Paskudnik warszawski

Okładka książki Paskudnik warszawski Tymon Grabowski
Okładka książki Paskudnik warszawski
Tymon Grabowski Wydawnictwo: Złomnik historia
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Złomnik
Data wydania:
2021-05-19
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-19
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394679842
Tagi:
Warszawa
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Hiszpańskie marki motoryzacyjne Tymon Grabowski, Zbigniew Łomnik
Ocena 7,0
Hiszpańskie ma... Tymon Grabowski, Zb...
Okładka książki Wszystkie marki General Motors Tymon Grabowski, Zbigniew Łomnik
Ocena 7,3
Wszystkie mark... Tymon Grabowski, Zb...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
24

Na półkach:

Jest to książka w dwójnasób nietypowa i oryginalna. Nie ma takiej drugiej na polskim rynku. Nietypowa dla Złomnika, bo zupełnie nie związana z motoryzacją. Już bardziej z architekturą i urbanistyką. To przewodnik po najbardziej kuriozalnych w Warszawie ruinach, pustkowiach i zabytkach w stanie rozkładu. Napisałem kiedyś autorowi, że „Łódź (moje miasto rodzinne),to paskudnik warszawski w wersji mega” - takie miałem dotąd przekonanie, ale po przeczytaniu „Paskudnika warszawskiego” zmieniłem zdanie. Mało które miasto może się porównywać z Warszawą – ona jest po prostu obszarowo przegigantyczna, a do tego była wielokrotnie przebudowywana i zrównana z ziemią. Z tym Łódź nie może się zrównać.
Jest to przewodnik wciągający, bardzo żywo i barwnie napisany. Właściwie to rodzaj eseju zwiedzalniczego. Zawiera i dzieje opisywanych miejsc, dużo z historii dzielnic Warszawy, liczne dygresje autora na temat ich zwiedzania (często kuriozalne),a nawet śmieszno-straszne fabularyzowane historyjki dodatkowo podkręcające klimat – wielka, wielka i barwna różnorodność. Do tego wstrząsające wręcz duszą architekta liczne historie walki konserwatora zabytków z deweloperami, opisywane bez krępacji i z detalami – no i na ogół kończące się klęską. Klęską zabytku oczywiście, bo – rzecz jasna - zwycięstwem dewelopera. Norma. Nie tylko warszawska.
Z każdej kartki tego przewodnika wyziera wyjątkowa fascynacja autora tematem ruin warszawskich – wszystkie zdjęcia są jego autorstwa, a książce poświęcił kilka dobrych lat pracy. („Godzina= 60 minut. Dobra godzina= 62 minuty” - cytat Tytus de Zoo). Jest tu wszystko – opuszczone fabryki, budynki kolejowe, wiejskie chałupy w centrum Warszawy, kury, kaczki i drób, relikty przedwojennej struktury miasta, przedziwne osiedla (np. Osiedle Przyjaźń, które dzięki „Paskudnikowi” zwiedziłem ze szczęką na ziemi),ulice które istnieją tylko w nazwie, oraz takie, które pokawałkowano na trzy osobne części. Panoptikum chaosu i ruder.
Taka jest po części Warszawa. Tak. To kolejne potwierdzenie, że Warszawa nie przypomina za cholerę żadnej innej europejskiej stolicy i to właściwie w każdym aspekcie. To jest kosmos osobny.
Co najbardziej wstrząsnęło mną w „Paskudniku warszawskim”? Oczywiście nie fabryki, nie zrujnowane kamienice, nie samotne oficyny, ani nie chałupy wiejskie, bo kilka takich mamy dużo w centrum mego miasta Łodzi i to drewnianych. Najbardziej wstrząsnęło mną zdjęcie i opis wieży ciśnień z pobliża Toru Wyścigów Konnych Służewiec. Otóż żelbetowe, całkiem kompletne ruiny wysadzonej przez Niemców wieży leżą tam już w wielkiej stercie osiemdziesiąt lat, przez nikogo nie niepokojone.
Polecam wszystkim ruderolubom! Wyjątkowy przewodnik.

Jest to książka w dwójnasób nietypowa i oryginalna. Nie ma takiej drugiej na polskim rynku. Nietypowa dla Złomnika, bo zupełnie nie związana z motoryzacją. Już bardziej z architekturą i urbanistyką. To przewodnik po najbardziej kuriozalnych w Warszawie ruinach, pustkowiach i zabytkach w stanie rozkładu. Napisałem kiedyś autorowi, że „Łódź (moje miasto rodzinne),to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
97

Na półkach: ,

GENIALNA - wiosna odzie, będzie zwiedzane 🤩

GENIALNA - wiosna odzie, będzie zwiedzane 🤩

Pokaż mimo to

avatar
120
33

Na półkach:

Dobra książka, choć chyba najsłabsza ze 'złomnikowych'. Najbardziej wkurzał mnie rozjazd między tekstem, a zdjęciami, ale pewnie ciężko się taką książkę składa.

Dobra książka, choć chyba najsłabsza ze 'złomnikowych'. Najbardziej wkurzał mnie rozjazd między tekstem, a zdjęciami, ale pewnie ciężko się taką książkę składa.

Pokaż mimo to

avatar
131
54

Na półkach:

Na plus, i to duży: autor "ocala" na fotografii miejsca czasami już nieistniejące, a częściej popadające w totalną ruinę, choć dawniej piękne: stare kamienice, fabryczki, dworki, drewniane domki, unikatowe osiedla. Sporo się dowiedziałam o Warszawie.

Na baaaardzo duży minus, a właściwie dwa: 1) autor mieniący się dziennikarzem nie popełnia tylu błędów językowych (i żeby nie było, że się czepiam: gwarę warszawską i rozmaite stylizacje rozumiem); 2) widać, że książka wydana własnym sumptem, bo pan zaoszczędził na korekcie, brrrr!!!

Na maleńki plusik: mój brat tego pana uwielbia - i za to piąta gwiazdka. Reasumując, dla zdjęć warto, dla kilku historyjek i anegdot też, dla treści i języka absolutnie nie.

Na plus, i to duży: autor "ocala" na fotografii miejsca czasami już nieistniejące, a częściej popadające w totalną ruinę, choć dawniej piękne: stare kamienice, fabryczki, dworki, drewniane domki, unikatowe osiedla. Sporo się dowiedziałam o Warszawie.

Na baaaardzo duży minus, a właściwie dwa: 1) autor mieniący się dziennikarzem nie popełnia tylu błędów językowych (i żeby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
3

Na półkach:

Nie przepadam za Warszawą. Byłem tam raptem parę razy, i choć nie bardzo potrafiłem nazwać co mi w niej nie gra, to za każdym razem była męcząca i jakaś taka... niewłaściwa. Tym samym autor "Paskudnika" bardzo szybko mnie zaciekawił, bo już we wstępie ładnie ujął w słowa to, czego ja nie byłem w stanie nazwać. Tą rozległość, pustość i porozrzucaną zabudowę. Do tego będące powracającym motywem w książce - pomieszanie starego z nowym. Tak więc już wstęp mnie wciągnął, a dalej - było tylko lepiej.
To taki zbiór migawek, obrazków i historii o miejscach, które mogą w każdej chwili zniknąć. A często już zniknęły. Aż się chce złapać aparat i pobiegać po własnym mieście szukając tego, co paskudne. Parę słów o każdym miejscu - tak w sam raz, żeby rozbudzić ciekawość do poszukania dalszych informacji na własną rękę. No i mogę tylko podejrzewać, że dla kogoś choć trochę znającego to miasto książka będzie jeszcze ciekawsza.
A w kwestii technicznej - dobrze wydana, w solidnej okładce i ciężka. Papier doskonałej jakości - mimo lekkiego połysku nie łapie odcisków palców. Szata graficzna - oryginalna, ale pasująca do tematu. Mnóstwo zdjęć. Jedynie podstawowa czcionka jest niepotrzebnie "tłusta" - ale to już czepianie się.
Polecam!

Nie przepadam za Warszawą. Byłem tam raptem parę razy, i choć nie bardzo potrafiłem nazwać co mi w niej nie gra, to za każdym razem była męcząca i jakaś taka... niewłaściwa. Tym samym autor "Paskudnika" bardzo szybko mnie zaciekawił, bo już we wstępie ładnie ujął w słowa to, czego ja nie byłem w stanie nazwać. Tą rozległość, pustość i porozrzucaną zabudowę. Do tego będące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
736
204

Na półkach: , , ,

Książka zrodzona z miłości do Warszawy. Jednak nie tej z folderów turystycznych, lecz tej nie najpiękniejszej, ale jak najbardziej prawdziwej, w której przyszło żyć na co dzień sporej części Warszawiaków. Autor, dziennikarz zajmujący się z reguły motoryzacją, zabiera nas w nostalgiczną, ale jednocześnie niepozbawioną trzeźwej oceny podróż po szeregu starych, porzuconych fabryk, walących się kamienicach, zanikających pozostałościach wiejskiej zabudowy, zaskakująco rozległych obszarach pokolejowych i dziwnych, nieprzystających do okolicy, niecodziennych budynkach, bądź też tego, co się po nich ostało. Przejdziemy się wraz z nim po zniwelowanych, ale jak się okazuje nie do końca, drogach będących reliktami dawnej siatki miejskiej, mijając zapuszczone i zaniedbane tereny będące niewiarygodnie blisko najbardziej prestiżowych adresów stolicy. Autor okazuje się nadzwyczaj biegłym i umiejącym zaciekawić przewodnikiem po tytułowych "paskudnikach." Swoją erudycją i ciekawością udowadnia, z jak bardzo nieprzystających do siebie elementów pozszywana jest nasza stolica. Każdy z nich niesie ze sobą jakąś historię, którą wydobywa na światło dzienne i udowadnia, że za każdym śmietnikiem architektoniczo-planistycznym może stać niezwykła opowieść. Oczywiście ów "antyprzewodnik" jest wysoce subiektywny pod względem doboru miejsc i w żadnym przypadku nie wyczerpuje swego tematu. Jest to taka gawęda oswajająca miejsca zwyczajnie brzydkie i zachowująca ją dla potomności, bo opisywane budynki na naszych oczach znikają w wyniku pozbawionej nadziei walki z regułami kapitalizmu. Ta książka jest owocem specyficznego bziku autora, który czytelników takich jak ja - czyli pozbawionych jakiejkolwiek nostalgii, czy sympatii za Warszawą - wciągnąć w swoją opowieść. Zdecydowanie polecam. Zarzucić tej pozycji można jedynie drobne błędy redakcyjne, czy niezbyt czytelną mapę, ale to drobiazgi nie ujmujące całości.

Książka zrodzona z miłości do Warszawy. Jednak nie tej z folderów turystycznych, lecz tej nie najpiękniejszej, ale jak najbardziej prawdziwej, w której przyszło żyć na co dzień sporej części Warszawiaków. Autor, dziennikarz zajmujący się z reguły motoryzacją, zabiera nas w nostalgiczną, ale jednocześnie niepozbawioną trzeźwej oceny podróż po szeregu starych, porzuconych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    67
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    14
  • Teraz czytam
    8
  • 2021
    2
  • AUTOR: GRABOWSKI
    1
  • Literatura faktu
    1
  • Architektura, urbanistyka & wzornictwo
    1
  • Przeczytać koniecznie
    1
  • 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Paskudnik warszawski


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne