rozwińzwiń

Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę

Okładka książki Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę Thích Nhất Hạnh
Okładka książki Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę
Thích Nhất Hạnh Wydawnictwo: Czarna Owca filozofia, etyka
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Tytuł oryginału:
Fear
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2021-05-05
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-05
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381435321
Tłumacz:
Jolanta Kozak, Mariusz Orski
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1852
1504

Na półkach: , , ,

W swojej najnowszej książce wietnamski mnich buddyjski i znany popularyzator medytacji rezydujący we Francji opowiada o lęku i jak sobie z nim radzić, rozważania to na czasie w okresie pandemii, ale książka jest nierówna. 

Zaczyna Nhất Hạnh od rzeczy znanych:  „Zamiast uciekać przed lękiem możemy zaprosić go do naszej świadomości i przyjrzeć mu się jasno i dogłębnie.” Potem pisze: „Praktykowanie pełni życia w chwili obecnej – to, co nazywamy uważnością – może uzbroić nas w odwagę potrzebną, aby stawić czoła lękom i wyzwolić się spod ich obezwładniającej władzy.” W ogóle  twierdzi, że uważność (mindfulness) jest jedynym antidotum na lęki, na taką opinię nie ma zgody, bo jeśli mamy do czynienia z głębokimi traumami  to uważność raczej nie pomoże, istnieją za to inne efektywne metody

Według autora rodzimy się z pierwotnym lękiem przed światem, który jest przerażający w porównaniu z bezpiecznym łonem matki. A potem dorastamy, a lęk pierwotny jest  wciąż w nas obecny. Wprawdzie nie jesteśmy już małymi dziećmi, ale lękamy się, że nie przeżyjemy, jeśli nikt się nami nie zaopiekuje. W tym kontekście radzi autor porozmawiać z naszym zalęknionym wewnętrznym dzieckiem, przy okazji proponując ciekawe ćwiczenia. No cóż, cała teoria lęku pierwotnego jest dla mnie wątpliwa, ale kto chce, niech wierzy. 

Znajdziemy w książce wiele ciekawych praktyk medytacyjnych, ale jest sporo powtórzeń z jego poprzednich książek, poza tym przedstawione to wszystko nieco chaotycznie. 

Dla mnie zdecydowanie najważniejsza jest w tej książce praktyka pięciu przypomnień. Przytoczę pięć przypomnień w wersji z książki:
„W mojej naturze leży starzenie się. Nie mogę uciec przed starością. 
W mojej naturze leży zapadanie na choroby. Nie mogę uciec przed chorobą. 
W mojej naturze leży śmierć. Nie mogę uciec przed śmiercią. 
Wszystko, co jest mi drogie, i każdy, kogo kocham, są z natury zmienni. Nie ma ucieczki przed rozstaniem z nimi. 
Jestem dziedzicem swoich czynów ciała, mowy i umysłu. Moje czyny są moją kontynuacją.”

Nhất Hạnh radzi częste praktykowanie pięciu przypomnień i ich głęboką akceptację. Przyznam się szczerze, że gdy pierwszy raz je przeczytałem, byłem przerażony i instynktownie od nich uciekałem. Ale z czasem zrozumiałem, że są to zdania prawdziwie opisujące przyszłość nas wszystkich (może tylko ostatnie zdanie jest dyskusyjne),chociaż trudno je zaakceptować. Z drugiej autor pisze, że:  „Praktyka pięciu przypomnień pozwala nam zaakceptować wiele najgłębszych lęków – takich jak lęk przed starością, chorobą i śmiercią – jako rzeczywistość, fakty, których nie unikniemy. Kiedy praktykujemy akceptację tych prawd, tworzymy pokój i kształcimy w sobie zdolność do życia świadomego, zdrowego i pełnego współczucia, które nie przysparza już cierpień ani nam, ani innym.” Dodałbym, że praktykowanie i przyjęcie pięciu przypomnień pozwala pełniej cieszyć się chwilą obecną, prawdziwie doceniać życie tu i teraz, bo tylko to, co przeżywamy w teraźniejszości, jest prawdziwe i rzeczywiste. 

W sumie, jak już wspomniałem, książka jest nierówna, ale zawiera parę ważnych praktyk. 

W swojej najnowszej książce wietnamski mnich buddyjski i znany popularyzator medytacji rezydujący we Francji opowiada o lęku i jak sobie z nim radzić, rozważania to na czasie w okresie pandemii, ale książka jest nierówna. 

Zaczyna Nhất Hạnh od rzeczy znanych:  „Zamiast uciekać przed lękiem możemy zaprosić go do naszej świadomości i przyjrzeć mu się jasno i dogłębnie.”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
307

Na półkach:

Przychodzę do Was z książką troszkę inną. Bardziej filozoficzną. Tłumaczącą co to jest lęk, skąd on się bierze. Jak go właściwie przepracować, aby nie został ukryty w naszej podświadomości, ponieważ odłożony na później"zaatakuje" w najbardziej niepodziewanym momencie.

😩 Autor książki to Thich Nhat Hanh wietnamski mnich buddyjski, mistrz zen, nominowany przez Martina Luthera Kinga jako kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla. W swojej książce pragnie przybliżyć problem lęku, który dotyczy każdego z nas. A większość z nas albo daje się ponieść lękom na przeróżnej płaszczyźnie, albo okłada lęk na później, który z biegiem czasu rośnie. By wkrótce urosnąć na miarę szczytu Mont Everest.

😩 Nie jest to długa książeczka, lecz treściwa. Myślę, że wiele osób zmieniłoby swoje nastawienie do problemu po przeczytaniu tej lektury. Ja zmieniłam i troszkę skorzystałam z mądrości autora.

Z książki dowiecie się:
👉 Jak nauczyć się cieszyć chwilą tu i teraz.
👉Jak akceptować swoją przeszłość oraz nie bać się teraźniejszości.
👉Co zrobić gdy nawiedzi Cię lęk. Jak sobie z nim poradzić.
👉Jak przekształcić lęk w coś dobrego.

Polecam dla wszystkich, którzy chcą okiełznać swoje lęki.

Przychodzę do Was z książką troszkę inną. Bardziej filozoficzną. Tłumaczącą co to jest lęk, skąd on się bierze. Jak go właściwie przepracować, aby nie został ukryty w naszej podświadomości, ponieważ odłożony na później"zaatakuje" w najbardziej niepodziewanym momencie.

😩 Autor książki to Thich Nhat Hanh wietnamski mnich buddyjski, mistrz zen, nominowany przez Martina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

„Gdy nie jesteśmy w pełni obecni, nie żyjemy naprawdę. Nie ma nas tu ani dla naszych bliskich, ani dla nas samych. Skoro nie ma nas tu, to gdzie jesteśmy ?
Stale dokądś pędzimy, nawet we śnie. Pędzimy, ponieważ próbujemy uciec przed lękiem.”

Mam mieszane uczucia co do książki „Lęk. Co warto wiedzieć by przetrwać burzę”.

Ja generalnie nie przepadam za poradnikami może dlatego, że zazwyczaj ich treść do mnie nie przemawia i z przykrością muszę stwierdzić, że tutaj w pewnym sensie również tak było.

Książkę napisał buddyjski mnich Thich Nhat Hanh, który korzystając ze swojego doświadczenia przybliża nam pojęcie lęku. Uczy praktyk, dzięki którym można się go wyzbyć. Pomaga znaleźć nasze wewnętrzne dziecko i tłumaczy jak z nim rozmawiać.

Do mnie nie przemówił język autora. Liczyłam na więcej faktów, a tymczasem znalazłam filozofowanie. Nie twierdzę, że to źle. Być może niektórzy z was wolą taką formę, ja nie.

Ciekawym fragmentem były dla mnie metody wyzbywania się pierwotnego lęku. Dzięki książce zrozumiałam też bardziej istotę lęku i gdzie jest we mnie on zakorzeniony. Jako, że zwracam uwagę na wydania to tutaj bardzo podoba mi się, że książka ma twardą oprawę. Jakoś tak od razu lepiej mi się ją czytało.

Podsumowując nie mogę powiedzieć, że ta pozycja zmieniła diametralnie moją wiedzę na temat lęku ale także nie mogę powiedzieć, że nie wniosła nic.
Cieszę się, że ją przeczytałam dlatego, że pomogła mi lepiej zrozumieć siebie.
Ale czy drugi raz bym po nią sięgnęła ? Nie wiem.

„Gdy nie jesteśmy w pełni obecni, nie żyjemy naprawdę. Nie ma nas tu ani dla naszych bliskich, ani dla nas samych. Skoro nie ma nas tu, to gdzie jesteśmy ?
Stale dokądś pędzimy, nawet we śnie. Pędzimy, ponieważ próbujemy uciec przed lękiem.”

Mam mieszane uczucia co do książki „Lęk. Co warto wiedzieć by przetrwać burzę”.

Ja generalnie nie przepadam za poradnikami może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Zmienić lęk.

Jak zwalczyć lęk, który nieodłącznie nam towarzyszy w każdej, nawet najbardziej radosnej chwili naszego życia? Bo towarzyszy on nam – paradoksalnie – także w tych dobrych chwilach; czyż bowiem nie boimy się czasem tego, że ta piękna chwila się skończy? Lęk to coś normalnego, jednak potrafi on niestety przeszkadzać, jeśli jest go zbyt wiele. Thich Nhat Hanh dzieli się z nami na łamach niniejszej książki własnymi refleksjami na ten temat oraz sposobami na to, aby ów lęk w pewien sposób spacyfikować.

Zresztą nie tylko o spacyfikowanie lęku tutaj chodzi. Autor książki – buddyjski mnich, szanowany przez samego Dalajlamę, człowiek nominowany swego czasu do Pokojowej Nagrody Nobla – przekonuje, że możliwe jest nie tylko okiełznanie lęku, ale także swoiste przekucie go w coś konstruktywnego, co zaprowadzi nas docelowo do szczęścia i poczucia wolności. Według autora książki jest to możliwe dzięki wewnętrznemu wyciszeniu się i dzięki efektywnemu zwalczaniu towarzyszącego nam stresu.

Porady autora pełne są spostrzeżeń z zakresu teorii uważności, której jednym z najważniejszych założeń jest poznanie własnego wnętrza na tyle, aby być w stanie wyłapywać destrukcyjne dla nas momenty, zachowania i emocje. Wszystko po to, aby stopniowo zastępować je odczuciami i zachowaniami o odcieniu pozytywnym.

Wywody Thich Nhat Hanha przepełnione są mądrościami natury filozoficznej oraz etycznej. Nie brak tutaj wskazówek z zakresu medytacji oraz osobistych anegdot przytoczonych przez autora. Czyta się to wszystko przyjemnie i łatwo, jednak… w rzeczy samej konstruktywnej treści jest w książce niestety niewiele… Jeśli potraktować ją pod kątem poradnikowym, to trzeba uczciwie przyznać, że istnieją na rynku wydawniczym pozycje, które w omawianej materii zawierają dużo więcej wskazówek. Wywody autora są bardzo ciekawe, jednak dla części publiki książka może być niestety rozczarowaniem.

Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.

#lęk #thichnhathanh #czarnaowca

https://cosnapolce.blogspot.com/2021/06/lek-thich-nhat-hanh.html

Zmienić lęk.

Jak zwalczyć lęk, który nieodłącznie nam towarzyszy w każdej, nawet najbardziej radosnej chwili naszego życia? Bo towarzyszy on nam – paradoksalnie – także w tych dobrych chwilach; czyż bowiem nie boimy się czasem tego, że ta piękna chwila się skończy? Lęk to coś normalnego, jednak potrafi on niestety przeszkadzać, jeśli jest go zbyt wiele. Thich Nhat Hanh...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1117
1050

Na półkach: ,

Dzisiaj recenzja kolejnej książki z zakresu… no właśnie. Właściwie czego? Miałam nadzieję na jakiś dobry poradnik z zakresu rozwoju osobistego i radzenia sobie z emocjami. Dostałam za to bardziej książkę filozoficzną, etyczną z elementami poradnika. Jednak uważam, że ma on zarówno swoje plusy, jak i minusy.
Autorem jest buddyjski mnich - Thich Nhat Hanh, który napisał tę książkę na własnych doświadczeniach. Przedstawia nam sposoby dzięki którym możemy rozpoznać lęk i przekształcić go w szczęście oraz wolność.
Jako osoba dość mocno interesująca się zdrowym stylem życia i medycyną dobrze wiem, że lęk to tak naprawdę neurotyczne zaburzenie. Autor jako mnich przedstawia wszystko bardziej jako zjawisko duchowe, z czym nie do końca mogę się zgodzić. Jednak tak naprawdę obie te rzeczy się ze sobą łączą. Zaskakujące okazało się dla mnie połączenie lęków z naszą przeszłością i czasami wczesnego dzieciństwa. Po głębszym zastanowieniu i wejrzeniu w siebie zdecydowanie muszę tej teorii przyznać trochę racji. Niektóre rady, czy bardziej koncepcje były dla mnie dziwne i kompletnie odbiegały od moich przekonań. Z innymi częściowo się zgadzałam. Chociaż jedyna rzecz, którą wyniosłam z tej książki to przydatne wskazówki medytacyjne oraz afirmacje, które bardzo przypadły mi do gustu.
Z przykrością muszę stwierdzić, że książka ta to tylko „liźnięcie” bardziej obszernego tematu. Dlatego niestety mam dość mieszane uczucia co do tej pozycji.

Dzisiaj recenzja kolejnej książki z zakresu… no właśnie. Właściwie czego? Miałam nadzieję na jakiś dobry poradnik z zakresu rozwoju osobistego i radzenia sobie z emocjami. Dostałam za to bardziej książkę filozoficzną, etyczną z elementami poradnika. Jednak uważam, że ma on zarówno swoje plusy, jak i minusy.
Autorem jest buddyjski mnich - Thich Nhat Hanh, który napisał tę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
182
182

Na półkach:

Thich Nhat Hauh to wiednamski mnich buddyjski.Swoje mysli przelewa na papier. Od swoich narodzin zaczynamy przezywac. Autor w ciekawy sposob opisuje, ze od najmłodszych lat czujemy lęk. Na kazdym kroku odczuwamy lek przez problemy osobiste , smierc lub codzienne sprawy. W tej ksiazce pokazuje jak postepowac wyciszyc swoje cialo i umysl. Jak mozemy podjac walke ze stresem.
W bardzo przyjemny sposob wszystko jest napisane w tej ksiazce.
Wiec jesli sie boisz , przeczytaj ta ksiazke moze akurat Ci pomoże.

Thich Nhat Hauh to wiednamski mnich buddyjski.Swoje mysli przelewa na papier. Od swoich narodzin zaczynamy przezywac. Autor w ciekawy sposob opisuje, ze od najmłodszych lat czujemy lęk. Na kazdym kroku odczuwamy lek przez problemy osobiste , smierc lub codzienne sprawy. W tej ksiazce pokazuje jak postepowac wyciszyc swoje cialo i umysl. Jak mozemy podjac walke ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
357

Na półkach:

Thich Nhat Hanh to wietnamski mnich buddyjski, mistrz zen, zagorzały aktywista pokojowy. Przelewa swoje myśli na papier i sprawdza się znakomicie jako pisarz/mówca.

Pierwszy raz lęku doświadczamy wraz z chwilą narodzin. Hałas, ostre światło i zimno, wprawiają drobne ciało w duży dyskomfort.
Ciekawy jest sposób wytłumaczenia rzutowania lęku przyswojonego w dzieciństwie na dorosłe życie. W książce przede wszystkim dowiadujemy się jak radzić sobie z wewnętrznym niepokojem. Człowiek ma w sobie wiele szkodliwych myśli, które powstają na skutek obaw o przyszłość, braku poczucia bezpieczeństwa, zbliżającą się śmierć. Każdy z nas doświadczył kiedyś cierpienia, autor pokazuje jak ciągłe powracanie myślami do tych momentów, które wywołują ból, działa destrukcyjnie na psychikę. Mnich jest zwolennikiem wyzbywania się dóbr materialnych na rzecz szukania szczęścia w nas samych (naszym umyśle). Tłumaczy, dlaczego bezlęk jest fundamentem radości.

Poradnik zawiera przydatne afirmacje oraz wskazówki do owocnej medytacji.

To książka do której można powracać wielokrotnie. Spodoba się zwłaszcza zwolennikom nauk Anthony'ego de Mello, Briana Tracy'ego oraz fanom ,,Potęgi podświadomości" Josepha Murphy' ego. Polecam ją także osobom wysokowrażliwym.

Thich Nhat Hanh to wietnamski mnich buddyjski, mistrz zen, zagorzały aktywista pokojowy. Przelewa swoje myśli na papier i sprawdza się znakomicie jako pisarz/mówca.

Pierwszy raz lęku doświadczamy wraz z chwilą narodzin. Hałas, ostre światło i zimno, wprawiają drobne ciało w duży dyskomfort.
Ciekawy jest sposób wytłumaczenia rzutowania lęku przyswojonego w dzieciństwie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
452
435

Na półkach:

Po przeczytaniu opisu miałam duże oczekiwania i na tym się skończyło. W moim odczuciu książka w żaden sposób nie pomoże nikomu. Powstaje wiele książek krótkich, ale merytorycznych. Ta jednak do nich nie należy. Dla mnie nie jest to nawet liźnięcie tematu. Autor wykorzystuje tematykę zbędną. Z punktu psychologicznego totalnie zbędną, bo sama istota lęku będzie istnieć w nas zawsze. Każdemu z nas zdarza się strach - przed nieznanym, przed śmiercią, przed zagrożeniem. W rzeczywistości dzięki zdrowym pokładom strachu możemy przetrwać, nie narażamy się, a większość ludzkości doskonale sobie z nim radzi i go rozumie. To, czego oczekiwałam, to przedstawienie lęku, jako neurotycznego zaburzenia, który stanowi prawdziwy problem dla osoby zaburzonej i jej otoczenia. W tej pozycji tego nie znalazłam. Wręcz przeciwnie, czuję się nią zirytowana, bo autor swoje rozważanie kieruje zdecydowanie jedynie do osób wierzących, co chcąc nie chcąc sprawia, że czuję się pominięta w tym wywodzie. Tej informacji nie znalazłam jednak w opisie i nie byłam tego świadoma. Wtedy z pewnością bym po nią nie sięgnęła. Kolejnym problemem okazały się rady mnicha. Według niego wszystko da się uleczyć oddechem i wypowiadaniem odpowiednich formuł. Czuję się trochę tak, jakbyśmy mieli powrócić do średniowiecza, bo na obecnym poziomie wiedzy o psychice doskonale wiemy, że to nie jest takie proste. Jedyny plus, że jest krótka i szybko się ją czyta. Był to jednak niestety czas zmarnowany. Dziękuję@wydawnictwoczarnaowca za egzemplarz.

Po przeczytaniu opisu miałam duże oczekiwania i na tym się skończyło. W moim odczuciu książka w żaden sposób nie pomoże nikomu. Powstaje wiele książek krótkich, ale merytorycznych. Ta jednak do nich nie należy. Dla mnie nie jest to nawet liźnięcie tematu. Autor wykorzystuje tematykę zbędną. Z punktu psychologicznego totalnie zbędną, bo sama istota lęku będzie istnieć w nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
14

Na półkach:

Uwielbiam tę książkę, tak samo, jak pozostałe tego autora.

Uwielbiam tę książkę, tak samo, jak pozostałe tego autora.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    6
  • 2023
    2
  • 2021
    2
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Daga & Monia
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Życiowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę


Podobne książki

Przeczytaj także