rozwińzwiń

Koci Zaułek. Sekrety Leny

Okładka książki Koci Zaułek. Sekrety Leny Beata Sarnowska
Okładka książki Koci Zaułek. Sekrety Leny
Beata Sarnowska Wydawnictwo: Wilga Cykl: Koci zaułek (tom 2) literatura dziecięca
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Koci zaułek (tom 2)
Wydawnictwo:
Wilga
Data wydania:
2021-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-13
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328087538
Tagi:
książka dla dzieci koty koci zaułek
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
905
862

Na półkach: , , ,

Lektura przeczytana wspólnie z córką. Bez znajomości 1 tomu bo tylko drugi dostałyśmy w prezencie. Córka ocenia na 10/10. Moja ocena 8/10. Książka ma szansę podobać się dziewczynkom w wieku 9-12 lat, szczególnie fankom kotów. Tom stanowi zamkniętą spójną historię więc nie odczulysmy braku znajomości 1 tomu. Dostrzegam pewne uproszczenia i niedoskonałości. Nie jest to pozycja z aspiracjami na klasyk literatury ale zdecydowanie spełnia kryteria przyjemnej lektury i dobrej rozrywki
Polecam

Lektura przeczytana wspólnie z córką. Bez znajomości 1 tomu bo tylko drugi dostałyśmy w prezencie. Córka ocenia na 10/10. Moja ocena 8/10. Książka ma szansę podobać się dziewczynkom w wieku 9-12 lat, szczególnie fankom kotów. Tom stanowi zamkniętą spójną historię więc nie odczulysmy braku znajomości 1 tomu. Dostrzegam pewne uproszczenia i niedoskonałości. Nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
254

Na półkach:

Coraz częściej przyłapuję się na tym, że w literaturze dziecięcej chcę odkrywać wartości, zatracić się w czymś, co nie tylko będzie doskonałą przygodą, ale będzie wzorem dla dziecka i dobrym katalizatorem do rozmów, dyskusji. Koci zaułek Beaty Sarnowskiej jest właśnie taką serią, którą uczy, bawi, pokazuje nam, co jest ważne. Jakie wartości mogą wynieść Wasze dzieci z kocich opowieści? Nie oszukujmy się, niewątpliwie trudno jest znaleźć książki, które zaciekawią i zaangażują młodego czytelnika. Jak wyszło to Beacie Sarnowskiej? Czas na wyprawę, Koci zaułek czeka na nowych gości!

Koci zaułek to mrucząca przygoda!

Koci zaułek to piękna opowieść o przyjaźni czterech dziewczynek, które pragną pomagać kotom w domu tymczasowym. Każda z części przybliża nam historię jednej z nich: Julki, Leny, Oli i miejmy nadzieję wkrótce także Zuzi. Beata Sarnowska w wyjątkowy sposób pokazuje nam siłę przyjaźni, która tak naprawdę nosi znamiona siostrzanej więzi. Dziewczynki mają otwarte serca na cierpienie, chętnie uczestniczą w zajęciach dodatkowych, nie boją się wyzwań i dążą do spełnienia marzeń. Beata Sarnowska zabiera nas do mruczącego świata, w którym każdy jest chętny do pomocy, nie tylko kotom, ale też pieskom i drugiemu człowiekowi. Na drodze dziewczynek pojawia się wiele przeszkód, przez co przez książkę się płynie, bo każdego czytelnika czeka niesamowita przygoda. W Kocim zaułku nie brakuje humoru, powiedzonek, które naturalnie pojawiają się w życiu czytelnika. Nie wolno tu zapomnieć o poruszanej kociej adopcji, przygotowywaniu się na przyjęcie zwierzaka i odpowiedzialności, która się z tym wiąże.

„Nasza pani ma kota – wyszeptała Ola przyjaciółkom.
– Widziałam, sis. – Lena założyła włosy za ucho. – Jest w kocim teamie!
– Kotastycznie! – ucieszyła się Julka.”

Czego nas nauczą dziewczynki?

Przede wszystkim, że to, co nas różni, może nas też łączyć. Zarówno Ola, Lena, Julka jak i Zuzia wraz ze wszystkimi kotami, które pojawiają się na kartach serii, są wielowymiarowe i pomimo mnogości bohaterów czytelnik nie ma problemu z ich rozróżnieniem. Nauczymy się proaktywnej postawy, a przede wszystkim tego, że nie wolno się poddawać, a trzeba sprostać wyzwaniu, nawet jeśli początkowo wydaje nam się, że jest to problem nie do rozwiązania. Od Oli dowiadujemy się, że na spełnienie swoich marzeń trzeba zapracować. Lena uczy nas poznawać nowe rzeczy i szukać sposobów na lepszą organizację. Ola zaś pokazuje, ile pracy trzeba włożyć, aby spełnić swoje marzenie, a jednocześnie cały czas pielęgnować swoją kreatywność, rozwijać wyobraźnie, słuch muzyczny i nie bać się ryzykować. Nie zapominajmy o ich sercu na dłoni, proaktywnej postawie zarówno wobec rówieśników, dorosłych, jak i wspaniałych kotów, których nie brakuje w domu tymczasowym. Seria Koci Zaułek to rewelacyjne narzędzie pracy dla nauczycieli, wychowawców, rodziców o tym, co ważne, napisane w sposób prosty, angażujący, bez zbędnego nadęcia. Młody czytelnik daje porwać się mruczącej przygodzie i nawet nie zorientuje się, kiedy wartości pozostaną w jego serduszku. Beata Sarnowska pokazuje nam, że pomaganie innym uszlachetnia, a przyjaźń tworzy siostrzaną więź, która jest w stanie przetrwać wiele. Czytajcie!

Coraz częściej przyłapuję się na tym, że w literaturze dziecięcej chcę odkrywać wartości, zatracić się w czymś, co nie tylko będzie doskonałą przygodą, ale będzie wzorem dla dziecka i dobrym katalizatorem do rozmów, dyskusji. Koci zaułek Beaty Sarnowskiej jest właśnie taką serią, którą uczy, bawi, pokazuje nam, co jest ważne. Jakie wartości mogą wynieść Wasze dzieci z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
309

Na półkach:

Drugie spotkanie z piątoklasistkami – Leną, Olą, Zuzą, Julką, tworzących w klasie grupę No Name – uważam za bardzo udane. Mimo że nie znajduję się w targecie wiekowym, a koty nie należą do moich ulubionych zwierząt (wybaczcie),to książkę Beaty przeczytałam z wielką przyjemnością i uwagą. Strony same się przewracały, a ja znów byłam nastolatką. Koty zerkające na mnie niemal z każdej strony z czarno-białych ilustracji Joanny Rusinek tworzyły klimat, nadawały powieści puchatości i miękkości, choć… dystyngowany kocur Prezes, zwany Jego Puchatością, nadaje powieści powagi. To on czuwa nad fundacją i wszystkimi kotami. Ludzi… traktuje z góry.
Autorka zna problemy nastolatek. Ten tom poświęcony jest Lenie. Dziewczyna musi „ogarnąć” swoje roztrzepanie. Zaczyna jej się to udawać dzięki bullet journal. Wpisuje do niego swoje tajemnice. Systematycznie prowadzi notatki – co zadane, kiedy sprawdzian, co trzeba przynieść na lekcje lub zrobić w domu. Bardzo jej to pomaga. I tu ukłon w stronę autorki, która sprzedaje swoim młodym czytelnikom patent na organizację czasu. Starsi też mogą skorzystać. Do tego genialny pomysł z trzepaczkami! Wszystko jest dobrze do czasu. Lena dusi w sobie ten sekret i kilka innych, ukrywa je przed przyjaciółkami. Obserwujemy jej zmianę nastroju, targające nią emocje, palące policzki, jak okłamuje koleżanki. Nie mogło zabraknąć szkoły i spraw z nią związanych.
Autorka do problemów dzieci dokłada problemy dorosłych. Utrata pracy i pogorszenie się finansów nie pozostaje bez wpływu na rodzinę. Dokarmianie bezpańskich kotów przez starszych ludzi jest dobre, dopóki pozwalają na to siły i zdrowie. Tę książkę obowiązkowo powinni przeczytać rodzice ze względu na jeden istotny wątek w powieści, zważywszy na to, co się współcześnie dzieje. Chodzi o publikowanie wizerunku dziecka w różnych mediach. Podzielam zdanie autorki, ale nie do końca. Uważam, że jeśli chodzi o szczytne cele, takie „chwalenie się” w dobrym tego słowa znaczeniu, to jestem za tym, szczególnie gdy to są już nastolatki.
Beata Sarnowska, właścicielka dwóch kotów, dobrze zna kocie problemy i potrzeby mruczków, bo pamięta o wszystkim. Jej bohaterki są wolontariuszkami w fundacji Koci Zaułek, opiekującej się bezdomnymi kotami. Fundacja działa prężnie dzięki dziewczynkom zaangażowanym w pracę i właścicielce. Jednak potrzeby są duże, szczególnie finansowe, gdy przybywają nowe koty. Wolontariuszki mają fantastyczne pomysły i je realizują. W grupie siła, zwłaszcza gdy się ma wsparcie u dorosłych. Siłą są także media społecznościowe i miłość do kotów.
„Sekrety Leny” skrywają różne tajemnice, problemy, lecz wszystkie je można pokonać. Autorka stawia na przyjaźń, wsparcie, pomoc innym, także braciom mniejszym, organizację czasu. Walczy z roztrzepaniem, promuje wolontariat, popiera szczere rozmowy, wskazuje nowe rozwiązania, gani złe uczynki. Pokazuje, czym jest wolontariat, jaką jest fantastyczną przygodą. Z tej książki bije miłość do kotów. Jest dynamicznie, młodzieżowo i kotastycznie! Miau!

Drugie spotkanie z piątoklasistkami – Leną, Olą, Zuzą, Julką, tworzących w klasie grupę No Name – uważam za bardzo udane. Mimo że nie znajduję się w targecie wiekowym, a koty nie należą do moich ulubionych zwierząt (wybaczcie),to książkę Beaty przeczytałam z wielką przyjemnością i uwagą. Strony same się przewracały, a ja znów byłam nastolatką. Koty zerkające na mnie niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
572

Na półkach:

Koci Zaułek to fundacja zajmująca się bezdomnymi kotkami. Nie tylko pomaga im dojść do zdrowia i znaleźć dom, ale ma też najbardziej zaangażowane wolontariuszki pod słońcem.

Julka, Zuzia, Ola i Lena to miłośniczki kotów i najlepsze przyjaciółki, które chodzą do tej samej klasy. Choć różnią się pod wieloma względami, uwielbiają spędzać razem czas i mają do siebie bezgraniczne zaufanie.

A jednak to ostatnie tym razem zostanie poddane próbie. Lena staje w obliczu problemów, z którymi sobie nie radzi, wstydzi się jednak podzielić nimi z przyjaciółkami. Coraz bardziej się od nich oddala, choć wspólnie pracują nad ważnym z punktu widzenia fundacji projektem.

Czy przyjaźń przezwycięży wszystko? Czy uda się znaleźć dom dla kociaków? Czy znajdą rozwiązanie dla wszystkich problemów? Przekonajcie się sami, ta lektura Was nie zwiedzie 🙂

Koci Zaułek to fundacja zajmująca się bezdomnymi kotkami. Nie tylko pomaga im dojść do zdrowia i znaleźć dom, ale ma też najbardziej zaangażowane wolontariuszki pod słońcem.

Julka, Zuzia, Ola i Lena to miłośniczki kotów i najlepsze przyjaciółki, które chodzą do tej samej klasy. Choć różnią się pod wieloma względami, uwielbiają spędzać razem czas i mają do siebie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5961
1382

Na półkach: ,

Oczywiście Koci zaułek to seria spod znaku dobrej zabawy i ciekawych przygód. Jednak ta książka w lekki sposób przekazuje dzieciakom naprawdę ważne treści. Pokazuje, że najlepsze co możemy dla siebie zrobić to po prostu… być sobą. Bohaterki mobilizują do odkrywania w sobie różnych zainteresowań, inspirują do udzielania się na rzecz np. zwierząt, a także edukują np. w sprawie bezpieczeństwa w sieci. I udowadniają, że przyjaźń to ogromna siła!

Jest tu też samo życie! Młody czytelnik odnajdzie tu dokładnie swoje sprawy, m.in. kwestie związane ze szkołą i lekcjami, kontakty z rówieśnikami, próbę odnalezienia się w specyficznym środowisku młodzieży, relacje z rodzicami i rodzeństwem, hobby, rozmaite problemy w okresie dojrzewania, np. z emocjami, które młodzi odczuwają, choć sami nie do końca rozumieją. Pierwsze przyjaźnie, sympatie, ale i niepowodzenia – wszystko to przeżywają dziewczyny z „No Name”. I cicho podpowiadają jak sobie z tym wszystkim poradzić!

Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2021/11/koci-zauek-sekret-leny-beata-sarnowska.html

Oczywiście Koci zaułek to seria spod znaku dobrej zabawy i ciekawych przygód. Jednak ta książka w lekki sposób przekazuje dzieciakom naprawdę ważne treści. Pokazuje, że najlepsze co możemy dla siebie zrobić to po prostu… być sobą. Bohaterki mobilizują do odkrywania w sobie różnych zainteresowań, inspirują do udzielania się na rzecz np. zwierząt, a także edukują np. w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
171

Na półkach: , ,

Bohaterkami książki są cztery uczennice klasy V C, które tworzą grupę No Name. Julia Majewska jest kociarą na pełen etat. Ma swojego mruczka – Plamkę i zmieniła nastawienie do matematyki. Ola Olszak twierdzi, że interesują ją trzy rzeczy: taniec, taniec oraz Damiana z VII B. Zuzia Wójcik ma słomiany zapał do wszystkiego. Zaś Lena Pietrzak żyje w ciągłym „niedoczasie”. Gra w miejskim klubie sportowym MEGON, ciągle czegoś zapomina i wiecznie się spóźnia. Choć bohaterki mają różne temperamenty i pasje to łączy je miłość do kotów i wolontariat w fundacji Koci Zaułek prowadzonej przez panią Agatę.
W tym tomie czytelnik bliżej pozna Lenę, dziewczynkę, która dla gry w piłkę wiele zrobi. Jej rodzice widzą, że córka ma słabe oceny i dlatego stawiają jej warunek: jeśli nie poprawi ocen, to otrzyma zakaz gry. Dziewczynka chce przestać być roztrzepaną, dlatego zaczyna prowadzić bujo. W czerwonym zeszycie wszystko zapisuje i organizuje każdy dzień. Stał się on dla niej dziennikiem i powiernikiem. Pewnego dnia zeszyt ginie…
Do fundacji, za sprawą pani Agnieszki, trafia siedem nowych kotów. Bohaterki wkładają dużo pracy w to, aby pomóc w znalezieniu im nowych domów. Za sprawą Julki dziewczyny zaczynają pisać poradnik, który absorbuje je tak bardzo, że od razu nie zauważają kłopotów koleżanki. Lena wstydzi się o nich mówić, bo czym się tu chwalić: tato stracił pracę, rodzice nie mają pieniędzy na nowe korki, ochraniacze i kieszonkowe, a do tego zaginęło bujo . Kiedy wychodzą one na jaw przekonuje się, że może liczyć na koleżanki.
Czy uda się znaleźć dla kotów nowe domy?
Czy rozwiążą się problemy Leny?
Zapraszam do przeczytania książki.

Książka pokazuje, że dzieci są odpowiedzialne i mogą zrobić wiele dobrego dla zwierząt. To cenne źródło wiedzy na temat kociej adopcji oraz instrukcja jak odpowiednio przygotować się do roli opiekuna. Ale nie tylko koncentruje się ona na temacie kotów. Podejmuje również inne ważne sprawy, jak codzienne problemy nastolatek, czy potrzeba pielęgnowania przyjaźni. Pokazuje, że każdy problem można rozwiązać, ale należy o nim powiedzieć osobom, którym się ufa oraz warto walczyć o coś, w co się wierzy. Ukazuje, że należy zainwestować w szczerość, bo korzyści płyną z niej ogromne.
I po raz kolejny z kartek zerkały na mnie kotki, ilustracje pani Janiny Rusinek.

Polecam. Fakt, iż nie lubię kotów nie przeszkadzał mi w jej przeczytaniu.
Książka jest kociastyczna.

Bohaterkami książki są cztery uczennice klasy V C, które tworzą grupę No Name. Julia Majewska jest kociarą na pełen etat. Ma swojego mruczka – Plamkę i zmieniła nastawienie do matematyki. Ola Olszak twierdzi, że interesują ją trzy rzeczy: taniec, taniec oraz Damiana z VII B. Zuzia Wójcik ma słomiany zapał do wszystkiego. Zaś Lena Pietrzak żyje w ciągłym „niedoczasie”. Gra w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
791
789

Na półkach:

W pierwszym tomie nowej serii książek dla młodszych nastolatek poznaliśmy 4 dziewczyny Julkę, Olę, Zuzię i Lenę. Każda z nich ma inne zainteresowania ale łączy je jedno – miłość do kotów. Wszystkie są aktywnymi wolontariuszkami w fundacji Koci Zaułek i mnóstwo energii wkładają w to, aby każdy z podopiecznych stowarzyszenia znalazł swój dom. Wówczas poznaliśmy bliżej Julkę i jej marzenia o swoim własnym kocie, natomiast teraz główną bohaterką jest Lena. Dziewczyny zauważają, że jest nieobecna i nie angażuje się w przygotowanie poradnika dla adoptujących zwierzęta. Jak się później okazuje trapią ją problemy, którymi nie chce dzielić się z przyjaciółkami. Oczywiście niedługo potem przekonuje się, jak ważna jest przyjaźń koleżanek i, że zawsze może na nie liczyć….
Świetna książka, a właściwie seria, która obok ważnych tematów związanych z pomocą zwierzętom porusza także zwykłe codzienne problemy dziewczyn. Przeczytamy tutaj o kłopotach w szkole, o pasjach, którym dziewczyny poświęcają sporo czasu, ale też o tym, że o przyjaźń trzeba dbać.

Muszę też dodać, ze ogromne wrażenie zrobiły na mnie ilustracje Janiny Rusinek – czarno-białe ale w pełni oddające treść książki, świetnie ją uzupełniając…
Bardzo serdecznie polecam te serię – nie tylko miłośnikom kociaków …
Książeczki idealne dla dzieci 8+

W pierwszym tomie nowej serii książek dla młodszych nastolatek poznaliśmy 4 dziewczyny Julkę, Olę, Zuzię i Lenę. Każda z nich ma inne zainteresowania ale łączy je jedno – miłość do kotów. Wszystkie są aktywnymi wolontariuszkami w fundacji Koci Zaułek i mnóstwo energii wkładają w to, aby każdy z podopiecznych stowarzyszenia znalazł swój dom. Wówczas poznaliśmy bliżej Julkę i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1782
1448

Na półkach:

W drugim tomie poznajemy nowych podopiecznych fundacji. Pracy więc jest sporo, a dziewczyny z coraz większym zaangażowaniem podchodzą do swoich zadań. Julka wpada na genialny pomysł, chce stworzyć poradnik dla adoptujacych nowe zwierzątka. Niestety jedna z dziewczynek wydaje się być nieobecna i nie angażuje się w projekt tak jak pozostałe. Okazuje się, że Lena ma problemy, którymi decyduje się w końcu podzielić z przyjaciółkami. Nadmiar obowiązków odbija się na jej ocenach, a to sprawia, że jest coraz bardziej roztargniona i nie radzi sobie ze wszystkim tak dobrze jak mogliby oczekiwać od niej inni. Lena będzie miała więc przed sobą ciężkie zadanie, a jeśli nie poprawi ocen w szkole, być może będzie musiała na jakiś czas zrezygnować z innych działalności.
A może jest na to jakiś sposób?
Czy Lenie uda się pogodzić ze sobą wszystkie zajęcia i o niczym nie zapominać?
Wspaniała propozycja dla dzieci, która pomaga poradzić sobie nawet w najtrudniejszych momentach. Jak się okazuje na wszystko można znaleźć dobry sposób (chociaz często może towarzyszyć temu niemałe zamieszanie). Myślę, że książeczki idealnie sprawdzą się u dzieci w wieku 8+.
Poruszają niezwykle ważne i wartościowe tematy, a przede wszystkim uczą dzieci szacunku do zwierząt i pokazują jak reagować kiedy ktoś potrzebuje pomocy i wsparcia.

W drugim tomie poznajemy nowych podopiecznych fundacji. Pracy więc jest sporo, a dziewczyny z coraz większym zaangażowaniem podchodzą do swoich zadań. Julka wpada na genialny pomysł, chce stworzyć poradnik dla adoptujacych nowe zwierzątka. Niestety jedna z dziewczynek wydaje się być nieobecna i nie angażuje się w projekt tak jak pozostałe. Okazuje się, że Lena ma problemy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2708
1800

Na półkach:

Polecam dzieciom i rodzicom - tak jak i pierwszy tom. Świetnie napisana książka.

Polecam dzieciom i rodzicom - tak jak i pierwszy tom. Świetnie napisana książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • 2022 r.
    1
  • MUSZĘ KONIECZNIE PRZECZYTAĆ!!!! 😂😊😊🤗👏🏻👏🏻
    1
  • ULUBIONE☺😂💚😘😍
    1
  • 2023
    1
  • POSIADAM 😘💞💚💗
    1
  • 2021
    1
  • Wyzwanie 2021
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koci Zaułek. Sekrety Leny


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także