Serena

Okładka książki Serena Nora Roberts
Okładka książki Serena
Nora Roberts Wydawnictwo: HarperCollins Cykl: MacGregorowie (tom 1) literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
MacGregorowie (tom 1)
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2021-07-07
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-07
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327675941
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
384
366

Na półkach:

Zakochałam się w tej okładce. Przywodzi mi na myśl wakacje, tropikalne podróże, słońce i drinki z palemką. I w takim klimacie jest większa część historii. Jak to bywa u autorki, bardzo polubiłam Serenę MacGregor. Trcohę większy miałam problem z Justinem, który początkowo mnie irytował swoim zachowaniem. Pomimo protestów Sereny, często całował ją i nagabywał. Nie będę jednak zbytnio tego krytykować, bo książka nie powstała teraz, a przed trzydzistu laty i jest wznawiana, a w czasach kiedy zostałą napisana nie kładziono takiego nacisku na brak zgody na pocałunek czy jakiekolwiek fizyczne zbliżenia. Samą książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i pochłonęłam ją z ciekawością w jeden wieczór. Teraz z utęsknieniem czekam na kolejne losy członków rodziny MacGregorów.

Zakochałam się w tej okładce. Przywodzi mi na myśl wakacje, tropikalne podróże, słońce i drinki z palemką. I w takim klimacie jest większa część historii. Jak to bywa u autorki, bardzo polubiłam Serenę MacGregor. Trcohę większy miałam problem z Justinem, który początkowo mnie irytował swoim zachowaniem. Pomimo protestów Sereny, często całował ją i nagabywał. Nie będę jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

× www.majuskula.blogspot.com ×

Tak, znowu wracamy do Nory Roberts. Chyba nikomu nie dałam zbytniego odpoczynku, ale, jak już sporo osób wie, Roberts należała i należy do gatunku wyjątkowo płodnych autorów. Jej powieści można liczyć w dziesiątkach tytułów, wydawanych pod różnymi pseudonimami. Cóż, można pozazdrościć tak ogromnej ilości pomysłów. Dzisiaj spotykamy się z nową bohaterką, niejaką Sereną, kobietą pochodzącą z bardzo uprzywilejowanej rodziny, jednak postanawiającą zacząć życie na własny rachunek. Największy kłopot ma ze swoim ojcem, majętnym Danielem, który widzi córkę w roli statecznej pani domu. Serena ucieka na Karaiby, gdzie zostaje krupierką na jachcie. Jak możemy się domyślić, poznaje tam ponadprzeciętnego mężczyznę. Jednak czy ich znajomość wydarzyła się zupełnym przypadkiem? Cóż, w tej historii o przypadkach nie ma mowy. Zwłaszcza, gdy pamiętamy, jak nadopiekuńczy potrafią być niektórzy kochający ojcowie, chcący brać sprawy w swoje ręce.

Seria o Calhounach była naprawdę sympatyczna. Co myślę na temat rodu MacGregorów? Na razie nie spodobali mi się tak, jak poprzednicy, aczkolwiek przeczytałam dopiero pierwszy tom, więc wszystko może się zmienić. Trochę zabrakło mi większej ilości tajemnic, takich, które chociaż początkowo wprawiają w konsternację, choćby na moment. „Serena” jest istotnie przyjemną książką, jeśli rzeczywiście szukamy czegoś ultralekkiego. Bez problemu domyślamy się, co bohaterowie mają na myśli i jak potoczą się ich dalsze losy. To dość naturalne w takich powieściach, choć da się wpleść pewne sekrety, niedopowiedzenia, jak w „Calhounach” — chodzi mi o naszyjnik Bianki, oczywiście.

Rzeczywiście, trzeba pamiętać, że „Serena” powstała trzydzieści lat temu. Dzisiaj podobne rzeczy chyba by nie przeszły, bo już wiemy, iż „nie” oznacza „nie”. Justin, nasz główny bohater, ma symbolizować mężczyznę silnego, takiego w typie samca, który dobrze wie, jak działa na kobiety. Równocześnie skrzywdzonego przez los, co ukrywa pod maską macho. Dzisiaj, po tak długim czasie od premiery możemy skręcać się z niesmakiem na pewne zachowania Justina, co jest zrozumiałe. Jednocześnie warto sobie uświadamiać, ile czasu minęło od momentu, gdy Nora postawiła w swej książce ostatnią kropkę.

Kobiece postacie tworzone przez Roberts zawsze wzbudzają moją sympatię, tak było również tym razem. Serena to silna i zdecydowana osoba, która zasługuje na wszystko, co najlepsze. Zazwyczaj kibicuję związkom, które wyszły spod pióra naszej autorki, ale teraz jakoś Serenie współczułam. Justin pojawiał się znikąd, śledząc jej ruchy, odpychając i przyciągając jednocześnie, aż dziewczyna finalnie mu uległa. Nie wiem, czy wbrew sobie, bo przecież mamy do czynienia z fikcyjnymi bohaterami. Po prostu jakoś liczyłam, że nagle poznamy innego mężczyznę, zaciekle walczącego o serce MacGregor. Kogoś bardziej czułego, opiekuńczego. Ach, wówczas czytalibyśmy zupełnie inną powieść, prawda? Więc moje gdybanie to tylko sfera własnych odczuć.

„Serena” to bardzo przyjemna fabuła, idealna na wolne popołudnie. Jak wszystkie powieści autorstwa Nory Roberts, nie wymaga specjalnego skupienia, za to skutecznie potrafi umilić czas. Jeśli nie czytaliście moich poprzednich recenzji skupionych na twórczości Roberts, to powtórzę się: jej książki świetnie nadają się na prezent dla babci, mamy albo cioci, która przepada za lekturami niezobowiązującymi, a równocześnie pozbawionymi przesadnego lukru, aż skrajnego banału. Ja sama chętnie sięgnę po kolejne części tego cyklu, bo chwila odprężenia bywa potrzebna.

× www.majuskula.blogspot.com ×

Tak, znowu wracamy do Nory Roberts. Chyba nikomu nie dałam zbytniego odpoczynku, ale, jak już sporo osób wie, Roberts należała i należy do gatunku wyjątkowo płodnych autorów. Jej powieści można liczyć w dziesiątkach tytułów, wydawanych pod różnymi pseudonimami. Cóż, można pozazdrościć tak ogromnej ilości pomysłów. Dzisiaj spotykamy się z nową...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2203
51

Na półkach: ,

Lekka i przyjemna powieść na wakacje, autorki piszącej klasyczne opowieści literatury kobiecej. Jest miłość i romans, jest piękna, bogata kobieta i przystojny, równie bogaty mężczyzna, wspaniała rezydencja, jacht, kasyno i takie tam obowiązkowe elementy tego typu opowieści.
więcej na https://www.dorotasmakuje.com/2021/08/4-wakacyjne-powiesci/

Lekka i przyjemna powieść na wakacje, autorki piszącej klasyczne opowieści literatury kobiecej. Jest miłość i romans, jest piękna, bogata kobieta i przystojny, równie bogaty mężczyzna, wspaniała rezydencja, jacht, kasyno i takie tam obowiązkowe elementy tego typu opowieści.
więcej na https://www.dorotasmakuje.com/2021/08/4-wakacyjne-powiesci/

Pokaż mimo to

avatar
1090
393

Na półkach: , ,

Nora Roberts to autorka bardzo dobrze znana na całym świecie. Ma na koncie ponad dwieście powieści przetłumaczonych na dwadzieścia pięć języków. Uznawana jest za królową romansu, jest laureatką wielu literackich nagród, a jej książki zajmują czołowe miejsca na światowych listach bestsellerów. Na podstawie jej książek powstają również filmy. Serena to pierwszy tom cyklu MacGregorowie.

Serena MacGregor to najmłodsza córka szkockiego potentata finansowego Daniela i lekarki Anny.Skończyła studia z bardzo dobrymi wynikami i na przekór rodzicom chce sama zadecydować o swojej przyszłości. Ma już dość wtrącania się krewnych w jej życie. Zostaje krupierką w kasynie na luksusowym jachcie Celebration. W kasynie czuła się jak ryba w wodzie.Po roku pracy zdobyła takie doświadczenie,że postanowiła otworzyć swoje kasyno ale na lądzie. Podczas swojego ostatniego rejsu poznała Justina Blade'a - hazardzistę o zniewalającej indiańskiej urodzie. Już od pierwszego spotkania pomiędzy nimi zaiskrzyło.
"Ciekawe jak by zareagowała, gdyby usłyszała, że to Daniel chytrusek zaaranżował ich spotkanie".
Justin składa jej pewną propozycję. Jemu się raczej nie odmawia.
"Biorę zawsze to, co chcę".
Jak zareaguje na nią Serena?

Serena to książka lekka,łatwa i przyjemna. Czyta się ją bardzo szybko. Troszkę się bałam ,że będzie to Harlequin. Ale na szczęście nie był. Takiej lektury właśnie potrzebowałam w ramach odskoczni od kryminałów i thrillerów. Pierwszy tom mnie zaciekawił dlatego będę wypatrywać kolejnych ponieważ jestem ciekawa jak potoczą się losy Sereny i Daniela. Razem czy osobno?
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.

Nora Roberts to autorka bardzo dobrze znana na całym świecie. Ma na koncie ponad dwieście powieści przetłumaczonych na dwadzieścia pięć języków. Uznawana jest za królową romansu, jest laureatką wielu literackich nagród, a jej książki zajmują czołowe miejsca na światowych listach bestsellerów. Na podstawie jej książek powstają również filmy. Serena to pierwszy tom cyklu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
592
542

Na półkach:

Nie wszystkie lekkie i proste romanse są dobre.
„Serena”, to romans, w którym wszystko dzieje się szybko. Nie powinnam być zaskoczona, ponieważ wcześniejsze serie, spod pióra autorki, również były dość szybkie, jednak tam mi to nie przeszkadzało, bawiłam się naprawdę dobrze.
Natomiast tu, coś poszło nie tak.
Główny bohater myśli, że wszystko mu wolno, robi, co chce, nie słucha Sereny.
Ona w sumie niby się sprzeciwia, chce pokazać, że jest ponad to, co do niego czuje, jednak kiepsko jej to wychodzi.
Tempo, w jakim wszystko się dzieje, nie pozwala mi zrozumieć, tego, co się wszystkiego.
Dopiero się poznali, a już nie mogą wytrzymać bez siebie.
Mamy dobrze zaplanowaną intrygę, przez ojca bohaterki, która w sumie bardzo szybko wychodzi na jaw, dla nas czytelników.
Ta książka, nie sprawiła, że uśmiechałam się do niej, raczej przewracałam oczami i się irytowałam.
Pierwszy raz, czytając lekki romans, od autorki, naprawdę się zawiodłam i to bardzo.
Było szybko, przewidywanie, denerwująco i nudno.
Nie polubiłam tej serii i nie mam w planach kolejnych części.
Nie mogę jej polecić nawet tym, co lubią takie lekkie, niezobowiązujące romanse.
Boję się, że możecie zawieść się tak jak ja.

Niestety jestem na Nie.

Nie wszystkie lekkie i proste romanse są dobre.
„Serena”, to romans, w którym wszystko dzieje się szybko. Nie powinnam być zaskoczona, ponieważ wcześniejsze serie, spod pióra autorki, również były dość szybkie, jednak tam mi to nie przeszkadzało, bawiłam się naprawdę dobrze.
Natomiast tu, coś poszło nie tak.
Główny bohater myśli, że wszystko mu wolno, robi, co chce, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
665
637

Na półkach:

Autor: Nora Roberts
Tytuł: Serena
Wydawnictwo: HarperCollins
Serena miała już dosyć dobrych rad swoich krewnych, którzy nieustannie wtrącali się w jej życie. Celował w tym zwłaszcza ojciec, senior rodu. Daniel MacGregor marzył, żeby córka w końcu wyszła za mąż i rodziła mu kolejne wnuki. Serena uciekła na Karaiby, gdzie została krupierką na luksusowym jachcie. Tam poznała zniewalającego hazardzistę Justina Blade’a. Zakochali się w sobie, choć oboje bali się zaangażowania w trwały związek. Serena nie miała jednak pojęcia, że to romantyczne spotkanie zaaranżował jej ojciec…

Podeszłam do tej książki z myślą, że mi się spodoba. Po poprzedniej słabszej książce autorki nie wiedziałam do końca czy chce ją przeczytać. Jednak dałam jej szanse. Miałam w sobie mnóstwo emocji, które nie opuszczały mnie nawet na moment. Od początku miałam problem z wcieleniem się w role bohaterów, jednak minęło to po pewnym czasie. Nie mogłam doczekać się, aby sprawdzić co takiego łączy Justina z ojcem Sereny. Nie do końca podobało i się zagranie, żeby bohaterka działała na jego można powiedzieć polecenie. Jestem za tym aby każdy kierował się w życiu tym, czym chce. Mimo tego, że książka jest krótka to historia jest dobra. Przypadła mi ona do gustu, jednak nie jest to pozycja, którą będę pamiętać dłużej. Nie zawiodłam się na niej, co bardzo mnie cieszy. W kilku momentach byłam trochę wzruszona tym, co zostało w niej zawarte. Zakończenie było dla mnie dobre. Ocena 6/10

Autor: Nora Roberts
Tytuł: Serena
Wydawnictwo: HarperCollins
Serena miała już dosyć dobrych rad swoich krewnych, którzy nieustannie wtrącali się w jej życie. Celował w tym zwłaszcza ojciec, senior rodu. Daniel MacGregor marzył, żeby córka w końcu wyszła za mąż i rodziła mu kolejne wnuki. Serena uciekła na Karaiby, gdzie została krupierką na luksusowym jachcie. Tam poznała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1678
1669

Na półkach:

Serena należy do wpływowej i bogatej rodziny, jednak po prestiżowych studiach, które skończyła z dużymi osiągnięciami, postanawia podjąć pracę. Z dala od rodziny i jej wpływów, na statku wycieczkowym, młoda kobieta zostaje krupierką. Praca dostarcza jej sporo satysfakcji i cieszy się, że na nią się zdecydowała, jednak nadchodzi czas, aby skończyć i zająć się czymś innym. To ma być jej ostatni rejs.
Justin wiele osiągnął w życiu, a na rejs statkiem namówił go znajomy, aby odpoczął od ciągłej pracy. Wtedy mężczyzna jeszcze nie wie, że Daniel miał swoje ukryte intencje. Na statku poznaje Serenę, która wpada mu w oko i postanawia ją zdobyć. Jednak kobieta, mimo że jest zauroczona nim, nie chce wikłać się ani w związek, ani w przygodny romans. On jednak nie zamierza się poddać. Czy ją zdobędzie? Jakie intencje miał Daniel? Czy Serena zaryzykuje i da szansę Justinowi?

Wiele osób uważa książki Nory Roberts za płytkie, porównuje je do Harlekinów. No cóż, ja mam zupełnie inne zdanie, jeśli chodzi o płytkość. Mnie się podobają i czytam je z przyjemnością. Nie będę również ukrywać, że Harlekiny czytałam i chociaż dawno już żadnego nie miałam w rękach, wtedy mi się podobały.
Wracając do książki pt.: „Serena” według mnie była dość ciekawa i wciągająca. To historia młodej dziewczyny, która nie chce iść na łatwiznę i postanawia sama zapracować na sukces, a nie wykorzystywać znajomości rodziny. To historia o mężczyźnie, który został wplątany w pewną intrygę i musi się natrudzić, aby udowodnić, że to nie on ją wymyśl i nic o tym nie wiedział. Książkę czyta się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi trochę emocji. Nie jest to książka, która mocno zaskakuje, jednak ja czasem lubię po takie sięgać. Według mnie zdają egzamin na leniwe popołudnie.

Bohaterów polubiłam, chociaż nie zawsze zgadzałam się z ich decyzjami.
Serena jest młoda, pracowita, uparta. Ma własne zdanie i nie boi się go powiedzieć. Jest bohaterką którą potrafi działać, nawet jeśli czuje się zagrożona i to mi się w niej spodobało.

Może książka pt.: „Serena” nie jest wielkim arcydziełem, ale mnie się podobała i uważam, że warto po nie sięgnąć.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/08/harpercollins-polska-ksiazka-pt-serena.html

Serena należy do wpływowej i bogatej rodziny, jednak po prestiżowych studiach, które skończyła z dużymi osiągnięciami, postanawia podjąć pracę. Z dala od rodziny i jej wpływów, na statku wycieczkowym, młoda kobieta zostaje krupierką. Praca dostarcza jej sporo satysfakcji i cieszy się, że na nią się zdecydowała, jednak nadchodzi czas, aby skończyć i zająć się czymś innym. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
110
110

Na półkach:

Nora Roberts to autorka, której twórczość dotąd kojarzyła mi się wyłącznie z harlequinami dołączanymi do magazynów dla kobiet, od których uginały się stojaki w kioskach i małych osiedlowych sklepikach.
Omijałam szerokim łukiem te książki o tematyce miłosnej, które, jak przypuszczałam, pozbawione były wartości artystycznych. W końcu jednak ciekawość zwyciężyła i postanowiłam się zmierzyć z jedną z powieści tej autorki.

Nora Roberts to jeden z wielu pseudonimów artystycznych pod którym tworzy Eleanor Marie Robertson – znana amerykańska pisarka, która początkowo pracowała jako aplikant sądowy. Zaczęła pisać w 1979 roku, gdy wraz z dwoma synami została uwięziona w domu z powodu zamieci śnieżnej. Zadebiutowała w 1981 roku powieścią „Irlandzka wróżka”. Nora Roberts uznawana jest za królową romansów. Jest też pierwszą autorką, którą przyjęto do Romance Writers of America Hall of Fame. Co ciekawe pisarka wydaje również kryminały pod pseudonimem J.D. Robb. Jest laureatką wielu nagród, a jej książki przetłumaczono na dwadzieścia pięć języków.

Serena MacGregor po ukończeniu prestiżowych studiów postanowiła porzucić czekającą ją karierę zawodową i wbrew oczekiwaniom jej ojca Daniela, podjęła pracę jako krupierka na statku wycieczkowym Celebration. Rena chce w przyszłości otworzyć własne kasyno, dlatego zależy jej na tym, by podczas rejsu zdobyć jak największe doświadczenie. Ma już dość rad swoich bliskich i nie zamierza pozwolić swemu wpływowemu ojcu, by ten układał jej życie prywatne i zawodowe. Serena jest dorosłą młodą kobietą, która twardo stąpa po ziemi, przynajmniej do chwili, gdy na jachcie poznaje hazardzistę Justina Blade’a. Rena bardzo szybko zaczyna zakochiwać się w nieziemsko przystojnym Indianinie, choć nie ma pojęcia o tym, że to spotkanie zaaranżował jej ojciec. Czy dziewczyna dowie się o intrydze Daniela MacGregora? Czy związek z Justinem ma wobec tego wszystkiego jakąś przyszłość? Jaka rola tak naprawdę przypadła Blade’owi w zainicjowanej przez ojca Sereny manipulacji?

„Serena” to pierwszy tom serii „MacGregorowie”. Mam przyjemność recenzować wznowienie powieści wydanej w 1985 roku przez Norę Roberts, czyli we wczesnych latach jej kariery pisarskiej. Ten cykl książek był już drukowany kilkanaście lat temu w Polsce nakładem wydawnictwa Harlequin. Odświeżona wersja opublikowana przez wydawnictwo Harper Collins Polska to przede wszystkim przyjemna dla oka i nawiązująca do fabuły powieści okładka oraz nowe tłumaczenie. Zapomniane już książki mają okazję wrócić do łask.

Byłam pewna, że trafiłam na mdły romans z przesłodzoną fabułą i cukierkowymi bohaterami. Pierwsze kilkadziesiąt stron powieści właśnie takie było. Ku mojemu zaskoczeniu nagły zwrot akcji dodał tej opowieści odrobinę dreszczyku emocji. Autorka zaprezentowała nam nieskomplikowaną historię, romans z sensacyjnym wątkiem wyjętym prosto z kina akcji. Nie spodziewajcie się jednak atrakcji z filmów o Bondzie, aż tak daleko Nora Roberts nie odpłynęła w odmętach swojej wyobraźni.

Dalsza część recenzji na: http://tamczytam.blogspot.com/2021/07/serena-macgregorowie-tom-1.html

Nora Roberts to autorka, której twórczość dotąd kojarzyła mi się wyłącznie z harlequinami dołączanymi do magazynów dla kobiet, od których uginały się stojaki w kioskach i małych osiedlowych sklepikach.
Omijałam szerokim łukiem te książki o tematyce miłosnej, które, jak przypuszczałam, pozbawione były wartości artystycznych. W końcu jednak ciekawość zwyciężyła i postanowiłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
391

Na półkach:

Od jakiegoś już czasu jest mi znana twórczość Nory Roberts, a dokładnie mówiąc – od kiedy uczyłam się w gimnazjum. Czytałam wtedy „Trzy Boginie” (które gdzieś przepadły) oraz „Lasy w płomieniach” (których nie przeczytałam, bo też zaginęły w akcji). Stosunkowo niedawno recenzowałam cykl opowiadający o siostrach Calhoun. Teraz przyszła pora na kolejną powieść autorki, jaką jest „Serena”. Jest to pierwsza część serii opowiadającej o życiu członków szkockiego rodu MacGregorów.

W tym tomie poznajemy Serenę – najmłodszą córkę Daniela MacGregora. Dziewczyna postanowiła zatrudnić się na luksusowym statku jako krupierka. Niestety każda przygoda kiedyś się kończy i dziewczyna po jakimś czasie wróciła do domu.

Podczas swojego ostatniego rejsu, w tamtejszym kasynie poznaje tajemniczego gracza, jakim był Justin Blade. Między nimi narodziło się uczucie. Czy przetrwało?

Bardzo spodobał mi się charakter głównej bohaterki. Widać było, że dziewczyna poradziłaby sobie w życiu totalnie ze wszystkim. Czy ją polubiłam? Raczej doceniałam, że w momencie zagrożenia, potrafiła zachować zimną krew.

“Serenę” można przeczytać w niecałe trzy godziny. Jest lekka, przyjemna, ale nie zapadająca w pamięć. Ot takie czytadełko po ciężkim dniu pracy. Polecam ją przede wszystkim tym, którzy lubią książki wspomnianej autorki.

Od jakiegoś już czasu jest mi znana twórczość Nory Roberts, a dokładnie mówiąc – od kiedy uczyłam się w gimnazjum. Czytałam wtedy „Trzy Boginie” (które gdzieś przepadły) oraz „Lasy w płomieniach” (których nie przeczytałam, bo też zaginęły w akcji). Stosunkowo niedawno recenzowałam cykl opowiadający o siostrach Calhoun. Teraz przyszła pora na kolejną powieść autorki, jaką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1562
1544

Na półkach:

Życie potrafi niekiedy pisać nam zaskakujące scenariusze, a my niewiele możemy zrobić, by zmodyfikować plan nakreślony przez siły wyższe. Jedyne co nam pozostaje, to poddać się mu, bowiem wszelki opór nie ma sensu i naraża nas na wiele różnych komplikacji. Jeśli jeszcze tej sile wyższej ktoś pomaga, to można założyć, że pewne rzeczy po prostu muszą się wydarzyć…
Serena MacGregor, najmłodsze dziecko potentata finansowego, Daniela MacGregora i doskonałego chirurga, Anny Whitefield MacGregor nie ma jednak w zwyczaju poddawać się woli losu. Woli sama kreować swoją przyszłość, a złota klatka absolutnie nie jest dla niej. Dlatego właśnie po prestiżowych studiach, chcąc posmakować wolności i samodzielności, porzuciła trzypokojowy apartament w rodzinnej rezydencji w Hyannis Port, zamieniając go na malutką kabinę na statku wycieczkowym Celebration, na którym pracuje w charakterze krupierki. Jej plan zakłada poznanie tajników zawodu po to, by sama zarządzać kasynem, ale na razie doskonale się czuje wśród członków załogi, dzieląc się nimi obowiązkami.
Swoje obowiązki krupierki wykonuje z pełnym profesjonalizmem, a co najważniejsze nie wdaje się w romans z pasażerami, zresztą mało jest takich mężczyzn, którzy mogliby jej zaimponować, czy dorównać jej ojcu. Wszystko zmienia się, kiedy przy jednym ze stołów staje przystojny Indianin, Justin Blade, hazardzista, który uwielbia gry. I to nie dotyczy wyłącznie gier hazardowych, o czym zresztą szybko informuje Serenę. Piękna kobieta od razu go zaintrygowała, stając się nie tylko erotycznym podbojem, ale również prawdziwym intelektualnym wyzwaniem.
Justin Blade nie sądził, że bilet wręczony przez przyjaciela może zmienić całe jego życie. Kiedy jednak poznaje nazwisko pociągającej go kobiety zaczyna zdawać sobie sprawę, że jego spotkanie z Sereną niekoniecznie jest dziełem przypadku, tylko … jej ojca. To on, martwiąc się o stan cywilny dorosłej już córki i jej brak zainteresowania płcią przeciwną, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.
Czy Serena będzie potrafiła się oprzeć przystojnemu Komanczowi? Czy kiedy pozna prawdę o roli ojca w spotkaniu, zmieni swój stosunek do Justina? Przekonamy się o tym dzięki lekturze powieści pt. „Serena”, autorstwa Nowy Roberts. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins książka to gorący romans, jednak wykraczający poza konwencję gatunku. Mamy tu bowiem do czynienia z wątkiem sensacyjnym, a chwilami robi się naprawdę niebezpiecznie. Mimo tego to lektura lekka, nie wymagająca refleksji czy zaangażowania, idealna na wakacyjny wypoczynek (nie tylko rejs statkiem).
Ku zaskoczeniu Sereny Justin proponuje jej pracę w swoim hotelu, a właściwie w kasynie. Ona jednaj wie, że czas pracy dla innych się już skończył. Nadszedł czas na to, by wykorzystać zdobyte umiejętności i zacząć stawiać śmiałe kroki w biznesie. Zgadza się zatem na propozycję Justina, ale pod warunkiem, że zostanie jego wspólniczką. Fakt, iż mężczyzna coraz bardziej liczyć się w jej życiu, również nie jest bez znaczenia… Zawierając jednak układ nie są świadomi, że naraża on Serenę. Ktoś bowiem zaczyna grozić Justinowi, i nie cofnie się przed niczym. Bomba w kasynie to dopiero początek planowanej zemsty.
Historia wciąga, choć jest zbyt płytka, by można było uznać książkę za dobrą. To raczej dość przeciętna powieść, jedna z najsłabszych w dorobku autorki, ale mimo wszystko warto po nią sięgnąć. Chociażby dla relaksu, by choć przez chwilę zanurzyć się w świecie luksusu, wielkich pieniędzy, ale też ryzykownych gier…

Życie potrafi niekiedy pisać nam zaskakujące scenariusze, a my niewiele możemy zrobić, by zmodyfikować plan nakreślony przez siły wyższe. Jedyne co nam pozostaje, to poddać się mu, bowiem wszelki opór nie ma sensu i naraża nas na wiele różnych komplikacji. Jeśli jeszcze tej sile wyższej ktoś pomaga, to można założyć, że pewne rzeczy po prostu muszą się wydarzyć…
Serena...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    30
  • 2021
    5
  • Posiadam
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Harlequin
    1
  • 52 książki (2022)
    1
  • Mamt
    1
  • Rezygnacja
    1
  • Serie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Serena


Podobne książki

Przeczytaj także