W mroku reflektorów
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Nowy polski kryminał
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo CM
- Data wydania:
- 2021-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-04-01
- Liczba stron:
- 228
- Czas czytania
- 3 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366704411
- Tagi:
- Literatura polska kryminał Tychy
Inspektor policji w Tychach, Igor Niedźwiecki, bada sprawę śmierci młodej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że pijany kierowca potrącił dziewczynę i zbiegł z miejsca wypadku. Jednak od samego początku coś jest nie tak. Nie tylko tożsamość sprawcy jest nieznana, nie wiadomo również kim była ofiara. Przeciągające się śledztwo staje się kłopotliwe dla miejscowej policji. To również trudny czas dla Niedźwieckiego. Jest świeżo po rozwodzie, rzuca palenie, ma fatalne relacje z ojcem i czuje się kompletnie rozbity. Problemy osobiste schodzą na dalszy plan, gdy inspektor odkrywa, kto był feralnym kierowcą. A kiedy śledztwo wydaje się zmierzać do końca, w pobliskim jeziorze policja znajduje zwłoki kobiety. Niedźwiecki odkrywa, że te z pozoru niepowiązane zdarzenia, mają ze sobą wiele wspólnego, a on musi zmierzyć się z zupełnie nowym rodzajem przestępstwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 41
- 24
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bluesa trzeba słuchać sercem, inaczej niczego się nie usłyszy.
OPINIE i DYSKUSJE
No i stało się. Tychy są coraz bardziej "kryminalne". Najpierw "Paprocany", teraz "W mroku reflektorów". I jak tu czuć się bezpiecznie?! :)
Przyznaję, że to moje pierwsze spotkanie z Autorem, choć to już jego trzecie dokonanie.Wiem, że chętnie sięgnę po kolejne. Odpowiada mi pomysł pomysł na fabułę i bohaterów, dbałość o detale, trafny dobór i opis miejsc, odpowiednie wyważenie między "podpowiedzią" a "Zmyłką". I dynamika, która sprawia, że czytelnik nie nudzi się a jednocześnie nie czuje się przytłoczony.
No i stało się. Tychy są coraz bardziej "kryminalne". Najpierw "Paprocany", teraz "W mroku reflektorów". I jak tu czuć się bezpiecznie?! :)
więcej Pokaż mimo toPrzyznaję, że to moje pierwsze spotkanie z Autorem, choć to już jego trzecie dokonanie.Wiem, że chętnie sięgnę po kolejne. Odpowiada mi pomysł pomysł na fabułę i bohaterów, dbałość o detale, trafny dobór i opis miejsc, odpowiednie...
Książka bardzo przypomina kryminał milicyjny z lat 70, poza różnicą samej epoki. Jest dobry poczciwy i uczciwy policjant oraz niespecjalnie, ale wystarczająco poglebione, by się z nimi zaprzyjaźnić postaci, są złoczyńcy, którzy pełnią tu marginalną rolę, wreszcie jest śledztwo, ktore nie obfituje w cudowne zbiegi okoliczności, tocząc się dość powoli. Język powieści jest grzeczny i elegancki, przekleństwa można policzyć na palcach jednej ręki.
Major Downar we współczesnej szacie, rozrywka na jeden wieczór, bez większych ambicji, ale i bez zenady.
Książka bardzo przypomina kryminał milicyjny z lat 70, poza różnicą samej epoki. Jest dobry poczciwy i uczciwy policjant oraz niespecjalnie, ale wystarczająco poglebione, by się z nimi zaprzyjaźnić postaci, są złoczyńcy, którzy pełnią tu marginalną rolę, wreszcie jest śledztwo, ktore nie obfituje w cudowne zbiegi okoliczności, tocząc się dość powoli. Język powieści jest...
więcej Pokaż mimo toDobra intryga kryminalna i niespieszne śledztwo z ciekawym finałem. Bardzo dobrze opisane Tychy, z nutą historii. Główny bohater z krwi i kości, z własnymi problemami i przemyśleniami. Niepotrzebny pierwszy rozdział, ponieważ szybko domyśliłam się rozwiązania zagadki.
Dobra intryga kryminalna i niespieszne śledztwo z ciekawym finałem. Bardzo dobrze opisane Tychy, z nutą historii. Główny bohater z krwi i kości, z własnymi problemami i przemyśleniami. Niepotrzebny pierwszy rozdział, ponieważ szybko domyśliłam się rozwiązania zagadki.
Pokaż mimo toPrzyzwoity kryminał jak na debiut, ciekawe śląskie plenery, logiczne dochodzenie, mylne tropy. Można polecić.
Przyzwoity kryminał jak na debiut, ciekawe śląskie plenery, logiczne dochodzenie, mylne tropy. Można polecić.
Pokaż mimo toZmęczony życiem, styrany zawodowo z problemami alkoholowymi, rozwiedziony inspektor tyskiej policji Igor Niedźwiecki zostaje wezwany w zimowa noc do wypadku samochodowego. Na miejscu zastaje zakrwawione ciało młodej kobiety, ślady samochodu i żadnego sprawcy. Rozpoczyna się śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia. Postępowanie nudne, chaotyczne i bez tempa prawie jak cała ta książka.
Co dla jednych może być pozytywnym aspektem lektury czyli opisy Tych i okolic dla innych będzie nużącym przedłużaniem fabuły, która czasami jest zbyt przewidywalna.
„W mroku reflektorów” to kryminał ze średniej półki, który bardzo szybko wywietrzeje czytelnikowi z głowy.
Zmęczony życiem, styrany zawodowo z problemami alkoholowymi, rozwiedziony inspektor tyskiej policji Igor Niedźwiecki zostaje wezwany w zimowa noc do wypadku samochodowego. Na miejscu zastaje zakrwawione ciało młodej kobiety, ślady samochodu i żadnego sprawcy. Rozpoczyna się śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia. Postępowanie nudne, chaotyczne i bez tempa prawie jak...
więcej Pokaż mimo toCałkiem niezły kryminał. Daję jedną gwiazdkę więcej ze wzg. na Tychy, Paprocany i bieganie. Moje klimaty!!!
Całkiem niezły kryminał. Daję jedną gwiazdkę więcej ze wzg. na Tychy, Paprocany i bieganie. Moje klimaty!!!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakoś długo nie mogłam się zabrać do przeczytania tej książki, a leży już u mnie od maja zeszłego roku. Wreszcie udało mi się ją nadrobić.
Bardzo przyjemny kryminał, który fajnie mi się czytało. Ciekawe śledztwo prowadzone przez inspektora Igora Niedzwieckiego. Prowadzi on dochodzenie w sprawie śmiertelnego potrącenia.
Choć niewiele było tutaj zwrotów akcji, które tak bardzo lubię w książkach, a akcja toczyła się raczej spokojnie to wcale się nie nudziłam czytając. Autor fajnie opisał prowadzone śledztwo jak i postać samego głównego bohatera. Jeśli lubicie kryminały to gorąco polecam książkę, a jeśli jesteście z Tychów lub okolic to polecam tym bardziej, bowiem akcja książki rozgrywa się właśnie w Tychach. :)
Jakoś długo nie mogłam się zabrać do przeczytania tej książki, a leży już u mnie od maja zeszłego roku. Wreszcie udało mi się ją nadrobić.
więcej Pokaż mimo toBardzo przyjemny kryminał, który fajnie mi się czytało. Ciekawe śledztwo prowadzone przez inspektora Igora Niedzwieckiego. Prowadzi on dochodzenie w sprawie śmiertelnego potrącenia.
Choć niewiele było tutaj zwrotów akcji, które tak...
Nie podejmuję się przyznawać gwiazdek tej książce. Chyba nie jest zła, ale nie przypadła mi do gustu, nie wciągnęła, nie wywołała emocji. Nie zaciekawił mnie ani bohater i jego pierwszoosobowa narracja, ani historia kryminalna, zabrakło klimatu... Z drugiej strony to chyba debiut, a jakoś tragicznie nie jest. Najważniejsze, że nie razi pod względem językowym.
Lektura powodowana lokalnym patriotyzmem i w sumie nie ma co porównywać do gniota "Paprocany" pani Świst, ale znów moje miasto wypada w książce mało ciekawie. Choć to pewnie nie wina autora tylko miasta, bo fascynujące nie jest.
Nie podejmuję się przyznawać gwiazdek tej książce. Chyba nie jest zła, ale nie przypadła mi do gustu, nie wciągnęła, nie wywołała emocji. Nie zaciekawił mnie ani bohater i jego pierwszoosobowa narracja, ani historia kryminalna, zabrakło klimatu... Z drugiej strony to chyba debiut, a jakoś tragicznie nie jest. Najważniejsze, że nie razi pod względem językowym.
więcej Pokaż mimo toLektura...
Jak dla mnie trochę zbyt rozwlekłe, powolne i nijakie. Zdarza się śmiertelny wypadek, sprawca ucieka, sprawa trafia na policję i.....dalej dzieje sie bardzo niewiele. Niby jest śledztwo, niby policjanci drążą, przesłuchują kolejnych podejrzanych, ale wszystko w tempie muchy tańczącej w smole. Momentami można przysnąć. Do tego marudnie żałosny główny bohater. Podstarzały rozwodnik, nieumiejący obsłużyć komórki i mający poważne problemy z napisaniem tekstu na komputerze. Rzecz dla dzisiejszych pięćdziesięciolatków niewyobrażalna. Trochę ratuje sytuację karnie przeniesiona do Tych młoda aspirant. Konkretna, racjonalnie myśląca i skuteczna w działaniu. Niestety całość nie zachwyca. Intryga dość prosta, brak większych zaskoczeń, emocjonujących zwrotów akcji. Momentami powieść jest równie porywająca jak relacja z dnia pracy ekspedientki ze spożywczaka. Pod koniec tempo zostaje wyraźnie podkręcone, ale zagadka okazuje sie wyjątkowo przewidywalna. Wielu osobom zapewne sie spodoba, zwłaszcza fankom romansów. Mnie trochę wynudziła. Jeden z bardzo wielu przeciętniaków. Można przeczytać jak nie ma nic innego pod ręką, ale nie będzie to ekscytująca rozrywka. Tak jedynie z braku laku.
Jak dla mnie trochę zbyt rozwlekłe, powolne i nijakie. Zdarza się śmiertelny wypadek, sprawca ucieka, sprawa trafia na policję i.....dalej dzieje sie bardzo niewiele. Niby jest śledztwo, niby policjanci drążą, przesłuchują kolejnych podejrzanych, ale wszystko w tempie muchy tańczącej w smole. Momentami można przysnąć. Do tego marudnie żałosny główny bohater. Podstarzały...
więcej Pokaż mimo toFajnie jak akcja książki dzieje się w Twoim mieście. Latwiej sobie wszystko wyobrazić znając poszczególne okolice opisane w książce. Sama akcja nie jest zła. Do przeczytania.
Fajnie jak akcja książki dzieje się w Twoim mieście. Latwiej sobie wszystko wyobrazić znając poszczególne okolice opisane w książce. Sama akcja nie jest zła. Do przeczytania.
Pokaż mimo to