleksyjna część sprawi, że poruszy niejedną naszą szarą komórkę. Myślę, że jest to pozycja, która poruszy niejedną osobę. Warto zapoznać się z twórczością pana Fijałkowskiego.

Twórczość pana Patryka Fijałkowskiego poznałam dopiero kilka tygodni temu. W tym roku miała premierę książka pod tytułem „Rano cisza” i to ją zobaczyłam najpierw w zapowiedziach Wydawnictwa Poradnia K. Zaproponowano mi, abym najpierw zapoznała się z poprzednią książką autora, czyli „Filip i hydra” i to właśnie ją przeczytałam kilka tygodni temu. Wtedy zrodziła się we mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1166
1166

Na półkach:

"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel: za kilka lat mieć u stóp cały świat, wszystkiego w bród..." tak mogli by zanucić bohaterowie najnowszej powieści piekielnie zdolnego i cierpliwie czekającego na to, aby szerzej zaistnieć w świadomości czytelników pisarza młodego pokolenia Patryka Fijałkowskiego.

Jego najnowsza powieść "Rano cisza" to historia napisana, a właściwie wyśpiewana z głębi serca.
To opowieść o trzech młodych chłopakach, którzy ponad wszystko kochają muzykę i marzą o karierze w tej branży. Udaje im się wydać płytę, która jednak nie rzuca na kolana krytyków i wielbicieli rokowych brzmień. Mimo to zespół Kałuże wierzy, że może stworzyć dzieło genialne, ale aby tego dokonać musi przeanalizować swoje wcześniejsze dzieło: piosenka po piosence aby wystrzec się popełnionych wcześniej błędów i zdobyć sławę, rozgłos i uwielbienie fanów.
Każdy kawałek z debiutanckiej płyty jest pretekstem aby wejrzeć w życie głównych bohaterów. Przyjrzeć się ich wyborom życiowym, nietrafionym decyzjom, błędom i porażkom. Bo "Rano cisza" to swoisty rachunek sumienia każdego młodego człowieka, który wchodzi w dorosłe życie pełen ideałów i marzeń, które potem zostają brutalnie weryfikowane przez szarą rzeczywistość. Goniąc ideały młodości zamyka się na to co tu i teraz nie dostrzegając tego co być może dobrego dzieje się wokół niego. Tak rodzi się frustracja, poczucie niespełnienia i wiecznego niedosytu.

Patryk Fijałkowski, niezwykle przejmująco namalował słowem ten świat: jego pustkę, bezcelowość, szarość. Jego bohaterowie miotają się w poszukiwaniu sensu, popadając w coraz większą otchłań smutku i rozczarowania.
To niezwykle poruszająca lektura, nie pozbawiona elementów humorystycznych i przepełniona świetną muzyką. Nie da się jej czytać bez sprawdzania w sieci utworów o których mowa w tekście. To jak uzależnienie. Jednak muszę przyznać, że czytanie "Rano ciszy" bardzo mnie emocjonalnie wymęczyło. Najlepiej zasiąść do lektury z wolną głową, gdy w naszym sercu i umyśle panuje spokój i równowaga. Wtedy z dystansem podejdziemy do tej opowieści, która tak naprawdę jest o każdym z nas.

Z uwagę będę śledzić karierę Patryka Fijałkowskiego. Od siebie mogę wam gorąco polecić jego wcześniejszą powieść "Filip i hydra". Mam ją w głowie do dziś.

Za egzemplarz "Rano ciszy" dziękuję wydawnictwu Poradnia K.

"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel: za kilka lat mieć u stóp cały świat, wszystkiego w bród..." tak mogli by zanucić bohaterowie najnowszej powieści piekielnie zdolnego i cierpliwie czekającego na to, aby szerzej zaistnieć w świadomości czytelników pisarza młodego pokolenia Patryka Fijałkowskiego.

Jego najnowsza powieść "Rano cisza"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
475
474

Na półkach:

„Być kompozytorem, a nie być muzykiem to tragedia
oznacza to, być geniuszem bez talentu”.


Co piosenka znaczy dla samego kompozytora, wykonawcy, czy muzyka? Na przestrzeni lat powstało wiele płyt z potrzeby serca, wyrażenia siebie, ku pokrzepieniu serc, czy na potrzeby komercyjne. Najwięksi muzycy, piosenkarze i zespoły od lat podczas tworzenia płyty pragną dotrzeć z nią do największej liczby odbiorców.

Historycznie np. w Polsce w czasach trudnych dla naszego kraju powstawały utwory, które miały zachęcić społeczeństwo do walki, powstania z letargu i sprzeciwu wobec krzywdy. Jednym z takich znanych utworów są Mury Jacka Kaczmarskiego, czy Warszawianka. Bezsprzecznie utwory te nie tylko dodawały otuchy, ale miały również cel, którym było ponowne podniesienie na wyżyny narodu Polskiego.

Backmasking to bardzo popularne w muzyce określenie na ukrywanie wiadomości i wszelkich przekazów w piosence. Ciekawe jest, że gdy będziemy utworu słuchać od tyłu usłyszymy dodany tekst. Niektórzy autorzy robią to celowo, a niektórzy specjalnie. Każdy z piosenkarzy tworzy muzykę o ukrytym znaczeniu, nie jest ważne czy są to piosenki o miłości, szaleństwie, zdradzie, czy polityce. Płyta staje się oryginalna kiedy niedopowiedzenia w niej pozwalają na wieloraką interpretację przez odbiorcę.

Pan Patryk Fijałkowski w swej pozycji Rano cisza zresztą bardzo oryginalnej zabiera w świat ukrytych znaczeń piosenki. Pozycja ta jest formą wywiadu, zespół rockowy Kałuże opowiada w nim o swojej jedynej płycie Rano cisza. Na tle zrujnowanego miasteczka, wydawać by się mogło, że opuszczonego, zardzewiałych samochodów, zniszczonych osiedli, brudu, oraz chaosu muzycy opowiadają nam słowami swych utworów o swoim życiu. Każda z piosenek jest wtargnięciem do swojego wnętrza, zadumy nad własnym losem, powrotem do przeszłości.

W pozycji tej bohaterowie rozprawiają się również ze swoimi demonami, lękiem, wpływem otoczenia, potrzebie aprobaty, samoakceptacji, moralności, definiowania dobra i zła. Wydawać by się mogło, że jest to niepozorna publikacja o podtekstach, jednak moim zdaniem książka ma bardzo głębokie przesłanie psychologiczne.

Napisana subtelnie, z nutą wydawać by się mogło ukrytej ignorancji zmusza nas do głębokiej refleksji nie tylko nad światem i własnym otoczeniem, ale przede wszystkim nad swoim wnętrzem, potrzebami, obawami, czy paraliżującymi lękami. Wywiad ten skłania czytelnika również do zastanowienia się nad swoim profilem społecznym. Jakimi ludźmi się otaczam i kim przez to jestem. Namawia do porzucenia toksycznych relacji, wyniszczających związków, czy demoralizujących znajomości.

Przyznam, że miałam obawy co do tej pozycji. Nie jest to wartka fabuła i porywająca akcja, to publikacja o wyrażaniu siebie przez muzykę, tekst, słowa. Muszę napisać, że książka jest niesamowita, rozdziały to tytuły piosenek, każdy z nich odkrywa przed nami inna informacje nie tylko o zespole Kałuże, ale i o nas samych. Psychologia i analiza rozwinięte w tym dziele są niemal do granic możliwości. Trzeba również powiedzieć, ze pozycja ta może zawstydzać, wprawiać w osłupienie, żenować czy drażnić. Z całą pewnością jest zbyt prawdziwa, za bardzo dobija do wnętrza naszej duszy przez co momentami wywołuje frustrację, właśnie dlatego jest tak dobra.

Publikacja Rano cisza bez psychologicznego bełkotu pozwala przeżyć nam własne katharsis. Tego typu pozycje są bardzo potrzebne. Docierają do czytelnika głębiej i pozwalają na bardzo intymną i osobistą autorefleksję. Zachęcam Was Kochani do zapoznania się z tą książką. Jestem przekonana, że zostanie z Wami na długo, a każdy z Was wyciągnie z niej coś dla siebie.

„Być kompozytorem, a nie być muzykiem to tragedia
oznacza to, być geniuszem bez talentu”.


Co piosenka znaczy dla samego kompozytora, wykonawcy, czy muzyka? Na przestrzeni lat powstało wiele płyt z potrzeby serca, wyrażenia siebie, ku pokrzepieniu serc, czy na potrzeby komercyjne. Najwięksi muzycy, piosenkarze i zespoły od lat podczas tworzenia płyty pragną dotrzeć z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Chcę przeczytać
    7
  • Posiadam
    3
  • 2023
    1
  • Polish power
    1
  • Samodzielne
    1
  • Ulubione
    1
  • Legimi fakt
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rano cisza


Podobne książki

Przeczytaj także