Stąd. 150 drzwi pod jednym adresem
Wydawnictwo: Magazyn Kontynenty publicystyka literacka, eseje
250 str. 4 godz. 10 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Magazyn Kontynenty
- Data wydania:
- 2021-07-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-09
- Liczba stron:
- 250
- Czas czytania
- 4 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- reportaż Polska opowieści podróżne
Wybrać jeden adres – konkretną ulicę i numer domu.
Objechać cały kraj i odnaleźć wybrany adres w każdym kolejnym mieście i wsi.
Zapukać do drzwi.
Według tego przepisu powstała książka – obraz Polski codziennej, zwykłej, niedosłuchanej. Polski z ulicy Cichej 3.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 46
- 29
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę Krzysztofa kupiłam dawno, zaintrygowana pomysłem, jaki miał na nią autor. Dziennikarz postanowił zapukać do drzwi ludzi mieszkających pod tym samym adresem, ale w różnych miejscach w Polsce. Zapukać i porozmawiać. Poznać ich historię, wysłuchać, przekazać refleksje, którymi chcieli się podzielić. Choć finalnie rozmowy te nie układają się w jeden, spójny obraz jak puzzle, to ich różnorodność pozwala na docenienie tego, co mamy i wyjście z bańki, w której żyjemy na co dzień.
Cicha 3 to ulica, którą autor obrał za cel wielu wycieczek po Polsce. Zwiedzał głównie na rowerze, przemierzając tysiące kilometrów, napędzany siłą własnych nóg. Pukał do drzwi obcych ludzi i rozmawiał o ich historiach, refleksjach, wyborach. Pytał o to, jak znaleźli się w miejscu, w którym mieszkają, o czym marzą, czego żałują. Doceniam ogrom pracy dziennikarskiej wykonanej przez Krzysztofa. To projekt, który realizował kilka lat i do którego potrzebne były konsekwencja, upór i cierpliwość. Czy było warto?
Osobiście kocham reportaże, eseje i historie oparte na faktach. Jestem ciekawa ludzi i tego, co mają do powiedzenia. Momentami zazdrościłam autorowi pomysłu i przestrzeni na jego realizację. Wiele bowiem możemy się nauczyć od innych, szczególnie starszych, którzy przeżyli sytuacje, które nam się nawet w koszmarach nie śniły.
Mnie książka ta pochłonęła bez reszty. Dawkowałam sobie poszczególne historie, aby nie skończyła się zbyt szybko.
Są osoby, które oczekiwały wspólnego mianownika dla historii zupełnie różnych, obcych sobie osób. Myślę, że nawet sam autor liczył na możliwość wyciągnięcia jakiegoś ogólnego wniosku, prawidłowości. Niestety, takowych w książce „Stąd. 150 drzwi pod jednym adresem” nie znajdziemy. Nie jest to dla mnie jednak rozczarowujące. Wzięłam z tej książki wiele dla siebie. Nie zabrakło historii przerażających, ale i inspirujących.
Uwielbiam, gdy książki są podzielone na krótkie rozdzialiki, które ułatwiają jej czytanie, ale też odłożenie jej na chwilę i powrót bez uszczerbku na wartości, jaka z niej płynie. Zachwycił mnie język. Nie jest wydumany, na siłę górnolotny, ale trafnie przekazuje najważniejsze spostrzeżenia. Czytając czujemy, że autor jest bystrym obserwatorem rzeczywistości. Potrafi dobrze spuentować historie, które słyszy, zadać dobre pytanie. Otwartym na innych, niezależnie od ich poglądów. Krzysztof Story potrafi rozmawiać z ludźmi, a swoją umiejętność świetnie wykorzystał.
Choć wyszła mozaika, zamiast jednej, spójnej opowieści, to absolutnie pokochałam tę książkę i chętnie będę wracać do zaznaczonych w trakcie czytania cytatów.
Polecam wszystkim, którzy kochają rozmowy z ludźmi i dla których obecność drugiego człowieka jest największą w życiu inspiracją. Warto!
Książkę Krzysztofa kupiłam dawno, zaintrygowana pomysłem, jaki miał na nią autor. Dziennikarz postanowił zapukać do drzwi ludzi mieszkających pod tym samym adresem, ale w różnych miejscach w Polsce. Zapukać i porozmawiać. Poznać ich historię, wysłuchać, przekazać refleksje, którymi chcieli się podzielić. Choć finalnie rozmowy te nie układają się w jeden, spójny obraz jak...
więcej Pokaż mimo toPierwszy raz o pomyśle projektu #zadrzwiami - Polska pod jednym adresem usłyszałam podczas festiwalu podróżniczego Wachlarz. Krzysztof Story wybrał się w reporterską podróż po Polsce. Pomysł był taki - ta sama ulica i numer domu - Cicha 3 - i poszukiwanie historii ludzi spod tego właśnie adresu. Wyprawy rowerowe trwały 4 lata 😎
A teraz jest już książka, która podsumowuje cały projekt. I warto ją przeczytać! Wydało ją Wydawnictwo Kontynenty - był czas, kiedy zaczytywałam się tym kwartalnikiem. Potem przyszły reportaże książkowe i jakoś Kontynenty przestały pojawiać się u mnie w domu. I chyba to błąd - bo nadal jest tam mnóstwo dobroci 😊
Historie opowiedziane w zbiorze „Stąd. 150 drzwi pod jednym adresem” tworzą ciekawy obraz Polaków - jest tu przekrój wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania czy płci. Okazuje się, że każdy chce żyć po swojemu i dla każdego szczęście oznacza coś innego.
Krzysztof Story oprócz oddania głosu mieszkańcom Cichej 3, pozwala sobie na własne przemyślenia, które wyjaśniają skąd wziął się pomysł oraz podsumowania i reflekcje o całym projekcie.
Warto zwrócić uwagę na tę pozycję - czyta się świetnie, z ciekawością i zainteresowaniem. I do tego ta minimalistyczna okładka - zachęcająca do rozmowy w zaciszu domowym.
Pierwszy raz o pomyśle projektu #zadrzwiami - Polska pod jednym adresem usłyszałam podczas festiwalu podróżniczego Wachlarz. Krzysztof Story wybrał się w reporterską podróż po Polsce. Pomysł był taki - ta sama ulica i numer domu - Cicha 3 - i poszukiwanie historii ludzi spod tego właśnie adresu. Wyprawy rowerowe trwały 4 lata 😎
więcej Pokaż mimo toA teraz jest już książka, która podsumowuje...
Warto sięgnąć ze względu na język. Czujny autor, który dużo widzi, czuje i słyszy, a potem plastycznie przenosi to na papier.
Nie bronią się za to koncepcja i treść reportażu. Pomysł jest może ciekawy w kategorii wycieczek, bo kilka tysięcy kilometrów na rowerze, żeby odwiedzić prawie 200 ulic o tej samej nazwie, to na pewno wyczyn i dowód na zawziętość.
Ale jako temat dla reportażu to dość infantylne, bo czego autor spodziewał się po tych wizytach? Niczego innego, niż miszmasz tematów (lub ich braku) nie miał prawa znaleźć. A w książce da się wyczuć pełne zdziwienia podkreślanie, że ul. Cicha w Warszawie to nie Cicha na wsi.
I żadna to Polska w pigułce, bo z tych historii nie przebija się spójna myśl o Polsce - ot, zlepek opowieści lub historii o pocałowanych klamkach. Taki reportaż mógłby dotyczyć innego kraju i niewiele by się pewnie różnił.
Warto sięgnąć ze względu na język. Czujny autor, który dużo widzi, czuje i słyszy, a potem plastycznie przenosi to na papier.
więcej Pokaż mimo toNie bronią się za to koncepcja i treść reportażu. Pomysł jest może ciekawy w kategorii wycieczek, bo kilka tysięcy kilometrów na rowerze, żeby odwiedzić prawie 200 ulic o tej samej nazwie, to na pewno wyczyn i dowód na zawziętość.
Ale jako temat...
Na Kolosach wysłuchałem prelekcji autora tej książki na całkiem inny temat. Była ona jednak tak ciekawa, że postanowiłem kupić jego książkę pod tytułem "Stąd...". Książka okazała się wspaniałą literaturą faktu, swoistym reportażem z podróży, którą autor sam sobie wymyślił i zaplanował. Losy ludzi przeplatające się w tej historii pokazują jak inni, różni i ciekawi jesteśmy, a przede wszystkim jak pokrętne są historie naszego życia.
Na Kolosach wysłuchałem prelekcji autora tej książki na całkiem inny temat. Była ona jednak tak ciekawa, że postanowiłem kupić jego książkę pod tytułem "Stąd...". Książka okazała się wspaniałą literaturą faktu, swoistym reportażem z podróży, którą autor sam sobie wymyślił i zaplanował. Losy ludzi przeplatające się w tej historii pokazują jak inni, różni i ciekawi jesteśmy,...
więcej Pokaż mimo toPrzypadkiem pojawiłam się na spotkaniu z autorem. Sam pomysł i pasja, z jaką ten człowiek opowiadał o całym projekcie z miejsca mnie zauroczyło. Pokazywał zdjęcia ze spotkań, wtrącał ciekawe smaczki z okresu twórczego. Bez większego zawahania od razu kupiłam książkę. Z początku uderzyło mnie, że w środku nie ma ani jednego z pięknych, przedstawionych na spotkaniu zdjęć. A później było już tylko gorzej...
Książka pisana nudnym, monotonnym językiem, męczy się ją, a nie czyta. Mam wrażenie, że osoba ze spotkania i pisząca książkę to zupełnie ktoś inny! Ogromne rozczarowanie, zmarnowanie wielkiego potencjału. Przykre.
Przypadkiem pojawiłam się na spotkaniu z autorem. Sam pomysł i pasja, z jaką ten człowiek opowiadał o całym projekcie z miejsca mnie zauroczyło. Pokazywał zdjęcia ze spotkań, wtrącał ciekawe smaczki z okresu twórczego. Bez większego zawahania od razu kupiłam książkę. Z początku uderzyło mnie, że w środku nie ma ani jednego z pięknych, przedstawionych na spotkaniu zdjęć. A...
więcej Pokaż mimo toCiekawy reportaż z ogromu dziennikarskiej pracy. Niespotykane podejście do tematu i Polska pokazana od każdej strony. Dobrze się to czytało.
Ciekawy reportaż z ogromu dziennikarskiej pracy. Niespotykane podejście do tematu i Polska pokazana od każdej strony. Dobrze się to czytało.
Pokaż mimo toPolska w pigułce
Polska w pigułce
Pokaż mimo to