Zapach cytrusów

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Książka Zapach cytrusów jest tomem drugim serii "Cytrusy". Kontynuacja życia Ady, Jacka, Bartka, Majki i chorych onkologicznie dzieci. Zapach cytrusów przyciąga ale nie każdy lubi gorzki smak ich skórki. Podobnie jest z naszymi bohaterami, ich słodko-gorzkie życie wciąga i chcemy z nimi zostać na dłużej. Polecam całą serię.

Książka Zapach cytrusów jest tomem drugim serii "Cytrusy". Kontynuacja życia Ady, Jacka, Bartka, Majki i chorych onkologicznie dzieci. Zapach cytrusów przyciąga ale nie każdy lubi gorzki smak ich skórki. Podobnie jest z naszymi bohaterami, ich słodko-gorzkie życie wciąga i chcemy z nimi zostać na dłużej. Polecam całą serię.

Ponownie w pięknym, a jednocześnie trudnym świecie, tak podobnym do tytułowych cytrusów

"Zapach cytrusów" jest kontynuacją losów bohaterów poznanych w innej książce Katarzyny Kieleckiej - "Cytrusowy gaj". Warto czytać je właśnie w takiej kolejności, w jakiej zostały napisane, chociaż Autorka często nawiązuje do wydarzeń z pierwszego tomu. Mimo wszystko cała fabuła, kreacja bohaterów i wiele wydarzeń, czy zachowań dużo łatwiej zrozumieć znając poprzednią część. Sam tytuł jest mocno symboliczny w kontekście całej powieści, a po przeczytaniu już kilku stron szybko nasunie się skojarzenie, dlaczego taki, a nie inny wybrała Autorka.

Ada po nieudanym związku z Jackiem czuje się szczęśliwa u boku Barta. Przy nim może być sobą i wreszcie zaznać spokoju. Ich względnie poukładane życie burzy niespodziewana wiadomość o ciąży. Jak sobie z nią poradzą i czy ich miłość przetrwa tę próbę?

W książce ponownie wracamy do przeszłości bohaterki — jej ojciec po wielu latach wychodzi na wolność, a Ada postanawia nawiązać z nim kontakt. Jak przebiegnie proces resocjalizacji Stefana i jak na jego powrót zareagują mieszkańcy?

W tym tomie bliżej przyglądamy się również rodzinie Bartka i panującym w niej relacjom. W książce pojawią się również nowi bohaterowie, którzy urozmaicą fabułę, a ich losy będą znaczące na tle całej powieści. Poznajemy między innymi dziesięcioletniego Tymka, który nie może pogodzić się z wyjazdem mamy, a od rodzinnych awantur ucieka w lotnictwo, czy panią Ludmiłę i jej papugę Zoję.

Wszyscy bohaterowie są barwni, a ich kreacja bardzo udana. Widać, że żadna z postaci nie pojawiła się przypadkowo, a Autorka miała pomysł jak pokierować losami każdej z nich. Podczas czytania nie ma czasu na nudę. Życie bohaterów jest słodko — gorzkie jak tytułowe cytrusy i nie brakuje w nim problemów, czy trudnych decyzji.

Fabuła książki jest bardzo ciekawa i rozbudowana. Znajdziemy tutaj wiele wątków, poruszone zostaną różne tematy, ale wszystko jest poukładane i wiadomo, o co chodzi. Autorka nie ucieka od trudnej tematyk, którą opisuje w sposób delikatny. I tak przeczytamy o bolesnej przeszłości, która może ciągnąć się za człowiekiem przez wiele lat, trudnych relacjach w rodzinie, czy umiejętności przebaczania i dawania drugiej szansy.

Książka to niezwykle wartościowa i mądra życiowo powieść, gdyż Autorka pokazuje to życie właśnie takie, jakim jest. Bez koloryzowania, z dobrymi, ale również tymi złymi i trudnymi momentami. To wciągająca lektura, od której nie można się oderwać. Nie brakuje zaskoczeń i zwrotów akcji, które sprawiają, że powieść nie jest nudna, a urozmaicona. Książkę zdecydowanie warto przeczytać i wyruszyć w wyjątkową podróż z bohaterami.

Za egzemplarz recenzencki i możliwość przeczytania bardzo dziękuję wydawnictwu Szara Godzina.

Ponownie w pięknym, a jednocześnie trudnym świecie, tak podobnym do tytułowych cytrusów

"Zapach cytrusów" jest kontynuacją losów bohaterów poznanych w innej książce Katarzyny Kieleckiej - "Cytrusowy gaj". Warto czytać je właśnie w takiej kolejności, w jakiej zostały napisane, chociaż Autorka często nawiązuje do wydarzeń z pierwszego tomu. Mimo wszystko cała fabuła, kreacja...

Tym razem będzie to ocena dwóch książek zamkniętych w cyklu "Cytrusy"; pierwsza z nich to "Cytrusowy Gaj", druga "Zapach cytrusów". Jest to ciepła, wciągająca, życiowa, pełna emocji i wszelkich uczuć opowieść o miłości, tej dobrej i tej złej, o rozczarowaniach, radościach, tęsknocie, o pasjach i trudnych życiowych wyborach. Czyta się bardzo dobrze i szybko, daje wiele do myślenia.

Ada i Jacek są rówieśnikami, urodzili się w tym samym dniu, w tym samym szpitalu, ba, nawet ich matki leżały w tej samem sali. Od dzieciństwa są nierozłączni, nigdy nie wyobrażali sobie życia oddzielnie; zdawałoby się, że znają się jak przysłowiowe łyse konie, a ich przyszłość to będzie jedno wielkie pasmo szczęśliwości i miłości. Od lat mieszkają w Łodzi, z dala od rodzinnych stron; on jest naukowcem w dziedzinie chemii, ona nauczycielką w fundacji, pomagającej dzieciom chorym onkologicznie. Dzieciństwo obojga nie było usłane różami, bowiem oboje wychowywały tylko matki, bo ojciec Jacka został zabity, a oskarżony o to ojciec Ady odsiadywał wyrok.

Jednak, jak uczy nas życie, szczęście nie jest dane na zawsze, czasem zdarza się, że tracimy czujność i nagle okazuje się, że osoba, za którą dalibyśmy odciąć sobie rękę, jest zupełnie kimś innym. Jacek w pogoni za pieniędzmi na lepszą i bezpieczniejszą przyszłość, nieświadomie uwikłał się w jakieś podejrzane i niepewne interesy, stał się zestresowany, podejrzliwy wobec Ady, a z czasem wręcz agresywny i brutalny. Dziewczyna, mimo przyjętych oświadczyn i wyznaczonej daty ślubu, postanawia zerwać ten związek, zwłaszcza, że u jej boku pojawia się Bartek Pilch, asystent nauczania w fundacji.

Nie napiszę nic więcej, po prostu sięgnijcie do obu części powieści Katarzyny Kieleckiej, która mnie niesamowicie wciągnęła, która pozwoliła mi na przeżycie wielu fajnych i ciepłych chwil, na wiele emocji, od uśmiechu do głębszych wzruszeń. To książka przede wszystkim o miłości, która nie zależy od wieku czy pochodzenia, to książka o umiejętności podejmowania trudnych decyzji, o poczuciu własnej wartości i szacunku dla samej siebie, o wsparciu, kompromisach i rozumieniu potrzeb drugiej osoby; fajna, mądra i bardzo budująca.

Tym razem będzie to ocena dwóch książek zamkniętych w cyklu "Cytrusy"; pierwsza z nich to "Cytrusowy Gaj", druga "Zapach cytrusów". Jest to ciepła, wciągająca, życiowa, pełna emocji i wszelkich uczuć opowieść o miłości, tej dobrej i tej złej, o rozczarowaniach, radościach, tęsknocie, o pasjach i trudnych życiowych wyborach. Czyta się bardzo dobrze i szybko, daje wiele do...

Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co ci się trafi. Ada i Bartek, znani z książki #cytrusowygaj układają sobie życie, otoczona czułą opieką dziewczyna wraca do równowagi. Ale pojawiają się nowe problemy. Jak poradzić sobie z bólem, jaki przeżywa bratanek Bartka, po nagłej śmierci ojca i wyjeździe matki?
Jak oswoić myśl o ciąży, która jest owocem gwałtu byłego narzeczonego? Do tego z więzienia, po 20 latach, wyszedł ojciec Ady. Dużo spada na ich barki. Nie jest łatwo. Piętrzą się te sprawy trudne. Ojcu dziewczyny też nie jest łatwo zacząć życie od nowa.
Wciąga nas autorka w problemy swoich bohaterów. Trudno tę książkę, podobnie jak inne powieści autorki potraktować obojętnie.

Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co ci się trafi. Ada i Bartek, znani z książki #cytrusowygaj układają sobie życie, otoczona czułą opieką dziewczyna wraca do równowagi. Ale pojawiają się nowe problemy. Jak poradzić sobie z bólem, jaki przeżywa bratanek Bartka, po nagłej śmierci ojca i wyjeździe matki?
Jak oswoić myśl o ciąży, która jest owocem gwałtu...

We wrześniu ubiegłego roku przeczytałam książkę zatytułowaną „Cytrusowy gaj” autorstwa Katarzyny Kieleckiej. Ci z Was, którzy są ze mną od dłuższego czasu wiedzą, że byłam nią zachwycona

W związku z powyższym, gdy tylko okazało się, że w ręce czytelników trafi kontynuacja tamtej historii od razu wiedziałam, iż będę chciała poznać ciąg dalszy. Tak też się stało i we wrześniu bieżącego roku powróciłam do znanych z poprzedniej części bohaterów oraz kilku nowych postaci i tym razem również się nie zawiodłam.

W tym tomie śledzimy dalsze losy Ady i Bartka, których historia w dalszym ciągu się komplikuje. Świat znanego nam też z poprzedniej odsłony 10-letniego Tymka również staje na głowie w wyniku dramatycznych wydarzeń, jakie stają się udziałem chłopca. Dziecko musi się jakoś odnaleźć w tych bardzo trudnych i niezrozumiałych dla niego okolicznościach, a z pomocą przychodzi mu nieodzowny wujek Bartek.

Na kartach niniejszej powieści pojawia się także ojciec Ady – Stefan – wraz z całym swoim bagażem doświadczeń i ogromną chęcią powrotu do normalnego życia po wielu latach przebywania w zakładzie karnym. Czy mężczyzna wróci też do swej miłości sprzed lat? - Tego dowiecie się z kart książki.

„Zapach cytrusów” to barwna opowieść o ludzkim życiu, w którym nie brak blasków i cieni. Bohaterowie ukazani są w taki sposób, że podczas lektury stają się nam coraz bliżsi. Czytelnik mocno kibicuje ich sukcesom, cieszy się z ich radości i wraz z nimi odczuwa gorycz porażki oraz smutek, jeśli w danym czasie takowe ich dotykają…

Jest to historia o tym, że, mimo, iż czasem nie ma powrotu do przeszłości to przyszłość z całą pewnością może wzbudzać nowe nadzieje. Autorka na przykładzie nakreślonych przez siebie postaci pokazała, że mimo wszystko warto dawać inny, a przede wszystkim sobie samemu drugą szansę. Z drugiej strony jednak, chociaż w życiu ważny i potrzebny jest kompromis to pisarka niejako przestrzega, iż bywają sytuacje, w których absolutnie nie powinniśmy się uginać ze względu na własne właściwie pojęte dobro i nie ma w tym ani odrobiny negatywnego egoizmu.

Jeśli cenicie sobie ludzkie historie przepełnione całą paletą uczuć i emocji, które towarzyszą bohaterom w każdym momencie opowieści to na pewno książka ta nie zawiedzie Waszych oczekiwań.

Ze swojej strony serdecznie polecam Wam literackie zanurzenie się w „Zapachu cytrusów” i poznanie dalszych losów bohaterów, którzy nie pozwolą Wam się nudzić, ani pozostać obojętnymi na ich przeżycia.

Osobiście na pewno jeszcze kiedyś sięgnę po powieści tej autorki, więc zapewne jeszcze o nich poczytacie ;).

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2021/11/kazdy-dostaje-od-losu-swoja-porcje.html

We wrześniu ubiegłego roku przeczytałam książkę zatytułowaną „Cytrusowy gaj” autorstwa Katarzyny Kieleckiej. Ci z Was, którzy są ze mną od dłuższego czasu wiedzą, że byłam nią zachwycona

W związku z powyższym, gdy tylko okazało się, że w ręce czytelników trafi kontynuacja tamtej historii od razu wiedziałam, iż będę chciała poznać ciąg dalszy. Tak też się stało i we...

"Zapach Cytrusów"to druga część dylogii "Cytrusowy Gaj" Katarzyny Kieleckiej.
Kiedy biorę do ręki nową książkę Pani Kasi to wiem, że teraz nastąpi wspaniały czas, który spędzę z najlepszą historią i kubkiem pysznej owocowej herbatki.
W tej powieści zauroczyło mnie wszystko:
język literacki, humor, bohaterowie z krwi
i kości oraz wspaniała fabuła.
To historia z gatunku tych, które zaczynasz czytać i z każdą kolejną przeczytaną stroną pragniesz jeszcze, jeszcze, jeszcze....więcej.
Bohaterowie i ich problemy wciągają bez reszty, bo są takie nasze , zwyczajne, życiowe. Takie, które mogą się zdarzyć gdzieś obok nas . Bardzo zaprzyjaźniłam się z bohaterami tej powieści , szczególnie bliski memu sercu stał się Tymek i jego problemy z którymi musiał się mierzyć.
Autorka pokazała nam życie ludzi, którzy borykają się z różnymi trudnościami i przeciwnościami losu. Ludzi, którzy szukają tej właściwej ścieżki dla siebie aby móc zacząć prawdziwie żyć. Razem z bohaterami przemierzałam kręte ścieżki ich życia aby w końcu dowiedzieć się co zgotował im kapryśny los.
Uwielbiam powieści Pani Ksi bo jest mistrzynią w tym co robi. Przy jej powieściach często kapią mi łzy raz ze wzruszenia innym razem, ze śmiechu.😢 🙂

"Zapach Cytrusów"to druga część dylogii "Cytrusowy Gaj" Katarzyny Kieleckiej.
Kiedy biorę do ręki nową książkę Pani Kasi to wiem, że teraz nastąpi wspaniały czas, który spędzę z najlepszą historią i kubkiem pysznej owocowej herbatki.
W tej powieści zauroczyło mnie wszystko:
język literacki, humor, bohaterowie z krwi
i kości oraz wspaniała fabuła.
To historia z gatunku...

Katarzyna Kielecka to mieszkanka Łodzi, matka dwóch dorastających chłopców, właścicielka bokserów. Na co dzień pracownik banku, z wykształcenia pedagog specjalny. Jest autorką wielu publikacji, w tym wierszy i opowiadań dla dzieci. Pisze też książki obyczajowe. Jej debiutancka powieść pt. "Sedno życia" ukazała się w 2019 roku. "Zapach cytrusów" to kontynuacja powieści pt. "Cytrusowy gaj".

Książki mojej imienniczki uwielbiam za lekki styl i duże poczucie humoru. Wykreowani bohaterzy są realni, szybko zdobywają sympatię czytelnika. Ci, którzy nie czytali poprzednich książek pisarki, powinni szybko to nadrobić. K.Kielecka wraca do postaci z wcześniej wydanych powieści. Ich obecność sprawia czytelnikowi miłą niespodziankę. W tej części pojawia się Grześ z Zuzią oraz ich przyjaciel Kufa. Jeśli ktoś nie pamięta za dobrze, co wydarzyło się w powieści "Cytrusowy gaj ", to mam dla was dobrą wiadomość. Autorka wielokrotnie wspomina przeszłość Ady, jej traumatyczne przeżycia oraz opowiada o łódzkiej fundacji z Marudą na czele.

Do wyjątkowo barwnych postaci należy Ludmiła i jej papuga Zoja. Są też nowi bohaterowie. Poznajemy bliżej rodzinę Bartka, jego relacje z młodszym bratem oraz dziadka. Uczucie łączące Adę z Bartkiem zostanie wystawione na próbę. Poprzedzi je rodzinna tragedia. Czy Bartek zawalczy o ukochaną kobietę? Kto i dlaczego stanie im na przeszkodzie?

W tej części pisarka większą uwagę poświęca relacjom rodzinnym. Ada postanowi nawiązać kontakt z ojcem, który po wielu latach wyjdzie na wolność. Czy Stefan poradzi sobie w nowej rzeczywistości? Jak przyjmie go społeczność Łapszanki? Przyznaję, że zainteresował mnie ten wątek. Byłam ciekawa procesu resocjalizacji.

Kielecka chętnie porusza trudne społecznie tematy. Skupia uwagę na takich problemach jak poczucie winy i umiejętność przebaczenia.
Bardzo podobały mi się dialogi oraz zabawne wtrącenia w j.rosyjskim (niestety nie wszystkie przetłumaczone). Wielokrotnie uśmiechałam się podczas czytania. Oczywiście nie zabrakło życiowych mądrości. Podkreśliłam sobie kilka złotych myśli:

-“Miłość się nie starzeje i w każdym wieku może smakować słodko, zwłaszcza gdy ma ogromną szansę stać się czyjąś ostatnią. ”

-"Życie jest jak pomidorówka. Pożywna, swojska. A miłość jest jak bukiet ziół. Potrafi zmienić zwykłą zupę w niebo w gębie, rozumiesz?"

Ciekawym zabiegiem było nawiązanie do historii regionu. Bohaterzy posługują się gwarą. Akcja książki została osadzona w ładnym, klimatycznym miejscu. Podobały mi się malownicze górskie krajobrazy i wspomniane zabytki (np. Zamek w Niedzicy). Język jakim posługuje się K.Kielecka jest barwny i lekki. Książkę czyta się szybko i przyjemnie.
Od momentu, kiedy przeczytałam pierwszą stronę, aż do samego końca, towarzyszyły mi duże emocje. Kibicowałam Adzie i Bartkowi, trzymałam kciuki za Stefana, złościłam się na Helenę oraz głośno śmiałam się z pyskatej Zoji. Moim zdaniem cytrusowa seria wypadła bardzo dobrze. Jednak druga część, bardziej mi się podobała. Nie mogłam się od niej oderwać, czytałam w każdej wolnej chwili.

"Zapach cytrusów" to mądra, życiowa lektura. Zachęcam do jej przeczytania. Autorka zabierze was w podróż, pełną słodko-gorzkich momentów. Zapnijcie pasy, zamknijcie oczy i pomyślcie życzenie. Przed wami Cytrusowy Gaj.

*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Katarzyna Kielecka to mieszkanka Łodzi, matka dwóch dorastających chłopców, właścicielka bokserów. Na co dzień pracownik banku, z wykształcenia pedagog specjalny. Jest autorką wielu publikacji, w tym wierszy i opowiadań dla dzieci. Pisze też książki obyczajowe. Jej debiutancka powieść pt. "Sedno życia" ukazała się w 2019 roku. "Zapach cytrusów" to kontynuacja powieści pt....

Kolejna historia spod pióra Katarzyny Kieleckiej już za mną. I znowu przykro się było rozstawać z bohaterami, których polubiłam i z ciekawością śledziłam ich losy. Takie opowieści można czytać i czytać, a człowiek wciąż jest ciekawy, co będzie dalej.

W tej powieści spotykamy się z Bartkiem i jego bratankiem Tymkiem, którego dziesięcioletni świat w jednej chwili zmienił się w kupę gruzu. Drugą fantastyczną parą są pani Ludmiła i jej pierzasta przyjaciółka Zoja, złotodzioba papuga, wymuszająca na właścicielce głośne odtwarzanie muzyki Czajkowskiego. Jest również Ada, której autorka zafundowała sporo perturbacji i niebezpiecznych sytuacji, ale także przyjemne chwile i pozytywne uczucia. Zanim jednak kobieta będzie musiała podjąć najważniejszą decyzję, zdąży kogoś odrzucić, od kogoś uciec, kogoś odzyskać... Podsumowując, będzie się działo!

Życiowa fabuła wciąga i sprawia, że bohaterowie szybko stają się nam bliscy, jakby mieszkali za ścianą i mijali się z nami na klatce. Idealnej całości dopełniają realizm sytuacyjny i wachlarz emocji. Do tego plastyczne opisy i charakterni bohaterowie - to przepis na naprawdę smakowitą historię.

Bokserka Kufa jest cudowna, chociaż pojawia się tym razem na krótko. Jednak sympatyczny zwierzęcy bohater sprawia, że pamięta się go nawet, jeśli wystąpił w jednej scenie.

W powieściach Kasi Kieleckiej lubię przede wszystkim piękny język, ale także wplecione w tekst przypominajki z poprzednich tomów. Wiadomo, że część czytelników czyta kolejne powieści od razu po premierze, a to oznacza, że kolejne tomy dzieli sporo czasu. Można zapomnieć to i owo, ale autorka nie pozwala czytelnikowi poczuć się niepewnie w tej kwestii.

I na koniec cytat, który urzekł mnie chyba najbardziej :)

"Życie jest jak pomidorówka. Pożywna, swojska. A miłość jest jak bukiet ziół. Potrafi zmienić zwykłą zupę w niebo w gębie, rozumiesz?"

Kolejna historia spod pióra Katarzyny Kieleckiej już za mną. I znowu przykro się było rozstawać z bohaterami, których polubiłam i z ciekawością śledziłam ich losy. Takie opowieści można czytać i czytać, a człowiek wciąż jest ciekawy, co będzie dalej.

W tej powieści spotykamy się z Bartkiem i jego bratankiem Tymkiem, którego dziesięcioletni świat w jednej chwili zmienił się...

"Zapach cytrusów"Katarzyna Kielecka to kontynuacja losów bohaterów książki "Cytrusowy gaj".
Każdemu z Nas zdarza się w życiu taki moment, że co jakiś czas wszystko idzie źle - w życiu, zdrowiu, pracy i związku. Na wszystko w życiu przychodzi czas, musimy dotrzeć do pewnego punktu, aby móc zawalczyć o siebie i swoje szczęście. Musimy zacząć działać...

"... człowiek ma w życiu dwa wyjścia - kształtować rzeczywistość lub poddawać się jej..."

Ada po traumatycznych wydarzeniach, które zaserwował jej były narzeczony dochodzi do siebie u boku Bartka,ale czy Jacek da o sobie zapomnieć. Niespodziewana informacja o ciąży, burzy ich spokój.
Bartek pełen dobroci chciałby podarować jej nawet " cytrusowy gaj ", niestety to musi poczekać. Tragiczne wydarzenia wywrócą życie chłopaka do góry nogami. Opieka nad bratankiem Tymkiem który traci najważniejsze osoby w życiu, ogrom pracy i dystans ze strony Ady może zburzyć ich szczęście.
Czy Ada i Bartek dadzą sobie szansę? Co takiego wydarzy się w życiu Bartka? Czy Tymek poradzi sobie z problemami rodzinnymi?

"Na zaufanie, czułość i przyjaźń przyjdzie czas. Ważne, że wreszcie weszli na właściwy szlak i zgodnie ruszyli we wspólną drogę".

Czytając książkę napotkacie wiele wspaniałych postaci. Jedną z nich jest Stefan, który poświęcił wszystko w imię miłości ponosząc za to ogromną cenę. Opuszczając zakład karny musi wrócić do rzeczywistości, która w jakiś sposób jest inna. Jedynym promykiem do powrotu do nowego, pełnego nowych technologii świata jest Helena. Czy próba czasu zmieniła ich uczucie ? Czy były osadzony ma szansę na normalne życie?

"Świat na zewnątrz wydawał się zupełnie inny i on także nie mógł być już tym samym człowiekiem".

"Zapach cytrusów" to powieść pełna życiowych problemów. Autorka pokazała Nam jak łatwo możemy osądzić i przykleić łatkę drugiemu człowiekowi. Jednak miłość, realny ogląd sytuacji może Nam pomóc dokonać właściwych wyborów, umieć wybaczyć i pogodzić się ze swoim losem. Musimy pamiętać, że w życiu nic nie jest na stałe, nic nie dzieje się bez przyczyny. Bardzo ważne jest, aby z każdej kryzysowwej sytuacji umieć wyciągnąć wnioski i podjąć odpowiednie działania.

"Życie jest jak pomidorówka. Pożywna, swojska. A miłość jest jak bukiet ziół. Potrafi zmienić zwykłą zupę w niebo w gębie, rozumiesz"?

Jeśli lubicie książki z dużą dawką emocji i zwrotów akcji, jest to pozycja w sam raz dla Was. Ja osobiście polecam i dziękuję Wydawnictwu Szara Godzina za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

"Zapach cytrusów"Katarzyna Kielecka to kontynuacja losów bohaterów książki "Cytrusowy gaj".
Każdemu z Nas zdarza się w życiu taki moment, że co jakiś czas wszystko idzie źle - w życiu, zdrowiu, pracy i związku. Na wszystko w życiu przychodzi czas, musimy dotrzeć do pewnego punktu, aby móc zawalczyć o siebie i swoje szczęście. Musimy zacząć działać...

"... człowiek ma w...