rozwińzwiń

Grandmaster of Demonic Cultivation Vol. 5

Okładka książki Grandmaster of Demonic Cultivation Vol. 5 Mo Xiang Tong Xiu
Okładka książki Grandmaster of Demonic Cultivation Vol. 5
Mo Xiang Tong Xiu Wydawnictwo: Seven Seas Entertainment Cykl: Grandmaster of Demonic Cultivation (tom 5) Seria: Seven Seas Danmei fantasy, science fiction
444 str. 7 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Grandmaster of Demonic Cultivation (tom 5)
Seria:
Seven Seas Danmei
Tytuł oryginału:
Mo Dao Zu Shi 魔道祖師 五
Wydawnictwo:
Seven Seas Entertainment
Data wydania:
2023-05-02
Data 1. wydania:
2023-05-02
Liczba stron:
444
Czas czytania
7 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781638585497
Tłumacz:
Suika & Pengie
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
11

Na półkach:

Komentarz dotyczy całej serii. Niezwykłą przyjemność sprawia lektura dobrej powieści, a MDZS jest taka pod każdym względem i ciężko się od niej oderwać. Autorka stworzyła dzieło dopracowane w każdym szczególe i przyłożyła się do każdego aspektu opowieści. Świat, w którym dzieje się akcja, został świetnie zaplanowany: z geografią, społeczeństwami i poszczególnymi klanami, z nazewnictwem. Fabuła jest spójna, logiczna, wątki wiążą się ze sobą, wydarzenia wynikają z innych. Dwutorowa narracja i rewelacyjne zastosowanie retrospekcji pozwalają po kolei odkrywać elementy fabularnej układanki, która okazuje się czymś zupełnie innym, niż jest nam powiedziane na samym początku. Sceny, które gdzie indziej byłyby tylko fanserwisem, dostarczają informacji albo mają związek z większym obrazem. Postacie skonstruowane są doskonale: spójne wewnętrznie i zaplanowane od początku do końca, a do tego wyraziste, w większości niezwykle ciekawe i rozwijające się, i bardzo ludzkie - widać, że autorka ma dla swoich bohaterów ogromnie wiele miłości. Osobiście zostałam na wieki fanką głównego bohatera, ale jestem w stanie docenić także jego drugą połówkę - jego zupełne przeciwieństwo, ideał, z którego bardzo łatwo można było zrobić postać nudną, a wyszła w całokształcie zasługująca na podziw. Romans poprowadzony jest w sposób konsekwentny, ujmujący i bardzo wciągający. Świetnie sprawdza się tu idea pozornych przeciwieństw, które połączone są identyczną moralnością: prawdziwych soul mates. Mamy tutaj jednak bardzo wiele innych relacji, które również przedstawione są świetnie i z dużą dawką emocji: najróżniejsze rodzaje przyjaźni, więzi rodzinne, relacje mistrz-uczeń, przełożony-podwładny, nawet obsesyjną miłość-nienawiść. Zachwyca mnie umiejętne operowanie różnicą pokoleniową i ukazanie, jaką siłę posiada młodzież: pozbawioną uprzedzeń ufność, która może być pomostem ponad tragediami i cierpieniem. Nie mogę też nie wspomnieć o wspaniałym humorze, bez którego ta powieść nie byłaby w połowie tak dobra: autorka operuje nim z wielkim wyczuciem, sprawiając, że w żadnym momencie nie robi się zbyt ciężko, mimo że wiele trudnych tematów jest w powieści poruszonych.

Nie wiem, czy to zasługa autorki, czy angielskiego tłumaczenia, ale powieść czyta się niezwykle szybko, wręcz chłonie. Język, styl, opisy - wszystko sprawia, że bardzo łatwo w głowie zobaczyć tę powieść i śledzić wydarzenia. Piękne wydanie z ilustracjami dodaje do estetyki odbioru. Nie mogę się doczekać lektury pozostałych powieści autorki, które - jak słyszałam od wielu osób - są nawet lepsze niż MDZS. Niewiarygodne.

Komentarz dotyczy całej serii. Niezwykłą przyjemność sprawia lektura dobrej powieści, a MDZS jest taka pod każdym względem i ciężko się od niej oderwać. Autorka stworzyła dzieło dopracowane w każdym szczególe i przyłożyła się do każdego aspektu opowieści. Świat, w którym dzieje się akcja, został świetnie zaplanowany: z geografią, społeczeństwami i poszczególnymi klanami, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
838
298

Na półkach: ,

Lubicie epilogi?😊 Ja zawsze byłam ich fanką. Czesto potrafią bardzo dużo wnieść, sprawić że spojrzymy inaczej na historię, albo pomagają przetrawić lepiej zakończenie historii.

W finałowym tomie MDZS zamaist epilogu dostaliśmy 8 dodatkowych rozdziałów. Szkoda mi, że to już koniec, ale przyznam, że to było świetne zakończenie serii 😊 Te dodatkowe rozdziałe świetnie uzupełniły historię i dzięki nim po finale możemy jeszcze chwilę zostać z bohaterami, zobaczyć kawałek ich przyszłego życia 💖

"You have to remember good things people have done for you, instead of remembering the bad. A person's heart shouldn't be burdened with so many memories. That's how you live freely."

Jeśli w poprzednich tomach brakowało wam romansu, autorka zdecydowanie to tutaj nadrabia 🔥 W tej częsci jest trochę pikantnych scen, ale też wiele uroczych, słodkich chwil z wspólnej codzienności Wei Wuxiana i Lan Zhana 😊 A do tego dostaliśmy w tym tomie kilka wspominek z nastoletnich lat bohaterów, które naprawdę miło się czytało! Bardzo się cieszę, że wszystkie te dodatkowe rozdziały znalazły się w finałowym tomie MDZS, bo był to naprawdę świetny epilog, który bardzo miło uzupełnia akcję po zakończeniu.

Co prawda zakończenie SVSSS zrobiło na mnie trochę mocniejsze wrażenie niż to tutaj, ale jednak przy MDZS znałam już częściowo wydarzenia z finału, bo widziałam i dramę, i donghue. Jednak te wszystkie opowaidania to była kompletna nowość i nie narzekam.

Będę tęsknić za wszystkimi bohaterami - naprawdę!! Nie tylko za Wei Yingiem i Lan Zhanem. Wen Ning, Jin, Ling, Lan Shizui i Lan Jingyi, Jiang Cheng czy Lan Xichen... Naprawdę, było tu tyle wspaniałych postaci o których zdążyłam się bardzo przywiązać. Ale każda historia musi mieć swój koniec, a trzeba przyznać, że ten był satysfakcjonujący.

Lubicie epilogi?😊 Ja zawsze byłam ich fanką. Czesto potrafią bardzo dużo wnieść, sprawić że spojrzymy inaczej na historię, albo pomagają przetrawić lepiej zakończenie historii.

W finałowym tomie MDZS zamaist epilogu dostaliśmy 8 dodatkowych rozdziałów. Szkoda mi, że to już koniec, ale przyznam, że to było świetne zakończenie serii 😊 Te dodatkowe rozdziałe świetnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    32
  • Posiadam
    13
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    5
  • 2023
    4
  • 2021
    3
  • Fantasy
    1
  • Śmiechowe xD
    1
  • MXTX
    1

Cytaty

Więcej
Mo Xiang Tong Xiu Grandmaster of Demonic Cultivation Vol. 5 Zobacz więcej
Mo Xiang Tong Xiu Grandmaster of Demonic Cultivation Vol. 5 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także