rozwińzwiń

Król bezmiarów

Okładka książki Król bezmiarów Feliks W. Kres
Okładka książki Król bezmiarów
Feliks W. Kres Wydawnictwo: Trickster Cykl: Księga Całości (tom 2) fantasy, science fiction
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Księga Całości (tom 2)
Wydawnictwo:
Trickster
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8386723807
Tagi:
piraci magia
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
760
3

Na półkach: , ,

trochę nie ogarniam, ale bawiłam się zdecydowanie lepiej niż przy pierwszym tomie

trochę nie ogarniam, ale bawiłam się zdecydowanie lepiej niż przy pierwszym tomie

Pokaż mimo to

avatar
270
267

Na półkach:

"Król bezmiarów" to dla mnie powieść trudna do oceny: ogromnie doceniam pomysł na świat, a losy bohaterów były niezwykle zaskakujące w tej pirackiej fantastyce; z drugiej jednak strony zupełnie mnie ta historia nie porwała. A przy takiej objętości robi się to problematyczne, bo całość raczej mnie nużyła, a czasem wręcz irytowała - odnosiłam wrażenie, że całe budowane napięcie było ucinane, by rozpocząć kolejną część, kręcącą się na pierwszym planie wokół innego bohatera. W ten sposób większość postaci była mi zupełnie obojętna - a odkrywanie kolejnych tajemnicy świata Szereru to za mało, kiedy zupełnie nie obchodzą nas losy postaci. Wciągnięcia się nie ułatwia także wkradający się w niektórych momentach chaos, kiedy nie wiadomo, co się dzieje, a historia jest zbędnie gmatwana. A mimo to, że "Król bezmiarów" na półkę moich ulubieńców nie trafi, to Autorowi ponownie udało się zainteresować mnie na tyle światem, skrywającym jeszcze tak wiele do odkrycia, że z przyjemnością sięgnę po kolejny tom i nową przygodę.

Zacznę od plusów, czyli rozbudowywania świata Szereru i pirackich klimatów. To właśnie w tych fragmentach "Król bezmiarów" miał całą moją uwagę: gdy zagłębialiśmy się w kolejne rejony, poznawaliśmy prawa rządzące tym światem i niezwykłą magię - a także kiedy wyruszaliśmy na poszukiwanie skarbów!

Niestety zostaje to przygniecione ciężarem poplątanych wątków, suchych dialogów, zwyczajnie zbyt dużą ilości postaci - a także wspomnianego braku zaangażowania w ich losy. Początek zaczyna się bardzo brutalnie i może być pierwszym testem wytrzymałości przy czytaniu tej powieści. Pojawia się w nim kiedyś dość popularny w fantastyce wątek "formowania" twardych bohaterek poprzez niewyobrażalną przemoc wobec nich. I kiedy nasza bohaterka ma szansę, by stać się kluczową postacią, napędzającą akcję - następuje koniec części pierwszej; odbiera to w pewien sposób satysfakcję, którą można czerpać z jej przemiany - z kibicowania jej, by pokazała wszystkim swą siłę. W następnych częściach poznajemy kolejne bohaterki, które mają naprawdę zaskakujące zdolności i potencjał, by wstrząsnąć historią. Jednak tylko pozornie są "gwiazdami" tej powieści - ostatecznie są w dużej mierze sprowadzone do roli pewnego rodzaju obiektów, magicznych artefaktów, a głównym bohaterem "Króla bezmiarów" zdaje się być ktoś inny, ciągle będący jakby na drugim planie. Kobiece postacie, które miały być wielowymiarowe i złożone ostatecznie takie nie są - brakuje im głębszych motywacji i różnorodnych cech. I choć są nietypowe, mają w sobie wiele z antybohaterek, to ostatecznie wypadają dość papierowo. Jeśli chodzi o bohaterów to całość ratuje Raladan i Vard, ale tak jak wspominałam, pozostają niejako na drugim planie, a to za mało. Rozumiem, że wodzenie nas za nos o kim rzeczywiście jest ta historia miało być ciekawym zabiegiem, ale ostatecznie wywołało wspomniane zobojętnienie, co do losów bohaterów.

I to jest największym zarzutem wobec tej powieści: materiału było tutaj na trzy tomy; a w każdym z nich mogłaby w pełni wybrzmieć historia wpierw jednookiej piratki, później niezwykłych bliźniaczek, a ostatecznie Raladana. Zamiast tego otrzymujemy poszczególne części, które nie dają uczucia satysfakcji, a ostatecznie zwyczajnie nużą. "Król bezmiarów" to powieść, która ciągle się zmienia, testuje nasze oczekiwania - a nie każdemu przypadnie to do gustu. Na początku wydaje się być powieścią awanturniczą o szalonym piracie i jego córkach, by ostatecznie stać się zupełnie inną historią.

Piszę to z ciężkim sercem, bo powieść zawiera w sobie wiele oryginalnych rozwiązań fabularnych, a świat Szereru jest niezwykle przemyślany i pomysłowy. Jednak ciągłe zmiany nastroju powieści i bohaterów, nierównomierne rozłożenie scen dynamicznych i wolniejszych, wrzucane co jakiś czas szokujące sceny przemocy - a przy śmierć niektórych bohaterów, która w ogóle nie wywołuje emocji - składa się na mało przyjemne odczucia podczas czytania. Wiele elementów tej powieści można docenić, ale podczas samego czytania powieść się dłuży niczym długa morska przeprawa.

"Król bezmiarów" to dla mnie powieść trudna do oceny: ogromnie doceniam pomysł na świat, a losy bohaterów były niezwykle zaskakujące w tej pirackiej fantastyce; z drugiej jednak strony zupełnie mnie ta historia nie porwała. A przy takiej objętości robi się to problematyczne, bo całość raczej mnie nużyła, a czasem wręcz irytowała - odnosiłam wrażenie, że całe budowane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
29

Na półkach:

Piracka przygoda w bardzo dobrym stylu. Jeśli ktoś czytają “ piracka przygoda” myśli “Piraci z Karaibów to bardzo się rozczaruje. Piraci pana Kresa są źli, wredni i bezlitośni. Kapitan opętanym nienawiścią wspaniałym żeglarzem. Kobiety jak to w całej sadze albo k…y albo szalone psychopatki. Świetnie się tego słucha ( słuchałam audiobooka- rewelacja polecam)
Zaraz sięgam po kolejną część bo będzie ciągiem dalszym z tymi bohaterami. Trochę mnie rozczarowało że nie było postaci z poprzedniego tomu, no ale w sumie to jest inna historia. Polecam wielbicielom fantastyki i pirackich opowieści oraz mordowni jak w Grze o tron 😂

Piracka przygoda w bardzo dobrym stylu. Jeśli ktoś czytają “ piracka przygoda” myśli “Piraci z Karaibów to bardzo się rozczaruje. Piraci pana Kresa są źli, wredni i bezlitośni. Kapitan opętanym nienawiścią wspaniałym żeglarzem. Kobiety jak to w całej sadze albo k…y albo szalone psychopatki. Świetnie się tego słucha ( słuchałam audiobooka- rewelacja polecam)
Zaraz sięgam po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
28

Na półkach: ,

Ciekawy przypadek opowieści, której zakończenie jest fascynujące jako konsekwencja mozolnie budowanych fundamentów fabuły przez całą pierwszą połowę książki. Końcówkę można naprawdę docenić, ale najpierw trzeba do niej dobrnąć. Mnogość splecionych ze sobą wątków poruszonych na początku powieści, których znaczenie trudno rozpoznać oraz bardzo nietypowi bohaterowie stanowią pewnego rodzaju wyzwanie dla czytelnika przyzwyczajonego do standardu 'dobrych' charakterów głównych. Dla mnie osobiście, również środowisko morskie, a jeszcze bardziej specyficznie środowisko pirackie, nie zachęcało do lektury. Natomiast w pełni rozumiem, że dla niektórych czytelników będzie to ogromną zaletą i im szczególnie polecam tą opowieść.
Ostatecznie przygoda opisana przez Feliksa Kresa jest warta każdej linijki, bohaterowie okazują się złożeni i wielowymiarowi, a zasady rządzace światem przedstawionym są spójne. Świat Szereru zostaje przez autora znacznie poszerzony, prawa nim rządzące, spisane w Księdze Całości, stają się jeszcze lepiej zrozumiałe. Niewątpliwą zaletą tej pozycji jest nawiązywanie tych praw i zależności do wiedzy z zakresu rozwoju świadomości.
Polecam serdecznie ten tom i jak każdy szanujący się szczur lądowy rzucam się na Tom 3, który zabierze nas do Grombelardu, gdzie staniemy w końcu suchą (no prawie) stopą!

Ciekawy przypadek opowieści, której zakończenie jest fascynujące jako konsekwencja mozolnie budowanych fundamentów fabuły przez całą pierwszą połowę książki. Końcówkę można naprawdę docenić, ale najpierw trzeba do niej dobrnąć. Mnogość splecionych ze sobą wątków poruszonych na początku powieści, których znaczenie trudno rozpoznać oraz bardzo nietypowi bohaterowie stanowią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
854
657

Na półkach: , ,

Na Morzach Bezmiaru pływa kapitan Rapis, zwany również Demonem Walki. Kapitan jest w posiadaniu magicznego artefaktu, który pozwala mu nie odczuwać bólu, wydłuża jego życie, ale jednocześnie zatruwa umysł.

Kiedy w trakcie jednej z wypraw, kapitan spotyka jednooką dziewczynę, jeszcze nie wie, że jego historia obierze z goła inny, niż planowany, kurs. Jednooka dziewczyna i artefakt spowodują, że Morza Bezmiaru spłyną krwią …

Druga część z serii Księgi Całości przenosi nas na południe Szereru. Tym razem odkrywamy jego morza i okoliczne wysepki, a wraz z biegiem akcji, dowiadujemy się dużo więcej na temat Pasm i Wstęg Szerni oraz ich wpływu na świat i rzeczywistość jako taką. Bohaterowie są bardzo barwni i zróżnicowani, a kierują nimi emocje tak skrajne, że czasem trudno jest nadążyć. Akcja wciąga, a jej zwroty są zaskakujące. Pora na trzeci tom :)

Na Morzach Bezmiaru pływa kapitan Rapis, zwany również Demonem Walki. Kapitan jest w posiadaniu magicznego artefaktu, który pozwala mu nie odczuwać bólu, wydłuża jego życie, ale jednocześnie zatruwa umysł.

Kiedy w trakcie jednej z wypraw, kapitan spotyka jednooką dziewczynę, jeszcze nie wie, że jego historia obierze z goła inny, niż planowany, kurs. Jednooka dziewczyna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
34

Na półkach:

Książkę oceniam jako średnią. Pierwszy rozdział wydawał mi się bardzo brutalny, wręcz niektóre opisy i pozycje kobiet jakie miały w świecie Pana Kresa mnie wręcz odrzucało. Nie poddałam się jednak i dokończyłam... Cóż historia zawiła, gubiłam się kto jest kim, intrygi mnie w ogóle nie interesowały bo wciąż czekałam na połączenie z 1 częścią. Jednak wciąż po zakończeniu miałam pytania bez odpowiedzi. Może w dalszych częściach je znajdę? Nie zmiana to faktu że męczyłam ta książkę...

Książkę oceniam jako średnią. Pierwszy rozdział wydawał mi się bardzo brutalny, wręcz niektóre opisy i pozycje kobiet jakie miały w świecie Pana Kresa mnie wręcz odrzucało. Nie poddałam się jednak i dokończyłam... Cóż historia zawiła, gubiłam się kto jest kim, intrygi mnie w ogóle nie interesowały bo wciąż czekałam na połączenie z 1 częścią. Jednak wciąż po zakończeniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
12

Na półkach: , ,

Po pierwszym tomie księgi całości - opowieści co prawda prostej, ale też niezwykle zwartej, gęstej, pełnej emocji i akcji - w ręce łapię tom drugi, Króla Bezmiarów i po jego lekturze jestem cokolwiek zaskoczony, bo książka jest zwyczajnie słaba (choć ma momenty).

Chyba głównym problemem jest tutaj brak wyraźnego środka ciężkości - całość podzielona jest na trzy części i nie może się zdecydować o kim tak naprawdę opowiada. Przez pierwszą setkę stron mamy antybohatera A i gdy już się do niego przyzwyczaimy, zostaje zastąpiony przez bohaterkę B - przygody tej zaczynają rozkręcać się na nowo pod okiem bohatera C.

Tutaj autor zrobił cięcie, zakończył część pierwszą, rozpoczął drugą, główne role powierzając dwóm bohaterkom D i E (które potem zamienią się rolami, bo to bliźniaczki są),spokrewnionym co prawda z bohaterką B, tamta jednak aż do trzeciej części niemalże znika z planu zdjęciowego. Zamiast tego pojawia się wyciągnięta z części pierwszej bohaterka... F? Tak, to już F... Mam świadomość, jak brzmi ten opis, właśnie tak, w dużym uproszczeniu, wygląda rozkład wątków w książce.

Po wszystkim nie wiem nawet kto koniec końców jest tym tytułowym Królem Bezmiarów - to znaczy wiem, bohater C przewija się przez całą książkę, ale czy odgrywa aż taką rolę, żeby trafić do tytułu? No nie do końca.

Książka jest jednak słaba, nie zaś fatalna - samo pisarskie tworzywo jest tutaj w porządku i aż boli fakt, że pojawia się tu całkiem sporo wątków, które przynoszą co prawda jakąś radość z czytania, ale żaden z nich nie rozwija się w pełni - albo zostaje wygaszony, albo niknie przykryty kolejnym genialnym - w zamyśle autora - zwrotem akcji. Niedobrze.

Gdyby rozpisać to na trylogię i dać każdej opowieści wybrzmieć w pełni, pewnie byłoby pięknie. No bo cholera - fantasy w pirackiej stylistyce brzmi pięknie i aż prosi się o lepszą realizację. Szkoda, że poszło tak jak poszło, zwłaszcza, że Feliks W. Kres zdążył już w tej serii napisać książkę genialną, z czego wynika, że solidnie pisać potrafił. W przekonaniu tym zresztą planuję się utwierdzić, kolejne tomy już czekają na półce.

Po pierwszym tomie księgi całości - opowieści co prawda prostej, ale też niezwykle zwartej, gęstej, pełnej emocji i akcji - w ręce łapię tom drugi, Króla Bezmiarów i po jego lekturze jestem cokolwiek zaskoczony, bo książka jest zwyczajnie słaba (choć ma momenty).

Chyba głównym problemem jest tutaj brak wyraźnego środka ciężkości - całość podzielona jest na trzy części i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
49

Na półkach: ,

Po pierwszym daniu (tomie) spodziewałem się jednak równie dobrego deseru, a podane zostały sucharki z korniszonkiem.
Wciąż nie wiele wiemy o świecie, kosmogonii i roli inteligentych chmurek. Kiedy wgryzłem się w losy bohaterów pierwszego tomu, poznałem i polubiłem szarpany wojną świat na pograniczu cywilizowanego imperium i nieznanej dziczy, w drugim tomie dostaję morskich piratów. Gdzie się podziali ci, których dopiero co poznaliśmy, gdzie się podziały kociaki!?
Jako czytelnik serii nie na to się pisałem sięgając po część pierwszą i drugą tym bardziej.

Po pierwszym daniu (tomie) spodziewałem się jednak równie dobrego deseru, a podane zostały sucharki z korniszonkiem.
Wciąż nie wiele wiemy o świecie, kosmogonii i roli inteligentych chmurek. Kiedy wgryzłem się w losy bohaterów pierwszego tomu, poznałem i polubiłem szarpany wojną świat na pograniczu cywilizowanego imperium i nieznanej dziczy, w drugim tomie dostaję morskich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
8

Na półkach:

Ależ mam mieszane uczucia. Bardzo nierówna opowieść. Oczywiście całość zdecydowanie na plus i do polecenia w ciemno, ale tyłka nie urywa. Niektóre wątki, aż proszą się o rozwinięcie, niektóre ciągną się jak flaki z olejem. Pomysł na historię jak zwykle u Kresa świetny i po prostu czuć, że "Król Bezmiarów" to wstęp do czegoś większego. "Północna granica" była takim szkicem, prostą historyjką osadzoną w świecie Szereru. "Król Bezmiarów" to już pełnoprawny odłamek Księgi Całości. Życzę Państwu miłego czytania, a sam zabieram klamoty i wyruszam do Grombelardu po więcej szererskich opowieści i legend.

Ależ mam mieszane uczucia. Bardzo nierówna opowieść. Oczywiście całość zdecydowanie na plus i do polecenia w ciemno, ale tyłka nie urywa. Niektóre wątki, aż proszą się o rozwinięcie, niektóre ciągną się jak flaki z olejem. Pomysł na historię jak zwykle u Kresa świetny i po prostu czuć, że "Król Bezmiarów" to wstęp do czegoś większego. "Północna granica" była takim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
9

Na półkach: ,

Książkę czytałem około 1,5 roku temu, ale opiszę tutaj moje wspomnienia.
Najlepiej wspominam naszego głównego bohatera, który jest dla mnie (przeczytałem 4 pierwsze tomy Księgi Całości) najsympatyczniejszym głównym charakterem Kresa do tej pory.
Pamiętam te morskie prowincje, tak odmienne od Wiecznego Cesarstwa, tę gęstą atmosferę na wyspach. Pamiętam krew, przemoc, miłość i nienawiść. Bardzo dobrze napisane.
Intrygi, piękne intrygi i podstępy. Również brawurowo wykonane przez p. Kresa.
Naprawdę świetna książka, godna polecenia.

Książkę czytałem około 1,5 roku temu, ale opiszę tutaj moje wspomnienia.
Najlepiej wspominam naszego głównego bohatera, który jest dla mnie (przeczytałem 4 pierwsze tomy Księgi Całości) najsympatyczniejszym głównym charakterem Kresa do tej pory.
Pamiętam te morskie prowincje, tak odmienne od Wiecznego Cesarstwa, tę gęstą atmosferę na wyspach. Pamiętam krew, przemoc, miłość...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 265
  • Chcę przeczytać
    691
  • Posiadam
    437
  • Fantastyka
    54
  • Fantasy
    45
  • Teraz czytam
    32
  • Ulubione
    28
  • 2022
    24
  • 2021
    16
  • 2023
    9

Cytaty

Więcej
Feliks W. Kres Król bezmiarów Zobacz więcej
Feliks W. Kres Król bezmiarów Zobacz więcej
Feliks W. Kres Król bezmiarów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także