Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad

Okładka książki Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad Żaneta Gotowalska -Wróblewska
Okładka książki Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad
Żaneta Gotowalska -Wróblewska Wydawnictwo: Agora biografia, autobiografia, pamiętnik
463 str. 7 godz. 43 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2021-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-13
Liczba stron:
463
Czas czytania
7 godz. 43 min.
Język:
polski
Tagi:
Happysad rock zespół rockowy
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
2

Na półkach:

Jestem dość zaskoczony stosunkowo wysoką oceną tej pozycji, acz domyślam się, iż wynika to z tego, że sięgają po nią głównie fani zespołu i być może trudno im o rzetelną opinię na temat zawartości.

Gotowalska również przyznała, iż była jedną z "groupie" chłopaków i daje się to mocno odczuć. Pierwsza moja myśl o książce, to chaos. Autorka chciała uporządkować historię zespołu, lecz zrobiła to niezwykle nieudolnie. Spowodowały to liczne wtrącenia historii z innych lat, wcześniejsze niedopowiedzenia. Dodatkowo Gotowalska, jako dziennikarka znana ze środowiska przyjaciół Tomasza Lisa, Gazety Wyborczej, na siłę próbuje wcisnąć jakieś złośliwości pod adresem obecnie rządzących. Poświęciła obszerny fragment na wytłumaczenie, jak bardzo artyści zostali poszkodowani w czasie pandemii (kto nie był?). Zabrakło opinii postronnych osób. Autorka jedynie przytacza historie fanów, od których raczej trudno dowiedzieć się czegoś krytycznego. Jeśli szukacie jakichś ciekawych historii zza kulis, smaczków, to zapomnijcie. Jest to kontrolowana laurka.

Jestem dość zaskoczony stosunkowo wysoką oceną tej pozycji, acz domyślam się, iż wynika to z tego, że sięgają po nią głównie fani zespołu i być może trudno im o rzetelną opinię na temat zawartości.

Gotowalska również przyznała, iż była jedną z "groupie" chłopaków i daje się to mocno odczuć. Pierwsza moja myśl o książce, to chaos. Autorka chciała uporządkować historię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
249

Na półkach:

Sama samodzielnie raczej nie zdecydowałabym się na tę lekturę, odrobinę została mi wciśnięta z komentarzem "to Cię może zainteresować". Owszem, pozytywnie odbieram Happysad, ale nie czułam specjalnej potrzeby czytania ich historii. Nie znalazłam jednak w sobie dość asertywności, by nie przyjąć oferty i takim oto sposobem przeczytałam tę książkę.
Może fakt, że nie wyrywałam się do czytania o Happysad wynika z tego, że mam trochę problem z tą kapelą ponieważ kompletnie ją przegapiłam, odkryłam po wielu, wielu latach od debiutu i trochę pozostaję zawstydzona tym faktem jak ja to zrobiłam, gdzie byłam i dlaczego wszyscy znali od lat, a ja nie;-)
Książka powstała z okazji dwudziestolecia zespołu i takim stwierdzeniem się zaczyna, więc od samego początku mój dyskomfort został podsycony;-) Opowieść ciekawa, choć od pewnego momentu trochę męcząca. Historię o powstaniu zespołu, budowaniu zespołu, tworzeniu repertuaru i przebijaniu się by zaistnieć na muzycznej scenie czyta się bardzo dobrze, jednak opisy kolejnych koncertów, nagrywania kolejnych płyt, współpracy z kolejnymi producentami i życiu pomiędzy płytami trochę nużąca. A może nużąca tylko dla mnie, może prawdziwi zagorzali fani czytają od początku do końca z dużymi emocjami i wypiekami na twarzy?
Książka powstawała podczas pandemii koronawirusa, stąd jest również zapisem sytuacji niespotykanej dotychczas, niezwykle trudnej dla muzyków gdy wszystkie koncerty są wstrzymane, gdy nie tylko praca, ale i styl życia członków zespołu zostaje odwołany, zakazany. To też bardzo ciekawy aspekt, taki kronikarski, tej historii.

Sama samodzielnie raczej nie zdecydowałabym się na tę lekturę, odrobinę została mi wciśnięta z komentarzem "to Cię może zainteresować". Owszem, pozytywnie odbieram Happysad, ale nie czułam specjalnej potrzeby czytania ich historii. Nie znalazłam jednak w sobie dość asertywności, by nie przyjąć oferty i takim oto sposobem przeczytałam tę książkę.
Może fakt, że nie wyrywałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
592
474

Na półkach:

Happysad – tych chłopaków nie trzeba nikomu przedstawiać🔥. „Muzyczne dinozaury”, rockowy zespół ze Skarżyska- Kamiennej – z okazji swoich 20. urodzin za sprawą dziennikarki Żanety Gotowalskiej w książce „Zanim Pójdę. Długa droga zespołu Happysad” opowiada swoją niezwykle ciekawą, pełną cieni i blasków historię.
Dostajemy tu zbiór opowieści, jak od grania w garażu, w opuszczonym domu, wiele i niewiele trzeba, by występować na wielkich scenach i mieć ogromne grono fanów. Autorka rozmawiając z członkami zespołu, współpracownikami i fanami pokazuje, jak od lokalnej minigwiazdy, muzyczna przygoda kilku chłopaków zamieniła się w sens ich życia. Odkrywamy ich ludzką twarz, poznajemy kulisty powstawania piosenek oraz prywatne perypetie, które ukształtowały ich jako ludzi, artystów. Jest tu też mnóstwo zdjęć.

Na przestrzeni lat, zespół przeszedł wiele etapów, od młodzieńczego po całkiem dojrzały. Jego członkowie szukali swojej własnej tożsamości na wielu polach. Były wielkie dramy, małe i duże kryzysy, rozstania i rozwody, porody, spektakularne wzloty i bolesne upadki. Życie..

„Zanim Pójdę. Długa droga zespołu Happysad” to parę słów o tym jaki kilku fajnych gości wzięło życie na klatę i tak to trwa i trwa i oby jak najdłużej.

Piękne teksty, słodko-gorzkie myśli, które wracają jak bumerang, zapadająca w ucho muzyka – Happysad. Tak trzymać!

Książka „Zanim Pójdę. Długa droga zespołu Happysad” to interesująca przygoda zarówno dla fanów zespołu jak i dla ciekawskich, których interesują takie historie.
Polecam.

Happysad – tych chłopaków nie trzeba nikomu przedstawiać🔥. „Muzyczne dinozaury”, rockowy zespół ze Skarżyska- Kamiennej – z okazji swoich 20. urodzin za sprawą dziennikarki Żanety Gotowalskiej w książce „Zanim Pójdę. Długa droga zespołu Happysad” opowiada swoją niezwykle ciekawą, pełną cieni i blasków historię.
Dostajemy tu zbiór opowieści, jak od grania w garażu, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1274
1272

Na półkach:

To już dwadzieścia lat, jak gra dla nas Happysad – zespół, który w polskiej muzyce ma zasłużone miejsce. Ich przeboje bawią. Są doskonałym lekarstwem na nudę. Każdy, kto choć raz był na ich koncercie, wie, że zespół z Skarżyska-Kamiennej potrafi stworzyć wyjątkowy klimat.
Teraz nie tylko możemy słuchać przebojów Happysad, lecz dzięki Żanecie Gotowalskiej wejść za kulisy i poznać członków zespołu. Ich historię, drogę do sukcesu. Drogę, która nie zawsze była usłana różami. Drogę, w której napotykali na konflikty czy też rozstania. Wszak dwadzieścia lat to szmat drogi.
Dwadzieścia lat zespołu Happysad, to również ogromny wkład w polską muzykę. „Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad” to bogata biografia muzyków. Książka Żanety Gotowalskiej ukazuje nam wiele ciekawych i nieznanych dotąd faktów zespołu, którego piosenki nuci wielu z nas. Dziś każdy z nas może poznać muzyków jeszcze bardziej. Członkowie zespołu szczerze opowiadają swoją historię. Nie boją się ukazywać swoich słabości. Bez żadnych tajemnic opowiadają o swoich dramach – odejściach i powrotach, kryzysach mniejszych i większych. Dzięki temu biografia ta nie traci na autentyczności, lecz jest prawdziwym, szczerym obrazem zespołu.
Książka bogata jest nie tylko w wiele faktów, lecz zawiera mnóstwo zdjęć z archiwum zespołu. To właśnie sprawia, że jeszcze bardziej możemy poznać prawdziwą twarz twórców kultowych piosenek. Poznajemy drogę, jaką muzycy musieli przejść, aby odnieść sukces, aby stać się idolami. Możemy dowiedzieć się również jaka była pierwotna nazwa zespołu. Choć przyznam szczerze, że „generalnie” nie różniła się znacznie od tej znanej teraz.
Książka choć nie ma formy wywiadu-rzeki, często znajdziemy w niej wiele wypowiedzi członków zespołu, ponieważ jest ona „zapisem” wielokrotnych rozmów Żanety Gotowalskiej z muzykami. Autorka często towarzyszyła „chłopakom” w ich koncertach. Dlatego też książka ta jest ciekawą podróżą po historii zespołu. Podróżą, w którą warto się wybrać, by poznać drogę do sukcesu Happysad.
Książka „Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad” ukazała się nakładem Wydawnictwa Agora

To już dwadzieścia lat, jak gra dla nas Happysad – zespół, który w polskiej muzyce ma zasłużone miejsce. Ich przeboje bawią. Są doskonałym lekarstwem na nudę. Każdy, kto choć raz był na ich koncercie, wie, że zespół z Skarżyska-Kamiennej potrafi stworzyć wyjątkowy klimat.
Teraz nie tylko możemy słuchać przebojów Happysad, lecz dzięki Żanecie Gotowalskiej wejść za kulisy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
48

Na półkach: ,

Świetnie napisana książka o jednym z moich ulubionych zespołów. Pozwala szerzej spojrzeć na instytucję zespołu, utożsamić się z jego członkami, a przede wszystkim dowiedzieć się wielu ciekawych i ważnych rzeczy, o których na co dzień się nie myśli. W wielu fragmentach można się pośmiać, lecz zawiera też momenty, w których byłam szczerze zaskoczona. Charakteru dodają również zdjęcia i dyskografia, z której można dowiedzieć się jak powstawały poszczególne okładki płyt. Polecam każdemu, nawet jeśli nie przepada za Happysad.

Świetnie napisana książka o jednym z moich ulubionych zespołów. Pozwala szerzej spojrzeć na instytucję zespołu, utożsamić się z jego członkami, a przede wszystkim dowiedzieć się wielu ciekawych i ważnych rzeczy, o których na co dzień się nie myśli. W wielu fragmentach można się pośmiać, lecz zawiera też momenty, w których byłam szczerze zaskoczona. Charakteru dodają również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
94

Na półkach: ,

Odkąd pamiętam lubię czytać (ogólnie poznawać) historie zespołów/wykonawców, których słucham. Do tej pory na pewno najwięcej naczytałam się o Dżemie, ale gdy zobaczyłam informację, że można zamówić książkę o zespole Happysad to szybko to zrobiłam.

W momencie gdy dodawałam ją do biblioteczki tutaj na Lubimy Czytać zerknęłam na jeden z pierwszych komentarzy. Jego autorka zwróciła uwagę na to, że nie podoba jej się słowo "chłopaki" użyte wiele razy w tej książce. Już sama miałam takie "o nieee" bo też nie lubię tego słowa, chociaż wiem, że jest poprawne... I serio bardzo często się przewija i początkowo mocno mnie denerwowało i trochę psuło radość z czytania. Koniec końców jakoś się przyzwyczaiłam i skupiałam na samej historii. Do tej pory tylko słuchałam Happysadu. Szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy zaczęłam. Pierwszą piosenką, którą kojarzę jest "Łydka" bo moja siostra miała ją ustawioną na dzwonek w telefonie :D Drugą jest oczywiście "Zanim pójdę". O członkach zespołu wiedziałam tyle, że wokalistą jest Kuba Kawalec. W książce znajdziemy wiele historii, anegdotek od początku istnienia. Również tych gorzkich a jakoś aż tylu się ich nie spodziewałam. Chociaż wiem, że członkowie zespołów to normalni ludzie, mają swoje rodziny, problemy, uczucia i nie zawsze jest kolorowo. Z fajnych to na przykład to, że fotograf dał swój pierwszy w życiu autograf :) czy wspomnienie o fanie, który robi zdjęcie zdjęcia w zdjęciu i ma foty przekazać zespołowi gdy będą kończyć karierę :D

W książce natknęłam się na nazwę mojej miejscowości - Zdory. Panowie byli tutaj na obozie. Wiem, takie tam małe wspomnienie, ale się jaram haha

W jednym rozdziale został również opisany mój pierwszy koncert Happysad (niestety w pandemicznych warunkach, ale bardzo się cieszyłam na ten koncert),czyli zeszłoroczny na Stadionie Syrenki w Warszawie. Ciekawe czy minęłam się gdzieś z autorką ;)
Również możemy się tutaj dowiedzieć jak członkowie sobie radzili w tym czasie.

W książce mamy do obejrzenia sporo zdjęć, ale jest w niej również kod QR, dzięki któremu możemy zobaczyć ich jeszcze więcej.

Kończąc już to ogólnie bardzo podoba mi się wydanie książki :)

Odkąd pamiętam lubię czytać (ogólnie poznawać) historie zespołów/wykonawców, których słucham. Do tej pory na pewno najwięcej naczytałam się o Dżemie, ale gdy zobaczyłam informację, że można zamówić książkę o zespole Happysad to szybko to zrobiłam.

W momencie gdy dodawałam ją do biblioteczki tutaj na Lubimy Czytać zerknęłam na jeden z pierwszych komentarzy. Jego autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
355

Na półkach: ,

Dla mnie to pozycja must have. Kocham zespół Happysad miłością niezmienną od 2004 roku dlatego być może mało obiektywna jest moja ocena. Juz pół mojego życia.
Najważniejsze dla mnie jest to,ze książka nie zmieniła (i tak wyidealizowanego) obrazu zespołu.
Prawdziwym fanom nie trzeba polecac, a Ci,którzy zaczynają słuchać zespołu z pewnością ułatwi dyskografia znajdująca się na końcu książki.
Bardzo dziękuję za tę książkę. Polecam.

Dla mnie to pozycja must have. Kocham zespół Happysad miłością niezmienną od 2004 roku dlatego być może mało obiektywna jest moja ocena. Juz pół mojego życia.
Najważniejsze dla mnie jest to,ze książka nie zmieniła (i tak wyidealizowanego) obrazu zespołu.
Prawdziwym fanom nie trzeba polecac, a Ci,którzy zaczynają słuchać zespołu z pewnością ułatwi dyskografia znajdująca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
176

Na półkach:

Gratka dla największych fanów zespołu, ale nie tylko. Książka pokazuje, z jak wielu elementów składa się droga do wydania płyty czy zagrania trasy. Ukazuje ciepło, naturalność i profesjonalne podejście oraz pasję chłopaków do muzyki. Napisana jest w taki sposób, jakby ktoś siadł i opowiedział ciekawą historię. Mnie wciągnęła na dwa wieczory.

Jedyne co jest w niej irytujące, to forma "chłopaki zrobiły" występująca masę razy (oczywiście z różnymi czasownikami). Ok, jest to forma poprawna, a przynajmniej tak mnie uczyli, niemniej jednak brzmi to dziwnie, bo nikt tak nie mówi. Czytając zastanawiałam się, czy dałoby się to zastąpić czymś innym... no i nie wiem. Z komentarzy w social mediach wynika, że nie jestem osamotniona w tej opinii.

Gratka dla największych fanów zespołu, ale nie tylko. Książka pokazuje, z jak wielu elementów składa się droga do wydania płyty czy zagrania trasy. Ukazuje ciepło, naturalność i profesjonalne podejście oraz pasję chłopaków do muzyki. Napisana jest w taki sposób, jakby ktoś siadł i opowiedział ciekawą historię. Mnie wciągnęła na dwa wieczory.

Jedyne co jest w niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
309
229

Na półkach: ,

Fajna, insiderska opowieść, spisana obiektywnie i z pazurem. Warto zerknąć.

Fajna, insiderska opowieść, spisana obiektywnie i z pazurem. Warto zerknąć.

Pokaż mimo to

avatar
64
2

Na półkach:

Kocham Happysad, więc fantastycznie było poczytać jak zespół powstał i o różnych przygodach z koncertów czy nagrań do płyt. Wydaje mi się, że jest to obowiązkowa pozycja dla fanów zespołu.

Kocham Happysad, więc fantastycznie było poczytać jak zespół powstał i o różnych przygodach z koncertów czy nagrań do płyt. Wydaje mi się, że jest to obowiązkowa pozycja dla fanów zespołu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    43
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    17
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • Ulubione ♥
    1
  • [K] ebook
    1
  • Z autografem
    1
  • Bracz
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zanim pójdę. Długa droga zespołu Happysad


Podobne książki

Przeczytaj także