rozwińzwiń

Wyklęci

Okładka książki Wyklęci Agnieszka Zawadka
Okładka książki Wyklęci
Agnieszka Zawadka Wydawnictwo: Inanna Cykl: Era Cieni (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Era Cieni (tom 1)
Wydawnictwo:
Inanna
Data wydania:
2021-07-14
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-14
Język:
polski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mityczna miłość Aga Kalicka, Małgorzata Lisińska, Ewelina Nawara, Aleksandra Pisarska, Hermia Stone, Agnieszka Zawadka, Maria Zdybska
Ocena 6,5
Mityczna miłość Aga Kalicka, Małgor...
Okładka książki Pocałunki pod jemiołą Małgorzata Falkowska, Katarzyna Grabowska, Magdalena Jarząbek, Marta Matulewicz, Ewelina Nawara, Agnieszka Nikczyńska-Wojciechowska, Agnieszka Zakrzewska, Agnieszka Zawadka, Maria Zdybska
Ocena 7,6
Pocałunki pod ... Małgorzata Falkowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
214 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
106
104

Na półkach:

Książka w moim typie, przyjemnie się czyta, zabawna i zadziorna bohaterka, ciekawa magia, no i oczywiście mnóstwo tajemnic.

Książka w moim typie, przyjemnie się czyta, zabawna i zadziorna bohaterka, ciekawa magia, no i oczywiście mnóstwo tajemnic.

Pokaż mimo to

avatar
173
75

Na półkach:

Wspaniała pozycja!
Kontrolowanie czasu, humor, pech, socjopatyczna cesarzowa i magia, to skład tej książki.
Pełna humoru, błyskotliwych odpowiedzi i zabawy, która nie zawsze kończy się dobrze. Historia powoli nabiera tempa, a przeszkody zaczynają się piętrzyć przed bohaterami.
Jedynym minusem jest to, że momentami dłużyły mi się opisy, więc je przeskakiwałam.
Jestem ciekawa jaka będzie następna część!

Wspaniała pozycja!
Kontrolowanie czasu, humor, pech, socjopatyczna cesarzowa i magia, to skład tej książki.
Pełna humoru, błyskotliwych odpowiedzi i zabawy, która nie zawsze kończy się dobrze. Historia powoli nabiera tempa, a przeszkody zaczynają się piętrzyć przed bohaterami.
Jedynym minusem jest to, że momentami dłużyły mi się opisy, więc je przeskakiwałam.
Jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1084
322

Na półkach:

Historia była ciekawa, na pewno będę kontynuować tę serię. Zaczęłam jej słuchać w audiobooku, ale muszę przyznać, że tam gdzie słucham lektor nie daje rady. A to dziwne, biorąc pod uwagę, że inną książkę tej autorki przy tym samym lektorze, słuchało się bardzo dobrze. Co do bohaterów i akcji to trochę mam skojarzenia z Cieniem utraconego świata Islingtona. Natomiast moce kontrolowania czasu, to coś co lubię w fantasy. Podoba mi się też wykreowanie postaci, widać ich charakterystyczne cechy.

Historia była ciekawa, na pewno będę kontynuować tę serię. Zaczęłam jej słuchać w audiobooku, ale muszę przyznać, że tam gdzie słucham lektor nie daje rady. A to dziwne, biorąc pod uwagę, że inną książkę tej autorki przy tym samym lektorze, słuchało się bardzo dobrze. Co do bohaterów i akcji to trochę mam skojarzenia z Cieniem utraconego świata Islingtona. Natomiast moce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1343
977

Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że trochę obawiałam się tej książki. I nie dlatego, że wcześniej nie spotkałam się z twórczością autorki, bo bardzo lubię poznawać powieści nowych dla mnie pisarzy, szczególnie z naszego rodzimego podwórka. Obawiałam się, bo miałam okazję przesłuchać tę powieść w audiobooku, a on mi się od pierwszych stron nie spodobał. Nie opowiadana w książce historia, ale sposób czytania tej opowieści, przez który powieść wydawała mi się rozwleczona, a w sumie wcale taka nie jest. Lektorka czyta bardzo wolno i nawet na przyspieszeniu trochę mi się dłużyło. Poza tym czyta źle. Ale tyle o audiobooku. Historia sama w sobie jest bardzo ciekawa i doskonale opowiedziana. Poznajemy w niej Raven z bractwa Rai, która posiada unikalną umiejętność, potrafi spowalniać czas. Jak bardzo jest ona użyteczna, dowiadujemy się z kolejnych potyczek dziewczyny z przeciwnikami i z eliminowania zabójczych Plag, których podczas jej wędrówki pojawia się całkiem sporo. Raven lubi ryzyko i pewnego dnia zakłada się, jak się okazuje dość głupio, bo ów zakład sprowadza na nią spore kłopoty. Od tego czasu dziewczyna musi uciekać. Jest ścigana przez wysłanników cesarzowej, w tym przez niebezpiecznego Władcę Cieni – generała Nathaniela.

Jestem bardzo miło zaskoczona tą powieścią. Nie brakuje w tej historii tajemnic, poczynając od pierwszych zdań. Bo w konsekwencji zakładu Raven kradnie z komnat cesarzowej pierwszą lepszą rzecz, zwyczajną błyskotkę, która okazuje się niezwykle cenna. Dlaczego? Jak się później okazuje, nie do końca o samą błyskotkę chodzi, ale to już musicie odkryć sami. Potem tajemnic jeszcze przybywa, a na odpowiedzi na pojawiające się w głowie pytania trzeba trochę poczekać. Książkę tę wyróżniają na pewno unikalne zdolności magiczne bohaterów. Raven przypomina trochę waleczną amazonkę, świetnie wyszkoloną, pewną siebie, nieustraszoną, do tego władającą czasem. Kobieta się nie waha, bez oporów eliminuje swoich przeciwników. Trochę na pewno wynika to z faktu, jak i gdzie została wyszkolona, trochę z tego, jakimi zasadami kieruje się bractwo Rai i czego nie wolno dziewczynie zrobić. Nie będę niczego zdradzać, bo wszystkie sekrety dobrze jest odkrywać w powieści samodzielnie. A muszę przyznać, że jest sporo do okrycia. Raven została obdarzona jeszcze jednym unikalnym w tym świecie darem, który czyni z niej kogoś, kogo można wykorzystać do własnych celów. Wie to cesarzowa, wie Nathaniel. Raven natomiast nie wie, skąd u niej ta niecodzienna właściwość. I jakoś nie bardzo chce się nad tym zastanawiać. Jakieś domysły są, ale ona nie chce babrać się w swojej przeszłości, której dobrze nie zna. Nie do końca spodobał mi się fakt, jak początkowo Nathaniel postąpił z Raven. Jego motywacje zostały wytłumaczone, jednak i tak dziwię się, że Raven zechciała dla niego później tak wiele ryzykować.

W powieści pojawia się bardzo delikatny wątek romantyczny. Wyraźnie iskrzy między Ravem a Natem, ale tak naprawdę nic więcej się nie dzieje. Ich rozmowy pełne są docinków przepełnionych sarkazmem, jednak to coś między nimi rozwija się bardzo powoli. Zdecydowanie jest to slow burn, z dużym naciskiem na slow. Przy czym końcówka pokazuje, że jeszcze daleko tej relacji do pełnego rozkwitu. Chociaż mocno liczę na to, że coś z tego będzie, bo ta dwójka idealnie do siebie pasuje. Oprócz zdolności magicznych Raven i Władcy Cieni, bo on, a raczej oni, bo jest ich więcej, też pewne umiejętności (niemałe i równie unikalne) mają, pojawiają się zdolności innych magicznych istot. Nie będę tu wyjaśniać, kim właściwie są Władcy Cieni, jak powstali, co potrafią i od czego to zależy, bo to jedna z większych niespodzianek w powieści. Których, jak już pisałam, w książce nie brakuje. Możemy spotkać tu między innymi elfy, zjawy, chochliki, a każda z tych istot wnosi swoje pięć groszy do powieści i każda coś innego potrafi, co może pomóc albo zaszkodzić bohaterom. Bardzo ciekawym zagraniem jest pojawienie się w powieści bohaterek lektury z ósmej klasy szkoły podstawowej. Występują wprawdzie epizodycznie i nie wnoszą niczego znaczącego do rozwoju akcji, jednak jest to miły dodatek, głównie dlatego, że czegoś takiego się nie spodziewamy. Zaskoczeń w powieści jest zresztą naprawdę wiele, akcja jest dynamiczna i dużo się dzieje. Świat został wystarczająco dobrze opisany, aby można było z łatwością się w nim odnaleźć. Zarówno Raven, jak i Nathaniel mają jakąś przeszłość, której sekrety odkrywamy stopniowo, co wprowadza do powieści pewnego rodzaju napięcie. Inne niż to związane z walkami, czy z Plagami, czy z przeciwnikami. Nie brakuje tu również zdrad i to ze strony zaufanych osób i knowań różnego rodzaju. Nie brakuje przyjaźni, a jedną z najciekawszych relacji pod tym względem jest ta między Raven a spotkaną po drodze czarownicą.

„Wyklęci” to kolejny przykład polskiej twórczości, który pokazuje, że naszych rodzimych autorów fantastyki stać na bardzo wiele i że nie odstają poziomem od swoich zagranicznych kolegów. Bardzo dobra książka, po której kontynuację sięgnę z przyjemnością. A Wam polecam zapoznanie się z cyklem.

Muszę przyznać, że trochę obawiałam się tej książki. I nie dlatego, że wcześniej nie spotkałam się z twórczością autorki, bo bardzo lubię poznawać powieści nowych dla mnie pisarzy, szczególnie z naszego rodzimego podwórka. Obawiałam się, bo miałam okazję przesłuchać tę powieść w audiobooku, a on mi się od pierwszych stron nie spodobał. Nie opowiadana w książce historia, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
554
115

Na półkach: , , , , , ,

Czuję powiew świeżości, a powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam i to jeszcze w polskiej fantasy.

Tak pewnie ktoś się przyczepi do protagonistki, która jest wyszkoloną… no właśnie kim? Rai to nie jest to samo, co czarownica, zabójczyni czy łowczyni demonów. Miałam wrażenie ze to właśnie jest Amazonka – groźna, bezwzględna, pewna siebie kobieta, która umie walczyć o swoje. Jednak najlepsza jest jej moc – spowalnianie czasu. Ingerowanie w czasie, by uniknąć ruchów przeciwnika jest niesamowite, a na dodatek jej ostrze nie zabija wrogów, tylko powoduje utratę ich przytomności. Ta zasada, że Rai nie mogą zabijać jest genialna, nigdzie się z tym nie spotkałam.

Uwielbiam główną bohaterkę, to jaka jest szczera i bezpośrednia. Strofuje swoją przyjaciółkę, kiedy ta biernie stoi jak słup soli, nie potrafi zawalczyć o siebie. Właśnie to Raven staje się motorem napędowym dla Alyane do podjęcia działań, wzięcia się w końcu w garść i złapania życia w własne ręce.

W ogóle dawno nie czytałam książki fantasy, w której imiona bohaterów mi się nie myliły i zdołałam je zapamiętać. Styl pisania także jest wyśmienity. Przez tekst się płynie. Nieważne czy dialogi, czy opisy – chce się przewrócić kolejną kartkę.

Kolejny plus należy się za „walory estetyczne”, które bohaterka dostrzega u przedstawiciela płci męskiej. Dlaczego nikt wcześniej nie pomyślał, że takie słownictwo/nazewnictwo jest zdecydowanie ciekawsze i pobudza wyobraźnie czytelnika, a nie puste opisy och i ach, jaką on ma klatę xd.

Za nawiązanie do Słowackiego i zbierania malin przez Belladonna i Alina ogromne propsy <3. I jeszcze ta końcówka, w której zostaje przełamany schemat dream teamu - cud miód.

Czuję powiew świeżości, a powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam i to jeszcze w polskiej fantasy.

Tak pewnie ktoś się przyczepi do protagonistki, która jest wyszkoloną… no właśnie kim? Rai to nie jest to samo, co czarownica, zabójczyni czy łowczyni demonów. Miałam wrażenie ze to właśnie jest Amazonka – groźna, bezwzględna, pewna siebie kobieta, która umie walczyć o...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
420
246

Na półkach:

Nie mam pojęcia, jak to się stało, że dopiero teraz wpadłam na tę serię. Naprawdę doskonale się bawiłam! Przednie dialogi - trochę mi przypominało Viriona, doskonałe postacie i wartka akcja, w której można się lekko odnaleźć. Niesamowicie wciągająca i praktycznie nieodkładalna ( uwielbiam to słowo, a rzadko kiedy mam okazję użyć;)),a do tego naszej rodzimej autorki <3
Bardzo polecam i startuję do "Potępionych"

Nie mam pojęcia, jak to się stało, że dopiero teraz wpadłam na tę serię. Naprawdę doskonale się bawiłam! Przednie dialogi - trochę mi przypominało Viriona, doskonałe postacie i wartka akcja, w której można się lekko odnaleźć. Niesamowicie wciągająca i praktycznie nieodkładalna ( uwielbiam to słowo, a rzadko kiedy mam okazję użyć;)),a do tego naszej rodzimej autorki <3...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
44

Na półkach:

Książka nie byłaby zła, gdyby bohatetowie nie byli mentalnie gimnazjalistami. Poza tym fabuła nieoryginalna i mocne nawiązania do popularnych fantasy.

Książka nie byłaby zła, gdyby bohatetowie nie byli mentalnie gimnazjalistami. Poza tym fabuła nieoryginalna i mocne nawiązania do popularnych fantasy.

Pokaż mimo to

avatar
132
116

Na półkach:

"Największą plagą ludzkości są ludzie"

Tak bardzo nie mogłam doczekać się czytania tych książek, że odstawiłam totalnie wszystko co słuchałam i czytałam akurat w tym czasie. Jak tylko odebrałam z paczkomatu, rzuciłam się na nie zachłannie. W końcu polecała je Maria Zdybska, którą wielbię, ona nie może się mylić. A Agnieszkę Zawadkę znałam do tej pory z jej prac graficznych. Dziewczyna robi genialne okładki do książek. Ale czy pisze równie dobrze?
Historia fajna, delikatny wątek miłosny, docinki głównych bohaterów mocno nasycone ironią i sarkazmem. Hate love i slow burn... jak dla mnie trochę za bardzo slow... 😉
Główna bohaterka - Raven, choć czasami zachowuje się jakby właśnie opuściła gimnazjum, da się lubić. Chyba przez tą zdolność do pakowania się w kłopoty. Przecież bez tego byłoby nudno 😁 Wyszkolona przez tajemnicze bractwo Rai do eliminowania zabójczych Plag, potrafi zagrać czasowi na nosie i troszeczkę go spowolnić. Daje jej to niemałą przewagę w walce. Jednak czy ta przewaga wystarczy w starciu z Władcą Cieni, który ją ściga? A ściga zawzięcie, za przestępstwo, które świadomie popełniła.
Generał Nathaniel bardzo przypomina mi Zmrocza z Trylogii Griszów. Nie wiem czy słusznie, ale jakby ktoś miał go grać w filmie to tylko Ben B. 😅
Druga część "Potępieni" w niczym nie ustępuje pierwszej. Wręcz przeciwnie, podobała mi się bardziej. Ponowne spotkanie Raven i Nathaniela - genialne. A spotkanie Nata i jego "teścia" - No poezja 🤣
Raven jest Władcy Cieni nadal potrzebna. Ale czy z jego strony to tylko interes? Czysty biznes? No tak sobie facet wmawia... Raven znowu trafia w sam środek afery. Spotkanie z elfami powoduje większy mętlik w głowie, zamiast dać odpowiedzi na nurtujące pytania.
Nieporozumienia jak w meksykańskiej telenoweli i te wszystkie tajemnice... A zakończenie takie, że teraz przebieram nogami w oczekiwaniu na 3 tom. Jak można skończyć w takim momencie? To nieludzkie!

"Największą plagą ludzkości są ludzie"

Tak bardzo nie mogłam doczekać się czytania tych książek, że odstawiłam totalnie wszystko co słuchałam i czytałam akurat w tym czasie. Jak tylko odebrałam z paczkomatu, rzuciłam się na nie zachłannie. W końcu polecała je Maria Zdybska, którą wielbię, ona nie może się mylić. A Agnieszkę Zawadkę znałam do tej pory z jej prac...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
104

Na półkach:

super, ale ma baaaardzo dużo opisów, gdzie niektóre są zbędne, jednak i tak dobrze się czyta, bo napisane jest, przyjemnym, kwiecistym, elokwentnym i mimo wszystko przystępnym językiem. Przyjemna fantastyka, główna bohaterka szarpie nici czasu, zapoznaje się z czarownicą której odebrano patent... i mierzy się z władcą cieni. Magia świata dzieli się na żywioły które znamy: ogień, powietrze, ziemię i wodę oraz na żywioły śmierci: strach, umysł, plagi i cienie. Elementy są fajnie zbudowane i ładnie się splatają, mamy świadomość że w poprzednia era należała bardziej do elfów, teraz to zapomniana rasa, tak jak zapomniane są dzieci starej magii, chochliki, rusałki, enty itd. Trochę to zajęło zanim pojęłam mechanizmy świata bo ekspozycja jest rozwleczona jednak polubiłam autorkę i książkę. Zżyłam się z postaciami. Zapowiada się powolnie rozkwitający romans :) Od razu sięgam po drugi tom!

super, ale ma baaaardzo dużo opisów, gdzie niektóre są zbędne, jednak i tak dobrze się czyta, bo napisane jest, przyjemnym, kwiecistym, elokwentnym i mimo wszystko przystępnym językiem. Przyjemna fantastyka, główna bohaterka szarpie nici czasu, zapoznaje się z czarownicą której odebrano patent... i mierzy się z władcą cieni. Magia świata dzieli się na żywioły które znamy:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
10

Na półkach: , ,

Na pewno mogę powiedzieć, że uwielbiam styl autorki – choć może niektórzy wypomnieliby zbyt dużo ilość opisów, moim zdaniem dzięki temu książka lepiej wprowadza do wykreowanego świata.
Właśnie – świat. A. Zawadka zdecydowanie stworzyła świat fantasty, do którego można dać się wciągnąć. Poza tym czytelnika nie opuszcza świadomość intrygi i tajemnic, jakie otaczają bohaterów. Na pewno przeczytam kolejny tom.

Na pewno mogę powiedzieć, że uwielbiam styl autorki – choć może niektórzy wypomnieliby zbyt dużo ilość opisów, moim zdaniem dzięki temu książka lepiej wprowadza do wykreowanego świata.
Właśnie – świat. A. Zawadka zdecydowanie stworzyła świat fantasty, do którego można dać się wciągnąć. Poza tym czytelnika nie opuszcza świadomość intrygi i tajemnic, jakie otaczają...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    350
  • Przeczytane
    229
  • Posiadam
    44
  • Ulubione
    12
  • 2021
    12
  • Legimi
    8
  • 2023
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Fantastyka
    6
  • 2022
    6

Cytaty

Więcej
Agnieszka Zawadka Wyklęci Zobacz więcej
Agnieszka Zawadka Wyklęci Zobacz więcej
Agnieszka Zawadka Wyklęci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także