Loteria życiowych szans
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Stajnia w Pieńkach (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2021-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-09
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382343144
- Tagi:
- literatura polska
Po ślubie z Adamem Magda z optymizmem spogląda w przyszłość. Wraz ze stabilizacją w życiu osobistym oraz wyjściem na finansową prostą snuje ambitne plany dotyczące rozwoju stadniny i liczy na ich szybką realizację. Niestety pojawiają się kolejne nieprzewidziane problemy i Magda ponownie musi stawić czoło przeciwnościom. Natomiast Alicja w trosce o dobro synka z dużą ostrożnością godzi się na nowy związek. W Pieńkach niespodziewanie pojawia się znany ukraiński inwestor. Wladimir Bondarenko robi w okolicy furorę i składa Wandzie, miejscowej weterynarz, zaskakującą propozycję. Jego szalona koncepcja ma być sprytnym panaceum na problemy ich obojga. Tyko czy Wanda się zgodzi? Czy wykorzysta szansę, którą daje jej Wlad?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Loteria życiowych szans
Życie składa się z wielu niespodzianek. Jedne są dla nas przyjemne, wyczekujemy ich z biciem serca, inne zaś wprawiają nas w konsternację, czasem w pewnego rodzaju marazm, który odbiera nam siłę i energię do walki o lepsze jutro. Jak i nadzieję, bo ileż razy można przyjmować kuksańca od losu? Siłą rzeczy zaczynamy wierzyć w to, że ktoś się na nas uwziął lub też sprawdza nasze moce witalne, trochę w myśl zasady: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Magda po wielu perturbacjach miała w końcu zaznać pełni szczęścia. Z ukochanym mężczyzną u boku, po wyjściu na finansową prostą, snuła dalekosiężne plany rozwoju stadniny. Jej entuzjazm był niemal zaraźliwy. Do czasu, kiedy dość niespodziewanie spadł na nią kolejny cios, który nie tylko postawił jej dotychczasowe życie na głowie, ale także zmusił do odnalezienia w sobie ogromnych pokładów siły i… zaufania. Nie tylko u niej życie serwuje niespodzianki i zmusza do przewrotnej gry z losem. Przyjaciółki również mają nie lada wyzwania przed sobą. Alicja bardzo chce stworzyć nowy związek, który stanie się fundamentem rodziny dla niej i jej synka. Natomiast Wanda… Cóż, ta otrzymuje pewną, wydawać by się mogło, niezwykle intratną propozycję, która stanie się początkiem ciekawych zdarzeń w życiu uporządkowanej pani weterynarz. Powiem tak – dawno nie napisałam o powieści, że ją połknęłam, mówiąc kolokwialnie. To była świetna przygoda, pełna humoru, jaki lubię, okraszona miłością, którą ewidentnie czuć w powietrzu, a także tym wyjątkowym uczuciem do… zwierząt, które w powieści autorki odgrywa nie mniejszą rolę. „Loteria życiowych szans” to powieść, która zadowoli nie tylko miłośniczki książek obyczajowych, ponieważ autorka wplotła w jej fabułę także wątek kryminalny. Nie zdradzę Wam, czego dotyczył, niemniej odkrycie, kto stoi za intrygą, która przysporzyła bohaterom wielu problemów, było bardzo ciekawym doświadczeniem, a autorce się udało mnie zaskoczyć. Moim ulubionym bohaterem, a zarazem wątkiem w książce jest ten dotyczący Wlada. Jego działania, poczucie humoru, niejednokrotnie wywoływały na mojej twarzy uśmiech. To taki typ mężczyzny, który jednocześnie irytuje i kokietuje. Czy uda mu się przekonać Wandę, aby przyjęła jego nietypową propozycję i co z tego wyniknie dla nich obojga, tego dowiecie się, sięgając po „Loterię życiowych szans”. Podsumowując: Powieść Izabelli Frączyk jest pełna ciepła, ale także życiowej refleksji nad tym, czy zawsze znajdziemy w sobie siłę, aby zacząć wszystko od nowa? Czy będziemy umieć patrzeć optymistycznie w przyszłość, mimo że los kolejny raz sypnie nam piaskiem w oczy? Autorka poruszyła w niej również temat dotyczący manipulacji w sieci i tego, jak bardzo media społecznościowe zawładnęły naszą codziennością. To opowieść o przyjaźni, o ludziach, na których możemy liczyć zawsze, nawet w czasie największej zawieruchy zesłanej przez los. Powieść o miłości, która może wiele przejść, jeśli u jej fundamentów leży zaufanie. Bez niego ona nie ma racji bytu, bo tylko na nim można zbudować silny związek. W nowej książce autorka pokazuje, że nawet w najtrudniejszej loterii życiowych szans każdy ma szansę na główną wygraną. Wystarczy odrobina wiary oraz fakt, że obok są ludzie, którzy będą naszą opoką i w razie potrzeby podadzą pomocną dłoń. Polecam!
Oceny
Książka na półkach
- 128
- 85
- 14
- 13
- 8
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Wydawało się, że wszystko już się ułożyło i zapanuje sielanka, a problemy Magdy się skończą. Ale tylko tak się wydawało bo niestety znowu szczęści zawisło w przestrzeni, a nowym kłopotom nie ma końca. Najważniejsze jednak aby w takiej chwili mieć obok siebie grono życzliwych przyjaciół. Magda ich ma.
Kolejna część Stadniny w Pieńkach zachwyca nastrojem.
Polecam.
Wydawało się, że wszystko już się ułożyło i zapanuje sielanka, a problemy Magdy się skończą. Ale tylko tak się wydawało bo niestety znowu szczęści zawisło w przestrzeni, a nowym kłopotom nie ma końca. Najważniejsze jednak aby w takiej chwili mieć obok siebie grono życzliwych przyjaciół. Magda ich ma.
Pokaż mimo toKolejna część Stadniny w Pieńkach zachwyca nastrojem.
Polecam.
kolejny tom o życiu Magdy. ślub z Adamem miał być szczęśliwym początkiem nowego życia. Ale jak to u Magdy przewrotność losu da o sobie znać....
kolejny tom o życiu Magdy. ślub z Adamem miał być szczęśliwym początkiem nowego życia. Ale jak to u Magdy przewrotność losu da o sobie znać....
Pokaż mimo toDalsze losy młodego małzenstwa Magdy i Adama. Czy małżeństwo wytwa te trudne chwile. Czy przyjaciółki Magdy, Alicja i Wanda znajdą swoją drogą połówke serca i założą rodziny. Polecam tę książkę a nie pożałujecie. 😊
Dalsze losy młodego małzenstwa Magdy i Adama. Czy małżeństwo wytwa te trudne chwile. Czy przyjaciółki Magdy, Alicja i Wanda znajdą swoją drogą połówke serca i założą rodziny. Polecam tę książkę a nie pożałujecie. 😊
Pokaż mimo toPo konsekwentnym, choć niepozbawionym przeszkód, rozbudowywaniu pieńkowskiego zwierzyńca - jak sama Magda o swoich przedsięwzięciach mówi - w czwartej części serii dowiadujemy się więcej o weterynaryjnej opiece nad wiejskimi czworonogami i ptactwem. Jest to zapewne gratka dla miłośników zwierząt. Mnie, przyznaję, zaparcia świnek morskich czy chomików specjalnie nie interesują, ale cóż, każda wiedza może się kiedyś przydać…
Opieką weterynaryjną zajmuje się Wanda, borykająca się z coraz większymi kłopotami finansowymi. Kuriozalną ofertę pomocy proponuje rzutki i przystojny ukraiński biznesmen Władimir Bondarenko. Co się kryje za jego propozycją papierowego małżeństwa?
Wiad pojawił się niespodziewanie w Pieńkach w końcówce poprzedniego tomu na weselu Magdy z Adamem, właścicielem wypasionego hotelu Nestor, graniczącego ze stadniną. Jednak małżeńskie szczęście tej pary nie trwa długo. Cios jest bolesny. Po aresztowaniu Adama i jego rodziców pod zarzutem udziału w poważnej aferze gospodarczej, Magda kolejny raz staje w obliczu walki o przetrwanie. Teraz chodzi nie tylko o jej osobiste szczęście - w winę Adama oczywiście nie wierzy - i nie wyłącznie o los stadniny lecz także o niedopuszczenie do upadku hotelu.
Magda, z wykształcenia finansistka z długoletnią praktyką w korporacjach, musi przecież i w tej kryzysowej sytuacji jakoś sobie poradzić? Natomiast z opisem sensacyjno-kryminalnych afer Izabella Frączyk radzi sobie, moim zdaniem, nie najlepiej. Dla czytelnika od początku jest ewidentne, gdzie szukać przyczyn całej awantury. Kuleją także prawne aspekty jej naświetlenia. Wiem, że w tego rodzaju obyczajowych romansach bohaterowie często zmagają się w walce o prawdę i sprawiedliwość, także na gruncie prawa. Zraził mnie jednak nieco brak dbałości autorki o przejrzystość i wiarygodność procedur.
Po konsekwentnym, choć niepozbawionym przeszkód, rozbudowywaniu pieńkowskiego zwierzyńca - jak sama Magda o swoich przedsięwzięciach mówi - w czwartej części serii dowiadujemy się więcej o weterynaryjnej opiece nad wiejskimi czworonogami i ptactwem. Jest to zapewne gratka dla miłośników zwierząt. Mnie, przyznaję, zaparcia świnek morskich czy chomików specjalnie nie...
więcej Pokaż mimo toAbsolutnie nierealna bajka dla duzych dziewczynek.
Absolutnie nierealna bajka dla duzych dziewczynek.
Pokaż mimo toPrzyjemna i wciągająca czwarta część opowieści o właścicielce stadniny w Pieńkach oraz jej przyjaciołach. W książce wiele się dzieje, akcja toczy się wartko, bohaterowie stają przed ważnymi wyborami, a wokół... pada śnieg.
Przyjemna i wciągająca czwarta część opowieści o właścicielce stadniny w Pieńkach oraz jej przyjaciołach. W książce wiele się dzieje, akcja toczy się wartko, bohaterowie stają przed ważnymi wyborami, a wokół... pada śnieg.
Pokaż mimo toKolejne odwiedziny w stajni w Pieńkach. Co powiedzieć lubię tą serię i lubię wracać do tych bohaterów. Lekka, optymistyczna i przyjemna historia, choć trochę przecukrzona. Nie mniej jednak akcja dzieje się wartko, wątków jest dużo, czyta się przyjemnie i tylko koniec przychodzi za szybko. Jak dla mnie dobre lekarstwo na zimową chandrę.
Kolejne odwiedziny w stajni w Pieńkach. Co powiedzieć lubię tą serię i lubię wracać do tych bohaterów. Lekka, optymistyczna i przyjemna historia, choć trochę przecukrzona. Nie mniej jednak akcja dzieje się wartko, wątków jest dużo, czyta się przyjemnie i tylko koniec przychodzi za szybko. Jak dla mnie dobre lekarstwo na zimową chandrę.
Pokaż mimo toKsiążka, którą lekko się czyta lecz niestety jakoś mnie nie urzekła...
Książka, którą lekko się czyta lecz niestety jakoś mnie nie urzekła...
Pokaż mimo toKontynuacja po latach - czy to może się udać?
Książka to kolejny - czwarty już tom cyklu "Stajnia w Pieńkach". Autorka zdecydowała się na kontynuację po latach, w której ponownie spotykamy się ze znanymi i lubianymi bohaterami i poznajemy ich dalsze losy.
Akcja powieści rozpoczyna się ślubem Magdy i Adama, który kobieta uznaje za symboliczny nowy początek i pełna optymizmu patrzy w przyszłość. Po trudnościach, z jakimi przez ostatnie lata musiała mierzyć się bohaterka, teraz kiedy jej sytuacja finansowa się ustabilizowała, ma nadzieję na rozbudowę stadniny i agroturystyki. Nieoczekiwanie jednak pojawiają się problemy, Adam zostaje aresztowany z niewiadomych przyczyn, a kobieta musi nauczyć się zarządzania hotelem przy jednoczesnym dbaniu o swój interes. Alicja, która zdecydowała się wychowywać synka, jest teraz dużo bardziej ostrożna, z obawą decyduje się na nowy związek i podejmuje ważne decyzje. Wpłyną one nie tylko na życie jej i malucha, ale również na funkcjonowanie stadniny. Dużo nowego dzieje się również u Wandy - miejscowej pani weterynarz. W Pieńkach pojawia się znany ukraiński inwestor - Wladimir Bondarenko, który składa kobiecie niecodzienną, a jednocześnie mogącą dużo zmienić propozycję.
Książkę przeczytałam jednym tchem i z chęcią wróciłam do ulubionych bohaterów. Chociaż zaczynając lekturę, myślałam, że wiele wydarzeń mi uciekło, a szczegółów zatarło, autorka szybko sprawiła, że odnalazłam się w sytuacji. W tym tomie cyklu Izabella Frączyk skupiła się głównie na życiu prywatnym bohaterów i zmianach, które w nim zaszły a pominęła, lub bardzo ograniczyła kwestię jeździectwa i samych koni. Chyba właśnie na te wątki, ze względu na moje zainteresowania, najbardziej czekałam i to ich mi bardzo brakowało.
Powieść czyta się bardzo szybko i przyjemnie, podobnie jak poprzednie tomy. Chociaż akcja nie pędzi, to tempo jak na zwykłą obyczajówkę jest idealne. Nowa postać i ciekawy wątek Adama bardzo mi się spodobały, odświeżyły całą fabułę i z pewnością przyciągną zainteresowanie czytelnika.
Książkę polecam, jednak zachęcam do sięgnięcia wcześniej po poprzednie tomy "Stajni w Pieńkach" jeśli jeszcze tego nie zrobiliście. Sama, pomimo już dłuższej przerwy w spotkaniach z bohaterami, mam nadzieję na poznanie ich dalszych losów.
Kontynuacja po latach - czy to może się udać?
więcej Pokaż mimo toKsiążka to kolejny - czwarty już tom cyklu "Stajnia w Pieńkach". Autorka zdecydowała się na kontynuację po latach, w której ponownie spotykamy się ze znanymi i lubianymi bohaterami i poznajemy ich dalsze losy.
Akcja powieści rozpoczyna się ślubem Magdy i Adama, który kobieta uznaje za symboliczny nowy początek i pełna...
Wprawdzie nie bardzo kojarzyłam, co się działo w tomach wcześniejszych, ale... czytało mi się te książeczkę bardzo dobrze. Wszystko przez dynamiczną akcję, co kilka stron wszystko obracało się o 180 stopni, i Vladymira... lepiącego pierogi... w rozchełstanej koszuli... omdlewającego ;) Chcę jeszcze! Widać dzięki Remigiuszowi Mrozowi nastała moda na trylogie składające się z (co najmniej) czterech części :D
Wprawdzie nie bardzo kojarzyłam, co się działo w tomach wcześniejszych, ale... czytało mi się te książeczkę bardzo dobrze. Wszystko przez dynamiczną akcję, co kilka stron wszystko obracało się o 180 stopni, i Vladymira... lepiącego pierogi... w rozchełstanej koszuli... omdlewającego ;) Chcę jeszcze! Widać dzięki Remigiuszowi Mrozowi nastała moda na trylogie składające się z...
więcej Pokaż mimo to