Batman Noir - Gotham w świetle lamp gazowych
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Batman Noir
- Tytuł oryginału:
- A Tale of the Batman: Gotham by Gaslight
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2021-10-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-27
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328152458
- Tłumacz:
- Marek Starosta, Miłosz Brzeziński
- Tagi:
- Batman Kura Rozpruwacz Gotham Elseworlds
Kolejna odsłona klasycznych opowieści o Batmanie w czerni i bieli. Mistrzowie komiksu amerykańskiego proponują wizję Batmana w czasach wiktoriańskich. Jak w czasach tajemnic i przesądów mieszkańcy Gotham reagowaliby na postać w stroju nietoperza, pojawiającą się nocami? Czy samozwańczego stróża prawa obawiali by się zarówno winowajcy, jak i niewinni? W pierwszej opowieści „Gotham w świetle lamp gazowych” Człowiek Nietoperz spotyka Rzeźnika z Whitechapel i – w przeciwieństwie do rzeczywistości – udaje mu się go zdemaskować. W drugiej historii „Pan przyszłości” musi zmierzyć się z szalonym prorokiem, pragnącym powstrzymać Gotham przed wkroczeniem w XX wiek.
Autorem scenariusza obu opowieści jest Brian Augustyn („Flash”),natomiast rysunki wykonali Mike Mignola („Hellboy”) i Eduardo Barreto („New Teen Titans”).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 89
- 38
- 24
- 19
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Batman, Kuba Rozpruwacz i wiktoriańskie Gotham. Fabuła to krótki i zwięzły wątek kryminalny. Trochę przewidywalny, ale wstydu niema. Co do rysunków nie będę ściemniał, uwielbiam styl Mignoli. Jego rysunki nacechowane są minimalizmem, są pozbawione zbędnych szczegółów i budują posępny nastrój kompozycją kadrów i kolorystyką. Komiks warty poświęcenia kilku chwil.
Batman, Kuba Rozpruwacz i wiktoriańskie Gotham. Fabuła to krótki i zwięzły wątek kryminalny. Trochę przewidywalny, ale wstydu niema. Co do rysunków nie będę ściemniał, uwielbiam styl Mignoli. Jego rysunki nacechowane są minimalizmem, są pozbawione zbędnych szczegółów i budują posępny nastrój kompozycją kadrów i kolorystyką. Komiks warty poświęcenia kilku chwil.
Pokaż mimo toKażdy wieczór wygląda tak samo. Budzę się z krzykiem. Nad głową widzę znajome kontury sufitu sypialni. Czy to był tylko sen? Zrywam się z łóżka i biegnę do pracowni. Zrzucam z biurka stosy papierów. Drżącymi rękoma sięgam po gazetę. Nie! Ten koszmar dzieje się naprawdę. Zack Snyder nakręcił „Batman v Superman: Dawn of Justice”. Załamany siadam na fotelu i łapię się za głowę. Łapczywe łyki whisky nie zagłuszają kołatających się w głowie myśli: „Jak? Czemu? Co teraz?”. Nieświadomie wzrok kierują w stronę kolekcji rewolwerów, ale zanim sięgnę po nie w akcie ostatecznej desperacji zauważam pod nimi biblioteczkę, a na niej kilka zakurzonych tomiszczy z tytułem „Batman” na grzbiecie. Dopóki ktoś nie uruchomi wehikułu czasu i nie powstrzyma szaleńców przed stworzeniem tej abominacji, pozostaje zagłębić się w lekturze i poznać te historie, które okazały się zbyt dobre, by przenieść je na ekran.
Cała recenzja: http://steampunk.info.pl/steampunkowy-batman-gotham-swietle-lamp-gazowych-master-of-the-future/
Każdy wieczór wygląda tak samo. Budzę się z krzykiem. Nad głową widzę znajome kontury sufitu sypialni. Czy to był tylko sen? Zrywam się z łóżka i biegnę do pracowni. Zrzucam z biurka stosy papierów. Drżącymi rękoma sięgam po gazetę. Nie! Ten koszmar dzieje się naprawdę. Zack Snyder nakręcił „Batman v Superman: Dawn of Justice”. Załamany siadam na fotelu i łapię się za...
więcej Pokaż mimo toGotham City w scenerii XIX w. gdzie ludzie odczuwają strach tak jak i złoczyńcy przed człowiekiem nietoperzem.
Jedynie morderca, który jest stosunkowo blisko Bruce'a nie boi się Batmana.
Kuba Rozpruwacz... ktoś kto z wyrachowaniem i chirurgiczną precyzją pozbywa się kobiet, które przypominają Mu dawną miłość.
Batman XIX-wieczny też ciekawie wyszedł bez tych wszystkich nowoczesnych zabawek.
Kolejny komiks zaliczony i jako pierwsza pozycja w 2016 roku.
Zapowiada się obiecująco.
Gotham City w scenerii XIX w. gdzie ludzie odczuwają strach tak jak i złoczyńcy przed człowiekiem nietoperzem.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedynie morderca, który jest stosunkowo blisko Bruce'a nie boi się Batmana.
Kuba Rozpruwacz... ktoś kto z wyrachowaniem i chirurgiczną precyzją pozbywa się kobiet, które przypominają Mu dawną miłość.
Batman XIX-wieczny też ciekawie wyszedł bez tych wszystkich...
Komiks "Gotham by Gaslight" zawiera w sobie dwie opowieści o Batmanie - pierwsza to tytułowe "Gotham w świetle lamp gazowych", druga natomiast to jej kontynuacja pod tytułem "Master of the Future". Całość to 100 stron komiksu, który ma ciekawą konwencję, ale nie do końca ją wykorzystuje.
Pomysł: wrzucić Batmana do epoki wiktoriańskiej. Gotham końcówki XIX wieku jest rodzącym się przemysłowym molochem, w którym zło rozwija się równie dobrze jak technologia. Gotham nawiedza nie kto inny jak słynny Kuba Rozpruwacz, a kilka lat później pewien maniak przedstawiający się jako Pan Przyszłości. Obie sprawy w swoje ręce bierze Człowiek Nietoperz.
Czuć klimat, nie powiem. Język z epoki, pewnie nawet trochę przesadzony, sprawia, że często sięgamy po google translate - wszystko takie sophisticated jest. Kreska jest solidna, miejsca akcji to zazwyczaj ciemne zaułki, stroje postaci również świetnie komponują się z epoką (szczególnie strój Batmana). Ale... O ile pierwsza opowieść potrafi trzymać w napięciu, druga wydaje się zapychaczem. W obu przypadkach rozczarowują przeciwnicy Batmana - Jack the Ripper mógłby stanowić większe wyzwanie, a Master of the Future jest... słaby po prostu. Nie chcę oczywiście rzucać spojlerami, a musiałbym to zrobić, by powiedzieć czemu postacie nie przypadły mi do gustu. Może jest to syndrom Jokera, Pingwina i Bane'a, którzy od lat brylują jako jedni z najlepszych "złych" w komiksach DC i trudno im dorównać?
Wciąż mogę jednak polecić "Gotham w świetle lamp gazowych". Jest to ciekawy eksperyment, Batman A.D. 1900 dorównuje współczesnej wersji. Aż chciałoby się zobaczyć całą plejadę jego wrogów w tej samej epoce, a człowiek musi zadowolić się jedynie dobrą historią z Rozpruwaczem i słabą historią z tym drugim...
Komiks "Gotham by Gaslight" zawiera w sobie dwie opowieści o Batmanie - pierwsza to tytułowe "Gotham w świetle lamp gazowych", druga natomiast to jej kontynuacja pod tytułem "Master of the Future". Całość to 100 stron komiksu, który ma ciekawą konwencję, ale nie do końca ją wykorzystuje.
więcej Pokaż mimo toPomysł: wrzucić Batmana do epoki wiktoriańskiej. Gotham końcówki XIX wieku jest...
Dosyć krótki, ale popularny i doceniany komiks. Postanowiłem więc się nim zająć.
Fabuła jest dość prosta, gdyż nie było wiele miejsca by ją skomplikować. Historia jest spójna i logiczna. Dialogi nie wybijają się ponad cokolwiek, ale mają solidny poziom.
Ilustracje Mignoli są bardzo specyficzne. Rysunki są uproszczone, ale schludne i czytelne. Plansze są dość nudne. Zwyczajne prostokąty utrzymane w równych odległościach od siebie. Na plus ciekawe kolory, tworzące wraz z rysunkami ciekawy klimat.
Komiks dość krótki, więc i "recenzji" nie jestem w stanie specjalnie wydłużyć. Niemniej, jak na coś tej długości Gotham... prezentuje bardzo solidny poziom. Tak więc solidne 7/10.
Dosyć krótki, ale popularny i doceniany komiks. Postanowiłem więc się nim zająć.
więcej Pokaż mimo toFabuła jest dość prosta, gdyż nie było wiele miejsca by ją skomplikować. Historia jest spójna i logiczna. Dialogi nie wybijają się ponad cokolwiek, ale mają solidny poziom.
Ilustracje Mignoli są bardzo specyficzne. Rysunki są uproszczone, ale schludne i czytelne. Plansze są dość nudne....
Ładnie i porządnie, ale... przejrzałem intrygę zbyt łatwo i zbyt wcześnie. Ale komiks jest dobry, niezbyt gruby, akurat, żeby zachwycić się pomysłem i formą ale nie znużyć zadyszką intrygi :)
Ładnie i porządnie, ale... przejrzałem intrygę zbyt łatwo i zbyt wcześnie. Ale komiks jest dobry, niezbyt gruby, akurat, żeby zachwycić się pomysłem i formą ale nie znużyć zadyszką intrygi :)
Pokaż mimo to