A gdyby tak wbrew zasadom kochać bez pamięci? Autor pokazuje do czego prowadzi szaleńcze uczucie, ile spełnienia daje...pytanie tylko czy to spełnienie zostanie na zawsze czy namiesza w życiorysach kilku osób. Pięknie opisana miłość, namiętność, otwarte serce, któremu przyszło gorzko zapłakać. Zdecydowanie polecam!

A gdyby tak wbrew zasadom kochać bez pamięci? Autor pokazuje do czego prowadzi szaleńcze uczucie, ile spełnienia daje...pytanie tylko czy to spełnienie zostanie na zawsze czy namiesza w życiorysach kilku osób. Pięknie opisana miłość, namiętność, otwarte serce, któremu przyszło gorzko zapłakać. Zdecydowanie polecam!

O stronie dowiedziałam się z listu jaki wysłał do mnie wraz z książką autor, stąd może zainteresuję się póki co tylko tą książką. Korzystając z okazji, chętnie wyrażę swoją opinie o książce. Czytając poniższą opinię konta zaczytanyksiazkoholik, uświadomiłam sobie, że rzeczywiście być może mężczyźni potrafią kochać. Książka pokazuję niemalże jeden do jednego, co dzieje się w męskim sercu i głowie w trakcie emocji zwanej zakochaniem (brawa dla autora, który w tak fajny sposób potrafił to odzwierciedlić). Pokazuję też, jak łatwo można zniszczyć człowieka, po przez z jednej strony dość toksyczne zaangażowanie (zakochanie),a z drugiej strony toksyczne zachowanie (zmienność). Książka, której historia opowiada o uczuciach i perypetiach, gdzie nie ma człowieka na ziemi, który by czegoś podobnego nie przeżył. Może dlatego chętnie ją polecam, bo wywołuje w czytelniku naprawdę sporo emocji i daję fajny pogląd na sprawę, zmuszając jednocześnie do wielu przemyśleń. Na koniec dodam, że strasznie podobają mi się niektóre teksty i stwierdzenia w książce, które można by było wymawiać w wielu sytuacjach naszej codzienności. Polecam

O stronie dowiedziałam się z listu jaki wysłał do mnie wraz z książką autor, stąd może zainteresuję się póki co tylko tą książką. Korzystając z okazji, chętnie wyrażę swoją opinie o książce. Czytając poniższą opinię konta zaczytanyksiazkoholik, uświadomiłam sobie, że rzeczywiście być może mężczyźni potrafią kochać. Książka pokazuję niemalże jeden do jednego, co dzieje się w...

Romans spod pióra mężczyzny – „Na Jawie Sen”, Shadow

Rzadko się zdarza, aby w moje ręce trafiła powieść obyczajowa, romans z wątkiem erotyki napisana przez mężczyznę. W głowie oprócz tej powieści mam jeszcze jedną, która powstała spod pióra męskich wyobrażeń. Ponownie była to dla mnie niesamowita przygoda móc zatracać się w prozie pokazanej oczami męskiej części świata pisarskiego.

Siri i John poznali się na portalu randkowym. Dziewczyna szukała tam odskoczni od codziennego życia: męża, dzieci a John? Podobnie. Chcieli czegoś więcej, czegoś innego. Nie planowali jednak znalezienia wielkiej miłości, szukali jedynie rozmówcy. Siri zaręczała Johnowi, że i tak dostanie to, co będzie chciała. Nie pisali jednak ze sobą zbyt często. Kiedy już dochodziło do rozmów, niekiedy kończyły się one niemiłą wymianą poglądów. Mężczyna coraz bardziej przekonywał się do tak zwanego „bezpiecznego” skoku w bok. Przykładu szukać daleko nie musiał. Siri, która go aż nadto intrygowała żyła tak od lat, a pozytywne opinii dokładały do całości swoją cegiełkę. Mimo iż ich rozmowy często kończył się kłótnią, coś ciągnęło ich w swoją stronę. John nie potrafił sobie tego wytłumaczyć. Poznawali się coraz bardziej. W ich relacji nie było wzajemnego buntowania na męża czy żonę. Nie mogąc dłużej znieść braku możliwości dotyku drugiej osoby, postanowili się spotkać. Każde z nich na spotkanie pojechało z innymi oczekiwaniami. Wiedzieli doskonale, że oboje żyją w związkach i może ich łączyć jedynie seks na zasadach układu. Czy mimo wszystko targające nimi emocje pozwolą utrzymać relację na zasadach, które przyjęli?

Powieść napisana jest w formie dialogów pomiędzy Siri i Johnem oraz ich przemyśleniami na temat danych sytuacji. Nie sądziłam, że aż tak dam się wciągnąć w historię poznania się dwóch osób na portalu internetowym. Układ, w który bohaterowie się wplątali, z pozoru wydaje się taki oczywisty. Targają nimi różne emocje, ale czy uda im się oddzielić to, co jest prawdziwe od tego, co nie. Powieść na swój sposób wyjątkowa. Przedstawiona historia jest bardzo realna, zwłaszcza w czasach pandemicznych, kiedy to był brak możliwości spotykania się ze znajomymi, praca zdalna, zamknięci w czterech ścianach. Może na własnej skórze przeżyliście coś takiego jak bohaterowie powieści „Na Jawie Sen”? Jeśli szukacie czegoś nietuzinkowego, pokazującego jak można zatracić się w relacji internetowej z nutką erotyzmu, ale również przeczytaniu wielu mądrych słów naszych bohaterów, zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę.

"Nieważne, co ludzie mówią. Ważne, jak Cię traktują."

http://zaczytanyksiazkoholik.pl/recenzje-ksiazek/romans-spod-piora-mezczyzny-na-jawie-sen-shadow/

Romans spod pióra mężczyzny – „Na Jawie Sen”, Shadow

Rzadko się zdarza, aby w moje ręce trafiła powieść obyczajowa, romans z wątkiem erotyki napisana przez mężczyznę. W głowie oprócz tej powieści mam jeszcze jedną, która powstała spod pióra męskich wyobrażeń. Ponownie była to dla mnie niesamowita przygoda móc zatracać się w prozie pokazanej oczami męskiej części świata...

Książka godna polecenia zwłaszcza jako nietuzinkowa i wciągająca. Jako że romansów czytam mało, uważam, że ta książka to nie byle jaka historia. Raczej historia, z którą mogą utożsamiać się wszyscy ludzie, którym kiedyś przydarzyła się miłość. Autor nieznany - mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Polecam zakup książki bo jest naprawdę dobra.

Książka godna polecenia zwłaszcza jako nietuzinkowa i wciągająca. Jako że romansów czytam mało, uważam, że ta książka to nie byle jaka historia. Raczej historia, z którą mogą utożsamiać się wszyscy ludzie, którym kiedyś przydarzyła się miłość. Autor nieznany - mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Polecam zakup książki bo jest naprawdę dobra.

Moc słów.

„Nic nie niszczy ludzkiego życia tak bardzo, jak brak zdecydowania”

Pokłady ogromnej wrażliwości, uniesienia i spadanie w dół, spełnienie marzeń i sięganie dna traumy po utracie, czyny i puste słowa, wieczność i ulotność. Tak wiele różnych emocji w jednej zastanawiającej książce. Dlaczego zastanawiającej? Bo wyciągnięcie z niej wniosków wymaga głębokich przemyśleń.

Johny i Siri poznali się w internecie. Portal randkowy miał pomóc w odnalezieniu cielesnej bliskości. Ku zaskoczeniu obojga, znajdują tam zdecydowanie więcej. Od słowa do słowa poznają siebie, doświadczają wirtualnego zespolenia, rozumieją swe potrzeby bardziej niż gdyby znali się w realu. Czy to słowa budują wzajemne zrozumienie? Ich pierwsze spotkanie jest jak wybuch wulkanu. Nie mogą się sobą nasycić, ich zmysły są jak gorąca lawa, nie sposób ogarnąć tego umysłem. Tu rządzi serce. Tych dwoje zakochało się w sobie przez słowa. Oni wcale nie są wolni, bo maja życiowych partnerów, ale właśnie w tej niby przelotnej relacji odnaleźli sens istnienia. A może tylko jedno z nich? Jaka jest cena uległości względem uczucia? Czy ból straty nie będzie zbyt dotkliwy? A może wyobraźnia wykreowała zbyt wiele? I tylko to głupie serce wciąż wyrywa się ku miłości, choć ta jest okrutna i zła.

Wieloznaczna powieść o poszukiwaniu bliskości i uleganiu mocy słów, które są balsamem dla duszy i ostrzem noża dla serca. Wiele tu skrajnych emocji i motywów do przemyślenia. Nieoczywista, zastanawiająca, z kategorii tych, które trzeba rozchodzić, aby zrozumieć. Chwilami irytująca, frustrująca i wzruszająca, nie pozostawia obojętnym. Z dużym ładunkiem erotyzmu. Warta zauważenia również z uwagi na ciekawy sposób narracji. Dla wrażliwców i poszukujących niebanalnej lektury.

Moc słów.

„Nic nie niszczy ludzkiego życia tak bardzo, jak brak zdecydowania”

Pokłady ogromnej wrażliwości, uniesienia i spadanie w dół, spełnienie marzeń i sięganie dna traumy po utracie, czyny i puste słowa, wieczność i ulotność. Tak wiele różnych emocji w jednej zastanawiającej książce. Dlaczego zastanawiającej? Bo wyciągnięcie z niej wniosków wymaga głębokich...

Całkiem dobra książka, zwłaszcza jak na debiut. Trzymam kciuki i Polecam

Całkiem dobra książka, zwłaszcza jak na debiut. Trzymam kciuki i Polecam

Jest to książka która rozbudza zmysły przenosi w świat dla wielu z nas zakazany nie dostępny - pokazuje jak można się zatracić w kimś bez opamiętania nie patrząc na krzywdę innych ale na własne szczęście i dobro. Lecz życie zweryfikuje wszystko i wprowadzi swój własny scenariusz mimo czy tego chcemy czy nie.

Jest to książka która rozbudza zmysły przenosi w świat dla wielu z nas zakazany nie dostępny - pokazuje jak można się zatracić w kimś bez opamiętania nie patrząc na krzywdę innych ale na własne szczęście i dobro. Lecz życie zweryfikuje wszystko i wprowadzi swój własny scenariusz mimo czy tego chcemy czy nie.

Wciągająca w 100%, nie da rady się oderwać po rozpoczęciu czytania.

Wciągająca w 100%, nie da rady się oderwać po rozpoczęciu czytania.

Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkiem. Autora znam bardziej z jego wierszy, ale pomyślałam, że warto sprawdzić jaki jest w pisaniu prozy. Książka dla mnie jak na debiut, naprawdę zaskakująco dobra. Opisy scen erotycznych wyśmienite, dawno tak dobrych nie czytałam. Bardzo dużo emocji zawarto w treści co bardzo porusza czytelnika. Fabuła dość liniowa, ale ciekawa i wciągająca. Świetny debiut tego autora, liczę na więcej.

Trafiłam na tę książkę zupełnie przypadkiem. Autora znam bardziej z jego wierszy, ale pomyślałam, że warto sprawdzić jaki jest w pisaniu prozy. Książka dla mnie jak na debiut, naprawdę zaskakująco dobra. Opisy scen erotycznych wyśmienite, dawno tak dobrych nie czytałam. Bardzo dużo emocji zawarto w treści co bardzo porusza czytelnika. Fabuła dość liniowa, ale ciekawa i...

Książka bardzo dobra.Poruszyła mnie dogłębnie.Serce i dusza...jawa i sen...marzenia i realizm,wszystko w niej jest.Polecam każdemu kto kocha ogień erotyzm.Jestem pod dużym wrażeniem.

Książka bardzo dobra.Poruszyła mnie dogłębnie.Serce i dusza...jawa i sen...marzenia i realizm,wszystko w niej jest.Polecam każdemu kto kocha ogień erotyzm.Jestem pod dużym wrażeniem.