rozwińzwiń

Uparty Ikar

Okładka książki Uparty Ikar Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Okładka książki Uparty Ikar
Christophe CazenovePhilippe Larbier Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Mali Bogowie (tom 2) komiksy
48 str. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Mali Bogowie (tom 2)
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2021-07-14
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-14
Liczba stron:
48
Czas czytania
48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328160804
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Centaur by się uśmiał Christophe Cazenove, Philippe Larbier
Ocena 0,0
Centaur by się... Christophe Cazenove...
Okładka książki ZOO wymarłych zwierząt Bloz, Christophe Cazenove
Ocena 0,0
ZOO wymarłych ... Bloz, Christophe Ca...
Okładka książki Kumpelki na wsi Christophe Cazenove, Philippe Fenech
Ocena 10,0
Kumpelki na wsi Christophe Cazenove...
Okładka książki Owady w komiksie - 3 Christophe Cazenove, Francois Vodarzac
Ocena 8,0
Owady w komiks... Christophe Cazenove...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pozytywka. Sekret Cypriana Benedicte Carboneill, Gijé
Ocena 7,4
Pozytywka. Sek... Benedicte Carboneil...
Okładka książki Sami. Zniknięcie. Tom 1 Bruno Gazzotti, Fabien Vehlmann
Ocena 7,3
Sami. Zniknięc... Bruno Gazzotti, Fab...
Okładka książki Przygody Smerfów. Mama Smerfetka Nine Culliford, Thierry Culliford, Pascal Garray, Alain Jost
Ocena 7,3
Przygody Smerf... Nine Culliford, Thi...
Okładka książki Studio Tańca, tom 4 Beka, Crip
Ocena 7,9
Studio Tańca, ... Beka, Crip
Okładka książki Antygona. Świat mitów Giuseppe Baiguera, Clotilde Bruneau, Luc Ferry
Ocena 7,1
Antygona. Świa... Giuseppe Baiguera, ...
Okładka książki Pozytywka. Witamy w Pandorii Benedicte Carboneill, Gijé
Ocena 7,3
Pozytywka. Wit... Benedicte Carboneil...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2321
2318

Na półkach: , ,

Cóż poradzę na to, że Cazenove jest moim ulubionym autorem komiksów. Idealnie wpasowuje się w me gusta i potrzeby. Serią o siostrach zdobył moje serce. Seria o małych bogach mnie uwiodła. A komiks o owadach sprawił, że zaczęłam porównywać go z nieodżałowanymi mistrzami komiksu, Sempe i Goscinny. Lecz wróćmy do meritum. Czym się tak zachwycam? Otóż przede wszystkim uniwersalnością. Komiks bawi młodego czytelnika śmiesznymi scenkami. Przy okazji uczy, zgodnie z maksymą Oświecenia. Choćby tego jakie atrybuty mieli starożytni bogowie, jakie prace do wykonania herosi itp. Tego starszego odbiorcę, który z mitami w wersji oryginalnej jest już za pan brat, bawi podwójnie – pastiszem i puszczaniem oka. Godziwa piętnastominutowa rozrywka. No chyba, że zapewnicie sobie kolejne tomy, co jest wielce sensownym rozwiązaniem. Polecam.

Cóż poradzę na to, że Cazenove jest moim ulubionym autorem komiksów. Idealnie wpasowuje się w me gusta i potrzeby. Serią o siostrach zdobył moje serce. Seria o małych bogach mnie uwiodła. A komiks o owadach sprawił, że zaczęłam porównywać go z nieodżałowanymi mistrzami komiksu, Sempe i Goscinny. Lecz wróćmy do meritum. Czym się tak zachwycam? Otóż przede wszystkim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1163
1136

Na półkach:

Mitologia grecka to swego rodzaju przekleństwo szkolne. Jest tak mocno wałkowana, do tego w piekielnie okrojony sposób, że dodawszy do tego popkulturę wychodzi nam tygiel dziwactw. Nieraz już spotykałem się z twierdzeniami u młodych osób, że przecież mitologia starożytnych greków jest tą najważniejsza i najbardziej rozbudowaną, co jest ewidentnym kłamstwem. Niemniej lubię do niej wracać w różnych dziełach popkultury, bowiem jeśli są zrobione umiejętnie, to można się pośmiać z wielu absurdów tej dawnej religii.

W drugim tomie "Małych bogów" tematem przewodnim miał być Ikar i jego próby wzniesienia się w powietrze. Cóż, faktycznie tak jest na początku, ale finalnie miałem wrażenie, że więcej było mowy o Heraklesie. Szczególnie w odniesieniu do jego pierwszej pracy, czyli pokonanie lwa Nemejskiego. Ikar ma tutaj swoje pięć minut, jednak głównie na początku i końcu tego albumu. To trochę mało, jak na mój gust, szczególnie że gagów z nim można tworzyć wręcz całe mrowie. Wystarczy sobie przypomnieć historię Latający Smerf, gdzie temat był w zasadzie identyczny i całą historyjka aż kipiała od pomysłów. Tutaj jakby tego zabrakło i autorzy poszli nieco na łatwiznę.

Natomiast w zdecydowanej większości tomu Tauruskowi, czyli głównemu bohaterowi, towarzyszą właśnie Herakles oraz Odyseusz. To ich wyczyny śledzi czytelnik, a co bardziej uważny spostrzeże szyderczy humor w odniesieniu do mitologii greckiej. Oczywiście to nie jedyne postacie i nie zabraknie Afrodyty, Meduzy, Atlasa i całej reszty znanych postaci. Natomiast większości dorosłych bogów olimpijskich, głównie Zeusa i Posejdona, prawie nie uświadczymy. Mają oni epizodyczne wręcz role, choć potrafią być naprawdę śmieszne.

Mimo wszystko lektura drugiego tomu serii była dla mnie udana. Krótka, ale za to przyjemna oraz mimo wszystko kilka razy naprawdę głośno się zaśmiałem. To taki lekki przerywnik pomiędzy dłuższymi czy cięższymi tytułami, dobry jak ktoś wraca zmęczony do domu i chce chwilę odsapnąć. Może nic wybitnego, ale na swój sposób uroczego.

Mitologia grecka to swego rodzaju przekleństwo szkolne. Jest tak mocno wałkowana, do tego w piekielnie okrojony sposób, że dodawszy do tego popkulturę wychodzi nam tygiel dziwactw. Nieraz już spotykałem się z twierdzeniami u młodych osób, że przecież mitologia starożytnych greków jest tą najważniejsza i najbardziej rozbudowaną, co jest ewidentnym kłamstwem. Niemniej lubię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2831
2730

Na półkach: ,

Jestem w szoku, że autorzy niemalże 100 procentowo udanego, naprawdę zabawnego komiksu "Sisters" oddali do druku i wydali coś tak żenującego 😬😳😳😳😳😳😳😳😳🤔🤔
Pomysł - całkiem fajny - ośmieszyć bogów Olimpu, wykpić boskość, ich moce, życie.
Ale... litości!!! 🤮🤮🤮🤢😬🤮🤢🤮🤢🤮🤮🤮

Jeśli kogoś bawią i śmieszą żarty fizjologiczne, tj. pierdy, rzygi oraz kupy, polecam 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🎄🤦‍♀️

A jeszcze bardziej dziwią mnie WYSOKIE OCENY TEGO szmatławego komiksu 🤷‍♀️

Moje punkty są wyłącznie za extra pomysł, kreskę i wygląd ogólny - doskonały.

Jestem w szoku, że autorzy niemalże 100 procentowo udanego, naprawdę zabawnego komiksu "Sisters" oddali do druku i wydali coś tak żenującego 😬😳😳😳😳😳😳😳😳🤔🤔
Pomysł - całkiem fajny - ośmieszyć bogów Olimpu, wykpić boskość, ich moce, życie.
Ale... litości!!! 🤮🤮🤮🤢😬🤮🤢🤮🤢🤮🤮🤮

Jeśli kogoś bawią i śmieszą żarty fizjologiczne, tj. pierdy, rzygi oraz kupy, polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6020
3370

Na półkach:

W popkulturze bardzo popularnym zjawiskiem są fanfiki, czyli literatura tworzona przez fanów określonych dzieł. Nie jest to nowość, ponieważ dawniej literatura także cieszyła się takimi alternatywnymi historiami o ulubionych bohaterach. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzili święci lub biblijni bohaterowie. Jednym z obszerniejszych tego typu dzieł, które doczekało się publikacji jest historia hobbitów znanych z „Władcy Pierścieni” J. R. R. Tolkiena. „Ostatni Władca Pierścienia” Kiryła Yeskova pozwala spojrzeć na wszystkie wydarzenia ze Śródziemia z nieco innej perspektywy, odwraca role i pokazuje, że przeciętny bohater może być ofiarą manipulacji. A jak było w przypadku bogów starożytnej Grecji? Poddawali się kreacji głosicieli ich dokonań lub upadków? Jacy byli jako dzieci? Na te pytania próbuje opowiedzieć świetny duet Cazenove’a i Larbier’a. Pierwszy czytelnikom kojarzy się głównie z serią komiksów „Sisters”, a drugi z serią „Koty, koty, koty”. W stworzonej przez nich wspólnie serii „Mali Bogowie” widzimy piękne połączenie obu humorów oraz piękną zabawę mitologią. W każdym tomie widzimy mitologicznych bohaterów w czasach, kiedy jeszcze byli dziećmi. To dało twórcom duże pole do popisu i moim zdaniem świetnie wykorzystali znane z mitologii opowieści. Niektóre groźne czy wręcz demoniczne postacie nabierają tu łagodności, tragiczne historie są nieco złagodzone. Do tego wszystkie postaci to zgrana paczka dzieciaków, która próbuje bawić się, nie może pogodzić się z tym, że jeszcze nie mają statusu prawdziwych bogów, są traktowani z dystansem i pobłażliwością. Bycie dzieckiem nigdy nie jest łatwe. Niesamowicie trudne jest, kiedy jest się bogiem.
Ze względu na to, że nie opowiadałam Wam wcześniej o tomie pierwszym zrobię to teraz. Zwłaszcza, że w przypadku serii czasami ważny jest początek i warto sięgać po wszystkie albumy, aby mieć pełny obraz akcji.
W „Piorunie do drapania”, będącym pierwszą częścią „Małych Bogów” poznajemy wszystkich bohaterów. Wszystko zaczyna się od braków kadrowych. Grecki Panteon wymaga uzupełnienia i Zeus ogłasza nabór na nowych bogów, którzy po zrealizowaniu zadań i okazaniu swoich nadludzkich zdolności będą mogli zasiadać u jego boku. Dziecięcy kandydaci muszą znaleźć swoje wyjątkowe umiejętności. Jednym odkrycie talentu przychodzi łatwiej, innym nieco trudniej. Afrodyta bardzo szybko odkrywa swoje powołanie do bycia boginią miłości. Nie wszyscy jednak mają takie szczęście. Taurusek i Atlas próbując zaimponować Zeusowi doprowadzają do wielu katastrof i śmiesznych przygód.
W podobnej konwencji napisany jest tom drugi „Uparty Ikar”. Niektórzy kandydaci wiedzą już jakie mają moce i muszą zmierzyć się ze stażem. Hades uczy się bycia bogiem podziemi, Hermes opieki nad handlem, Artemida nadzoru nad polowaniami, Afrodyta opieki nad zakochanymi. Są też tacy, którzy jeszcze nie odkryli swojego powołania, mają do zrealizowania zadziwiające zadania, nie rozumieją idei niektórych budowli, a słynny labirynt Minotaura używany jest jako miejsce zabaw oraz ucztowania. Taurusek chowa się w nim, aby przetrawić własne wątpliwości i napełnić brzuch. Pojawia się tu motyw puszki Pandory, Ikara szukającego idealnych rozwiązań do zbudowania trwałych skrzydeł i wiele innych, które pięknie zmodyfikowano i pokazano w krzywym zwierciadle, ale to nie znaczy, że nie mamy okazji poznać greckich bogów. Powoli i systematycznie oswajamy się z ich funkcjami.
Każdy zeszyt składa się z krótkich (jedno i dwustronicowych) humorystycznych scenek pozwalających na nieco inne spojrzenie na mitologię. Taurusek i Atlas spotykają znane postacie. W drugim tomie częstymi bohaterami są Ikar i Herakles, ale nie zabraknie też i innych. Adepci próbują odgadnąć, w jaki sposób mają zrealizować listy prac, które otrzymali. Zwłaszcza, że niektóre wydają się nierealne i czasami potrzebny jest przypadek, aby móc je zrealizować, a czasami trzeba wielu lat przyzwyczajeń, aby nie popełniać prostych błędów (jak Meduza, która ciągle zapomina, że swoich wężowych włosów nie musi czesać). Nawiązań jest tu wiele i są naprawdę zabawne, pozwalają nieco inaczej spojrzeć na mitologię oraz zachęcą młodych czytelników do poznawania tych poważnych opowieści o starożytnych bogach. Uważam, że to będzie świetna lektura pozwalająca na ćwiczenie czytania ze zrozumieniem i uważności lektury, umiejętności porównania, wychwycenia przekręcenia niektórych rzeczy, pokazania ich w krzywym zwierciadle. Taką zabawę z poważną lektura można potraktować jak grę. Dorośli czytelnicy obeznani w mitologii także będą mieli sporo zabawy.
Kreska i kolorystyka skutecznie przyciągają wzrok młodych czytelników. Rysunki pełne szczegółów, żywych, ciepłych barw sprawiają, że całość prezentuje się bardzo dobrze i rewelacyjnie wpisuje się w pokazane przygody. Zdecydowanie polecam.

W popkulturze bardzo popularnym zjawiskiem są fanfiki, czyli literatura tworzona przez fanów określonych dzieł. Nie jest to nowość, ponieważ dawniej literatura także cieszyła się takimi alternatywnymi historiami o ulubionych bohaterach. Zwłaszcza, kiedy w grę wchodzili święci lub biblijni bohaterowie. Jednym z obszerniejszych tego typu dzieł, które doczekało się publikacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7896
6754

Na półkach: , ,

BOSKA KOMEDIA

Seria „Mali bogowie” to kolejna komediowa propozycja od scenarzysty Christophe’a Cazenove’a, znanego z licznych serii takich, jak choćby „Sisters”. Utrzymana w stylistyce jego wcześniejszych prac, różni się jednak nie tylko tematyką, która dotąd najczęściej była przecież bardzo przyziemna, ale też i prostszym, czasem głupkowatym humorem. Chociaż nie można powiedzieć by całość była głupia czy pozbawiona uroku.

Młodzi bohaterowie, którzy chcą zostać bogami powracają! I są coraz bliżsi osiągnięcia swojego celu, bo posiadają niezwykłe dary, które zapewnią im albo wymarzoną boskość, albo chociaż zostanie herosami. Rzecz w tym, że to ledwie początek ich drogi. Niektórzy nie odkryli jeszcze swoich mocy i czekają na ich ujawnienie. Inni, którzy już wiedzą czym władają, muszą zmierzyć się ze… stażem! Ale Atena, Ikasr, Herakles czy Turusek nie poddają się i nie zamierzają przestać się starać. Tylko czy im się powiedzie?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/07/mali-bogowie-2-uparty-ikar-christophe.html

BOSKA KOMEDIA

Seria „Mali bogowie” to kolejna komediowa propozycja od scenarzysty Christophe’a Cazenove’a, znanego z licznych serii takich, jak choćby „Sisters”. Utrzymana w stylistyce jego wcześniejszych prac, różni się jednak nie tylko tematyką, która dotąd najczęściej była przecież bardzo przyziemna, ale też i prostszym, czasem głupkowatym humorem. Chociaż nie można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1822
368

Na półkach:

Druga odsłona humorystycznego cyklu, w którym twórczy duet Cazenove i Larbier - opierając się na mitologii i znanych jej postaciach - z większym lub mniejszym smakiem, ale zawsze z niewątpliwą brawurą przetwarzają znane nam wszystkim motywy. Niektórzy narzekają, że są to krótkie opowiastki zamiast dłuższej historii - ja uważam to jednak za atut serii, bo sporo się tu dzieje i to ta dynamika sprawia, że kiedy już natrafiamy na nieco słabszy żart, mamy pewność, że za chwilę zostanie on zapomniany dzięki bardziej udanemu gagowi.

Druga odsłona humorystycznego cyklu, w którym twórczy duet Cazenove i Larbier - opierając się na mitologii i znanych jej postaciach - z większym lub mniejszym smakiem, ale zawsze z niewątpliwą brawurą przetwarzają znane nam wszystkim motywy. Niektórzy narzekają, że są to krótkie opowiastki zamiast dłuższej historii - ja uważam to jednak za atut serii, bo sporo się tu dzieje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajny komiks. Polecam

Fajny komiks. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    7
  • Komiksy
    4
  • Chcę przeczytać
    3
  • Komiks
    2
  • Z&H
    1
  • Biblioteka
    1
  • 2022
    1
  • Do biblioteki
    1
  • Egmont
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uparty Ikar


Podobne książki

Okładka książki Walkirie kresu dziejów – Record of Ragnarok #11 Takumi Fukui, Shinya Umemura
Ocena 8,0
Walkirie kresu... Takumi Fukui, Shiny...
Okładka książki Moja gwiazda #8 Aka Akasaka, Mengo Yokoyari
Ocena 6,5
Moja gwiazda #8 Aka Akasaka, Mengo ...
Okładka książki Morderca w mojej głowie #8 Hajime Inoryuu, Shouta Itou
Ocena 8,0
Morderca w moj... Hajime Inoryuu, Sho...
Okładka książki Siedem opowieści o Luky Lukeu René Goscinny, Morris
Ocena 7,0
Siedem opowieś... René Goscinny, Morr...

Przeczytaj także