Unikam pisania recenzji książek czytanych w j.angielskim ale wydawnictwo Fabryka Słów sprawnie nadąża za autorem i wierzę, że wkrótce dostaniecie ją w polskim tłumaczeniu. Ocenę 8,00 daje trochę na wyrost (bo nie ma 7,5) za skuteczne uniknięcie przez autora „zmęczenia materiału” – gdy już wyczerpał większość pomysłów ale seria dobrze się sprzedaje, więc…
John Geary otrzymuje od władz Sojuszu zadanie powrotu poza jego granice z ciekawą misją. A na drodze do jego realizacji napotyka sytuacje kryzysowe, dobrze rokujące w kolejnych częściach. Jest też istotny fragment o jego życiu prywatnym i przyszłości, która może go oczekiwać…
Nie zdradzając treści – bohater udaje się w miejsca, które znacie, wiatr (wg mnie aż za bardzo nieprawdopodobnie) wieje mu w oczy ale kryzysy rozwiązywane są w interesujący sposób przy udziale osób, których obecność dobrze rokuje fabule kolejnych części. Polecam – nie będziecie się nudzić i ze smutkiem (jak ja) odkryjecie, że kolejna część będzie dopiero w czerwcu 2022 roku.

Unikam pisania recenzji książek czytanych w j.angielskim ale wydawnictwo Fabryka Słów sprawnie nadąża za autorem i wierzę, że wkrótce dostaniecie ją w polskim tłumaczeniu. Ocenę 8,00 daje trochę na wyrost (bo nie ma 7,5) za skuteczne uniknięcie przez autora „zmęczenia materiału” – gdy już wyczerpał większość pomysłów ale seria dobrze się sprzedaje, więc…
John Geary...