Brak tchu.

Okładka książki Brak tchu. Janusz Anderman
Okładka książki Brak tchu.
Janusz Anderman Wydawnictwo: Wydawnictwo Puls Cykl: Biblioteka Literacka "Myśli" Biblioteka Pulsu (tom 8) reportaż
142 str. 2 godz. 22 min.
Kategoria:
reportaż
Cykl:
Biblioteka Literacka "Myśli" Biblioteka Pulsu (tom 8)
Tytuł oryginału:
Brak tchu. Opowiadania
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Puls
Data wydania:
1983-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1983-01-01
Liczba stron:
142
Czas czytania
2 godz. 22 min.
Język:
polski
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1173
1149

Na półkach: , ,

Choć fabularny, jest to w istocie dokumentalny zapis nastrojów i postaw ze stanu wojennego – na tyle prawdziwy, ze określony w 1983 r. przez „Życie Warszawy” jako „horror antykomunistyczny”.

Faktem, że nie ma tu żadnego bohaterstwa, pięknej walki cudownych ludzi z komuną czy pogodnego krzepienia i tak gorących serc (jak np. w „Raporcie o stanie wojennym” Marka Nowakowskiego – rzeczy dziś już nie do czytania, niestety).

Anderman opisuje zaś szare, brudne dni pod szarym brudnym niebem w szarej, brudnej rzeczywistości. I tacy też są generalnie ludzie, choć "nasi" lepsi od „czerwonych” i ich sługusów, ale w sumie to wszędzie szara ciemna masa.

Zgoda: to literatura z pewnością skrajnie pesymistyczna, a nawet brutalistyczna (taki Hłasko stanu wojennego). Ale tak też sam pamiętam tamten czas - a kto go przeżył, nie zapomni. To tak właśnie wtedy było: szaro, ponuro, milicyjno-wojskowo. No i nikt nie miał nadziei na cokolwiek.

Dlatego czytelnik, cieszący się z przywileju „późnego urodzenia”, może się świetnie wczuć w tamten podły czas (jeśli zniesie tak gorzką narrację). A w takim czasie ludzie raczej nie staja się lepsi – bardziej wyrywają jeden drugiemu ochłapy przez rządzących rzucane. Inny obraz to niestety zmyślona czytanka dla grzecznych przedszkolaków, pisana dziś przez ipeenowskich propagandzistów jedynej słusznej prawdy, przez grupę trzymającą wadzę głoszonej.

I tylko jeden (proroczy?) cytat, który się kojarzy z naszym ”tu i teraz”, odnoszący się do tego, gdy na pl. Zwycięstwa – dziś Piłsudskiego – komuna zbudowała płot, aby ludzie nie gromadzili się tam, gdzie Jan Paweł II nawoływał do odmiany oblicza „tej ziemi”.

„Plac Zwycięstwa tego miasta przegrał ostatnią bitwę; teraz jest tylko strzępem przestrzeni zamkniętej wysokim i szczelnym płotem; niegdyś układano tu z kwiatów pośmiertny krzyż walecznych tym, którzy padli z reki skrytobójcy; teraz jedynym symbolem walki jest martwy hotel Victoria, pod którym cinkciarz pospiesznie wyzbywa się papierowej waluty; dolary kupie, dolary inne marki; szepcze w pustkę i spogląda za samotną bezrobotną kurwą, którą chce zatrzymać tajniak; co ty myślisz ze na legitymację będziesz mnie ruchał, baranie?”

Czytane w połowie lat 80. wydawnictwo emigracyjne, kupione w polskiej księgarni w Wiedniu podczas studenckiego wyjazdu (do dziś nie wiem, jakim cudem załatwionego z wydziału – jeden kolega z żoną „wybrali wolność”).

Choć fabularny, jest to w istocie dokumentalny zapis nastrojów i postaw ze stanu wojennego – na tyle prawdziwy, ze określony w 1983 r. przez „Życie Warszawy” jako „horror antykomunistyczny”.

Faktem, że nie ma tu żadnego bohaterstwa, pięknej walki cudownych ludzi z komuną czy pogodnego krzepienia i tak gorących serc (jak np. w „Raporcie o stanie wojennym” Marka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1
  • Ulubione
    1
  • Felietony, reportaże...
    1
  • 2021 przeczytane
    1

Cytaty

Więcej
Janusz Anderman Brak tchu. Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także