Rzadko kiedy zdarza się trafić na tak porywającą historię. To jedna z takich opowieści, którą chciałabym się dzielić ze wszystkimi, bo naprawdę warto ją poznać.
Można ją odczytywać na wielu poziomach. Pierwszym i podstawowym jest dekonstrukcja opowieści o poszukiwaczach złota, do tej pory przedstawianych tylko z jednej perspektywy. Tu mamy rodzinę imigrantów z Azji, która próbuje przetrwać w obcym i nieprzyjaznym świecie. Jest to też opowieść o tym, jak traumy rodziców i ich bieda wpływają na losy przyszłych pokoleń. Dla mnie jest to opowieść o biedzie, z której niezwykle trudno się wyrwać. I o tym, jak szybko aspiracje do lepszego życia mogą stać się śmiertelnym zagrożeniem.
Ale przede wszystkim jest to historia pisana z perspektywy kobiecej. Napisana niezwykle poetyckim językiem, bardzo sensualna i niezwykle bliska kobiecemu doświadczeniu. I jeśli musi już istnieć literatura kobieca, to życzyłabym wszystkim książek pisanych na takim właśnie poziomie.
To prawdziwa literacka uczta.

Rzadko kiedy zdarza się trafić na tak porywającą historię. To jedna z takich opowieści, którą chciałabym się dzielić ze wszystkimi, bo naprawdę warto ją poznać.
Można ją odczytywać na wielu poziomach. Pierwszym i podstawowym jest dekonstrukcja opowieści o poszukiwaczach złota, do tej pory przedstawianych tylko z jednej perspektywy. Tu mamy rodzinę imigrantów z Azji, która...

Czytałem jednym tchem. Postacie zbudowane przekonująco, łatwo było sie przenieść w opisaną rzeczywistość. To była jedna z tych książek, które chciałem, żeby się nie kończyły.

Czytałem jednym tchem. Postacie zbudowane przekonująco, łatwo było sie przenieść w opisaną rzeczywistość. To była jedna z tych książek, które chciałem, żeby się nie kończyły.

Bardzo dobrze napisana i wciągająca pozycja. Od tej książki nie sposób się oderwać.

Jednocześnie - bardzo ciężka gatunkowo, absolutnie nie dla wrażliwych i nie za bardzo dla rodziców. Reszta może czytać z poświęcenia dla piękna literatury, co najwyżej czeka ich parę nieprzespanych nocy.

Jedna z najmocniej oddziaływujących na czytelnika książek, które czytałem, i to niestety w tą złą stronę.

Bardzo dobrze napisana i wciągająca pozycja. Od tej książki nie sposób się oderwać.

Jednocześnie - bardzo ciężka gatunkowo, absolutnie nie dla wrażliwych i nie za bardzo dla rodziców. Reszta może czytać z poświęcenia dla piękna literatury, co najwyżej czeka ich parę nieprzespanych nocy.

Jedna z najmocniej oddziaływujących na czytelnika książek, które czytałem, i to...

Jeśli już musi istnieć specjalna etykietka "literatura kobieca", to niech będzie taka.

Napisana nieprzeintelektualizowanym językiem. Autorka nie udziwnia fraz tylko po to, by tekst sprawiał wrażenie mądrzejszego. Często za to bawi się słowami, pisze jedno zdanie na kilka sposobów, nadając głębi przeżyciom bohaterek (bohaterów?). Jej niby niepewność co do tego, jak powinna sformułować dane zdanie, doskonale oddaje niepewność bohaterek (bohaterów?) co do własnych odczuć, uczuć i myśli.

Inkluzywna. Wydawałoby się, że stary dziki Zachķd to miejsce dla białych heteroseksualnych mężczyzn - tak nas nauczyła popkultura. Tymczasem pisarka odziera ten obraz z uproszczeń, oddając poszczególnym grupom - czy to Azjatom, czy to Czarnym, czy Rdzennym Amerykanom - godność i kawałek historii. Pokazuje też, że nie każdy twardy, silny i mocny mężczyzna jest taki również w środku - co doskonale widać na przykładzie Sam.

Kobieca. Kobiety-bohaterki nie są skrępowane konwenansami, raczej przyjmują swoje miejsce w świecie z godnością, promieniejąc - nawet jeśli znajdują się w domu publicznym. Autorka pokazuje różne twarze kobiecości, z ich wadami i zaletami, pokazując możliwe drogi życiowe nie tylko wtedy, w czasach poszukiwaczy złota, ale również - a może i przede wszystkim - teraz. Ukazuje nonkonformizm jako coś, co może dawać wewnętrzną siłę, i uleganie schematom jako coś, co może prowadzić do zagubienia w świecie i zatracenia swojego ja.

Delikatna. Słowa sączą się z kart powieści niby delikatna bryza. Aż da się poczuć i usłyszeć szum wiatru wśród suchych, pachnących traw, zapach błota i upragnionej wody, smak złota na języku. Opisy są tak sugestywne i plastyczne, że nawet, jeśli ktoś nie miał okazji posmakować tego ostatniego, może to sobie doskonale wyobrazić. A na tle tych opisów wędrują dwie postaci, niby podobne, a jednak całkiem różne. Autorka obie opisuje z podobną czułością, nie ocenia ani jednej, ani drugiej, żadnej nie faworyzuje - choć poznajemy myśli tylko jednej z nich. Z opisów wszystkich bohaterów płyną empatia izrozumienie wobec różnych wyborów życiowych.

Jeśli już musi istnieć specjalna etykietka "literatura kobieca", to niech będzie taka.

Napisana nieprzeintelektualizowanym językiem. Autorka nie udziwnia fraz tylko po to, by tekst sprawiał wrażenie mądrzejszego. Często za to bawi się słowami, pisze jedno zdanie na kilka sposobów, nadając głębi przeżyciom bohaterek (bohaterów?). Jej niby niepewność co do tego, jak powinna...

Urzekł mniej język i delikatność z jaką opowiedziana została ta trudna historia. Nie spodziewałam się, że w tak okrutnym i bezlitosnym świecie odnajdę tyle piękna i mądrości.

Urzekł mniej język i delikatność z jaką opowiedziana została ta trudna historia. Nie spodziewałam się, że w tak okrutnym i bezlitosnym świecie odnajdę tyle piękna i mądrości.

Przeczytana w ramach DKK

Przeczytana w ramach DKK

📖🐲
DNF. Mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie skończyć tej przeraźliwie nudnej a jednocześnie drażniącej w swym fatalizmie książki. Rozwiązania fabularne nie stanowią żadnej niespodzianki, bo zasadniczo wszystko tutaj zsuwa się po równi pochyłej i nie ma żadnej nadziei. Nie mówiąc już o tym, że mamy tu za dużo rzeczy na raz. Ani to opowieść o migrantach, ani o rolach płciowych, a już szczególnie nie jest to opowieść o poszukiwaniu złota albo pracy w kopalni. Nie rozumiem, po co w Ameryce pojawiają się też tygrysy i w połowie porzucam niedoczytaną, bo sens powstania tej powieści kompletnie mi umyka.

📖🐲
DNF. Mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie skończyć tej przeraźliwie nudnej a jednocześnie drażniącej w swym fatalizmie książki. Rozwiązania fabularne nie stanowią żadnej niespodzianki, bo zasadniczo wszystko tutaj zsuwa się po równi pochyłej i nie ma żadnej nadziei. Nie mówiąc już o tym, że mamy tu za dużo rzeczy na raz. Ani to opowieść o migrantach, ani o...

Choć powieść została osadzona w XIX wieku - w okresie po tzw. gorączce złota w Kalifornii, pięknie przystaje do dzisiejszej (każdej) rzeczywistości. Dla mnie jest to przede wszystkim historia o dwóch sposobach przetrwania w społeczeństwie osób, które z jakiegoś powodu (kolor skóry, bieda, seksualność itp.) są wykluczone, odrzucone.
Czy jest to w ogóle możliwe? Jakie są tego konsekwencje? Czy można pozostać sobą?
Drugim ważnym motywem jest pojawiająca się różnica między wyobrażeniem marzeń a ich urzeczywistnieniem.
Pięknie się przejawia w losach obu bohaterów/bohaterek i… w tym kontekście zakończenie jest piękne :)

Choć powieść została osadzona w XIX wieku - w okresie po tzw. gorączce złota w Kalifornii, pięknie przystaje do dzisiejszej (każdej) rzeczywistości. Dla mnie jest to przede wszystkim historia o dwóch sposobach przetrwania w społeczeństwie osób, które z jakiegoś powodu (kolor skóry, bieda, seksualność itp.) są wykluczone, odrzucone.
Czy jest to w ogóle możliwe? Jakie są tego...

Temat inności pod względem zarówno społecznym jak i etniczym skłania czytelnika do własnych refleksji. Przecież i we współczesnym świecie te tematy są nadal bardzo aktualne. Wystarczy przyjrzeć się różnym sytuacjach imigracyjnym.

Opowieść jest piękna i bolesna. Wzrusza. Dodanie tutaj mądrości i słów chińskich, które przeplatają się z kulturą Wschodu nadaje tej książce wyższej wartości. Książka na długo zostanie w mej pamięci.
Więcej w recenzji:
https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/2022/01/ile-z-gor-tych-zota-recenzja.html

Temat inności pod względem zarówno społecznym jak i etniczym skłania czytelnika do własnych refleksji. Przecież i we współczesnym świecie te tematy są nadal bardzo aktualne. Wystarczy przyjrzeć się różnym sytuacjach imigracyjnym.

Opowieść jest piękna i bolesna. Wzrusza. Dodanie tutaj mądrości i słów chińskich, które przeplatają się z kulturą Wschodu nadaje tej książce...

Zdecydowanie ciekawsza niż można by sądzić po opisie od wydawcy. Bardzo dobre tłumaczenie, tekst trzyma rytm.

Zdecydowanie ciekawsza niż można by sądzić po opisie od wydawcy. Bardzo dobre tłumaczenie, tekst trzyma rytm.