Córka bardzo lubi kosmiczne tematy, więc na tę książkę również zwróciła uwagę. Utrzymana w humorystycznym klimacie przemyca wiele ciekawostek na temat kosmosu, księżyca i praw fizyki. Jako rodzic również można przyswoić dodatkową wiedzę z "kosmicznych tematów".

Córka bardzo lubi kosmiczne tematy, więc na tę książkę również zwróciła uwagę. Utrzymana w humorystycznym klimacie przemyca wiele ciekawostek na temat kosmosu, księżyca i praw fizyki. Jako rodzic również można przyswoić dodatkową wiedzę z "kosmicznych tematów".

Bardzo ciekawy pomysł na przekazanie dzieciom trochę wiedzy o naszym księżycu. Taka dziecięca wizja prawdziwej wyprawy na księżyc, gdzie nie ma przeciążeń, jedzenie swobodnie lata po całej kabinie, po powierzchni księżyca można skakać do woli itp. Książka udana, ale nie wybitna, nie porwała małego 6-letniego przyszłego kandydata na kosmonautę;-)

Bardzo ciekawy pomysł na przekazanie dzieciom trochę wiedzy o naszym księżycu. Taka dziecięca wizja prawdziwej wyprawy na księżyc, gdzie nie ma przeciążeń, jedzenie swobodnie lata po całej kabinie, po powierzchni księżyca można skakać do woli itp. Książka udana, ale nie wybitna, nie porwała małego 6-letniego przyszłego kandydata na kosmonautę;-)

Książki są nie tylko źródłem rozrywki, ale również ważnym narzędziem dydaktycznym i wychowawczym. Pośrednikiem między dzieckiem a otaczającym światem. Obcowanie z literaturą wpływa na wszechstronny rozwój. Jednak wcale nie tak łatwo jest stworzyć publikację, która będzie wartościowa, mądra, a jednocześnie tak atrakcyjna, by mały czytelnik chciał do niej wracać kolejny raz i kolejny. Oczywiście niektórzy tę sztukę opanowali. Dobrym przykładem jest seria Akademia Mądrego Dziecka od wydawnictwa Harper Collins (Harper Kids). Książka "Kosmiczne urodziny. Lecimy na księżyc" autorstwa Joyce Lapin pokazuje, że literatura popularnonaukowa wcale nie musi być nudna. Wręcz przeciwnie, może dostarczać zarówno wiedzy na różnorodne tematy, jak i mnóstwo przyjemności.

Motywem przewodnim książki jest urodzinowa impreza na Księżycu. Brzmi nieprawdopodobnie, ale może właśnie w tym tkwi cały szkopuł? Ten szczególny dzień w roku zasługuje na nietuzinkowe rozwiązanie! Czytelnik ma okazję wcielić się w rolę solenizanta, który wraz z gośćmi wsiada do rakiety i rusza w podróż na Srebrny Glob. Muszę przyznać, że nawet ja czułam się oczarowana! A przecież od dawna nie jestem dzieckiem. No dobrze – ktoś powie – ale sam pomysł to nie wszystko, liczy się również wykonanie. Rzeczywiście, to prawda. I tutaj otrzymujemy obie rzeczy w pakiecie. Wszystko jest przemyślane, starannie zaplanowane – z uwzględnieniem potrzeb i możliwości kilkuletniego odbiorcy.

Chociaż sama wyprawa na Księżyc pozostaje w sferze fantazji, to przebieg kosmicznego party jest w pełni zgodny z prawami fizyki. Nie mamy tu jednak do czynienia z typowym kompendium wiedzy. Autorka oddaje w ręce czytelnika fascynującą opowieść, w którą sprytnie wplata ciekawostki dotyczące kosmosu i oczywiście Srebrnego Globu. Warstwa fabularna stoi na równi z warstwą dydaktyczną, mało tego – wzajemnie się one uzupełniają. Tekst główny skupia się na kolejnych etapach urodzinowej imprezy. Jest jednak wzbogacony o różne naukowe fakty, podane w przystępny dla przedszkolaka sposób. Oprócz tego na poszczególnych stronach znajdują się srebrne (myślę, że nieprzypadkowo) ramki z dodatkowymi informacjami. Natomiast na samym końcu autorka zamieściła słowniczek trudniejszych pojęć, bibliografię, listę książek wartych przeczytania oraz linki do filmów na YouTube z prawdziwych lotów na Księżyc.

Jeśli chodzi o warstwę wizualną... Już sama okładka – wyrazista, z wytłaczanymi elementami – przyciąga wzrok, ale prawdziwa gratka czeka odbiorcę w środku. Ilustracje, które przygotowała dla małych czytelników Simona Ceccarelli, są niezwykle przyjemne dla oka. Estetyczne, barwne, żywe, idealnie oddające klimat historii. Sprawiają, że lektura jest jeszcze przyjemniejsza, i pozwalają łatwiej zapamiętać ważne informacje. Pobudzają wyobraźnię i kreatywność, pomagają stworzyć w głowie małego czytelnika stworzyć piękne obrazy i dalsze ciągi opowieści.

Jest to wyjątkowa książka. Stanowi nie tylko źródło wiedzy na temat kosmosu i Księżyca, ale również idealną okazję do przeżycia niesamowitej przygody. Rozbudza ciekawość świata i chęć poznawania go z różnych perspektyw. Kształtuje w małym odbiorcy umiejętność analizowania, stawiania hipotez i zadawania pytań. Wzbogaca słownictwo bierne i czynne. A przede wszystkim udowadnia, że publikacje popularnonaukowe mogą być i mądre, i atrakcyjne jednocześnie. Trzeba tylko znaleźć dobry sposób na przekazanie wiedzy! Książkę gorąco polecam dzieciom od 4. roku życia.

Książki są nie tylko źródłem rozrywki, ale również ważnym narzędziem dydaktycznym i wychowawczym. Pośrednikiem między dzieckiem a otaczającym światem. Obcowanie z literaturą wpływa na wszechstronny rozwój. Jednak wcale nie tak łatwo jest stworzyć publikację, która będzie wartościowa, mądra, a jednocześnie tak atrakcyjna, by mały czytelnik chciał do niej wracać kolejny raz i...

A co? Pomarzyć nie wolno? Wyobraźcie sobie, że swoje najbliższe urodziny będziecie mogli wyprawić na Księżycu. Wiem, wiem że to jeszcze strefa marzeń, ale kto wie, może kiedyś. Zresztą wiele emocji wywołują wiadomości, że zaczynają się pierwsze loty komercyjne w kosmos. Tymczasem tutaj grupka przyjaciół ląduje na Księżycu, by wziąć udział w księżycowym party. Z jednej strony profesjonalne skafandry, które chronią życie małych uczestników imprezy, a z drugiej czapeczki na przezroczystych kloszach chroniących głowę. Ta książka to mnóstwo informacji na temat Księżyca. Bo o to dzieciaki świetnie się bawią na Księżycu: mogę koziołkować, podskakiwać, czują się tak jakby niewiele ważyły. Z drugiej strony to wiele konkretnych informacji na temat księżycowych misji kosmicznych, ludzi, którzy byli i są zaangażowani w w badania księżyca. Księżycowe morza, ślady butów pozostawione na powierzchni księżyca przez astronautów, meteoryty, pierwsi ludzie na księżycu.
Na końcu ważna część: słowniczek zawierający wiele ciekawych haseł księżycowych i kosmicznych. Dzieci przeczytają tutaj o grawitacji, helu, kraterach, lawie, magmie, azocie i atmosferze, planetoidzie, w świetle popielatym, tlenie i niewidocznej stronie Księżyca. Jeżeli kogoś zainteresuje ta tematyka będzie mógł znaleźć wiele innych książek dzięki wybranej bibliografii. Niestety, wiele z podanych książek jest w języku angielskim. Ale może zachęci to dzieciaki do nauki języków obcych.

A co? Pomarzyć nie wolno? Wyobraźcie sobie, że swoje najbliższe urodziny będziecie mogli wyprawić na Księżycu. Wiem, wiem że to jeszcze strefa marzeń, ale kto wie, może kiedyś. Zresztą wiele emocji wywołują wiadomości, że zaczynają się pierwsze loty komercyjne w kosmos. Tymczasem tutaj grupka przyjaciół ląduje na Księżycu, by wziąć udział w księżycowym party. Z jednej...

Dziś przychodzę z do Was z drugą książka dla małego czytelnika z cyklu #akademiamądregodziecka "Chce wiedzieć". To pełna inspirujących przygód i kosmicznych ciekawostek urodzinowa wyprawa na księżyc.
Autor w książce przekazał całe mnóstwo informacji i ciekawostek kosmicznych sprytnie wplecionych w fabułę, w której to wsiadamy w rakietę, lecimy na księżyc świętować urodziny przy tym dając się ponieść naszej wyobraźni.

Wizualnie książka prezentuje się bardzo ciekawie. Piękne, całostronne ilustracje pozwalają wyobrazić sobie podróż na księżyc i przenieść się tam gdzie aktualnie są goście urodzin.

Twarda i solidna okładka z połyskującymi elementami pięknie będzie się prezentowac w bibliotece młodego czytelnika.

Duży plusik za ograniczoną ilość tekstu, jest go tyle, że dziecko nie będzie się nudziło i ze spokojem przyswoi ilość wiedzy.

Książka w niebanalny i kreatywny sposób poszerza wiedzę najmłodszych i jest godna polecenia.

Dziś przychodzę z do Was z drugą książka dla małego czytelnika z cyklu #akademiamądregodziecka "Chce wiedzieć". To pełna inspirujących przygód i kosmicznych ciekawostek urodzinowa wyprawa na księżyc.
Autor w książce przekazał całe mnóstwo informacji i ciekawostek kosmicznych sprytnie wplecionych w fabułę, w której to wsiadamy w rakietę, lecimy na księżyc świętować urodziny...

Czy wasze dzieci nie miałyby ochoty na urodziny na księżycu ? Podejrzewam, że i małe i duże byłyby zafascynowane taka przygodą. Ciężko byłoby ją zrealizować w realu, ale dzięki książce Kosmiczne urodziny ! Lecimy na Księżyc możemy trochę pofantazjować. Książka wydawnictwa Harperkids została wydana w twardej okładce, z mieniącym się nadrukiem. Poznamy tam dzieciaków, które lecą na księżyc spędzić urodziny. Pomysł świetny, ale powiem szczerze, że jakość tekst i sposób przedstawienia tej historii średnio mnie zachwycił. Ale w tej książce jest coś fajniejszego od głównej fabuły. Historia jest tak przedstawiona, aby do każdej strony dołączyć opis z wyjaśnieniem faktów, pojęć. Przykładowo latające dzieciaki i tort w rakiecie skłaniają do poruszenia tematu o grawitacji :) I to w tej książce jest największym atutem. Dziecko podczas słuchania historii dowiaduje się wielu wartościowych rzeczy. Książkę polecam dla dzieci powyżej 5 lat. Jeśli chcecie dowiedzieć się o niej więcej to zapraszam na film : https://youtu.be/awEyriIp4lM

Czy wasze dzieci nie miałyby ochoty na urodziny na księżycu ? Podejrzewam, że i małe i duże byłyby zafascynowane taka przygodą. Ciężko byłoby ją zrealizować w realu, ale dzięki książce Kosmiczne urodziny ! Lecimy na Księżyc możemy trochę pofantazjować. Książka wydawnictwa Harperkids została wydana w twardej okładce, z mieniącym się nadrukiem. Poznamy tam dzieciaków, które...