Książkę "Trzydzieści plus" Autorka polecała odsłuchać w audiobooku, i tak zrobiłam. Wypieki na twarzy miałam przez większość książki 😈🥵 zdecydowanie inaczej się odsłuchuje a inaczej czyta taki erotyk, a jak to jest u was lubicie i słuchacie? Czy jednak wolicie przeczytać w papierze? Był pierwszy audiobook tym roku i mam nadzieję, że nie ostatni. Czy miłość może być silniejsza od śmierci?
Majka w wieku trzydziestu lat, odziedziczyła spory majątek po dalekiej krewnej. Ma odrestaurować pałacyk w ciągu trzech lat, a warunek jest taki że nie może opuścić tego miejsca ani się z nim dzielić w tym czasie. W momencie kiedy przekraczyła próg pałacu i pokoju Majka przenosi się do czasów wojny i spotyka jego, wrażenie i doznania erotyczne jakich doznaje w tym momencie są tak realne, że gdy już dochodzi do siebie wie, że przeżyła swój najlepszy orgazm w życiu tylko jak to jest możliwe skoro jest tu sama nikogo nie ma,co się tak naprawdę przed chwilą wydarzyło? Renowacją zajmie się Olek, wnuk kobiety która pilnowała majątku przez ten czas. W momencie gdy spojrzeli na siebie aż zastygli w bezruchu, wpatrując się w siebie tylko, Majka zaczęła się zastanawiać jak to jest możliwe przecież niedawno go widziała? Olek gdy przekroczył próg pokoju doznał takiego samego odczucia jak ona. Co pałac chce im powiedzieć? Jakie tajemnice zdradzić? Kim są Róża i Józef? Kim jest niemiecki esesman i Andrzej jaką odgrywają w tym wszystkim rolę? Historia jest bardzo gorąca🔥🔥, sceny seksu świetnie opisane z takim smakiem, erotyk pierwsza liga, słuchało się tego zajebiście przyjemnie🤭😈, koniecznie przeczytam w wersji papierowej. A was bardzo gorąco zachęcam do przeczytania tej historii do poznania Majki i Olka oraz tego co kryje pałacyk w Bobolinie?

Książkę "Trzydzieści plus" Autorka polecała odsłuchać w audiobooku, i tak zrobiłam. Wypieki na twarzy miałam przez większość książki 😈🥵 zdecydowanie inaczej się odsłuchuje a inaczej czyta taki erotyk, a jak to jest u was lubicie i słuchacie? Czy jednak wolicie przeczytać w papierze? Był pierwszy audiobook tym roku i mam nadzieję, że nie ostatni. Czy miłość może być...

Ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, jakoś nie skusiła mnie mimo wielu gorących scen...

Ciężko było mi przebrnąć przez tę książkę, jakoś nie skusiła mnie mimo wielu gorących scen...

Majka - singielka która jest czarną owcą na tle rodziny otrzymuje spadek po prababci. Musi się przeprowadzić i zostawić dotychczasowe życie za sobą z czego się właściwie cieszy. I tu zaczyna się zabawa z duchami ;) Polecam

Majka - singielka która jest czarną owcą na tle rodziny otrzymuje spadek po prababci. Musi się przeprowadzić i zostawić dotychczasowe życie za sobą z czego się właściwie cieszy. I tu zaczyna się zabawa z duchami ;) Polecam

Niedawno pisałam o różnych obliczach miłości. Tym razem miałam przyjemność poznać historię w której prawdziwe uczucie jest silniejsze niż śmierć.

Pióro Autoki poznałam już dawno, mimo tego książka Trzydzieści plus bardzo mnie zaskoczyła. Nie jest to obszerna historia, dlatego akcja gna jak szalona. Tutaj erotyzm i gorące sceny mieszają się z wątkami paranormalnymi, i muszę przyznać, że oba motywy wywoływały we mnie gęsią skórkę i wypieki.

Historia głównej bohaterki jest jak z bajki. Wiadomość o spadku po prababce jest dla niej niczym koło ratunkowe. Na miejscu poznaje swój spadek i Olka, który już przy pierwszym spotkaniu robi na niej ogromne wrażenie… a dlaczego? Musisz przekonać się czytając.

Opowieść jest trochę (ujmę kolokwialnie) pojechana i nie raz wywoływana u mnie ciary. Czasem gubiłam się w fabule, niedowierzałam, wzdychałam czy ostudzałam policzki. Książka jest emocjonalna, szalona, zaskakująca. Wobraźnia autorki nie zna granic i, co tu dużo mówić, zachwyca! :)

Niedawno pisałam o różnych obliczach miłości. Tym razem miałam przyjemność poznać historię w której prawdziwe uczucie jest silniejsze niż śmierć.

Pióro Autoki poznałam już dawno, mimo tego książka Trzydzieści plus bardzo mnie zaskoczyła. Nie jest to obszerna historia, dlatego akcja gna jak szalona. Tutaj erotyzm i gorące sceny mieszają się z wątkami paranormalnymi, i muszę...

„Miłość była największą siłą, którą przesiąkły mury. Miłość – sens życia ludzi i siła, która utrzymywała duszę domu przy życiu.”

„Trzydzieści plus” to historia z dość dobrze i ciekawie rozwiniętym wątkiem paranormalnym. Więc jeśli lubicie tego typu klimaty, to ta książka powinna Wam się spodobać. Wszystko zostało umieszczone w gorącym romansie, pełnym erotycznych uniesień. Więc na nudę w tej historii nie można narzekać.

Chociaż nie jestem fanką wykorzystywania sił nadprzyrodzonych w książkach, to w tej konkretnej były one dosyć interesujące. Na pewno było to coś innego i oryginalnego. Chociaż niestety czasami miałam problemy w zorientowaniu się czy mamy do czynienia z rzeczywistością czy jednak z omamami. Minusem dla mnie było również pierwsze spotkanie bohaterów. Tak szybka „akcja” jakoś mnie raziła i mimo wszystko nie pasowała mi do sytuacji. Ale biorąc pod uwagę, że historia ma tylko 170 str. i bliżej jej do rozbudowanego opowiadania niż książki, to może właśnie tak musiało być. Warto jednak zauważyć, że fabuła była naprawdę dobrze przemyślana. Od początku do końca była spójna i mimo, że książka ma niewiele stron, to była ona dość rozbudowana.

Książkę czyta się szybko. Osobiście nie jestem fanką narracji trzecioosobowej, przez co początki z książką były dość trudne, ale ostatecznie udało mi się w nią wciągnąć. Nie jest to może wymagająca lektura i nie dostarczy wielu emocji, ale jeśli potrzebujecie historii do przeczytania „na raz”, a do tego lubicie wątki paranormalne, to powinna być dobrym wyborem 😊

„Miłość była największą siłą, którą przesiąkły mury. Miłość – sens życia ludzi i siła, która utrzymywała duszę domu przy życiu.”

„Trzydzieści plus” to historia z dość dobrze i ciekawie rozwiniętym wątkiem paranormalnym. Więc jeśli lubicie tego typu klimaty, to ta książka powinna Wam się spodobać. Wszystko zostało umieszczone w gorącym romansie, pełnym erotycznych uniesień....

Majka dostaje w spadku ogromny teren wraz z budynkiem który musi wyremontować. Dostaje sporo pieniędzy na to. Warunek jest jednak jeden. Musi zerwać z swoim dotychczasowym życiem. Odciąć się od rodziny. Zamieszkać tam i zrobić wszystko by budynek znowu wyglądał dobrze. Niby proste jednak pewne paranormalne rzeczy dziejące się w tym domu nie pozostawiają złudzeń że coś jest grubo nie tak.

Może jeszcze nie wszyscy wiedzą, ale Monika ma jaką wyobraźnię że to się w głowie nie mieści. Czytałam już Gorący śnieg i Zimny ogień i to tymi książkami Monika sprawiła że zakochałam się w jej piórze. I w tej książce brakowało mi tych emocji które były w tamtych. Ale pomysł na fabułę był świetny i podejrzewam że spodoba się wielu czytelnikom. Majka traci pracę więc nic nie straci gdy wyjedzie. W 5 minut stała się bogatą właścicielką z ogromnym budynkiem i tego jej pozazdrościłam. Kilka lat do tyłu nie zastanawiałbym się nawet 5 minut - od razu bym się na to zdecydowała. A że mi do 30stki bliżej niż dalej a na pokładzie dwójka dzieci to teraz nie była by to prosta decyzja. Pytanie tylko czy Majka podjęła dobra decyzję? Co za zjawiska mają miejsce w tym domu? O tym musicie się sami przekonać. Ja polecam z całego serca pióro tej autorki.

Majka dostaje w spadku ogromny teren wraz z budynkiem który musi wyremontować. Dostaje sporo pieniędzy na to. Warunek jest jednak jeden. Musi zerwać z swoim dotychczasowym życiem. Odciąć się od rodziny. Zamieszkać tam i zrobić wszystko by budynek znowu wyglądał dobrze. Niby proste jednak pewne paranormalne rzeczy dziejące się w tym domu nie pozostawiają złudzeń że coś jest...

Muszę Wam powiedzieć, że nie mogłam się doczekać, aż poznam pióro @monikaliga.pisarz . Słyszałam o nim dużo dobrego, więc po „Trzydzieści plus” sięgnęłam z wielkim entuzjazmem. Po przeczytaniu: czuję niedosyt!
.
Romans z wątkami paranormalnymi. Po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron, czułam się kupiona. Poznałam Majkę, kobietę, która nie da sobą pomiatać. Wie czego od życia chce i nie jest to na pewno status „kury domowej”. Mimo wiecznych komentarzy, nie zamierza szukać mężczyzny, a życie zawodowe jeszcze układa, bo właśnie się jej posypało. Pokochałam ją od pierwszych stron, na odległość pachniało istnym feminizmem, który w kobietach mocno cenię. „Nie robię, bo wypada. Robię, bo chcę”.
W opałach ratuje ją zmarła babcia, która w testamencie zawarła klauzurę warunków odziedziczenia ogromnej posiadłości. Majka wyrusza w podróż, do ogromnego domu, gdzie będzie świadkiem niestworzonych rzeczy.
.
I tu nadchodzi moment, w którym zaczęłam się gubić. W posiadłości dzieją się naprawdę dziwne rzeczy i ja tego nie mogłam zrozumieć. Czasami stronę czytałam 3 razy, aby ogarnąć wątki fantastyczne. Ja wiem, że u mnie z wyobraźnią to kiepsko, ale wydaje mi się, że tu za dużo wszystkiego na raz. Nie wszystko jest jasne i zrozumiałe na pierwszy rzut. Ja potrzebowałam czasu, aby poukładać sobie nowe informacje, wydarzenia i zrozumieć „o co tu tak naprawdę chodzi”, gdzie działa paranormalna magia, a gdzie bohaterowie zachowują się przyziemnie. Co do zachowania Majki i poznanego Olka, również mam mieszane uczucia. Dla mnie ta relacja była bardzo szybka, aż za. Czasami nie rozumiałam ich toku myślenia i podejmowanych decyzji.
Pomysł był naprawdę fajny i oryginalny. Myślę, że gdyby dopisać tu ze sto stron, rozwinąć relacje, bardziej wytłumaczyć niektóre wydarzenia, historia wciągnęłaby mnie mocniej. Czułabym się bardziej wdrążona w tajemnice i znalazłabym chęci do jej rozwiązania. A tu niestety ciągle się zatrzymywałam, aby poukładać sobie co nieco. Nie poczułam tego, co autorka chciała przekazać. Jest gorąco, erotycznie, ale na pewno nie jest to książka, którą z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Liczę, że kolejne spotkanie będzie dużo lepsze.

Muszę Wam powiedzieć, że nie mogłam się doczekać, aż poznam pióro @monikaliga.pisarz . Słyszałam o nim dużo dobrego, więc po „Trzydzieści plus” sięgnęłam z wielkim entuzjazmem. Po przeczytaniu: czuję niedosyt!
.
Romans z wątkami paranormalnymi. Po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron, czułam się kupiona. Poznałam Majkę, kobietę, która nie da sobą pomiatać. Wie czego od...

Monika Liga znowu to zrobiła.Tym razem jednak Skubana zaskoczyła mnie podwójnie :)
Po pierwsze tym, ze mogłam przeczytać Jej książkę jako jedna z pierwszych.Po drugie tym, co ukryła w ów tomiku.A ukryła w nim coś zupełnie nowego :)
Krótką i wciągającą w niewyjaśniony dla umysłu świat paranormalny ...powieść.Od tej strony jeszcze autorki nie znałam ale bardzo mi się spodobała ta nowa odsłona...i wiem, ze to jest to, czego będę szukać w kolejnych jej ksiązkach.
Wracając jednak to tego tomiku...
Majka od zawsze była samotnym wilkiem.Nigdy nie pragnęła zakładać rodziny i bawić się w małżeństwo, co ewidentnie było kolcem cierniowym dla jej matki.Ale taka właśnie była i nie miała zamiaru tego zmieniać.
Jednak czasami zmiany nastają same z siebie a los decyduje za nas.I tak właśnie po trzydziestych urodzinach,los niespodziewanie obdarowuje Majkę spadkiem po babci,w którym otrzymuje pałacyk w Bobolinie wraz z jasno określoną klauzulą.
Zadowolona i zupełnie nieświadoma tego jak wielki wpływ na dotychczasowe życie będzie miał ów spadek rusza ku nowemu ,które kryje w sobie gorące tajemnice z przeszłości.

Uwielbiam to jak autorka prowadzi nas przez swoje historie.I jak do tej pory, żadna z nich mnie nie zawiodła.
Za kazdym razem wylewa się z nich ogrom emocji oprawionych luźnym i przyjemnym stylem.W tym tomiku poza świeżym pomysłem fabuły urzekła mnie równiez samymi bohaterami.Zbuntowaną babeczką odbiegającą od dobrze utartych schematów i facetem, którego nie da się nie lubić.
W moich oczach to ksiazka, równie pozytywnie zakręcona co sama autorka.Pełna fantastycznej energii i płomiennego uczucia, silniejszego niz przemijajcy czas.
To kawał dobrego romansu, który wywołuje ciarki i gwarantuje miło spędzony czas, ;)
Polecam!

Monika Liga znowu to zrobiła.Tym razem jednak Skubana zaskoczyła mnie podwójnie :)
Po pierwsze tym, ze mogłam przeczytać Jej książkę jako jedna z pierwszych.Po drugie tym, co ukryła w ów tomiku.A ukryła w nim coś zupełnie nowego :)
Krótką i wciągającą w niewyjaśniony dla umysłu świat paranormalny ...powieść.Od tej strony jeszcze autorki nie znałam ale bardzo mi się...

💜💜💜💜💜💜💜
"Dom westchnął, czując nadciągające problemy. Budynek wiedział, że niektórych z nich nie da się rozwiązać do końca."
💜💜💜💜💜💜💜
Majka wiedzie spokojne życie. Gdy kończy 30 lat, matka informuje ją o spadku od dalekiej krewnej. Jest nim posiadłość z pałacykiem w Bobolinie. Aby zostać jego właścicielem, kobieta musi spełnić kilka warunków. Majka od razu się zgadza i rusza do pałacu. Podczas pierwszej wizyty doznaje paranormalnych zjawisk odkrywając mroczne sekrety uwięzione w starych murach. Z pomocą Olka, wnuka kobiety zajmującej się posiadłością, Majka musi pokazać, że miłość trwa zawsze.
💜💜💜💜💜💜💜
Z serii Motylowej Biblioteczki czytałam wcześniej książki Agnieszki Kowalskiej-Bojar. Teraz w moje ręce trafiła historia spod pióra Moniki Ligi i jest to moja pierwsza lektura jej autorstwa.
Dostałam ciekawą opowieść, w której nic nie jest oczywiste. Wydarzenia współczesne mieszają się z czasami wojennej okupacji ukazując miłość, gorące sceny erotyczne oraz chwilę, które mogą wywołać strach.
Pomimo tych paranormalnych wydarzeń, książkę czytało mi się przyjemnie i zdecydowanie jest to lektura na raz.
Z pewnością sięgnę po inne książki autorki.
Polecam

💜💜💜💜💜💜💜
"Dom westchnął, czując nadciągające problemy. Budynek wiedział, że niektórych z nich nie da się rozwiązać do końca."
💜💜💜💜💜💜💜
Majka wiedzie spokojne życie. Gdy kończy 30 lat, matka informuje ją o spadku od dalekiej krewnej. Jest nim posiadłość z pałacykiem w Bobolinie. Aby zostać jego właścicielem, kobieta musi spełnić kilka warunków. Majka od razu się zgadza i rusza...

Mówią, że prawdziwie zakochanych nie rozłączy nawet śmierć.
Młoda kobieta otrzymuje spadek. Co tak naprawdę otrzymała dowie się bardzo szybko. Polecam.

Mówią, że prawdziwie zakochanych nie rozłączy nawet śmierć.
Młoda kobieta otrzymuje spadek. Co tak naprawdę otrzymała dowie się bardzo szybko. Polecam.