(Nie)dziennik

Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wyjście z cienia Renata Kim, Jacek Poniedziałek
Ocena 6,1
Wyjście z cienia Renata Kim, Jacek P...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
459
76

Na półkach: ,

książka, która w szczery i bezpośredni sposób opowiada o walce z uzależnieniem. Pomimo trudnych tematów jest pełna ciętego dowcipu i niesie nadzieję, dającą odwagę do zmierzenia się z własnymi demonami.

książka, która w szczery i bezpośredni sposób opowiada o walce z uzależnieniem. Pomimo trudnych tematów jest pełna ciętego dowcipu i niesie nadzieję, dającą odwagę do zmierzenia się z własnymi demonami.

Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Wczoraj przyszła. W dwie godziny przeczytane. Chciałoby się napisać „sztos”, jak to młodzież mówi, ale przecież sztos to (za SJP) przewał, wał, przekręt, wałek. W tej książce żadnego wałka nie ma. Prawda sama, szczerość do szpiku kości, momentami aż za bardzo, za bardzo zapadają w tył czaszki niektóre zdania, ze zdań wykluwają się obrazy i zagnieżdżają na dobre; ale nie będę wam zdradzać, niech wam zainfekują mózgi same.

Ja nie chodzę do Wielkiego Teatru, bo taki teatr jest drogi, chodzę do miejskiego w Gdyni, czasem do Muzycznego. Ja Jacka Poniedziałka na oczy nie widziałam. Ale trzeba go znać, bo dumnych, wyoutowanych gejów w polsce (z małej litery celowo) to ze świecą szukać. A on był to zrobił, swoje pedalstwo w twarz rzucił społeczeństwu w 2005! 16 lat temu. I przeżył. Dlatego Poniedziałek ważną postacią jest. W ubiegłym roku dokonał drugiego odsłonięcia. Alkoholik, Narkoman. Dla niektórych ten coming out jest trudniejszy. Dla niektórych wstyd związany z uzależnieniem bije na łeb ten związany z naszą seksualnością. A przecież w kraju nad Wisłą nikt nie dostał w pierdol za to, że lubi sobie wypić, a za tęcze to już owszem. Przecież bycie pijakiem jest społecznie uznawane w świecie, tak zwanym, artystycznym. Przecież jak Pan Inteligent zaliczy zgon na imprezie i z parkietu go trzeba zeskrobać wraz z wydzielinami to to jest zupełnie inne się najebanie niż taki żul spod śmietnika. Lepsze. Kulturalne takie.

Jacek Poniedziałek oba te wstydy dźwignął. Obnażył się po za sceną i przeżył i dał świadectwo i rozprawia się z demonami i jest taki jak my, mimo, że z dyplomem i tak ładnie mówi, ale za tymi słowami jego wewnętrzne dziecko gdzieś tam w Krakowie dostaje ciągle wpierdol. A dorosły Jacek ogarnia i idzie dalej.

Polecam te książkę, bo nadal mi mało w naszym polskim elgiebecie głosów tak przejmujących jak ten. I Panu Jacku dziękuję, za przypomnienie mi, po co ja od 5 lat trzeźwa jestem.

Wczoraj przyszła. W dwie godziny przeczytane. Chciałoby się napisać „sztos”, jak to młodzież mówi, ale przecież sztos to (za SJP) przewał, wał, przekręt, wałek. W tej książce żadnego wałka nie ma. Prawda sama, szczerość do szpiku kości, momentami aż za bardzo, za bardzo zapadają w tył czaszki niektóre zdania, ze zdań wykluwają się obrazy i zagnieżdżają na dobre; ale nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
14

Na półkach:

Swoją ocenę motywuję tym,iż niczego tak nie szanuję,jak to,że ktoś pisze o sobie szczerze,bez owijania w bawełnę i nie stroi się w sztuczne ,ubarwione piórka. Wiele osób pisało o chaotyczności. Jeżeli dobrze się przyjrzeć, struktura wcale nie jest tak chaotyczna. Słowa I fragmenty wyciągnięte z życiorysu Pana Poniedziałku,nakładają się na spójną całość,niewątpliwie trudną. Pan Poniedziałek przeszedł przez trudne dzieciństwo,które go naznaczylo,ale nie skreśliło i doszedł,tam,gdzie doszedł. Ogólnie polecam, jest tu kilka ciekawych spostrzeżeń.

Swoją ocenę motywuję tym,iż niczego tak nie szanuję,jak to,że ktoś pisze o sobie szczerze,bez owijania w bawełnę i nie stroi się w sztuczne ,ubarwione piórka. Wiele osób pisało o chaotyczności. Jeżeli dobrze się przyjrzeć, struktura wcale nie jest tak chaotyczna. Słowa I fragmenty wyciągnięte z życiorysu Pana Poniedziałku,nakładają się na spójną całość,niewątpliwie trudną....

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
212

Na półkach:

Podobały mi się: błyskotliwość zapisu, szybkość myślenia, niemartwienie się tym co inni o tym wszystkim pomyślą, odwaga albo też po prostu odpuszczenie sobie, umiejętność spojrzenia na siebie samego z zewnątrz, umiejętność, a przynajmniej szczera próba zrozumienia innych, wiele super trafnych spostrzeżeń o Polsce i Meksyku, oraz to, że krótka w sumie produkcja książkowa ma aż tyle treści. No i również to, że w wielu sprawach mam z autorem podobne i nawet takie same myśli, reakcje, a nawet wspomnienia. Mało znam się na teatrze i filmach, więc i tu czegoś się dowiedziałem, nikłą moją wiedzę poszerzyłem nieco. Nie podobały mi się: fragmentaryczność, skłonność to teatralizmu. przesady i pokazowości, tempo myślenia i przekazu czasem dużo za szybkie i nieuporządkowane, brak stylu językowego, wszystko na stronę się często wylewa w ogromne myślowe kałuże, no i to uczucie że już sama koncepcja książki jest za bardzo dla mnie egocentryczna, że autor może pisząc myślał dużo więcej, a może przede wszystkim o sobie, niż o odbiorcach. Ja akurat nie mieszkam w kraju, więc autor nie jest dla mnie osobą bardzo znaną z mediów, chodziło mu zapewne o innego adresata, choć w Polsce czytelników którzy przebrną przez tak bezpośrednią i czasem dotkliwie szczerą książkę jest nie aż tak dużo. Takie książki są w języku polskim potrzebne. Przecież to nie tylko obcokrajowcy "mają prawo" być tak dotkliwie szczerzy, i to tylko w przekładzie z "obcego" języka.

Podobały mi się: błyskotliwość zapisu, szybkość myślenia, niemartwienie się tym co inni o tym wszystkim pomyślą, odwaga albo też po prostu odpuszczenie sobie, umiejętność spojrzenia na siebie samego z zewnątrz, umiejętność, a przynajmniej szczera próba zrozumienia innych, wiele super trafnych spostrzeżeń o Polsce i Meksyku, oraz to, że krótka w sumie produkcja książkowa ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
94

Na półkach:

Szczerość do bólu, rozliczenie z przeszłością, prawda, rozżalenie, złość, radość, skrajność, ból, podniecenie, namiętność, wstyd, podróż, sława ..te wyrazy przychodząc mi na myśl słuchając ten [Nie] dziennik.
Jacek Poniedziałek powinien napisać więcej książek ;)

Szczerość do bólu, rozliczenie z przeszłością, prawda, rozżalenie, złość, radość, skrajność, ból, podniecenie, namiętność, wstyd, podróż, sława ..te wyrazy przychodząc mi na myśl słuchając ten [Nie] dziennik.
Jacek Poniedziałek powinien napisać więcej książek ;)

Pokaż mimo to

avatar
211
184

Na półkach: , , , ,

Czyta się szybko.
Szczerze mowiąc, to poza kilkoma trafnymi obserwacjami (bliskich moim własnym),to nie wiele zostało mi w głowie po tej książce. Dla pana Poniedzialka jest to myślę książka-terapia. Ale czy dla czytelnika jest ciekawa i może mieć działanie terapeutyczne? Moim zdaniem niekoniecznie.
Mnie osobiście rozczarowała, ale przyznaję, że czytałem wcześniej kilka bardzo pochlebnych opinii,
i dla tego oczekiwania miałem duże. Poza tymi obserwacjami, to nie znalazłem w niej prawdziwej głębi, której to oczekiwałem od tego typu książki. Zamiast tego dostajemy m.in. opis zbliżenia z pewnym młodzieńcem, nie wiem czy potrzebny.
Tego typu wyznania wymagają odwagi, nie łatwo przyznać się do słabości, do zawiedzenia siebie samego, a także innych ludzi. Myślę, że są potrzebne, bo ludzie lubią idealizować osoby kultury i sztuki, czy to aktorów i aktorki, czy piosenkarzy i piosenkarki, zapominając przy tym, że to ludzie z krwi i kości, podobnie jak i my - ci przeciętni i szarzy- borykający się z własnymi kompleksami, demonami i problemami. Jednak znając obycie i rozeznanie w wielu tematach tego aktora, spodziewałem się czegoś więcej. Zostawiła we mnie jedynie ogromny smutek. Jest w tym jakiś tragizm. O ile nie ma nic złego w niezobowiązującym seksie, to w tym przypadku odniosłem wrażenie, że pan Poniedziałek sobie coś rekompensuje. I nie nie chcę go oceniać, to taka obserwacja tylko.

Czyta się szybko.
Szczerze mowiąc, to poza kilkoma trafnymi obserwacjami (bliskich moim własnym),to nie wiele zostało mi w głowie po tej książce. Dla pana Poniedzialka jest to myślę książka-terapia. Ale czy dla czytelnika jest ciekawa i może mieć działanie terapeutyczne? Moim zdaniem niekoniecznie.
Mnie osobiście rozczarowała, ale przyznaję, że czytałem wcześniej kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1385
595

Na półkach: , ,

Chaos, przeskakiwanie między miejscami i czasem, trudne chwile oraz potęgujący to wszystko nałóg. Książka ta jest zapisem wspomnień oraz próby wyjścia z alkoholizmu. Nie jest mi bliska postać tego aktora, ale sam wydźwięk sfrustrowanego człowieka bardzo przemawia do mnie. Ilość seksu oraz problemy natury homoseksualnej są dosyć jaskrawe co w pewnych momentach może być zbyt jaskrawe, ale nie jest to nic nowego. Ekspresja, natłok uczuć są mocno wyczuwalne. Ciekawe to było, ale nie zachęciło mnie do zapoznania się z filmografią tego aktora.

Chaos, przeskakiwanie między miejscami i czasem, trudne chwile oraz potęgujący to wszystko nałóg. Książka ta jest zapisem wspomnień oraz próby wyjścia z alkoholizmu. Nie jest mi bliska postać tego aktora, ale sam wydźwięk sfrustrowanego człowieka bardzo przemawia do mnie. Ilość seksu oraz problemy natury homoseksualnej są dosyć jaskrawe co w pewnych momentach może być zbyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
886
545

Na półkach: , ,

Po tej lekturze nieco inaczej spoglądam już na Jacka Poniedziałka na ekranie ;)

Po tej lekturze nieco inaczej spoglądam już na Jacka Poniedziałka na ekranie ;)

Pokaż mimo to

avatar
47
45

Na półkach:

W świecie, w którym wiecznie trzeba być na topie i szczęśliwy Jacek Poniedziałek idzie na przekór. To książka szczera, nawet boleśnie szczera. O upadku, nałogach, demonach. Trudna to lektura i intymna.

W świecie, w którym wiecznie trzeba być na topie i szczęśliwy Jacek Poniedziałek idzie na przekór. To książka szczera, nawet boleśnie szczera. O upadku, nałogach, demonach. Trudna to lektura i intymna.

Pokaż mimo to

avatar
754
440

Na półkach:

Dla mnie średnia. Na pewno szczera.

Dla mnie średnia. Na pewno szczera.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    230
  • Chcę przeczytać
    96
  • 2021
    35
  • Posiadam
    23
  • Audiobook
    8
  • Przeczytane 2021
    5
  • Biografie
    5
  • Audiobooki
    4
  • Teraz czytam
    4
  • E-book
    3

Cytaty

Więcej
Jacek Poniedziałek (Nie)dziennik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także