Ararat
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Biblioteka Poetycka Wydawnictwa a5
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo A5
- Data wydania:
- 2021-07-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-08
- Data 1. wydania:
- 1992-06-21
- Liczba stron:
- 65
- Czas czytania
- 1 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365614384
- Tłumacz:
- Krystyna Dąbrowska
Ci z nas, którzy piszą książki, prawdopodobnie chcą dotrzeć do wielu. Ale niektórzy poeci nie postrzegają tego pragnienia w kategoriach przestrzennych, nie myślą o publiczności w wypełnionym audytorium. Widzą, jak wiele osób dociera do nich stopniowo, w czasie, w przyszłości, w jakiś głęboki sposób ci czytelnicy zawsze odnajdują ich pojedynczo, jeden po drugim. Wierzę, że przyznając mi tę nagrodę, Akademia Szwedzka postanowiła uhonorować intymny, prywatny głos, który wypowiedź publiczna może czasem wzmocnić lub przedłużyć, ale nigdy go nie zastąpi.
/ fragment mowy noblowskiej Louise Glück, tł. wydawnictwo a5 /
Z ogromną przyjemnością informujemy, że Wydawnictwo a5 zostało polskim wydawcą Louise Glück. Planujemy publikację trzech tomów poetki w tłumaczeniach Krystyny Dąbrowskiej. Pierwszy z nich, „Ararat”, ukaże się 8 lipca 2021 roku, a jego wydanie będzie jednym z wydarzeń 10. Festiwalu Miłosza ( 9-11 lipca 2021)
Louise Gluck nie jest poetką, która myśli w kategoriach jednego, odrębnego wiersza, istniejącego niezależnie od innych - ona przeważnie komponuje cykle poetyckie, w których pojedyncze wiersze dopełniają się jak kamyki w mozaice. Wiersze w „Araracie" mają narracyjną ciągłość, układają się w opowieść o rodzinie – mówi o prezentowanym tomie Krystyna Dąbrowska.
Choć „Ararat” nie jest pierwszym spotkaniem polskiego czytelnika z twórczością amerykańskiej noblistki ( na język polski poezję Louise Glück przekładała m.in. Julia Hartwig – trzy wiersze znalazły się w tomie pt. „Dzikie brzoskwinie. Antologia poetek amerykańskich ),jest to spotkanie wyczekiwane, pozwalające lepiej poznać i docenić tę poezję.
Biblioteka Poetycka Wydawnictwa a5 pod redakcją Ryszarda Krynickiego. Tom 114.
Tłumaczenie Krystyna Dąbrowska. Projekt okładki Joanna Rusinek.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 112
- 92
- 24
- 19
- 10
- 6
- 5
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Rozebrać się ze wszelkiej metafory, spruć ozdobniki, zwinąć sentymentalizm. Przejść do kolejnej sali i pod mikroskopem spojrzeć na relacje rodzinne chłodnym okiem analityka laboratoryjnego. W raporcie przekazać c a ł o ś ć za pomocą minimum środków. Louise Glück pisząc nic, mówi wszystko.
Rozebrać się ze wszelkiej metafory, spruć ozdobniki, zwinąć sentymentalizm. Przejść do kolejnej sali i pod mikroskopem spojrzeć na relacje rodzinne chłodnym okiem analityka laboratoryjnego. W raporcie przekazać c a ł o ś ć za pomocą minimum środków. Louise Glück pisząc nic, mówi wszystko.
Pokaż mimo toTrudna lektura, szczególnie w listopadzie, miesiącu zmarłych. Wiersze są ostre, wyzbyte ozdób, spisane jak gdyby prosto "z ust", bez przeróbek, do bólu szczere. Uczucia w wierszach są zamarznięte niczym lód, przyprószone szronem jak tytuł na okładce. Pisarka, aby się z nimi uporać, musiała je w sobie zamrozić. I teraz mrożą czytelników. Trudno określić, na ile się to ma podobać. Ale czegoś to z pewnością uczy.
Trudna lektura, szczególnie w listopadzie, miesiącu zmarłych. Wiersze są ostre, wyzbyte ozdób, spisane jak gdyby prosto "z ust", bez przeróbek, do bólu szczere. Uczucia w wierszach są zamarznięte niczym lód, przyprószone szronem jak tytuł na okładce. Pisarka, aby się z nimi uporać, musiała je w sobie zamrozić. I teraz mrożą czytelników. Trudno określić, na ile się to ma...
więcej Pokaż mimo toOśmielę się powiedzieć, że większość wierszy zawartych w tomiku "Ararat" mógłby napisać przysłowiowy "ktokolwiek".
Tak słaba jest poezja niedawnej laureatki nagrody Nobla...
Nie przemawia też do mnie jej depresyjny charakter i cieszę się, że katusze trwały tylko przez kilkadziesiąt stron.
Ośmielę się powiedzieć, że większość wierszy zawartych w tomiku "Ararat" mógłby napisać przysłowiowy "ktokolwiek".
Pokaż mimo toTak słaba jest poezja niedawnej laureatki nagrody Nobla...
Nie przemawia też do mnie jej depresyjny charakter i cieszę się, że katusze trwały tylko przez kilkadziesiąt stron.
Tomik zawiera wiersze oscylujące wokół tematyki śmierci, utraty, bliskości, relacji rodzice-dziecko oraz przemijania.
Poezja pozornie łatwa, jednak zawierająca mnóstwo intelektualnych dwuznaczności.
Warto się zapoznać.
Tomik zawiera wiersze oscylujące wokół tematyki śmierci, utraty, bliskości, relacji rodzice-dziecko oraz przemijania.
Pokaż mimo toPoezja pozornie łatwa, jednak zawierająca mnóstwo intelektualnych dwuznaczności.
Warto się zapoznać.
może to kwestia tego, że oczekiwałem za dużo od niej i od jej wierszy, bo to było pierwsze spotkanie z autorką, a to zawsze ekscytuje? ale z tego spotkania zabieram tylko kilka cytatów i strzępków wierszy. sięgnę napewno po jej następny tomik ale bez ekscytacji i już na chłodno.
może to kwestia tego, że oczekiwałem za dużo od niej i od jej wierszy, bo to było pierwsze spotkanie z autorką, a to zawsze ekscytuje? ale z tego spotkania zabieram tylko kilka cytatów i strzępków wierszy. sięgnę napewno po jej następny tomik ale bez ekscytacji i już na chłodno.
Pokaż mimo toWow!
Wow!
Pokaż mimo toTematem przewodnim książki poetyckiej Louise Glück jest śmierć jej ojca i to jak jego brak wpłynął na relacje między kobietami w rodzinie. Tytuł nawiązuje do nazwy cmentarza Mount Ararat, na którym ojciec noblistki został pochowany. Ararat to również masyw wulkaniczny położony w Turcji, nazwany tak na cześć Ary, boga śmierci i odrodzenia. Według Biblii to właśnie tam osiadła Arka Noego po potopie.
Śmierć ojca uwolniła skrywane głęboko emocje. Poetka wraca w wierszach do dzieciństwa, pisze o poczuciu bycia gorszą córką niekochaną i odrzuconą. Przygląda się swoim relacjom z siostrami (jedna z nich zmarła jako niemowlę),w których dominowały rywalizacja i zazdrość o matczyną miłość.
To poezja pisana językiem przystępnym, prostym, bliskim prozie. Oszczędna w środki stylistyczne, a jednak głęboka, pełna emocji i dotykająca do żywego. Wiersze Louise Glück możemy czytać w języku polskim dzięki wspaniałemu tłumaczeniu poetki Krystyny Dąbrowskiej. Jest ona także autorką posłowia do książki, w którym przybliża nam życie i twórczość noblistki.
Książka Louise Glück trafiła do mnie po śmierci mojego ojca. W ciągu wielu miesięcy wielokrotnie do niego wracałam. Wyrażone prostym, niepoetyckim językiem emocje bardzo rezonowały z moim ówczesnym stanem psychicznym, wywołały łzy, które działały oczyszczająco. Dziś czytam tę książkę już bez tego wewnętrznego rozedrgania, ale wciąż te genialne, mocne puenty trafiają w najczulsze punkty. Bardzo gorąco polecam!
Tematem przewodnim książki poetyckiej Louise Glück jest śmierć jej ojca i to jak jego brak wpłynął na relacje między kobietami w rodzinie. Tytuł nawiązuje do nazwy cmentarza Mount Ararat, na którym ojciec noblistki został pochowany. Ararat to również masyw wulkaniczny położony w Turcji, nazwany tak na cześć Ary, boga śmierci i odrodzenia. Według Biblii to właśnie tam...
więcej Pokaż mimo toGenialnie proste, szczere wiersze
O rodzinie, trudnych relacjach:
W dzieciństwie myślałam,
że ból znaczy:
jestem niekochana.
A znaczył, że ja kocham.
Genialnie proste, szczere wiersze
Pokaż mimo toO rodzinie, trudnych relacjach:
W dzieciństwie myślałam,
że ból znaczy:
jestem niekochana.
A znaczył, że ja kocham.
Zimny wychów i jego skutki. Ten pierwszy przetłumaczony na język polski tom poezji Glück to analiza rodzinnych relacji i blizn jakie zostawiają w człowieku. Przeprowadzona z dystansem introspekcja, pozbawiona jakiejkolwiek emfazy. Psychoanaliza idzie tu pod rękę z klasycyzmem, a chłód opisu z czasem osiąga tak niską temperaturę, że zaczyna parzyć. Tom bardzo uwierający miejscami wręcz bolesny. Nie jestem pewien czy Glück jest „moją” poetką, ale to rzecz zrealizowana w sposób niezwykle przemyślany, budząca szacunek swoja precyzją. Czekam na kolejną książkę.
Zimny wychów i jego skutki. Ten pierwszy przetłumaczony na język polski tom poezji Glück to analiza rodzinnych relacji i blizn jakie zostawiają w człowieku. Przeprowadzona z dystansem introspekcja, pozbawiona jakiejkolwiek emfazy. Psychoanaliza idzie tu pod rękę z klasycyzmem, a chłód opisu z czasem osiąga tak niską temperaturę, że zaczyna parzyć. Tom bardzo uwierający...
więcej Pokaż mimo toSporo miałam oczekiwań wobec tej książki. Koniec końców cieszę się że przeczytałam, trudno mi się wypowiedzieć o tłumaczeniu, ale podoba mi się ważenie słowa i spójny krąg tematyczny. Niektóre wiersze są precyzyjne, inne trochę męczące. Raczej tomik do wielokrotnego czytania, może coś więcej z tego wyjdzie.
Sporo miałam oczekiwań wobec tej książki. Koniec końców cieszę się że przeczytałam, trudno mi się wypowiedzieć o tłumaczeniu, ale podoba mi się ważenie słowa i spójny krąg tematyczny. Niektóre wiersze są precyzyjne, inne trochę męczące. Raczej tomik do wielokrotnego czytania, może coś więcej z tego wyjdzie.
Pokaż mimo to