Wyżej niż kondory
Wydawnictwo: Sport i Turystyka literatura podróżnicza
207 str. 3 godz. 27 min.
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Sport i Turystyka
- Data wydania:
- 1959-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1959-01-01
- Liczba stron:
- 207
- Czas czytania
- 3 godz. 27 min.
- Język:
- polski
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 115
- 91
- 32
- 7
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka „Wyżej niż kondory” Wiktora Ostrowskiego to reporterska opowieść opisująca odkrywczo-naukową wyprawę w Andy w latach trzydziestych zeszłego wieku napisana przez jednego z jej uczestników.
Autor operuje bardzo żywym, plastycznym językiem.
Stara się w prosty sposób wyjaśniać niezrozumiałe dla laika kwestie górskiej wspinaczki. Czytelnik zostaje wtajemniczony w wszystkie etapy przygotowania wyprawy:planowania, doboru uczestników, zbierania funduszy, podróży przez ocean, spotkań z mieszkańcami Argentyny, w końcu przedzierania się przez bezdroża konno oraz wyprawy górskiej.
O napotykanych trudnościach autor opowiada ze sporą dawką humoru.
Z postawy wszystkich uczestników wyprawy przebija odwaga, optymizm, solidarność, zachwyt nad pięknem przyrody i przyjazne, życzliwe usposobienie do napotykanych ludzi.
Śledząc losy wyprawy możemy obserwować jak zachowania poszczególnych uczestników stanowią wzór postępowania człowieka gór, podróżnika oraz naukowca.
Fascynujące, że do obowiązków uczestników wyprawy należało również zaprojektowanie oraz odpowiedzialność za wykonanie takiego sprzętu jak namioty, śpiwory, obuwie. Badacze czasem z dużym poświęceniem swojego zdrowia wykonywali zaplanowane pomiary, badania czy fotografie.
Po przeczytaniu poczułam dumę z osiągnięć naszych rodaków, którzy mimo skromnych funduszy, znosząc różnorakie niewygody, śmiało podejmowali się odkrywania niezdobytych szczytów i eksplorowania nieznanych krain. W znaczący sposób przyczynili się oni do utworzenia szczegółowej mapy Andów. Spotkanie z energią, przedsiębiorczością, odwagą i skromnością oraz poczuciem humoru tych dzielnych Polaków zachęcają mnie do tego, aby często wracać do książki „Wyżej niż kondory”.
Polecam.
Błogo
Książka „Wyżej niż kondory” Wiktora Ostrowskiego to reporterska opowieść opisująca odkrywczo-naukową wyprawę w Andy w latach trzydziestych zeszłego wieku napisana przez jednego z jej uczestników.
więcej Pokaż mimo toAutor operuje bardzo żywym, plastycznym językiem.
Stara się w prosty sposób wyjaśniać niezrozumiałe dla laika kwestie górskiej wspinaczki. Czytelnik zostaje wtajemniczony w...
Książka legenda. Sięgnąłem do niej po raz drugi w życiu. Polskie wyprawy w Andy przed II wojną światową należały do pionierskich wydarzeń światowego alpinizmu. A zwłaszcza ta pierwsza, opisana po latach w "Wyżej niż Kondory" ze zdobyciem Mercedario i pierwszym wejściem nową drogą na Aconcaguę.
Pomimo upływu lat książkę czyta się bardzo dobrze. Duża w tym zasługa podejścia autora, który pisał książkę z myślą o laikach, a nie tylko o osobach zafascynowanych górami. Znajdziemy sporo ciekawostek, interesujących opisów i dialogów między bohaterami. Nie brakuje również sensacyjnych wydarzeń i walki o życie.
Wydaje mi się tylko, że nieco za bardzo rozbudowane są dodatki do późniejszych wydań książki. Zwłaszcza fragment o Dolinie Księżycowej nie bardzo pasuje do reszty książki. Ale i tak zdecydowanie warto przeczytać.
Książka legenda. Sięgnąłem do niej po raz drugi w życiu. Polskie wyprawy w Andy przed II wojną światową należały do pionierskich wydarzeń światowego alpinizmu. A zwłaszcza ta pierwsza, opisana po latach w "Wyżej niż Kondory" ze zdobyciem Mercedario i pierwszym wejściem nową drogą na Aconcaguę.
więcej Pokaż mimo toPomimo upływu lat książkę czyta się bardzo dobrze. Duża w tym zasługa podejścia...
W książce rzecz jest o pierwszej polskiej wyprawie andyjskiej (czy też raczej przedsięwzięciu naukowym badającym elementy geologiczne, meteorologiczne, czy też medyczne),która wyruszyła w góry Ameryki Południowej w 1934 roku, by dokonać wejść na nieznane wówczas szczyty. Jak wiadomo, wszystko zakończyło się sukcesem – zdobyto dziewiczy szczyt Cerro Mercedario (6720 m n.p.m.) i wytyczono nową drogę wschodnią ścianą Aconcagua (6962 m n.p.m.).
Skoro mowa o takiej książce, powinienem napisać, że jestem nią co najmniej zachwycony. Jednak byłaby to straszna ułuda. Nie wiem dlaczego, ale ja musiałem się trochę przymuszać, aby przeczytać kolejne jej fragmenty, ciesząc się, że zmierzam ku końcowi. Niestety, tym razem klasyk mnie nie "powalił".
Pomimo to polecam, gdyż z całą pewnością wielu osobom pióro Ostrowskiego przypadnie do gustu.
Recenzja umieszczona również na stronie: http://www.czar-gor.pl/wyzej-niz-kondory-wikotr-ostrowski/
W książce rzecz jest o pierwszej polskiej wyprawie andyjskiej (czy też raczej przedsięwzięciu naukowym badającym elementy geologiczne, meteorologiczne, czy też medyczne),która wyruszyła w góry Ameryki Południowej w 1934 roku, by dokonać wejść na nieznane wówczas szczyty. Jak wiadomo, wszystko zakończyło się sukcesem – zdobyto dziewiczy szczyt Cerro Mercedario (6720 m...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę Ostrowskiego udało mi się wypożyczyć w miejskiej bibliotece, oceniać więc będę wydanie z 1984 roku (całkiem niedawno pojawiło się wznowienie, które zostało poszerzone o dodatkowe komentarze i przypisy).
„Wyżej niż kondory” jest barwnym opisem pierwszej wyprawy Polaków w Andy w roku 1933/34. Ostrowski był wówczas uczestnikiem ekspedycji, która zakończyła się niesamowitym sukcesem: zdobyto dziewiczy szczyt Cerro Mercedario i wytyczono nową drogę wschodnią ścianą Aconcagua. To wydarzenie już na zawsze zapisało się w historii wejść andyjskich, a samo przejście zostało nazwane „Ruta de los Polacos”.
To książka o wspinaniu się w „starym dobrym stylu”, gdzie równie ważne jak zdobycie szczytu jest braterstwo liny, odpowiedzialność za towarzysza i pewien romantyzm wyrażający się w miłości do gór. To książka w „starym dobrym stylu” napisana: zmierzająca ku reportażowi, zgrabna językowo i stylistycznie, z przepięknymi opisami andyjskiej przyrody. Jednym słowem - perełka.
Książkę Ostrowskiego udało mi się wypożyczyć w miejskiej bibliotece, oceniać więc będę wydanie z 1984 roku (całkiem niedawno pojawiło się wznowienie, które zostało poszerzone o dodatkowe komentarze i przypisy).
więcej Pokaż mimo to„Wyżej niż kondory” jest barwnym opisem pierwszej wyprawy Polaków w Andy w roku 1933/34. Ostrowski był wówczas uczestnikiem ekspedycji, która zakończyła się...
Uwielbiam styl pisania Wiktora Ostrowskiego. Dzięki niemu wciągnęłam się w tę książkę, chociaż tematyka nie jest dla mnie najbliższa. Wolę "Życie Wielkiej Rzeki".
Uwielbiam styl pisania Wiktora Ostrowskiego. Dzięki niemu wciągnęłam się w tę książkę, chociaż tematyka nie jest dla mnie najbliższa. Wolę "Życie Wielkiej Rzeki".
Pokaż mimo toTylko Kordyliery pozostają niewzruszone. Wspaniała relacja Wiktora Ostrowskiego z pionierskich wypraw w nieznane góry. Dla współczesnego czytelnika opisywana wyprawa wydaje się być nierealna . Ponad wszystkim stoi jednak braterstwo liny.
Tylko Kordyliery pozostają niewzruszone. Wspaniała relacja Wiktora Ostrowskiego z pionierskich wypraw w nieznane góry. Dla współczesnego czytelnika opisywana wyprawa wydaje się być nierealna . Ponad wszystkim stoi jednak braterstwo liny.
Pokaż mimo toszacunek za dokonania i przekonania
ale książka ,hmm średnia
przynajmniej z mojej perspektywy, mnie nie porwała.
nie zmienia to faktu ,że i tak przyjemnie się słuchało o bohaterskich wyczynach Andynistów - los polacos. ha
szacunek za dokonania i przekonania
Pokaż mimo toale książka ,hmm średnia
przynajmniej z mojej perspektywy, mnie nie porwała.
nie zmienia to faktu ,że i tak przyjemnie się słuchało o bohaterskich wyczynach Andynistów - los polacos. ha
O lojalności wobec partnera i ekipy wyprawy, o pokorze i szacunku do gór - warto przenieść na dzisiejsze czasy.
O lojalności wobec partnera i ekipy wyprawy, o pokorze i szacunku do gór - warto przenieść na dzisiejsze czasy.
Pokaż mimo toBardzo mi podobał się klimat nieznanej dla mnie wcześniej wyprawy w Andy w latach 30 ubiegłego wieku. Polecam
Bardzo mi podobał się klimat nieznanej dla mnie wcześniej wyprawy w Andy w latach 30 ubiegłego wieku. Polecam
Pokaż mimo toKsiążka o pierwszej Polskiej wyprawie andyjskiej została napisana przez uczestnika, w świetnym stylu, przez co świetnie się ją czyta. Polecam każdemu, kogo interesuje tematyka gór i wypraw.
Książka o pierwszej Polskiej wyprawie andyjskiej została napisana przez uczestnika, w świetnym stylu, przez co świetnie się ją czyta. Polecam każdemu, kogo interesuje tematyka gór i wypraw.
Pokaż mimo to