rozwińzwiń

Lista śmierci

Okładka książki Lista śmierci Jack Carr
Okładka książki Lista śmierci
Jack Carr Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: James Reece (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
James Reece (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Terminal List
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2021-08-11
Data 1. wyd. pol.:
2021-08-11
Data 1. wydania:
2018-03-06
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381438841
Tłumacz:
Bartłomiej Nawrocki
Tagi:
Navy SEALs
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
159 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1351
751

Na półkach: ,

Lista śmierci Jacka Carra jest pierwszym tomem przygód Jamesa Reece, który wpadł w moje ręce nie przez przypadek, ale już wcześniej miałem książkę na oku. Spodziewałem się po niej wiele dobrego i chciałem dostać powieść opartą o zemstę za krzywdy. Zapowiadała się ciekawie i z wieloma zwrotami akcji tak jak lubię. Dlatego po nią sięgnąłem spodziewając się dobrej książki sensacyjnej, nawet może thrillera politycznego w jednym, który porwie mnie od początku i będzie trzymał w napięciu do samego końca.
Książka Lista śmierci jest opowieścią o dowódcy biorący udział wraz ze swoimi ludźmi z elitarnej jednostki Navy Seals w misji w Afganistanie. Jednak zamiast triumfu wpadają w zasadzkę, gdzie ginie prawie cały odział jakim dowodził Reece. Po powrocie do kraju zostaje obwiniony o nieudolność w wykonaniu powierzonej misji. Kiedy ginie żołnierz z jego oddziału i staje się tragedia w jego domu postanawia dowiedzieć się kto za wszystkim stoi i wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę.

Książka Lista śmierci można podzielić na dwie części, gdzie nasz bohater wracający z misji w Afganistanie jest obarczony błędami jakie popełniono. Autor w tej części fabuły skupia się bardziej na przeżyciach bohatera względem tragedii jaka go spotkała w domu chcąc odpowiedzieć na pytanie kto za wszystkim stoi. Jego wspomnieniach dotyczących bliskich i chęci dowiedzenia się dlaczego zginał jeden z jego ludzi jaki przeżył oprócz niego z zasadzki w Afganistanie staje się motorem napędowym nie tylko prowadzonego śledztwa, lecz także zemsty na tych co dopuścili się tego wszystkiego. Jednocześnie w pierwszej części mamy rozpamiętywanie o bliskich, retrospekcje z ich udziałem i wzruszające chwile jakie występują. Dlatego czasami jest trochę emocji w czasie czytania i wspomnienia wywołują emocje jakie pojawiają się. Bohater staje się ludzki w tych momentach i nie jest przedstawiony jako tylko maszyna do zabijania. Warstwa obyczajowa i składające się na to przeżycia Reeca tworzą kanwę sensacyjnej fabuły, gdzie motywy zemsty są oczywiste i świetnie przedstawione. Oprócz tego pojawiają się zalążki działania w kwestii wymierzenia sprawiedliwości ludziom jacy brali udział w zatuszowaniu sprawy. Pomału wychodzą na swiatło dzienne powiązania i motywy działania przeciwników. W drugiej części mamy już bardziej więcej akcji i bohater nie cacka się z nikim, aby wymierzyć sprawiedliwość robiąc to w brutalny sposób nie cofając się przed niczym chcąc dokonać zemsty. Nawet przemocy i innych metod jakie stosuje żeby ukarać winnych. Wtedy akcja nabiera szybszego tempa i wiele zaczyna się dziać podczas czytania. Autor wprowadza ucieczki, walki, strzelaniny i zasadzki jakie stosuje bohater w celu uśmiercenia swoich przeciwników. Jest jak jednoosobowa armia wymierzająca sprawiedliwość dla tych co zasłużyli nie bacząc na nikogo. Za krzywdy jakie doznał chcąc pomścić swoich bliskich oraz ludzi z jakimi współpracował jako dowódca w Navy Seals. Nie brakuje tutaj opisów uzbrojenia, taktyk stosowanych przez oddział, umundurowania, broni i wiele więcej związanych z przebytym szkoleniem, które szczegółowo zostają nam podane. Pozostawiony samym sobie, zaszczuty przez wszystkich, obwiniony o nie powodzenie misji, nakładające się przeżycia związane z tragedią jaka go dotknęła tylko jeszcze bardziej prowadzi go droga w jednym kierunku. Autor skupia się na przeżyciach bohatera związanych z tragedią jaka go dotknęła, chęcią zemsty za wszelką cenę i wymierzenia sprawiedliwości wszystkim co mieli coś wspólnego z tymi wydarzeniami.

W książce bohaterowie pojawiający się na kartach powieści są zarysowani dobrze pod względem psychologicznym. Mają własne cechy charakteru, zachowania i dokonują wyborów jakie mają wpływ na ich odbiór przez nas. Niektóre wypadają ciekawie, można polubić ich od samego początku, lecz czasami zdarza się, ze nie są tacy kryształowi jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Jednak podział na złych i dobrych nie zaciera się tutaj w pewnych przypadkach. Dlatego dostajemy postacie o różnych barwach szarości, które można polubić albo nie w zależności od zaistniałej sytuacji. Główny bohater James Reece jest przedstawiony świetnie i autor poświęcił mu długą chwile kreśląc jego portret psychologiczny. Od osoby zdołowanej i obwinionej, po anioła zemsty nie cofającego się przed niczym i zmian jakie w nim zachodzą podczas wydarzeń. Historia zemsty i sprawiedliwości ukazana w jego przypadku bez ceregieli, gdzie najważniejsze jest ukarać winnych. Przypomina bohatera z popkultury nie patyczkującego się z nikim, aby tylko osiągnąć cel jaki był założony. Jednocześnie wypada na tyle sympatycznie, że polubiłem Reeca trzymając za niego kciuki w trakcie niebezpieczeństwa. Ukazanie w retrospekcjach jego rodziny, tęsknoty za nimi, wzruszających momentów, problemów i wyboru w postaci zemsty pogłębia jego sylwetkę stając się ciekawą postacią od początku. Oprócz niego na drugim i dalszym planie mamy wiele bohaterów jakich wprowadza autor do swojej książki. Jedni wypadają na tyle sympatycznie, że można ich polubić. Drudzy wywołują mieszane odczucia w czasie czytania i nie sposób ich polubić mimo wszystko jakby nawet chciało się za sprawą wyborów jakich dokonali lub dokonują w fabule. Relacje pomiędzy bohaterami są przedstawione świetnie i były ciekawe. Dialogi sprawnie napisane, dobrze wypadające i potrafiące wciągnąć.

Książka Lista śmierci jest pozycją łączącą w sobie sensację, tło obyczajowe i thriller polityczny z opowieścią o zemście za wyrządzone krzywdy. Autor tworzy historie czerpiąc zapewne z własnego doświadczenia o bohaterze postawionym przed nieodwracalną drogą wymierzenia sprawiedliwości za wszelką cenę. Otoczony bliskimi przyjaciółmi prowadzi własne dochodzenie i zarazem staje się aniołem śmierci dla swoich przeciwników. Motywy straty bliskich, swojego oddziału i śmierci jednego z ludzi jaki przeżył zasadzkę staje się motorem jego wyboru jakim jest zemsta na wszystkich, którzy są winni. Opowieść wciągająca i mająca lepsze lub słabsze momenty. Jednak mimo wszystko dobrze czyta się. Na pewno nie pozbawiona pewnych mankamentów jak najczęściej w pierwszej połowie toczącej się nieraz wolno akcji powieści, przy której czuć lekkie znużenie w czasie czytania związany z opisami broni, umundurowania, zasad panujących w jednostce przedstawionych szczegółowo. Autor nieraz za bardzo chce w obrazowy sposób ukazać wszystko i opisać bardziej skupiając się na tym niż na wydarzeniach jakie występują kosztem tempa prowadzenia akcji. Dlatego tak dzieje się w czasie czytania. Zastanawiać może działalność bohatera, który w tym przypadku jest jednoosobową armią i osobą napędzaną zemstą za wszelkie krzywdy. Przypomina postacie z popkultury jakie występują na przykład Punishera gotowego do poświęceń w imię dokonania zemsty. Może dla niektórych niuans, lecz rzucający się w oczy w czasie czytania. Jeszcze jak z łatwością dokonuje eksterminacji niektórych swoich przeciwników też może zastanowić. W drugiej części akcja nabiera rozpędu i więcej się dzieje podczas czytania. Nie brakuje wtedy bezpardonowej walki i strzelanin na każdym kroku, na które czekałem od samego początku. Zakończenie jest walką Reeca z pozostałymi przeciwnikami. Finał można przewidzieć jeśli chodzi o wynik starcia i w jakim kierunku potoczy się końcówka. Dlatego nie byłem zdziwiony tym co dostałem, bo właśnie takie miałem wrażenie, ze takim finałem skończy się książka.

Książka Lista śmierci jest opowieścią o Jamesie Reece, który doprowadzony do ostateczności wybiera zemstę. Dobrze napisana powieść z kilkoma zwrotami akcji skupiającą się częściowo na przeżyciach bohatera w pierwszej części i wymierzeniu sprawiedliwości w drugiej części książki. Pomimo nieraz zwalniania tempa akcji spowodowanych szczegółowymi opisami i przyspieszania w pewnych momentach czytało się szybko. Wydarzenia toczą się w różnym tempie w zależności na czym skupia się autor w danym momencie. Jednocześnie nie dostajemy przynudzającej na śmierć historii. W obrazowy sposób autor skupia się na oddanie dramatu bohatera, jego tragedii. Ukazuje drogę jaką wybrał opuszczony i zaszczuty przez innych, aby pomścić swoich ludzi oraz rodzinę. Spodobały mi się wzruszające momenty wspomnień bohatera i retrospekcje jakie dostajemy ukazując go jako człowieka kochającego bliskich, który walczy za swój kraj oczekując powrotu do kraju i czeka z utęsknieniem do zobaczenia swoich bliskich. Wszystko komplikuje się za sprawą nieudanej operacji w Afganistanie. Ciekawie i wciągająco wypada ukazanie jego przygód i losów rzucających go w odmęty niepokoju i sprawiedliwości za wszelką cenę. Dlatego mimo pewnych mankamentów wciągnęła mnie historia i spędziłem z nią dobrze czas. Książka Lista śmierci jest pierwszym tomem przygód bohatera po jaki sięgnąłem nie spodziewając za wiele jeśli chodzi o nie znanego mi wcześniej autora. Pomimo tego dostałem przyzwoicie napisaną jak na debiut powieść z Jamesem Reecem w roli głównej, nie pozbawioną wad, ale dobrze wypadającą od początku. Nie brakło oczywiście trochę emocji jakie występują związanych ze wspomnieniami bohatera i kibicowaniu mu w trakcie niebezpiecznych momentów. Mam nadzieje, że dostanę porównywalną lub nawet lepszą książkę z Reecem w roli głównej z większa dawką akcji. Dlatego chętnie sięgnę po kolejny tom jak będę miał okazje, bo warto było dać szansę autorowi i przeczytać pierwszy tom.

Lista śmierci Jacka Carra jest pierwszym tomem przygód Jamesa Reece, który wpadł w moje ręce nie przez przypadek, ale już wcześniej miałem książkę na oku. Spodziewałem się po niej wiele dobrego i chciałem dostać powieść opartą o zemstę za krzywdy. Zapowiadała się ciekawie i z wieloma zwrotami akcji tak jak lubię. Dlatego po nią sięgnąłem spodziewając się dobrej książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
40

Na półkach:

Nudne.
Nie popieram takiej metody wymierzania sprawiedliwości.

Nudne.
Nie popieram takiej metody wymierzania sprawiedliwości.

Pokaż mimo to

avatar
428
428

Na półkach: , ,

Zacznijmy od fabuły. Oficer elitarnej formacji Navy SEALs, James Reece jest jednym z dwóch ocalałych z zaplanowanej na jego oddział zasadzki. Jako dowódca został obarczony odpowiedzialnością i stanie przed sądem. W dniu powrotu jego towarzysz z misji popełnia samobójstwo a w domu zamiast żony i córki, odnajduje zmasakrowane zwłoki. Kto i w co chce go wrobić? Czy zemsta się powiedzie?

Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Motyw znany, zasadzka, korupcja, zemsta. Poznając historię Jamesa miałam przed oczami Franka Castle'a (Jona Berenthal'a) z serialu Punisher. Jest to osoba twarda, niezłomna, wyśmienicie wyszkolona, bez mrugnięcia okiem zdolna do zabicia wroga. Nie cofnie się przed niczym. Intrygi poruszają najwyższe szczeble polityczne gdzie korupcja jest dniem powszednim. Każdy ponad każdym w walce o stanowisko i władzę. Droga nie jest łatwa a trup ściele się gęsto. Czy trzeba jeszcze jakiejś zachęty? Ogromnie wam polecam 👍

Zacznijmy od fabuły. Oficer elitarnej formacji Navy SEALs, James Reece jest jednym z dwóch ocalałych z zaplanowanej na jego oddział zasadzki. Jako dowódca został obarczony odpowiedzialnością i stanie przed sądem. W dniu powrotu jego towarzysz z misji popełnia samobójstwo a w domu zamiast żony i córki, odnajduje zmasakrowane zwłoki. Kto i w co chce go wrobić? Czy zemsta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
9

Na półkach:

Cały audiobook jest na YT widać że opisują głównego bohatera jako najlepszego z nevy seal i pokazują różnicę między żołnierzami i wojskowymi biurokratami choć kilka rzeczy się nie zgadza książka jest warta polecenia dla zabicia nudy.

Cały audiobook jest na YT widać że opisują głównego bohatera jako najlepszego z nevy seal i pokazują różnicę między żołnierzami i wojskowymi biurokratami choć kilka rzeczy się nie zgadza książka jest warta polecenia dla zabicia nudy.

Pokaż mimo to

avatar
4948
4739

Na półkach:

Dobre sensacje

Dobre sensacje

Pokaż mimo to

avatar
756
485

Na półkach: , , , ,

#wyzwanieLC2023- Temat na listopad - Przeczytam książkę straszną/niepokojącą.

💬
"Historia uderza w czytelnika jak pocisk z karabinu snajperskiego Jacka Carra
Nie będziecie mogli się od niej oderwać, serio!"
MARK OWEN

Od wielu już lat jestem wielką fanką, dobrze napisanych i przyprawiających o szybsze bicie serca, powieści sensacyjnych (także sensacji w kierunku thrillera politycznego).
Nie inaczej było z powieścią, która jest zresztą debiutem pisarskim Jacka Carr'a, pod tytułem "Lista śmierci".
Jack Carr, to gość, który jako emerytowany oficer Navy SEALs wie doskonale o czym pisze. Ponad dwadzieścia lat służył w jednej z najbardziej elitarnych formacji operacji specjalnych na świecie. Dowodził w walkach na południowych Filipinach oraz Iraku i Afganistanie. Z wielu własnych doświadczeń, przeżyć i emocji skorzystał w pracy nad stworzeniem "Listy śmierci". To sie zwyczajnie czuje, czytając powieść, że nie napisał jej ktoś, kto nie miał nigdy nic wspólnego z żołnierskim fachem.
Historia zawarta na kartach 'Listy śmierci" rozpoczyna się od zasadzki, w którą wpadł cały, dowodzony przez głównego bohatera- Jamesa Reece'a, oddział. Sami najlepsi, elitarny zespół. Na miejscu zginęło 68 operatorów, tylko dwóm, w tym Reece'owi udało się przeżyć. Za fiasko całej tej nocnej operacji oraz śmierć żołnierzy został obarczony rzecz jasna James Reece, jako że był ich dowódcą....
Miała to być jego ostatnia tura, po której zakończeniu, miał odejść w chwale na zasłużoną emeryturę, by w końcu móc być nie tylko Żołnierzem lecz głównie Mężem i
Ojcem i spędzać wreszcie czas z ukochaną żoną i córeczką... Jednak i to nie będzie mu niestety dane.
Nim został przetransportowany do Stanów Reece musiał wykonać jeszcze szczegółowe badania (z których wynikło, że cierpi na nowotwór mózgu- diagnoza ta potem stanie się osią spisku i wyjaśnienie kwestii nagłych i niepokojących zgonów).
Poślizg związany z badaniami okaże się jeszcze bardziej tragiczny w skutkach, niż się Jamesowi wydawało. Przed jego powrotem drugi członek jednostki Reece'a, któremu udało się wyjść cało z zasadzki, rzekomo popełnia samobójstwo. Tak twierdzi policja... Jednak Reece'a to nie przekonuje, nie w taki sposób jego przyjaciel by się zabił, nawet gdyby chciał rzeczywiście odejść tego świata... Nie zabija się ten, kto tak bardzo jak jego kumpel kochał życie i nie z broni, której nie lubił...
Reece'a załamany pragnie już tylko jednego- znów wpaść w ramiona kochanej żony i wziąć na ręce prześliczną córeczkę. Niby nie tak wiele...
James, który już myślał, że nic gorszego go nie spotka, zjawia się pod własnym domem i od razu wie, że stało się coś złego jego rodzinie. Wszędzie kręci się policja... Informują go sucho, że żona i córka nie żyją. Że zginęły w strzelaninie wywołanej przez narkotykowy gang...
Guz mózgu, koniec kariery, śmierć wielu kolegów, a na koniec największy cios. Śmierć jego żony i córki, a jak się później okaże także synka, którego pod sercem nosiła jego Ukochana.... Nikt nie mogłyby się podnieść po czymś takim, nikt....
Chcę jeszcze powrócić do kwestii wyników badań, którym poddał się James przed powrotem do domu. Lekarz, który przeprowadził badania i odkrył u Reece'a guza mózgu przekazał mu, że podobne guzy mieli polegli w zasadzce żołnierze z jego jednostki... I że nie ma możliwości, żeby tak rzadko występujący nowotwór w naturalny sposób uformował się w głowach tylu młodych żołnierzy i akurat z tego jednego oddziału, że nie może to być w żadnym wypadku przypadek. Podzielił się z Reece'm przeczuciem, że nielegalnie mogli paść ofiarą badań, nad którym pracują firmy farmaceutyczne. Badaniami nad lekiem dla żołnierzy, który miałby przeciwdziałać PTSD (zespołowi stresu pourazowego)... Doktorek niebawem zostaje zabity. Ktoś ewidentne sprząta świadków i tych co wiedzą za dużo...
Ktoś tam na górze bardzo chciał by Reece'a zginął z resztą zespołu w zasadce, gdy to się nie udało, automatycznie stał się celem... A gdy ten poważny przeciwnik ma w rękawie wszystkie karty? Pieniądze, władzę, znajomości i nie waha się odbierać kolejne życia... Nic to nie da. Połamie sobie zęby na Reece'ie. On nie ma już nic, nie ma już dla kogo żyć. A guz w jego głowie równie dobrze może go zabić lada moment. Więc? Pozostaje mu tylko zemsta... Ba! To Reece jest zemstą...
Przy pomocy dziennikarki śledczej, która miała pewne zobowiązania wobec nieżyjącego już Reece'a Seniora i kilku lojalnych przyjaciół, postanawia wcielić w życie plan zemsty - czyli plan likwidacji osób, które miały związek ze śmiercią jego rodziny i członków jego oddziału. Na listę Reece dopisuje kolejne nazwiska, w tym wysoko postawionych polityków w Białym Domu- jak Sekretarz Stanu. Grubo prawda? Po kolei będą ginąć odpowiedzialni za jego osobistą i rodziną tragedię. Jeden po drugim... Czy James zabije wszystkich z listy nim zabije go guz? Koniecznie przeczytaj 🙂.
Powieść Jacka Carr'a ma wszystko to, co powinna mieć dobra powieść sensacyjna. Niezwykła i ciekawie napisana fabuła. Wartka i świetnie opisana akcja. Bohater, któremu kibicujmy w jego wendecie. Powieść od samego początku wciąga wraz z butami, a potem już tylko coraz mocniej nas trzyma w napięciu, a akcja cały czas przyspiesza. Jest to takiego rodzaju sensacja, która sprawia, że przez plecy niekiedy przechodzi nam dreszcz i powoduje pewnego rodzaju wewnętrzny niepokój. Niepokój, o to czy naszemu bohaterowi uda się wyrównać rachunki, nim zabije go guz...
Niepokój wynika również z tego, że zaczynamy podświadomie zastanawiać się nad ewentualną możliwością rzeczywistego wcielenia fabuły książki w nasze życie codzienne... Czy nie byłoby rzeczywiście szans, by wielkie pieniądze tego świata, mogły robić z ludźmi, politykami i każdym innym, wszystko to co uznają dla siebie korzystne i dochodowe? O jak wielu sprawach nie wiemy, o jak wielu aferach nie słyszymy. O jak wielu "przypadkowych" zgonach nie mamy pojęcia?
Szczerze polecam 😄 Uważam, rzecz jasna subiektywne, że powieść "Lista śmierci" spodoba się fanom Lee Childa. Zresztą zapowiada się, że cała seria z Reece'm będzie niezłym kąskiem. Ps. Dopiero teraz odnalazłam informacje, że Amazon Prime zrobił serial na podstawie powieści Jacka Carr'a pt. "The Terminal List", a w roli Reece'a zobaczymy przystojnego Chrisa Pratt'a.
Z powieścią zaznajomiłam się pod postacią audiobooka czytanego mi przez jednego z moich ulubionych lektorów - Filipa Kosiora ❤️. Ponownie świetna interpretacja. Całość nagrania trwa prawie 12 godzin, ale przez powieść się jakby przelatuje. Nic nie nudzi, nic nie wlecze. Bez zastojów i niepotrzebnych dłużyzn. Szczerze polecam 😄
#wyzwanieLC2023
#lubimyczytac
#wyzwanieczytelnicze
#listopadowewyzwanie
#legimi
#czytambezlimitu
#czytamzlegimi
#filipkosior
#jackcarr
#leechild
#listasmierci
#theterminallist
#navyseals
#usarmy

#wyzwanieLC2023- Temat na listopad - Przeczytam książkę straszną/niepokojącą.

💬
"Historia uderza w czytelnika jak pocisk z karabinu snajperskiego Jacka Carra
Nie będziecie mogli się od niej oderwać, serio!"
MARK OWEN

Od wielu już lat jestem wielką fanką, dobrze napisanych i przyprawiających o szybsze bicie serca, powieści sensacyjnych (także sensacji w kierunku thrillera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
964
450

Na półkach:

„Lista śmierci” to powieść sensacyjna o bardzo pretekstowej fabule, z której mocno przebija konserwatyzm i prawicowość autora.
Głównym bohaterem jest oficer Navy SEALs James Reece, który będzie w ramach odwetu zabijał „złoli”, uwikłanych w spisek, kosztem którego zginął jego oddział i rodzina. Aby nadać Reece’owi odpowiednią motywację, Carr opisał go jako superdowódcę teamu, którego wszyscy oficerowie szanowali i podziwiali, a on sam także był im wiernie oddany, natomiast jego życie rodzinne było istną idylliczną sielanką, więc gdy traci zarówno towarzyszy broni, jak i najbliższych, zamienia się w niepowstrzymanego terminatora.
Tyle że „złole” na początku sami rezygnują z zabicia go pod pozorem przejmowania się tym, że skoro wyeliminowali jego oddział oraz żonę i córkę, jego morderstwo byłoby zbyt „podejrzane”. Mimo że mają zatem łatwą możliwość pozbycia się Reece’a, nie robią tego, bo przecież fabuła musi być jakoś popchnięta do przodu. Tym samym dają bohaterowi pole do powzięcia vendetty, w ramach której będzie ich po kolei mordował.
Autor wiele razy próbuje przekonać czytelnika, że Reece nie jest pozbawionym skrupułów psychopatą, bo w końcu dopuszcza się okrutnych tortur w słusznej sprawie, a to, że robi to absolutnie bez litości i na zimno, o niczym niby nie świadczy.
Między wierszami w tekście przebija również mocno światopogląd Carra, który jest ultrapatriotą, wyznającym archaiczny tradycjonalizm w postaci patriarchatu. Powieść zatem pełna jest toksycznego maskulinizmu, potępiania liberalizmu, określeń takich jak „prawdziwy mężczyzna” oraz seksownych kobiet, pełniących podrzędne role – przy opisie jednej pada nawet zdanie, że miała zgrabną, wyćwiczoną na siłowni sylwetkę, ale (broń Boże!) jej mięśnie nie wyglądały męsko.
„Lista śmierci” to dla mnie powieść dla chłopców, którzy zafascynowani są komiksami o superbohaterach sprzed lat: herosi są tam przykładem przerysowanej muskulatury, a kobiety służą tylko do tego, by wypinać biust i ewentualnie w czymś pomagać.
Podczas lektury nieraz złapałam się na tym, że moje myśli odpływały daleko, bo treść nie była wystarczająco ciekawa, aby skupić moją uwagę. Dotarcie do końca było dla mnie dosyć nużące.
Pod kątem samej narracji książka może i nie jest zła, ale nie podobała mi się i irytowała mnie pod innymi względami. Raczej nie będę miała ochoty sięgać po następną część.

„Lista śmierci” to powieść sensacyjna o bardzo pretekstowej fabule, z której mocno przebija konserwatyzm i prawicowość autora.
Głównym bohaterem jest oficer Navy SEALs James Reece, który będzie w ramach odwetu zabijał „złoli”, uwikłanych w spisek, kosztem którego zginął jego oddział i rodzina. Aby nadać Reece’owi odpowiednią motywację, Carr opisał go jako superdowódcę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
280

Na półkach:

Książka przewidywalna do bólu.
Znany schemat mściciela, który wywodzi się z kręgów wojskowych i to tych najbardziej elitarnych sprawia, że osoby które naraziły się mu w najbardziej ostateczny z możliwych sposobów czekają w zasadzie na wyrok.

Jeśli ktoś kojarzy Punishera to mamy dokładnie to samo. Wojsko, jakieś brudne interesy przełożonych, potem rykoszetem obrywa rodzina bohatera co prowadzi do krwawej zemsty.
Niezmiernie w podobnych książkach zadziwia mnie przywiązanie autorów do technicznych opisów, każdy element wyposażenia poczynając od umundurowania aż po zwykłe wydaje się przedmioty ma jakąś swoją nazwę własną. Zdaje się ma to podbudowywać wiarygodność piszącego. Zresztą ta niby jest również poświadczona przeszłością wojskową, choć momentami te ocenzurowane fragmenty wyglądają śmiesznie i celowo by podkręcić aurę wtajemniczenia.

Mimo tego, że od początku do końca wiemy co się wydarzy i nie ma tutaj ani krzty jakieś własnej inwencji odróżniającej historię od podobnych można śmiało zapoznać się z lekturą, jako, że akcja dzieje się dość sprawnie i nie ma miejsca na przestoje.

Trzeba jednak oddać sprawiedliwość, że pojawia się jedno zaskoczenie. Są nim podziękowania na koniec książki. Mamy przykład na to co stanie się gdy autor zamiast używać sformułowania, że nie będzie wymieniał każdej osoby żeby kogoś nie pominąć stwierdza, że jednak to zrobi. Tak monstrualnie rozbudowanej sekcji jeszcze nie widziałem.

Książka przewidywalna do bólu.
Znany schemat mściciela, który wywodzi się z kręgów wojskowych i to tych najbardziej elitarnych sprawia, że osoby które naraziły się mu w najbardziej ostateczny z możliwych sposobów czekają w zasadzie na wyrok.

Jeśli ktoś kojarzy Punishera to mamy dokładnie to samo. Wojsko, jakieś brudne interesy przełożonych, potem rykoszetem obrywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2184
1467

Na półkach: ,

Z trudem powstrzymałam łzy, gdy na oczach Reece'a ginie jego oddział, a towarzysze broni umierają na jego rękach. A gdy po powrocie z tego, co jak sądził, było prawdziwym piekłem, dowiaduje się, że jego piękna żona i mała córeczka zginęły podczas napadu na dom, boleśnie przekonuje się, czym jest prawdziwe cierpienie. Na dodatek okazuje się, że jego żona spodziewała się dziecka, a z podzieleniem się tą wiadomością czekała, gdy wróci z misji. I tutaj nie mogłam już powstrzymać łez...

Za to całe zło, ból i cierpienie odpowiada kilku ludzi na wysokich stołkach, którzy za wszelką cenę chcą utrzymać swe status quo i nie dopuszczą, by ich brudne sekrety ujrzały światło dzienne. Jednak trafili na godnego siebie przeciwnika, kapitan Navy SEALs James Reece ma siedem żyć niczym kot, i gdy kolejny raz udaje mu się wyjść cało z opresji, staje się idealnym kozłem ofiarnym, banitą, który nie ma już nic do stracenia, a jedynym paliwem, które go napędza, jest pragnienie zemsty. To właśnie ona jest szarą eminencją "Listy śmierci"

Z trudem powstrzymałam łzy, gdy na oczach Reece'a ginie jego oddział, a towarzysze broni umierają na jego rękach. A gdy po powrocie z tego, co jak sądził, było prawdziwym piekłem, dowiaduje się, że jego piękna żona i mała córeczka zginęły podczas napadu na dom, boleśnie przekonuje się, czym jest prawdziwe cierpienie. Na dodatek okazuje się, że jego żona spodziewała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
561
38

Na półkach:

Książka zbiera mnóstwo pozytywnych opinii, tymczasem na mnie nie zrobiła większego wrażenia. Fabuła poprowadzona według bardzo prostego, liniowego i przewidywalnego schematu - daleko jej do intryg mistrzów literatury sensacyjnej typu Forsytha czy MacLeana. Cała książka to pochwała krwawej zemsty, i jak dla mnie nieudolna próba jej etycznego i moralnego uzasadnienia. Bohaterowie papierowi. Ci dobrzy, szeregowi operatorzy, żołnierze, ich piękne żony i cudowne dzieci, to wzór wszelkich cnót i ostoja amerykańskiego patriotyzmu. Ci źli czyli wyżsi oficerowie, biznesmeni i politycy to z kolei zepsute do szpiku kości totalnie perfidne gnidy. Oczywiście wszyscy źli mają poglądy liberalne lub lewackie.

Niezwykle irytująca jest dla mnie gadżetomania autora. Wszystko musi być nazwane i określone, przypisane i zakatalogowane. Bohater jak sięga po broń to nie jest to po prostu pistolet a Sig Sauer P226 MK25 kal. 9x19mm, jak po karabin to znowuż mamy jego pełną specyfikację, tak samo jest z każdym nożem, samochodem, utworem muzycznym a nawet butami czy jeansami. Śmieszne to i niepotrzebne.

Podsumowując: całość sprawnie napisana, czyta się łatwo i szybko. Jednak już wiem, że tak samo szybko jak przeczytałem książkę tak i o niej zapomnę. Ot, zabijacz czasu i nic ponad to.

Książka zbiera mnóstwo pozytywnych opinii, tymczasem na mnie nie zrobiła większego wrażenia. Fabuła poprowadzona według bardzo prostego, liniowego i przewidywalnego schematu - daleko jej do intryg mistrzów literatury sensacyjnej typu Forsytha czy MacLeana. Cała książka to pochwała krwawej zemsty, i jak dla mnie nieudolna próba jej etycznego i moralnego uzasadnienia....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    173
  • Chcę przeczytać
    140
  • Posiadam
    23
  • Audiobook
    6
  • Legimi
    5
  • 2022
    4
  • 2021
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Audiobooki
    2
  • Kryminał, sensacja, thriller
    2

Cytaty

Więcej
Jack Carr Lista śmierci Zobacz więcej
Jack Carr Lista śmierci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także