Pierwsza część cyklu Deep fjord „Odbiorę ci wszystko”, którą przeczytałam w sierpniu ubiegłego roku, zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, że bez zastanowienia oceniłam ją na 10 gwiazdek. Mimo iż byłam ciekawa drugiej części, jej przeczytanie trochę odłożyłam w czasie, ponieważ bałam się, że „Moja krew” nie zadziała już na mnie tak, jakbym tego chciała i oczekiwała.

Clara Lofthus spełniła swoje zawodowe marzenia – właśnie została ministrem sprawiedliwości. Po śmierci męża i opieką nad bliźniakami, pełnienie funkcji nie przychodzi jej łatwo, tym bardziej że jest narażona na różne ataki ze strony osób, które nie zgadzają się z jej poglądami. Clara nie zgadza się na dodatkową ochronę, ponieważ nie chce, by ktoś odkrył jej sekrety. Pewnego dnia jej synowie znikają, a z podrzuconego listu wynika, że jeżeli poinformuje kogokolwiek o porwaniu, oni zginą. Czas ucieka, a Clara musi podjąć ważną decyzję – samodzielnie odszukać dzieci, czy poprosić o pomoc służby, które mogą dogrzebać się do rzeczy, które dla dobra Clary nie powinny ujrzeć światła dziennego.

Nic dwa razy się nie zdarza, jak mawiała Szymborska. To stwierdzenie bardzo pasuje do tego, co czuję po przeczytaniu książki „Moja krew”. Choćbym bardzo chciała, nie odczuwam już tego dreszczyku emocji, jaki towarzyszył mi podczas czytania pierwszej książki z serii. Cieszę się, że druga część powstała, bo pewne rzeczy się wyjaśniły, pojawiło się kilka zaskoczeń. Jednak mimo nieprzewidywalnego zakończenia, nie jestem nim tak do końca usatysfakcjonowana. Jednak jako fanką i zakładniczka szwedzkiego klimatu w jednym, zdecydowanie polecam tę powieść. Ode mnie 8/10.

Pierwsza część cyklu Deep fjord „Odbiorę ci wszystko”, którą przeczytałam w sierpniu ubiegłego roku, zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, że bez zastanowienia oceniłam ją na 10 gwiazdek. Mimo iż byłam ciekawa drugiej części, jej przeczytanie trochę odłożyłam w czasie, ponieważ bałam się, że „Moja krew” nie zadziała już na mnie tak, jakbym tego chciała i oczekiwała.

Clara...

Wygląda na to, że swoją przygodę z książkami Ruth Lillegraven zaczęłam od końca. "Moja krew" to druga w kolejności po "Odbiorę Ci wszystko" książką autorki z cyklu "Deep fjord", która niby jest oddzielną historią, ale bez znajomości tomu pierwszego, jak mniemam, ciężko zrozumieć motywacje głównej bohaterki, która pcha ją do bezkompromisowych działań. Clara Lofthus zrobi bowiem wszystko by wyeliminować ze swojego otoczenia, wszystkich tych, którzy burzą spokój jej rodziny, nie wyłączając własnego męża.
Jest jak samotny szeryf wymierzający sprawiedliwość, karząc bezwzględnie wszystkich tych, którzy sprzeniewierzają się prawu i krzywdzą innych, zwłaszcza dzieci. Jako urzędniczka pracująca w Ministerstwie Sprawiedliwości, a następie osoba, która staje na jego czele stara się wprowadzić rozwiązania prawne, mające zapobiegać wykorzystywaniu najmłodszych. Nie czeka jednak z założonymi rękami na przyjęcie proponowanych przez nią ustaw. Gdy trzeba sama wymierza karę zwyrodnialcom nie cofając się przed niczym, nawet morderstwem.
Dlatego też, gdy po powrocie do domu z pracy nie zastaje w nim swoich dzieci jest pewna, że ich zniknięcie ma związek z z tym co zrobiła. Aby ich odnaleźć musi jeszcze raz stanąć twarzą w twarz z traumatycznymi wydarzeniami sprzed lat, które odcisnęły na niej swoje piętno.
Porwanie chłopców i myśl, że ktoś może ich skrzywdzić napędzają ją do działania. Wszelkie tropy prowadzą w jej rodzinne strony, gdzie narodziło się wszelkie zło.

Oko za oko, ząb za ząb - tym kieruje się w życiu Clara Lofthus. Napędza ją żądza zemsty, która w pewnym momencie przysłania jej wszystko inne. Nieświadomie na jej ołtarzu kładzie też dobro i spokój swojej rodziny i choć boi się do tego przyznać przegrywa tę partię. Dzieci są dla niej jedną wartością, a ich zaginięcie powoduje, że powoli traci ona resztki kontroli nad swoim życiem.

Opowieść o bohaterce, która jak Anioł Zemsty sieje wokół siebie spustoszenie nie przekonała mnie do końca jednak nie będę ukrywać, iż dałam się wciągnąć w wartką akcję i doceniam niesztampowy finał wieńczący tę historie.
Może gdym przeczytała najpierw pierwszą cześć cyklu łatwiej byłoby mi zrozumieć motywację bohaterki. A tak "Moja krew" przywodziła mi komiks o superbohaterce, która kierując się własnym systemem wartości zaprowadza sprawiedliwość na świecie.

Wygląda na to, że swoją przygodę z książkami Ruth Lillegraven zaczęłam od końca. "Moja krew" to druga w kolejności po "Odbiorę Ci wszystko" książką autorki z cyklu "Deep fjord", która niby jest oddzielną historią, ale bez znajomości tomu pierwszego, jak mniemam, ciężko zrozumieć motywacje głównej bohaterki, która pcha ją do bezkompromisowych działań. Clara Lofthus zrobi...

Bardzo lubię sięgać po skandynawskie książki. Mają one swój niepowtarzalny klimat, a w szczególności gdy pojawiają się opisy krajobrazów. No po prostu uwielbiam! Dziś chcę podzielić się z wami opinią o książce "Moja Krew" autorstwa Ruth Lillegraven. Była to bardzo dobra kontynuacja książki "Odbiorę Ci wszystko". Dopiero po zakończeniu książki zorientowałam się, że była to druga część, a pierwszą czytałam w ramach BT. Patrząc na ocenę na LB pierwsza wypadła średnio..

#mojakrew to świetny thriller psychologiczny, w którym znajdziemy wątek obyczajowy, a także kryminalny. Książka ta wciągnęła mnie od pierwszej strony. Rozdziały są bardzo krótkie i dzięki temu książkę czyta się w błyskawicznym tempie. Do kilku rzeczy w tej historii można by się było przyczepić, ale często w powieściach jest tak, że główny bohater na własną rękę wszczyna poszukiwania, nie prosząc nikogo o pomoc.
Bardzo lubię gdy w książkach są retrospekcje, i tutaj one występują. Dzięki temu mamy okazję lepiej poznać przeszłość bohaterów. Duży plus za to!
Autorka wszelkie informacje dawkowała nam stopniowo. Na koniec wszystko połączyło się w jedną i logiczną całości.
Zakończenie tej historii bardzo mnie zaskoczyło. Czegoś takiego nie przewidziałam. Można stwierdzić, że jest ono otwarte i zostawia furtkę do stworzenia kolejnej części. Ciekawe czy ona się pojawi.

Bardzo lubię sięgać po skandynawskie książki. Mają one swój niepowtarzalny klimat, a w szczególności gdy pojawiają się opisy krajobrazów. No po prostu uwielbiam! Dziś chcę podzielić się z wami opinią o książce "Moja Krew" autorstwa Ruth Lillegraven. Była to bardzo dobra kontynuacja książki "Odbiorę Ci wszystko". Dopiero po zakończeniu książki zorientowałam się, że była to...

Pierwszy tom mi się podobał. Drugi już trochę naciągany.

Pierwszy tom mi się podobał. Drugi już trochę naciągany.

Znacznie gorsza od pierwszej części. Dłużyła sie i cała historia byla nieskladna i nieciekawa. Rozczarowałam się mocno.

Znacznie gorsza od pierwszej części. Dłużyła sie i cała historia byla nieskladna i nieciekawa. Rozczarowałam się mocno.

https://wyjatkowoskomplikowane.blogspot.com/2023/06/62023-moja-krew-ruth-lillegraven.html

https://wyjatkowoskomplikowane.blogspot.com/2023/06/62023-moja-krew-ruth-lillegraven.html

Książka ciekawa wciągająca jednak zakończenie w mojej ocenie pozostawia lekki niedosyt. Tak czy inaczej książka warta jest uwagi.

Książka ciekawa wciągająca jednak zakończenie w mojej ocenie pozostawia lekki niedosyt. Tak czy inaczej książka warta jest uwagi.

Prawie 2 lata temu przeczytałam „Odbiorę Ci wszystko” @ruthlil.
Dziś przychodzę do Was z kontynuacją tej historii.

Clara Lofthus właśnie została ministrem sprawiedliwości, oznacza to, że jej życie stanie się jeszcze bardziej skomplikowane niż do tej pory.
Clara jeszcze nie wie, że jej awans zbiegł się w czasie z wyjściem jej matki Agnes ze szpitala psychiatrycznego oraz wyłowieniem wraku auta Magnego z fiordu.

Po śmierci Haavarda Clara coraz częściej korzysta z pomocy teściowej Asy oraz przyjaciela swojego męża - Axela, przy opiece nad swoimi synami - Andreasem i Nikolaiem.
Będąc samym ministrem sprawiedliwości pragnie wprowadzić swoje projekty ustaw, zaniedbując przy tym relacje z chłopcami.

Pewnego dnia po powrocie z pracy nie zastaje swoich synów w domu. Znajduje jedynie list, w którym dowiaduje się, że zostali oni porwani i nikomu nie może o tym powiedzieć, a jeśli to zrobi chłopcy zginą.

@wielkalitera dziękuję Wam za możliwość przeczytania tej książki!
To genialny thiller psychologiczny!

Krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się w oka mgnieniu, dodatkowo dostarczają one niezbędnych informacji, które w danej części książki powinnismy wiedzieć.

Podoba mi się fakt, że mamy tu do czynienia z mocnym, kobiecym charakterem. Dodatkowo główna bohaterka budzi w czytelniku skrajne emocje, nie można jej zaszufladkować.

Książka ciągle trzyma w napięciu, które jest niezwykle ważne przy czytaniu tego gatunku literackiego.

Zakończenie jest tak nieprzewidywalne, że zaskoczy zapewne każdego czytelnika, a przy tym jest logiczne i zamyka historię w najlepszy możliwy sposób.

Ach! Jeszcze cytat, który mi się bardzo spodobał:
„Trzeba robić to, co jest słuszne, także wtedy, gdy to, co słuszne, niekoniecznie bywa dozwolone. Rozumiesz?”

Prawie 2 lata temu przeczytałam „Odbiorę Ci wszystko” @ruthlil.
Dziś przychodzę do Was z kontynuacją tej historii.

Clara Lofthus właśnie została ministrem sprawiedliwości, oznacza to, że jej życie stanie się jeszcze bardziej skomplikowane niż do tej pory.
Clara jeszcze nie wie, że jej awans zbiegł się w czasie z wyjściem jej matki Agnes ze szpitala psychiatrycznego oraz...

Nigdy jeszcze nie męczyłam książki tak długo, jak tej... Dla mnie kiepska, nie lubię takiego rozciągnięcia w czasie i przeskakiwania z narracji jednej osoby do drugiej.

Nigdy jeszcze nie męczyłam książki tak długo, jak tej... Dla mnie kiepska, nie lubię takiego rozciągnięcia w czasie i przeskakiwania z narracji jednej osoby do drugiej.

Druga książka autorki jak się okazuje bardzo powiązana z pierwszą powieścią.

Druga książka autorki jak się okazuje bardzo powiązana z pierwszą powieścią.