Po śmierci Cartera, Scarlet staje się Donną i to ona staje na czele mafii i sieci hoteli. Gdy początkowy szok mija, kobieta stara się zrobić wszystko by znaleźć winnych śmierci jej ukochanego i należycie ich ukarać. Na światło dzienne wychodzą nowe faktu, a znalezienie winnych nie będzie takie łatwe.

Czy Scarlet odnajdzie winnych śmierci ukochanego? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Jak potoczą się dalsze losy bohaterki?

Tak jak pisałam przy pierwszym tomie, to mam ogólnie co do tej historii mieszane uczucia. Druga część jest lepsza niż pierwsza, więcej się dzieje, mamy tę nutkę tajemniczości. Scarlet przechodzi przemianę, staje się silną kobietą. Ogólnie czas spędzony z tą częścią również nie był stracony. Książka ma mało stron, więc jest idealna w sam raz na jeden wieczór.

Po śmierci Cartera, Scarlet staje się Donną i to ona staje na czele mafii i sieci hoteli. Gdy początkowy szok mija, kobieta stara się zrobić wszystko by znaleźć winnych śmierci jej ukochanego i należycie ich ukarać. Na światło dzienne wychodzą nowe faktu, a znalezienie winnych nie będzie takie łatwe.

Czy Scarlet odnajdzie winnych śmierci ukochanego? Jakie tajemnice wyjdą...

To nie jest typowa książka o mafii, które lubię. Niestety. Tak jak w pierwszej części tej dylogii, tak i tu mamy szybko rozwijające się wątki. Cała fabuła całkiem przyjemna, ale nie trzyma tak w napięciu jak lubię. Całość czyta się szybko. Dobra odskocznia od tych ciężkich mafijnych historii. Drugi tom znacznie lepiej już napisany, ale dalej mam niedosyt. Wiem, że dużo czytelników ma jakieś "ale" i niby ja też, jednak lubię dawać szansę książkom debiutujących autorek i w tej dylogii też znalazłam coś dla siebie. Jeśli masz dość ciężkich historii, albo zły dzień, a chcesz zatopić się w świecie fikcji to ta pozycja jak najbardziej się nada, jest luźna, szybka, a nawet zabawna.

(Nadrobiona recenzja z własnego instagrama.)

To nie jest typowa książka o mafii, które lubię. Niestety. Tak jak w pierwszej części tej dylogii, tak i tu mamy szybko rozwijające się wątki. Cała fabuła całkiem przyjemna, ale nie trzyma tak w napięciu jak lubię. Całość czyta się szybko. Dobra odskocznia od tych ciężkich mafijnych historii. Drugi tom znacznie lepiej już napisany, ale dalej mam niedosyt. Wiem, że dużo...

Tom drugi mam już za sobą i muszę przyznać, że ten wypadł lepiej od poprzedniego.
Do pierwszego miałam mieszane uczucia, natomiast tutaj czuję, że po prostu jest lepiej, ciekawiej.
Dynamika tej książki bardzo mi się podobała. W tej części dostajemy więcej akcji i więcej emocji.
Ta część ma po prostu ciekawszą fabułę według mnie, choć jest to historia o dalszych losach bohaterów, to odnoszę wrażenie, że tutaj autorka bardziej obmyśliła taktykę, bo ja poczułam się zaintrygowana.
Pierwszy tom nie wzbudził we mnie większych emocji, a tutaj jednak czytałam z większym zainteresowaniem, co jest po prostu na plus.
No i bohaterowie- jakoś lepiej ich odebrałam.
Dużym plusem mojej opinii jest sama Scarlet, która przechodzi przemianę, bo wiele jest w jej rękach. Dostałam ciekawy obraz jej metamorfozy i dojrzałości.
Choć dialogi były średnie, to nasza główna bohaterka dużo nadrobiła swoją osobowością. Bardzo mi się to podobało.
Ta seria jest lekka i nie pozostawiająca wiele do myślenia. Historia dobra na raz.
Naprawdę ten tom wypadł dużo lepiej od pierwszego, jestem zadowolona.

Tom drugi mam już za sobą i muszę przyznać, że ten wypadł lepiej od poprzedniego.
Do pierwszego miałam mieszane uczucia, natomiast tutaj czuję, że po prostu jest lepiej, ciekawiej.
Dynamika tej książki bardzo mi się podobała. W tej części dostajemy więcej akcji i więcej emocji.
Ta część ma po prostu ciekawszą fabułę według mnie, choć jest to historia o dalszych losach...

Są chwilę, które potrafią zniszczyć wszystko. Zawalić cały nasz świat, nie licząc się z naszymi uczuciami. Nasze życie z chwili na chwilę traci sens. Nie widzimy juz potrzeby istnienia. Nasza egzystencja jest pustką. Wszystko w koło spada na nas jak grad. Jedynie przyjaciele, którzy są jak rodzina kopniakiem w tyłem starją się nas podnieść. Oni jak i chęć Zemsty sprawia że nie myślimy, nie tęsknimy..... a raczej tak nam się tylko wydaje. Żyjemy dla chwili w której pomścimy miłość..... ale co gdy okazuje się że to fikcja? Gdy ktoś kogo tak kochamy niby dla naszego spokoju tak nas rani? Czy dobre powódki i intencje są w stanie sprawić że wybaczymy gdy nasze serce staje z nami twarzą w twarz?
Miłość zna wybaczenie.
Miłość zna bol i szczęście.
Miłość sprawia że chcemy wierzyć.
Dla miłości warto próbować....... bo są gdzieki temu owoce

Są chwilę, które potrafią zniszczyć wszystko. Zawalić cały nasz świat, nie licząc się z naszymi uczuciami. Nasze życie z chwili na chwilę traci sens. Nie widzimy juz potrzeby istnienia. Nasza egzystencja jest pustką. Wszystko w koło spada na nas jak grad. Jedynie przyjaciele, którzy są jak rodzina kopniakiem w tyłem starją się nas podnieść. Oni jak i chęć Zemsty sprawia że...

282/2021

282/2021

“Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że będę miała na głowie mafię i sieć hoteli oraz próbowała odnaleźć zabójcę mojego narzeczonego, szybko pomogłabym mu się znaleźć w pokoju bez klamek.”


Od razu na wstępie zaznaczę, że ta recenzja nie będzie długa.

No to ten tego… Czytałam “Cartera” jakiś czas temu i książka kompletnie mi się nie podobała. Absurd tam gonił absurd i absurdem poganiał. Jednak nie skreśliłam autorki i sięgnęłam po drugą część, czyli “Scarlet”. Jak wypadł ten tom? Czy jest lepszy od poprzedniego? A gdzie tam. Już na samym początku ryknęłam śmiechem z jednej sytuacji, która była niedorzeczna. Po śmierci głównego bohatera zwykła Scarlet została donną. Uwaga Carter w testamencie mianował ją swoją zastępczynią. Laska zupełnie niezwiązana z mafią, która nie ma pojęcia o niczym, zostaje głową mafii. Kolejna sytuacja w Madrycie w hotelu. Mój Boże… Znowu wkracza Scarlet i udaje wielką panią właścicielkę sieci hotelów, która w jeden dzień w sumie w ciągu kilku godzin załatwia problem, który tam panuje. Jasne, bo akurat uwierzę. Takich kwiatków było mnóstwo, ale nie będę się na ich temat wypowiadać, bo wyjdzie mi z tego niezłe wypracowanie. Dziwię się, że tę opowieść skończyłam, bo wiele razy miałam ochotę ją rzucić w kąt.


Tu się nic kompletnie nie trzymało kupy, wszystko było sztuczne, drętwe bez jakichkolwiek emocji. Książka ma 224 strony, a na nich nic ciekawego. Szczerze mówiąc, zmarnowałam tylko czas, bo ta lektura nie różni się niczym od poprzedniej części. Jak dla mnie nie było tu żadnych akcji, zero dynamizmu, nuda na każdej stronie, a szkoda. Nie wiem, gdzie autorka tak bardzo się spieszyła, że zamiast rozwinąć jakoś te obie historie, to okroiła je do minimum i w ogóle nie dopracowała. Dialogi były mdłe i dziecinne, bohaterzy w ogóle mnie do siebie nie przekonali. No niestety nie było tu nic, co by mnie, chociaż na minutę zaciekawiło. Bardzo mi przykro, ale ta dylogia nie jest dobra i zabrała mi czas, który mogłam poświęcić na dużo lepszą książkę.


Jak wcześniej wspominałam, dałam autorce szansę i niestety raczej nie sięgnę już po jej twórczość. Bardzo się zawiodłam na dylogii Narzeczona mafiosa, bo spodziewałam się czegoś lekkiego na odstresowanie i zrelaksowanie, a dostałam… No właśnie nie dostałam nic…

Nie polecam.
Kasia
https://girlsbookslovers.blogspot.com/2021/09/klara-leonczuk-scarlet-carter-i-scarlet.html

“Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że będę miała na głowie mafię i sieć hoteli oraz próbowała odnaleźć zabójcę mojego narzeczonego, szybko pomogłabym mu się znaleźć w pokoju bez klamek.”


Od razu na wstępie zaznaczę, że ta recenzja nie będzie długa.

No to ten tego… Czytałam “Cartera” jakiś czas temu i książka kompletnie mi się nie podobała. Absurd tam gonił absurd i...

„Kolejny raz mafia" - tak tak wiem, jednak tej dylogii daleko do podium. Pierwszy tom to wielki zawód, oczekiwałam czegoś dużo lepszego. Teraz podeszłam z dystansem i drugi tom wypadł już ciut lepiej, ale to nadal nie jest mafia, którą ja lubię i polecam.
.
Scarlet w wyniku różnych zbiegów okoliczności staje na czele mafii. Wszystko fajnie, lubię gdy kobiety rządzą, ale wobec Scarlet miałam ogromne wątpliwości. Kobieta, która jest w tym świecie od niedawna, nie umie używać broni, nie umie walczyć, nie wie jak ten świat funkcjonuje, a ma rządzić ludźmi i licznymi biznesami. Wszyscy wokół wyrażają na to zgodę, nikt się nie sprzeciwia i wszyscy jak dzielne mrówki podążają za nową królową. No nie kompletnie mnie to nie przekonało.
.
Scarlett jako bohaterka jest dużo lepiej wykreowana. Jej postać została tu przemyślana i stworzona tak, aby pokazać jaką przemianę przechodzi w wyniku tej „tragedii".
Cartera było mi tu za mało. Do tej pory, za bardzo nie rozumiem, jaki był cel zrealizowania jego planu.
Mafii w mafii było niewiele, fabuła przeprowadzona w sposób schematyczny, prosty. Jeśli znacie już jakieś mafijne romanse, to tu nie otrzymacie „czegoś innego", raczej taki zlepek wszystkiego po trochu.
.
Historię czyta się szybko i nawet przyjemnie. Warsztat pisarski jest nieco lepszy, porównując do pierwszego tomu, a fabuła nie razi już ogromnymi absurdami. Przeczytałam i odłożyłam z kolejnym niedosytem. Na pewno nie jest to książka, która zapadnie mi w pamięci na długo. Niestety.

„Kolejny raz mafia" - tak tak wiem, jednak tej dylogii daleko do podium. Pierwszy tom to wielki zawód, oczekiwałam czegoś dużo lepszego. Teraz podeszłam z dystansem i drugi tom wypadł już ciut lepiej, ale to nadal nie jest mafia, którą ja lubię i polecam.
.
Scarlet w wyniku różnych zbiegów okoliczności staje na czele mafii. Wszystko fajnie, lubię gdy kobiety...

,,Już nie jest tylko przypadkową dziewczyną, która kiedyś znalazła się w niewłaściwym miejscu.”

,,Scarlet” Klary Leończuk, jest to druga część mafijnej serii ,,Narzeczona mafiosa”.
Czekałam na tę książkę z nadzieją, że tym razem będę jako czytelnik w pełni usatysfakcjonowana.

Książka opowiada o tym, co działo się po śmierci Cartera. To że Scarlet, jest niezależną kobietą wiemy już z pierwszej części. Teraz zostaje DONNĄ i to na jej głowie spoczywa mafia i legalne interesy zmarłego narzeczonego. Scarlet po ciężkich chwilach i wylanych łzach robi wszystko, żeby winni tragedii jaka ją spotkała ponieśli karę. Nie zawaha się wkroczyć między ludzi, dla których jest niewygodna tak jak Carter.

Autorka kolejny raz zabiera nas do pięknej Italii, do świata mafii i brudnych interesów. Przeprowadza czytelnika w dość płynny sposób, przez opisaną historię. Chociaż TEGO CZEGOŚ, co wywoła u czytelnika wielkie WOW moim zdaniem zabrakło. Zakończenie zostawia nas w zawieszeniu i oczekiwaniu na kolejną część, która mam nadzieję zakończy się wielkim HAPPY ENDEM.
Polecam przeczytać ,,Scarlet”, bo jak to bywa z romansem z mafią w tle, zawsze można miło spędzić czas w towarzystwie przystojnych i niebezpiecznych mężczyzn.

,,Już nie jest tylko przypadkową dziewczyną, która kiedyś znalazła się w niewłaściwym miejscu.”

,,Scarlet” Klary Leończuk, jest to druga część mafijnej serii ,,Narzeczona mafiosa”.
Czekałam na tę książkę z nadzieją, że tym razem będę jako czytelnik w pełni usatysfakcjonowana.

Książka opowiada o tym, co działo się po śmierci Cartera. To że Scarlet, jest niezależną...

Kolejny raz spotykamy się z Carterem i Scarlet, tym razem po śmierci Christophera Beckera, okazuje się, że niebezpieczeństwo jakie czyha na tę dwójkę jest zdecydowanie większe niż się spodziewali. Carter dokonuje ostatecznych czynów żeby tylko chronić swoją ukochaną. Ta brutalnie wprowadzona w mafijny świat młoda, zakochana kobieta zostaje zmuszona do tego aby dojrzeć i stać się bezlitosną Donną, praktycznie z dnia na dzień.

„Strach, że można stracić ukochaną osobę, sprawia, że jest się w stanie zrobić wszystko, byleby tylko ją ocalić, nawet poświęcając własne życie. Nie myśli się wtedy o konsekwencjach, o bólu, którego się doświadczy – to wszystko schodzi na dalszy plan. Bo liczy się tylko i wyłącznie bezpieczeństwo osoby, którą kocha się ponad wszystko”.

Jeśli jesteście ciekawi jak potoczą się losy tej dwójki to zachęcam do sięgnięcia po kontynuację ich losów, a zapewniam, że w historii nie zabraknie niespodziewanych zwrotów akcji, porachunków gangsterskich, tajemnic i intryg, ale również gorącego uczucia.

Dla mnie była to lekka, niezobowiązująca lektura, którą przeczytałam ale bez efektu woow, czytając książkę da się zauważyć, że każda kolejna jest coraz lepsza i bardziej dopracowana więc mam nadzieję, że będę miała jeszcze możliwość przeczytania czegoś napisanego przez Klarę Leończuk. Tym razem, jednak nie czułam napięcia i chemii z bohaterami.

Kolejny raz spotykamy się z Carterem i Scarlet, tym razem po śmierci Christophera Beckera, okazuje się, że niebezpieczeństwo jakie czyha na tę dwójkę jest zdecydowanie większe niż się spodziewali. Carter dokonuje ostatecznych czynów żeby tylko chronić swoją ukochaną. Ta brutalnie wprowadzona w mafijny świat młoda, zakochana kobieta zostaje zmuszona do tego aby dojrzeć i...

Tak jak w poprzedniej części, autorka niczym mnie nie zaskoczyła. Książkę czytało mi się bardzo szybko.

Tak jak w poprzedniej części, autorka niczym mnie nie zaskoczyła. Książkę czytało mi się bardzo szybko.