Na ogół nie sięgam po tego typu książki, ale jako, że jak zwykle nie czytałam opisu wybrałam ją do przeczytania. Lubicie powieści 18+? Przy okazji pytanie mam czy lubicie erotyki? A może lubicie Penelope Douglas?
Jeden wielki minus, o którym muszę powiedzieć na samym początku to literówki. Było ich bardzo dużo, nie wiem czy jest tak w papierowej wersji, natomiast w ebooku jest ich cała masa… zazwyczaj poprawiam sobie ołówkiem, najgorsze było to, że tutaj nie mogłam 😅😭
Książka wydawała mi się za szybka, co prawda mamy jakieś głębsze przemyślenia i głębiej poznajemy bohaterów, natomiast jak dla mnie zdecydowanie było tego za mało. Mam wrażenie, że wiele problemów jest zrobionych na siłę, co nie do końca mi przeszkadzało, natomiast moglibyśmy się obejść i bez nich 😅 Było tu też sporo erotyki, natomiast jest to erotyk (ogólnie nie lubię tego gatunku),dlatego nie patrzę tutaj na tę kwestie.
Pan Marek Tyler, a może i Tyler Marek momentami zachowywał się jak dojrzały mężczyzna, natomiast zdecydowanie częściej jak nastolatek…
W ogólnym rozrachunku książka była ok. Nie porwała mnie ale też nie była jakaś przesadnie zla. Jeżeli erotyki to wasz gatunek, zdecydowanie będziecie na tak 😉😘

Na ogół nie sięgam po tego typu książki, ale jako, że jak zwykle nie czytałam opisu wybrałam ją do przeczytania. Lubicie powieści 18+? Przy okazji pytanie mam czy lubicie erotyki? A może lubicie Penelope Douglas?
Jeden wielki minus, o którym muszę powiedzieć na samym początku to literówki. Było ich bardzo dużo, nie wiem czy jest tak w papierowej wersji, natomiast w ebooku...

Czy lubicie twórczość Penelope Douglas?

Ja zdecydowanie należę do fanek autorki, niestety „Misconduct" było pierwszą książką, która zawiodła moje zaufanie co do jej twórczości. Trzykrotnie wracałam do tej powieści, aż w końcu udało mi się ją skończyć. Sam koncept wydawał się bardzo zajmujący, jak we wszystkich książkach pisarki, niemniej przez wzgląd na bohaterów nie mogłam się w pełni zaangażować. Zarówno Easton jak i Tyler nie przypadli mi do gustu. Nie mogę im zarzucić, że nie byli postaciami wielowymiarowymi, ponieważ oboje mieli złożone charaktery i ciekawe backstory. Ciężko mi było jednak zapałać do bohaterów sympatią prawdopodobnie przez pewien chłód i zdyskwalifikowanie od nich bijące.

Przy zakończeniu miałam również wrażenie, że cały problem został rozwiązany zbyt szybko. Wszystkie przeszkody stojące na drodze do szczęścia Easton i Tylera zniknęły od tak. Poczułam się szczerze zawiedziona, ponieważ liczyłam na słodko-gorzkie zakończenie.

Czy lubicie twórczość Penelope Douglas?

Ja zdecydowanie należę do fanek autorki, niestety „Misconduct" było pierwszą książką, która zawiodła moje zaufanie co do jej twórczości. Trzykrotnie wracałam do tej powieści, aż w końcu udało mi się ją skończyć. Sam koncept wydawał się bardzo zajmujący, jak we wszystkich książkach pisarki, niemniej przez wzgląd na bohaterów nie...

To jest ta druga odsłona Penelope.
Taka „lżejsza” jeżeli chodzi o klimat.
Nie jest to Dark Romance ale wciąż jest spicy wiec książka dla starszego czytelnika.

Miałam ochotę na romans z różnica wieku wiec mi się wyjątkowo bardzo podobała.
Ta ich relacja rozwijała się naprawdę ciekawie.
Ponowne spotkanie już w innych okolicznościach fajnie trochę zmieniło ich relacje już na początku i dobrze się to obserwowało.

Jednak minusem była przeszłość bohaterki. Mam tu na myśli, że została trochę olana.
Czasami wspomniana, ale to wyjaśnienie i rozwiązane było takie meh… zabrakło mi tutaj szczegółów.

Podobnie jak w przypadku syna głównego bohatera, który trochę znikał w tej książce a tak naprawdę był jej bardzo ważna częścią.
Dobrze się bawiłam, ale właśnie takie szczegóły mnie trochę zawiodły.

To jest ta druga odsłona Penelope.
Taka „lżejsza” jeżeli chodzi o klimat.
Nie jest to Dark Romance ale wciąż jest spicy wiec książka dla starszego czytelnika.

Miałam ochotę na romans z różnica wieku wiec mi się wyjątkowo bardzo podobała.
Ta ich relacja rozwijała się naprawdę ciekawie.
Ponowne spotkanie już w innych okolicznościach fajnie trochę zmieniło ich relacje już na...

Książka dobra, poprawna, lekko wciągająca, ale nic więcej.
Zarys fabuły, kreacja postaci i wątek zakazanego związku jest fajny, ale zakończenie wręcz rozczarowujące. Mam wrażenie, że autorka skupiła się na wszystkim innym, poza wyjaśnieniem tajemnicy włamań, czyli czymś niepodziewanym w tej historii, czymś co można było rozegrać w bardziej dramatyczny, skandalowo-polityczny sposób.
Czytając odnajdywałam wiele podobieństw do „Birthday Girl”, którą pokochałam, i bez dwóch zdań, tamta wersja zakazanego romansu jest lepsza.
Ogólnie polecam, jako coś lekkiego, albo jako przerywnik pomiędzy seriami, ale raczej nie trafi do mojej topki książek. 😅

Książka dobra, poprawna, lekko wciągająca, ale nic więcej.
Zarys fabuły, kreacja postaci i wątek zakazanego związku jest fajny, ale zakończenie wręcz rozczarowujące. Mam wrażenie, że autorka skupiła się na wszystkim innym, poza wyjaśnieniem tajemnicy włamań, czyli czymś niepodziewanym w tej historii, czymś co można było rozegrać w bardziej dramatyczny,...

Waham się między ocena 6,5 a 7.0

Sięgnęłam po książkę jak przerwynik między fantastyką no i w sumie jako taki sprawdziła się dobrze. Nie spodziewałam się czegoś równie dobrego, co Devil's Night i całe szczęście, bo bym się rozczarowała.

Bohaterowie, romans i sumt byłybok, ale ta końcówa z bratem wyszła, jakby autorka w ostatniej chwili to wymyśliła, stwierdzając, że musi podbić poziom dramy.

Bałam się, że sporo miejsca zajmie tu syn Tylera, ale na szczęście jego wątek był wyważonym tłem do romansu.

Waham się między ocena 6,5 a 7.0

Sięgnęłam po książkę jak przerwynik między fantastyką no i w sumie jako taki sprawdziła się dobrze. Nie spodziewałam się czegoś równie dobrego, co Devil's Night i całe szczęście, bo bym się rozczarowała.

Bohaterowie, romans i sumt byłybok, ale ta końcówa z bratem wyszła, jakby autorka w ostatniej chwili to wymyśliła, stwierdzając, że musi...

Całkiem spoko, bez zbędnych dramatów. Może nie porywa jakoś szczególnie, ale lekko się ją czytało.

Całkiem spoko, bez zbędnych dramatów. Może nie porywa jakoś szczególnie, ale lekko się ją czytało.

Ogólnie w porządku, ale momentami wydawała mi się trochę nudna, rozwleczona. Czasami czytałam bardziej na siłę.

Ogólnie w porządku, ale momentami wydawała mi się trochę nudna, rozwleczona. Czasami czytałam bardziej na siłę.

Przeczytałam już trochę książek od Penelope i mogę stwierdzić, że ona nie ma nudnych książek. W moim przypadku są to książki na dwa razy, jednego dnia zacznę drugiego skończę. Na nich nie da się nudzić i w tej również czytasz tę książę i nie możesz przestać. Chcesz wiedzieć, jak się potoczy historia bohaterów, jakie będzie zakończenie.
Easton, mimo że ma 23 lata ma trudna przeszłość. W ostatnich pięciu latach straciła rodziców i siostrę, a jeszcze wcześniej miała inne problemy. Jednak kobieta odnalazła siły i zaczęła pracę w prywatnej szkole, w której jak się okazuje będzie uczyć syna człowieka, którego poznała pół roku temu. Tyler Marek rozpoznaje kobietę i wie, że ich relacją na dobrą sprawę jest zakazana jednak wszyscy wiemy, że zakazany owoc smakuje najlepiej. W dodatku sam ma problemy z synem, czy to go powstrzyma od relacji z nauczycielką?
Co z tego wyjdzie? Czy jego relacje z synem się poprawią? Czy oboje dadzą radę się sobie oprzeć?

Przeczytałam już trochę książek od Penelope i mogę stwierdzić, że ona nie ma nudnych książek. W moim przypadku są to książki na dwa razy, jednego dnia zacznę drugiego skończę. Na nich nie da się nudzić i w tej również czytasz tę książę i nie możesz przestać. Chcesz wiedzieć, jak się potoczy historia bohaterów, jakie będzie zakończenie.
Easton, mimo że ma 23 lata ma trudna...

Jak na to, że moja relacja z tym gatunkiem jest dosyć burzliwa, to nie było dramatu.

Jak na to, że moja relacja z tym gatunkiem jest dosyć burzliwa, to nie było dramatu.

Fajna historia, ale powiem szczerze że no dupy nie urywa tak naprawdę. Czytałam dużo podobnych książek no i ta tak słabo wypada. Jakby ja odnosiłam wrażenie iż wszystko działo się bardzo szybko nie wiem czemu i momentami była bardzo nudna. Jak dla mnie no nie polecam, ale to juz od was zależy.

Fajna historia, ale powiem szczerze że no dupy nie urywa tak naprawdę. Czytałam dużo podobnych książek no i ta tak słabo wypada. Jakby ja odnosiłam wrażenie iż wszystko działo się bardzo szybko nie wiem czemu i momentami była bardzo nudna. Jak dla mnie no nie polecam, ale to juz od was zależy.