Kobiety, które martwią się za bardzo

Okładka książki Kobiety, które martwią się za bardzo Holly Hazlett-Stevens
Okładka książki Kobiety, które martwią się za bardzo
Holly Hazlett-Stevens Wydawnictwo: Rebis poradniki
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Women Who Worry Too Much
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2021-05-04
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-04
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381882903
Tłumacz:
Agnieszka Jacewicz
Tagi:
psychologia poradnik kobieta
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
303
303

Na półkach:

Już dawno nie miałem takiego problemu z przebrnięciem przez jakąś lekturę. Nie wiem, może to dlatego, że jestem facetem a to ponoć lektura dla kobiet, ale xiążka wydała mi się nafaszerowana błahymi i banalnymi radami, na dodatek napisanymi często w niepotrzebnie zawiły sposób.
Owszem znalazłem w niej kila cennych spostrzeżeń, ale giną one gdzieś w gąszczu xiążki. Na dobrą sprawę wystarczyłaby czterostronicowa broszura aby je zawrzeć. No, ale więcej można zarobić na xiążce, nawet takiej słabej.

Już dawno nie miałem takiego problemu z przebrnięciem przez jakąś lekturę. Nie wiem, może to dlatego, że jestem facetem a to ponoć lektura dla kobiet, ale xiążka wydała mi się nafaszerowana błahymi i banalnymi radami, na dodatek napisanymi często w niepotrzebnie zawiły sposób.
Owszem znalazłem w niej kila cennych spostrzeżeń, ale giną one gdzieś w gąszczu xiążki. Na dobrą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
36

Na półkach: ,

Kobiety, które martwią się za bardzo
Kilka lat temu nigdy bym nie pomyślała, że można martwić się za bardzo i to może zawładnąć twoim życiem na tyle by nie móc normalnie funkcjonować. Przekonałam się o tym w momencie gdy weszłam w prawdzie dorosłe życie - podjęłam pracę, wyprowadziłam się do obcego miasta. Nagle sama musiałam zarządzać swoim domowym budżetem, gdzieś między tym zamarzyłam o własnych czterech kątach czyli wiadomo, kredyt i inne z tym związane duperele. Ten kto kiedyś wynajmował mieszkanie wie, że bycie na swoim nie jest wcale takie łatwe, bo przy wynajmowaniu dajesz czynsz właścicielowi i masz z głowy, a na swoim dochodzi szereg  innych rzeczy które musisz dopilnować 🙈
Tyle zmian w tak krótkim czasie sprawiło, że zaczęłam martwić się o wiele rzeczy o których nie miałam pojęcia. Te myśli były silniejsze ode mnie. "A co jeśli..." , "Co gdy to się stanie..." itp. Itd. Była to karuzela która nie chciała się zatrzymać i powodowała bezsenność, zmęczenie i obawę przed jutrem.
Czy ta książka mi pomogła? Nie. 😆 Sięgnęłam po nią już po tym, jak wszystko w sobie przepracowałam i sama doszłam do tego jak skutecznie radzić sobie ze stresem dnia codziennego. Jednak nikt przecież nie zabrania pogłębiać wiedzy na temat spraw które nas dotyczą lub dotyczyły.
I... poradniki to jednak nie będzie moją ulubioną formą książek. Oczekiwałam czegoś innego. Myślałam że problem będzie rozłożony na czynniki pierwsze i powoli składany do kupy. A dostałam poradę " wyobraź sobie najgorsze". No nie ku... cholercia. To w moim przypadku przynosiło odwrotny skutek do zamierzonego. Gdy sobie wyobrażałam najgorsze, dochodziło kolejne zmartwienie i kolejne i... tak bez końca. Więc nie, nie i jeszcze raz nie.
Nie twierdzę, że ten poradnik jest beznadziejny. Po prostu on do mojej osoby nie przemawia i się nie sprawdza. Owszem to nie jest tak, że nic z niego nie wyciągnęłam. Metody relaksacji to naprawdę fajna rzecz do przetestowania.
Dlatego każdy musi sam ją przeczytać. Bo jestem przekonana, że nie powstała by gdyby nikomu w życiu nie pomogła. Ale trzeba samemu się o tym przekonać.

Kobiety, które martwią się za bardzo
Kilka lat temu nigdy bym nie pomyślała, że można martwić się za bardzo i to może zawładnąć twoim życiem na tyle by nie móc normalnie funkcjonować. Przekonałam się o tym w momencie gdy weszłam w prawdzie dorosłe życie - podjęłam pracę, wyprowadziłam się do obcego miasta. Nagle sama musiałam zarządzać swoim domowym budżetem, gdzieś między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1339
443

Na półkach: ,

Bardzo dużo ćwiczeń, książka nastawiona na praktykę.

Bardzo dużo ćwiczeń, książka nastawiona na praktykę.

Pokaż mimo to

avatar
956
948

Na półkach:

Zgadzacie się ze stwierdzeniem, że kobiety martwią się za bardzo?
Martwimy się, że nie wzięła czapki, że marchewki zabrakło, że autobus odjechał, że nie odkurzone. Martwimy się o miliony rzeczy. Czy warto martwić się o detale, które nie są sensem naszego życia.
Nie wzięła tej czapki to zmarznie mu tylko ta łepetyna. Świat się nie zawali.
Autorka przedstawia w książce dosyć poważne problemy związane z lękiem.
Książka pomaga zrozumieć czym on jest i jak sobie z nim radzić. Książka zawiera ćwiczenia oraz informacje oparte o badania.
Podzielona jest na tematyczne rozdziały. Dużo przykładów i informacji, które osobą martwiącym się mają pomóc te lęki przegonić.
Ciekawostka.
Ciągłe zamartwianie prowadzi do takich dolegliwości jak bóle głowy, napięcie mięśni, kłopoty ze snem.
To byłoby na tyle co wyciągnęłam z tej książki plus kilka przykładów jak sobie pomóc.
Dla mnie książka średnia. Liczyłam na ciekawą lekturę, a było nudno.
Śliczna, minimalistyczna okładka to jej duży plus.

Zgadzacie się ze stwierdzeniem, że kobiety martwią się za bardzo?
Martwimy się, że nie wzięła czapki, że marchewki zabrakło, że autobus odjechał, że nie odkurzone. Martwimy się o miliony rzeczy. Czy warto martwić się o detale, które nie są sensem naszego życia.
Nie wzięła tej czapki to zmarznie mu tylko ta łepetyna. Świat się nie zawali.
Autorka przedstawia w książce dosyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1269
994

Na półkach: ,

Okładka utrzymana w minimalistycznym stylu, biała, z niebieskimi i różowymi akcentami. Posiada kłębek włóczki w centralnej części. Ma skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorce oraz osobie, która napisała wstęp. Na drugim skrzydełku znajduje się fragment książki. Kremowe strony, czcionka duża, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Książka podzielona na części i rozdziały. Literówek brak.

Byłam tak bardzo pozytywnie nastawiona na tę lekturę, że nie mogłam się wprost doczekać, aż po nią sięgnę. Zabrałam się za nią i niestety mój entuzjazm opadł. Spodziewałam się naprawdę dobrej książki, a to, co jest w niej zawarte niekoniecznie do mnie przemówiło... Wielka szkoda. Kilka fragmentów na samym początku wydawało się w porządku, ale im dalej czytałam, tym coraz bardziej mi to nie pasowało. Niestety... Jestem osobą, która za bardzo się martwi, ale uważam, że ta książka została nieco przekombinowana... Autorka chciała za bardzo pomóc wyszło odwrotnie niż zakładała.

Ostatnio czytałam książkę Katarzyny Kucewicz "Kobiety, które czują za bardzo" i to była dla mnie rewelacyjna pozycja. Ta niestety nie dorównuje jej. :( Szkoda, bo myślałam, że będę zadowolona po jej skończeniu. Może to tym razem nie ja byłam targetem docelowym, chociaż uważam, że wpisałam się w dziesiątkę, niemniej jednak ta publikacja nie przypadła mi do gustu. Wiele rzeczy wcale nie było dla mnie nowych, więc czuję ogromne rozczarowanie.

Reasumując, nie mogę Wam jej polecić, niestety. Opinii nie ma zbyt pochlebnych, więc jeśli chcecie po nią sięgnąć, to musicie zaryzykować. Może akurat trafi w Wasze gusta, kto to wie. ;)

Okładka utrzymana w minimalistycznym stylu, biała, z niebieskimi i różowymi akcentami. Posiada kłębek włóczki w centralnej części. Ma skrzydełka, które chronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy kilka słów o autorce oraz osobie, która napisała wstęp. Na drugim skrzydełku znajduje się fragment książki. Kremowe strony, czcionka duża, odstępy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
125

Na półkach:

„Martwić się”- to leży w kobiecej naturze.

Najczęściej kobiety zamartwiają się o swoje związki, pracę, bezpieczeństwo czy zdrowie. Wiele kobiet wpada w pułapkę martwienia się o drobiazgi, jak np. spóźnienia na spotkania, wyprawianie dzieci do szkoły, szukanie miejsca na parkingu, naprawa samochodu, gotowanie obiadów czy dopilnowanie odrabiania lekcji.

Co więc masz robić, jeśli trapią cię takie zmartwienia?

Osoby, które ciągle zamartwiają się, mają trudności z określeniem, jakich dokładnie sytuacji powinno się unikać w swoim życiu. Dzieje się tak dlatego, że reagują lękiem na wiele różnych okoliczności i miejsc.

Książka - „Kobiety, które martwią się za bardzo” pomoże Ci zrozumieć, czym jest lęk i jak sobie z nim radzić. Ponadto informacje i ćwiczenia przedstawione w tej książce są oparte na badaniach, doświadczeniach klinicznych i teoretycznych pracach wielu specjalistów.
Jednak od zmartwień i lęków można się uwolnić.

Kolejne rozdziały pomogą Ci dostrzec nawyki, które stymulują twoje obawy. Dzięki praktycznym ćwiczeniom nauczysz się konkretnych umiejętności. Natomiast dalsze rozdziały pokażą Ci, jak zastosować je w określonych sferach życia, jednak żaden poradnik nie zastąpi odpowiedniej psychoterapii lub konsultacji z psychologiem.

Z ankiet oceniających obawy wynika, że kobiety w większym stopniu zmagają się ze zmartwieniami niż mężczyźni. Ciągłe zamartwianie prowadzi do takich dolegliwości, jak: napięcie mięśniowe, bóle głowy spowodowane stresem oraz kłopoty z zasypianiem i snem.

„Kobiety, które martwią się za bardzo” pomoże Ci określić czy ciągłe zamartwianie się jest twoim problemem, jest dobrym, a przede wszystkim zdrowym rozwiązaniem. Zawiera również specjalnie opracowane ankiety, które dowolnie czytelnik może wypełniać, a ćwiczenia relaksacyjne wpłyną na spokój i rozluźnienie całego ciała.

Czytając tę książkę poczujesz, jak to jest naprawdę być obecną i świadomą w danej chwili.
Polecamy: Dobre Recenzje

„Martwić się”- to leży w kobiecej naturze.

Najczęściej kobiety zamartwiają się o swoje związki, pracę, bezpieczeństwo czy zdrowie. Wiele kobiet wpada w pułapkę martwienia się o drobiazgi, jak np. spóźnienia na spotkania, wyprawianie dzieci do szkoły, szukanie miejsca na parkingu, naprawa samochodu, gotowanie obiadów czy dopilnowanie odrabiania lekcji.

Co więc masz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
156

Na półkach:

Ciekawe spojrzenie na problem martwienia się, do tego garść cennych wskazówek, jak radzić sobie we współczesnym świecie. Nie tylko dla kobiet!

Ciekawe spojrzenie na problem martwienia się, do tego garść cennych wskazówek, jak radzić sobie we współczesnym świecie. Nie tylko dla kobiet!

Pokaż mimo to

avatar
371
75

Na półkach:

Średnia. Bardziej powinno to działać tak aby człowiek stawał się sliniejszy a nie przygnębiony. Wartości uczyć i sprawiać ze jesteśmy w haromni i w jedności z światem a nie tylko drażnić rany. Daje 4/10 zawsze mogło być gorzej.

Średnia. Bardziej powinno to działać tak aby człowiek stawał się sliniejszy a nie przygnębiony. Wartości uczyć i sprawiać ze jesteśmy w haromni i w jedności z światem a nie tylko drażnić rany. Daje 4/10 zawsze mogło być gorzej.

Pokaż mimo to

avatar
92
29

Na półkach:

Niestety ta książka nie wydała mi się zbyt przydatna. Być może jednak nie martwię się za bardzo. Jednak nikomu nie odradzam przeczytania :)

Można tu znaleźć garść praktycznych porad i ćwiczeń. W niektórych rozdziałach są też podsumowania z najważniejszymi rzeczami w punktach, co jest ciekawym rozwiązaniem. Możemy jeszcze raz zebrać myśli.

Niestety ta książka nie wydała mi się zbyt przydatna. Być może jednak nie martwię się za bardzo. Jednak nikomu nie odradzam przeczytania :)

Można tu znaleźć garść praktycznych porad i ćwiczeń. W niektórych rozdziałach są też podsumowania z najważniejszymi rzeczami w punktach, co jest ciekawym rozwiązaniem. Możemy jeszcze raz zebrać myśli.

Pokaż mimo to

avatar
48
30

Na półkach:

Niestety nic nowego ta książka nie wniosła w moje życie....

Niestety nic nowego ta książka nie wniosła w moje życie....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    115
  • Przeczytane
    84
  • Posiadam
    36
  • Teraz czytam
    8
  • Ebooki
    3
  • Poradniki
    3
  • 2022
    2
  • 2018
    2
  • Z biblioteki
    2
  • Rozwojowe (do teraz)
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kobiety, które martwią się za bardzo


Podobne książki

Przeczytaj także